W odcinku słuchowisko "Wrócę Wiatrem" i klasycznie komentarz. Dziś o tym dlaczego są inni ludzie, jak postrzegam bycie człowiekiem i co o tym mówi Biblia oczywiście.
Waldek - wielkie dzięki za kolejny odcinek!!!
Jest bardzo dobry - przynajmniej z mojego pt widzenia :)
Super praca..
Dziękuje megg :)
Jestem trochę skołowany. Pozytywnie czy negatywnie nie wiem.Oczywiście gratuluję powrotu , ale nie jestem w stanie ocenić odcinka.
Ja nie wiem jakim cudem można z tego wyciągnąć wniosek "bądźcie ludzcy. Forma wymaga takiego skupienia, że po 3 minutach już odleciałem. Udało mi się do 5 minut dotrwać, ale Bóg świadkiem - dłużej nie mogę. Nic z tego nie rozumiem.
Rada "być z ludźmi a nie kombinować" jest bardzo dobra, tylko po tak przekombinowanym, ciężkim do zrozumienia wstępie, brzmi jakby ktoś doradzał jedno, a robił drugie.
Hasłem Odwyku jest "o Bogu po ludzku" nie bez powodu. Nie wiem czy to jest dobry pomysł zastępować obcą i niezrozumiałą liturgię kościelną, obcą i niezrozumiałą teatralnością. Jeżeli celem było wymyślić coś tak głębokiego, żeby 90% słuchaczy wyłączyło po 30 sekundach, a 9% nic nie zrozumiało, to cel osiągnięty. Ale celu zupełnie nie rozumiem.
Nie jestem przeciwnikiem pobudzania do myślenia niestandardowymi rozwiązaniami. Jezus też, bywało, mówił tak, że go nie rozumiano. Ale jest różnica między rozjaśnianiem obrazu a zaciemnianiem obrazu.
Możliwe zresztą, że to jest coś dla bardzo wąskiej grupy odbiorców. Jeżeli tak, to bardzo dobrze, ja, prosty chłopak, do nich nie dotrę.
Ale Odwyk nie ma być dla wąskiej grupy odbiorców. Ma być zrozumiały. Nie iść w głębokość, ale w rozjaśnianie.
Tak, nie dotrwałeś widocznie do zdania, którym wytłumaczyłem dlaczego i po co w taki sposób. Żeby pokazać KONTRAST. I doskonale wiem że trzeba rozjaśniać... ale jak inaczej pokazać kontrast? Cały sens odcinka jest taki sam, jak odcinka pt. "praojczyzna zła"
Czyli właśnie wniosek, by mówić jak najprościej. Mówiłem też już, że odcinki są ze sobą połączone. I należy powierzchownie kojarzyć co było w poprzednich. Bo potem wychodzą takie właśnie rzeczy.
Twoim komentarzem Martin podsumowałeś o co chodziło w tym odcinku - tak jak prosiłem. By porównać ten niezrozumiały materiał na początku z tym na końcu.
Morał jest taki jak w odc 7. i odc 2. Pokazanie kontrastu jest konieczne, żeby zacząć te przyjemna, łatwe i wesołe tekściki, które będą w 2. sezonie - czyli za 3 tyg.
Chce zacząć łatwe, wesołe, pogodne treści kiedy wyjaśnię dlaczego takie są.
Ja osobiście nie przepadam za taką sztuką, faktycznie może być niezrozumiała.
ALE
akurat tutaj baaaardzo mi się podobało! Pewnie dlatego, że kojarzę ostatni odcinek, a to przedstawienie pokazało mi co wtedy, podczas tej gorączki odczuwałeś.
Jestem za Waldku!
A ja lubię taka formę ...może i niełatwa...można odlecieć....ale właśnie o to chodzi...
Mówię za siebie oczywiście....dla mnie bomba...! :)
ps
nigdy nie byłam z moimi poglądami w większości...ale w ogóle się tym nie przejmuję
pps
Waldek, Twoja praca/projekt po prostu nie jest dla wszystkich...ale to normalne...i chyba Cię nie dziwi.
Ja szczerze mówiąc nie mogłam się na tym skoncentrować , źle znoszę taki styl a aktualnie gratis mam burzę w głowie z przyczyn innych , więc pogratuluję podsumowania bo ładne :)
No nie dotrwałem do tego zdania. Przewinąłem.
