Melina: Apostazja - dlaczego ludzie wychodzą z kościoła?

4 lata temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
80min

Ile ludzi wychodzi z Kościoła Katolickiego i z jakich powodów? Temat apostacji zrobił się modny. Warto porozmawiać, bo warto spróbować zrozumieć ludzi. A na koniec opowiem jakie zostawiam po sobie relikwie - bardzo proszę je ładnie wsadzić do gabloty.

Dyskusja

Andrzej
4 lata temu

Tworzenie słów to ciekawa sprawa... Apostazja mi się kiedyś kojarzyła z misją apostolską w Azji. Jak chcesz sobie ponawracać tych biednych, pogańskich Azjatów, to czeka cię apostazja. Ale jak sprawdziłem w krynicy mądrości zwanej Wikipedią, to się okazało, że apostazja to "...porzucenie wiary religijnej lub religii". Czy można porzucić wiarę religijną? Albo w coś wierzymy albo nie. Można coś bagatelizować albo dochodzić do wniosku, że nas nie dotyczy. Więc albo się w coś wierzy albo nie. Wiarę można stracić albo zgubić. Ktoś może twoją wiarę podkopać albo zniszczyć. Ale czy ty możesz swoją wiarę porzucić? No to w takim razie zostaje porzucenie religii. Czym jest sama religia bez wiary? Jest tym, z czego "żyje" kościół. Wiary nie można sprzedawać albo kontrolować - religię można. I pewnie dlatego ludziom myli się kościół z religią i tak ciężko się apostazjować. Kasa panie, kasa...

Martin
4 lata temu

Ci co pisali wikipedię mają najwyraźniej takie nieuświadomione rozumienie "wiary", że jest to synonim przynależności. Ktoś kto wierzy, inaczej mówiąc, należy do jakiegoś kościoła albo organizacji. I na tym "wiara" ma polegać. Stąd wyrażenie "porzucenie wiary", które normalnie byłoby bez sensu.

Ale to też pokazuje jaki jest ciągle problem: ludzie nie potrafią odeseparować sobie w głowach przekonań od należenia.

Podobne odcinki:

Chrześcijanin chrześcijaninowi wilkiem 30

15 lat temu

32min

Dziś nagranie niejakiego Wolfa, które mi przysłał w zamierzchłych czasach. Postanowiłem odświeżyć, a przy okazji zachęcić innych - jeżeli masz ciekawą historię do opowiedzenia, przyślij do mnie. I w ogóle jeżeli masz coś do powiedzenia - mów! Pisz! Nagrywaj! Publikuj! Nie siedź cicho w kącie, nie przeżywaj życia wyłącznie jako konsument. Poza tym nie jest to zbyt udany odcinek, ale przynajmniej udało mi się zdążyć przed północą. Następne będą lepsze.

Co jeszcze?