Godzinki: Miedzy sknerą a rozrzutnikiem

8 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
62min

O zarządzaniu pieniędzmi u chrześcijan. A na sam koniec parę słów o imigrantach.

Dyskusja

Eliahu
8 lat temu

Jest gdzieś napisane, że jak człowiek coś kocha, to nigdy nie ma tego czegoś dość. Tak jest ze wszystkim i czasem jest to dobre, gdy np. chodzi o żonę, czy męża, ale jeśli kocha się pieniądze to już tragedia.
Kocha się z różnych powodów, także takich jak poczucie bezpieczeństwa. Pieniądze mogą dać takie poczucie, ale jak ono doprowadzi do miłości do nich, to takiemu komuś trzeba współczuć. Będzie tylko gromadził i gromadził cały czas żyjąc w strachu, że straci.

Ludzie często tu mówią, że Bóg załatwi im to, czy tamto, albo marudzą, że nie załatwił. Fakt, Bóg obiecał błogosławić we wszystkim, ale nie we wszystkim i kropka, tylko we wszystkim co będziesz ROBIĆ. To znaczy, że w tym czego robić nie będziesz błogosławić nie obiecywał.
Ja nie oszczędzam i nie odkładam, miałem już okazję pożyć nie mając zupełnie nic i powiem, że da się i nie ma czego się bać. Za mało mam bym mógł odłożyć tyle by to zrobiło jakąkolwiek różnicę. Nie wierzę, że da się odkładając małe sumy, uzbierać więcej, zainwestować, pomnożyć itd. Czasem bywa, że ludzie tak dużo planują życie że potem im na nie nie starcza czasu.

Hubert, gdzieś ty w ST znalazł cokolwiek o płaceniu dziesięciny? Rolnikiem nie jesteś nie?

Co jeszcze?