Trzeba pamiętać, że każde medium ma swoją specyfikę. W teatrze można zrobić 5 minut męczącego wstępu, żeby wymęczyć człowieka i pokazać kontrast. W internecie nie można, bo po 10 sekundach człowiek wyłączy, albo przewinie. A na dodatek za tydzień już nie wróci.
Złe medium na happeningi. Wszyscy jesteśmy za mało cierpliwi w tych czasach.
Dobre nawiązanie do poprzednich odcinków. Fajnie pokazałeś ten kontrast i odcinek mnie wciągnął.
Dzięki Sylwek i roza81 i meg i martin i Iseris :) Dzięki
Martin
Odwyk nie jest cięty, nie ma eksplozji, sensacyjnych zwrotów akcji i trzymania w napięciu.
Odcinki nie trwają 8 minut, tylko 40 i wiesz co?
Są bardzo dobre. Są słuchane, od tylu lat. Od początku, do końca. Ludzie przychodzą, idą sobie i wracają za tydzień. Niektórzy dla treści, niektórzy dla ciebie, jeszcze inni, by po prostu porozmawiać z ludźmi. I wiesz co ? To się dzieje w TYCH czasach.
Wiem dobrze o co ci chodzi, lecz zobacz.
Pokaż mi dzisiaj ile osób (tych szkolnych) zna się na zegarku analogowym.
Ile osób potrafi grać w szachy?
Pokaż mi ile osób wie ko to np. Krzysztof Myszkowski, Jan Rybiński czy (choć trudno w to uwierzyć) Edward Stachura. Ludzie nie szukają mądrości tylko wygody. Tworzymy sobie skrypty które nawet password za nas zapamiętają...
Zapytaj kogokolwiek, czy wie kim są lekkostronniczy, czy abstrachuje... Wiesz ile oni niosą ludziom światła?
Odwyk jest dla tych co chcą szukać. Dla tych co szukają. W moim życiu poeci mają ogromne znaczenie. Dlaczego? Bo przynieśli mi światło (w różnych aspektach życia)
To co zrobiłem wymaga wysiłku - to prawda. Ale ten wysiłek jest ludziom potrzebny. prawda?
Prawda :)
Ale też prawda, że gnuśniejemy...ja także...np. dzisiaj, to aż musiałam się ZMUSIĆ, aby wyświadczyć komuś przysługę.....aż mi wstyd....normalnie mi się nie chciało ...kiedyś byłam bardziej spontaniczna...nie wiem czy to czasy takie....czy ...lenistwo...ale trzeba z tym walczyć, bo się da ;)
ps.
Kiedyś bardzo lubiłam Leśmiana...też Słowackiego...w ogóle poezję, po prostu lubię taką formę, o której ostatnio już prawie zapomniałam...więc dzięki Waldek za przypomnienie! :)
Ja dalej lubię :)
Słowacki - fajny, generalnie sztywniak :)
Leśmian to romansidła głównie, ale fajne. "Snem mi się stałaś " jest niezłe czy jak kto woli "Dziejba Leśna"...
Nie robię podcastów o poezji bo nikt by nie słuchał - tu się z martinem zgadzam :)
a chciał bym :)
Ale robię BI i póki co jesteście :) Dziękuje :)
A... Mickiewicza...
"Polały się łzy me czyste, rzęsiste
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną,
Na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me czyste, rzęsiste."
...
Uwielbiam.....choć chyba ballady Słowackiego bardziej wolę...
(.z Lilii..)
"Zbrodnia to niesłychana,
Pani zabija pana;
Zabiwszy grzebie w gaju,
Na łączce przy ruczaju,
Grób liliją zasiewa,
Zasiewając tak śpiewa:
"Rośnij kwiecie wysoko,
Jak pan leży głęboko;
Jak pan leży głęboko,
Tak ty rośnij wysoko.
