Pierwsze po wakacjach nagranie na żywo. Łukasz opowiada o wakacyjnej wyprawie rowerowej, gdzie go brano za Świadka Jehowy.
No cóż, nie będę narzekać jak Blacha,że mnie ktoś nie lubi. Moja komórka czasem robi mi psikusa i na Skypie nie słyszę tego,który ze mną rozmawia. Chciałam pogadać na temat moich przemyśleń o starości. Nie musi być taka straszna, wręcz przeciwnie. Niemcy już to wyczaili. Są w Afryce kraje(sprawdzone przez przyjaciół) , w których nie ma wojen, za to są cudne plaże i ciepły klimat. Za 250 dolarów(bo tyle mi ZUS już obiecał) można przeżyć w dwie osoby 2 miesiące, niczego sobie nie żałując, mieszkając w chatce na palach,bo cały czas jest ciepło. Można więc połączyć czekoladę z bitą śmietaną i rajską plażą!
Pozdrawiam grupę forumowiczów, którzy odwiedzili moje okolice i urządzili sobie miniOdwykCamp prawie na plaży :P
Miło było was poznać osobiście.
