Ambona: Po co czekać?

7 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
8min

Krąży po świecie przekonanie o dobroczynnej własności czekania. Wyraża się ono zdaniem, że: warto czekać. Bardzo piękna zasada życiowa - tyle, że niekoniecznie z Biblii.

Dyskusja

Aragni
7 lat temu

Nie powiesz mi chyba, że Jakub źle wyszedł na czekaniu? Podprowadził Labanowi spory kawałek majątku... Poza tym zdecydowanie był to przejaw cierpliwości, pracowałbyś u kogoś za darmo 14 lat?

Czy Saul w 2 Sm 13 był nieposłuszny wobec Boga? Na pewno nie. Czy wobec Samuela? To też jest kwestia mocno dyskusyjna... Miał czekać 7 dni i 7 dni czekał, lud się zaczął burzyć i zastanawiać co się dzieję, czas minął, trzeba było zacząć działać. Czy Saulowi nie wyszło to działanie? Mając 2 miecze pobił króla Filistyńskiego, to całkiem niezłe osiągnięcie... Według mnie Saul nie zrobił nic czym mógłby Samuela zdenerwować; czy Dawid, tak jak wtedy Saul nie składał ofiar bez proroka? Szczerze powiedziawszy to mu się parę razy zdarzyło i nie poniósł żadnych konsekwencji, wtedy nikt nawet nie zwrócił uwagi, że król "uskutecznia jakąś samowolkę".

Poza tym masz rację mówiąc, że czekanie lub jego brak jest zależne od Woli Bożej; skąd jednak pomysł, że Kościół/ludzie Kościoła przedkładają czekanie nad działanie?

Pozdrawiam.

Don Camilo
7 lat temu

Odwlekanie/prokrastynacja (fuj słowo). Faktycznie jest to zgubny nawyk. Czekanie ma sens jak już się coś rozpoczęło (zarzuciło wędkę, rozpoczęło 2-letni kurs angielskiego, zasiało marchewkę).
Niemniej zgubne są impulsywne zmiany planów i nie-czekanie na długo terminowe efekty.

Cierpliwy jest lepszy niż mocny,
opanowany - od zdobywcy grodu. (Przypowieśći 16:32).

MiśKendi
7 lat temu

Czasem czekanie jest dobre żeby zrozumieć czego się tak naprawdę chce albo zanim się dorośnie do podjęcięcia decyzji. Można też oczywiście nie czekać i próbować wszystkiego po kolei, ale trzeba uważać, żeby przy tym nie krzywdzić innych ludzi, żeby nie musieli ponosić konsekwencji mojego próbowania... A bieganie polecam :)

Martin
7 lat temu

No nie powiem, że Jakub źle wyszedł na czekaniu, bo Jakub nie czekał.
Jakub przez 7 lat pracował, a nie czekał. I wcale nie za darmo.

Ale jeżeli cierpliwość i opanowanie, i konsekwencja, są powodem czekania, to faktycznie bardzo dobra sprawa.

Ale równie często może to być bardzo zła sprawa, kiedy powodami są lenistwo, tchórzostwo albo ślepa wiara w zasady.

A tych pierwszych cech więcej ostatnio widać, niż tych pierwszych.

Dlatego takie coś do pomyślenia.

Paheu
7 lat temu

Nie wiadomo kiedy czekać, a kiedy nie czekać.

Martin
7 lat temu

No i właśnie chodzi o to, żeby się nauczyć rozróżniać.
Co mi idzie tak sobie. Z 80% przypadków to ja rozróżniam, ale te 20% to są akurat te ważniejsze przypadki często.

I mnie ostatnio właśnie to złe rozróżnienie ugryzło w dupę.

Aragni
7 lat temu

A gdy Jakub przebywał u Labana miesiąc, rzekł do niego Laban: "Czyż dlatego, że jesteś moim krewnym, masz mi służyć za darmo? Powiedz mi więc, jaką mam ci dać zapłatę?" - Miał zaś Laban dwie córki; starsza nazywała się Lea, a młodsza Rachela. 17 Oczy Lei były jakby zgaszone, Rachela zaś miała piękną postać i miłą powierzchowność. - Ponieważ Jakub pokochał Rachelę, rzekł do Labana: "Będę ci służył przez siedem lat za twą młodszą córkę, Rachelę".
Rdz 29, 14b - 18.
Według mnie to pół darmo... zważywszy na to, że na Rachelę pracował kolejne siedem, a gdyby nie jego sprytny fortel, narodowa duma Izraela, to by wyszedł z dwiema żonami, gromadką dzieci i pustą sakiewką.

Jezus mówi: "Po owocach ich poznacie". Jeżeli więc czekanie nie przynosi dobrych owoców to czekać nie należy, jeżeli natomiast przynosi to warto.
Zawsze trzeba to rozeznać.

Paheu
7 lat temu

Aragni, ale skąd wiesz jakie będą owoce czekania?

Lukszmar
7 lat temu

Czasem warto czekać, czasem nie. Zależy od przypadku.

Co jeszcze?