(...)"
no tak...Leśmian...wiadomo ;)
polecam czytać poezję...
a w szkole tego nie znałam ;P
Brawo megg :)
Brawo dla tej pani w zółtym :)
O szkole to nie ma co mówić :)
Lilie - czysta klasyka :) Od tego się u mnie zaczęło :)
Lilie - to piękna powiastka...i jak najbardziej nadaje się na Odwyk! :)
czy
Domysły na temat Barabasza Zbigniew Herbert
Co stało się z Barabaszem? Pytałem nikt nie wie
Spuszczony z łańcucha wyszedł na białą ulicę
mógł skręcić w prawo iść naprzód skręcić w lewo
zakręcić się w kółko zapiać radośnie jak kogut
On Imperator własnych rąk i głowy
On Wielkorządca własnego oddechu
Pytam bo w pewien sposób brałem udział w sprawie
Zwabiony tłumem przed pałacem Piłata krzyczałem
tak jak inni uwolnij Barabasza Barabasza
Wołali wszyscy gdybym ja jeden milczał
stałoby się dokładnie tak jak się stać miało
A Barabasz być może wrócił do swej bandy
W górach zabija szybko rabuje rzetelnie
Albo założył warsztat garncarski
I ręce skalane zbrodnią
czyści w glinie stworzenia
Jest nosiwodą poganiaczem mułów lichwiarzem
właścicielem statków - na jednym z nich żeglował Paweł
do Koryntian
lub - czego nie można wykluczyć -
stał się cenionym szpiclem na żołdzie Rzymian
Patrzcie i podziwiajcie zawrotną grę losu
o możliwości potencje o uśmiechy fortuny
A Nazareńczyk
został sam
bez alternatywy
ze stromą
ścieżką
krwi
dla mnie, poezja podaje życie przez pryzmat najwyższych uczuć, ale w pigułce.
Cudnie :)
Bardzo fajna definicja.
Herbert - z nim jest tak, że albo się go ludzi albo nienawidzi.
Ja bardzo lubię. Strącenie aniołów, u wrót doliny czy pudełko zwane wyobraźnią.
W zasadzie prawie wszystkie jego utwory utrzymane są w bardzo podobnej atmosferze.
Bierzesz tomik - jest fajnie.
Czytasz 15 min. - rośnie adrenalina.
Czytasz 25 min. - emocje opadają, rodzi się złość
Czytasz 40 min. - Wszystko zmienia się w post-apokaliptyczną wizję ziemi, nieba i człowieka.
Chyba nie opiszę co wtedy się czuje, bo się nie da... Ach... Dzięki megg, że mi ten przypomniałaś. Dzięki.
Waldek - ja też dziękuję....bo trochę zapomniałam o poezji...
a poezja, powoduje, że życie jest znośniejsze, a czasami nawet piękne - przynajmniej wg mnie ;)
a tu bonus ...
Stachury...
Człowiek Człowiekowi
Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty się nie daj zgnębić
Lecz ty się nie daj spętlić
Człowiek człowiekowi szpadą
Człowiek człowiekowi zdradą
Lecz ty się nie daj zgładzić
Lecz ty się nie daj zdradzić
Człowiek człowiekowi pumą
Człowiek człowiekowi dżumą
Lecz ty się nie daj pumie
Lecz ty się nie daj dżumie
Człowiek człowiekowi łomem
Człowiek człowiekowi gromem
Lecz ty się nie daj zgłuszyć
Lecz ty się nie daj skruszyć
Człowiek człowiekowi wilkiem
Lecz ty się nie daj zwilczyć
Człowiek człowiekowi bliźnim
Z bliźnim się możesz zabliźnić
Dzięki...i twórz ....twórz!!! :)
Wow, to poczekaj na kolejny odcinek, bo jest mega poetycki i mówi jaki świat jest piękny.
Jak chcesz prapremierę to podaj maila :)
waldekgraban@gmail.com
Dzięki - odpisałam :)
plus..
Ech
Ech osiedla ech kolory
Ech anioły ech potwory
Ech cudowne manowce
Ech straszliwe marnowce
Ech gwiazdo chleba
Ech kromko nieba
Ech nieznana ukochanko
Ech ostatnia mohikanko
Ech tango triste
Ech napisz list
Że wszystko jak sen jak sen
Że wszystko zawodne
To wiem to wiem
Rękojmia bezstronna niezłomna
Niezłomny bezstronny rękojmi
Ech niezawodna!
Ech niezawodny!
uwielbiam ...zatapiać się w poezji...a po takiej przerwie....ach...jakie to piękne... :)
@Waldek, nie mogę tego słuchać. Tylko z jednego powodu. Nie jesteś kobietą. No, a poza tym od pewnego czasu gdy palę marihuanę mam arytmię serca. A myślę, że będąc lekko przyjarany przesłuchałbym to z przyjemnością, bo marihuana daje takie fajne spowolnienie percepcji pozwalające na przysłuchwianiu się tego typu rzeczom.
Poza tym spoko.