Jak chrześcijanin powinien podchodzić do zagrożenia terroryzmem? Jak się bronić przed Islamem? Czy istnieje jedna odpowiedź na to pytanie czy jest to kwestia indywidualna?
Czy skrajnoscia jest milosc nieprzyjaciol, jak mozna kochac swojego wroga zabijac go?
,,Jesli bowiem milujecie tych, ktorzy was miluja, jakaz macie nagrode.Czyz i celnicy tego nie czynia? Mat.5,46
I nie bojcie sie tych ktorzy zabijaja cialo, ale duszy zabic nie moga;bojcie sie raczej tego, ktory moze dusze i cialo zniszczyc w piekle.Mat10,28
Wiec raczej kogo mamy sie bac?
Terorysci nie boja sie o swoje zycie dla nich chwala jest zginac zabijajc wedlug nich nie wiernych.,, 400 osobowa grupa panstwa islamskiego pogonila 5 tys armnie syryjska"
cytat z ksiazki niemieckiego dzienikarza tytul ksiazki,, 10 dni w panstwie islamskim"
pierwszy czlowiek zachodu(chrzescijanin) ktory byl z nimi 10 dni(spal z nimi, jadl) i dostal na pismnie gwarancje ze go nie zabija, polecam ksiazke na razie chyba tylko po niemiacku autor Jürgen Todenhöher,zeby zrozumiec co sie dzieje w Syrii, kim sa ci terorysci , moze ta ksiazka pomoc..
Martin tak trzymac!
Fajnie ostatnio krótsze odcinki i bardziej treściwe :)
Dobra tendencja.
zgadzam się z Tobą, choć jak pomyślę o najmniej prawdopodobnym scenariuszu,że nam tu będą islamiści głowy ścinać to się trochę boję, ale aż tak to raczej nie będzie. ostatnio rozmawiałem z wójkiem księdzem na ten temat to on uważa, że nie powinno się imigrantów wpuszczać, ewentualnie oddzielić tych dobrych i biednych od złych i ekonomcznych. Powiedział też, żejest możliwość prowadzenia z nimi wojny usprawiedliwonej i żebym poczytał o tym w kkk.
No to idźmy dalej: czy zmykanie mieszkania/samochodu na klucz jest odejściem od naśladowania Jezusa?
95% ludzi (co najmniej) w Polsce i Europie nie jest chrześcijanami. Czy "prawdziwi", "narodzenie na nowo" chrześcijanie powinni im narzucać swoje podejście do dóbr tego świata, czy też powinni respektować ich prawo do bronienia się i zabezpieczania swego życia i majątku?
Ciągle zapomina się o prawie pozostawionym przez Boga.Czy Jezus wymazał je gumką? Podstawowe przykazanie jakie zostawił to- nie będziesz miał obcych bogów obok mnie! Przez cały ST Bóg pokazuje, co może spotkać i co spotkało Izraelitów za czczenie obcych bogów, złotych cielców itd.Co nakazał im zrobić, kiedy pobrali sobie za żony i porobili dzieci z pogankami? Bóg kazał je wszystkie wydalić. Jeden wielki płacz. Każdy, kto wziął obcą żonę został wymieniony z imienia! Bóg nie toleruje mieszania się i tolerowania innego boga niż on.Jest Bogiem zazdrosnym! Czy pierwsza polska głowa -zamach w Polsce, która poleci obcięta przez muzułmanina, będzie śmiercią męczeńską, czy zwykłą konsekwencją i karą za nieprzestrzeganie tego przykazania.
ciekawy temat i ciekawe pytania
pewne rzeczy widzę inaczej
samo postawienie tematu również postrzegam inaczej
zacznę najpierw od pytania: czy Ty, Martinie, uważasz się za chrześcijanina? - jeśli tak, to na czym opierasz to swoje przekonanie o sobie i czy uważasz, że Bóg by się z Tobą zgodził?
ale do rzeczy
czy boimy się islamistów? czy powinniśmy się ich bać? czy to ich powinniśmy się bać? czy powinniśmy wpuszczać terrorystów i fanatyków religijnych do domu? czy Bóg tego właśnie od nas chce? a jeśli nie Bóg to kto tego chce?
czy temat lęku przed islamskimi terrorystami i fanatykami powinien być przedmiotem naszej uwagi?
to tyle z moich pierwszych myśli na świeżo po oglądnięciu tego odcinka
aha, jeszcze bym zapomniał, osobiście uważam, że dla chrześcijanina WSZYSTKO powinno być przedmiotem osądu osobistego sumienia, każda sprawa i każda sytuacja, innymi słowy, nie widzę ani jednej ważnej sprawy, nad którą sumienie nie miało by mieć władzy
dzięki za odcinek, daje do myślenia
pozdrawiam
Odwyk sie przydaje to taka mila chwila normalnosci w srod glupich,prymitywnych i czesto chamskich konwersacji dnia codziennego.
Jeden z najlepszych odcinków, rzeczywiście okazaniem braku strachu możemy dać potężne świadectwo, tak naprawdę bez wielkiego poświęcenia...
Bóg dał Izraelitom ziemię. Czym dla nich była ta ziemia "bogowszczyzną? :),po naszemu swojsko ojczyzną. Izraelici ciągle musieli walczyć i bronić tej ziemi, z boską pomocą oczywiście. Jak tylko ich wiara słabła, albo czcili innych bogów -tą ziemię tracili. Czy Polska nie może być naszą ojczyzną, tak jak ta dana Izraelitom przez Boga ? Ja nie widzę sprzeczności między patriotyzmem a chrześcijaństwem. Moi przodkowie walczyli w powstaniach o polską ziemię. Wzruszają mnie wiersze Norwida i Konopnickiej, piosenki Kaczmarskiego i Gintrowskiego. Zawsze, kiedy wracam do Polski łezka się w oku kręci. Nie chce, aby po naszych ulicach biegały hordy zarośniętych panów z okrzykiem allah ak-czy jak tam. Nie chcę i już.
"Nasze ulice" to są w niebie.
No w każdym razie moje.
Jezus powiedział, że można nie można dwom panom służyć. A ja powiem, że nie można mieć dwóch ojczyzn.
Że przypomnę ładny fragment z Heb 11:13 - Heb 11:16:
Wszyscy oni (...) wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.
Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają.
I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić;
lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.
Więc ta bym też wolał, żeby ojczyzną, którą szukamy, nie była ta, do której jest sposobność wrócić. Tylko ta całkiem inna.
Bo to może nie jest jakoś fundamentalnie ważne, ale jednak mocno zmienia perspektywę.
Co innego jest stare przymnierze, a co innego nowe,chrzescijanstwo zaczyna sie z nauczaniem Jezusa, patrz kazanie na gorze, jego smiercia i zmartwywstaniem.
Sławka tego to nikt nie chce ale jest wiele ale ;)
polecam film "Jeremiasz" mozna sie duzo namyslec czego kto chce
babilonu tez nikt nie chciał i były dwa wyjscia pierwsze a pozniej drugie
Moja ulica w niebie na mnie czeka, o to się nie boję , Jezus mi to zagwarantował.Ale mieszkam przy tej ziemskiej,bardzo ruchliwej. Zostało mi 20 może 30 lat życia i nie chce, żeby biegali po niej i wysadzali mnie w powietrze ludzie z obcym bogiem na ustach. Nie można dwóm panom służyć, owszem, priorytetem tym najważniejszym jest Jezus,ale nie chcę, żeby ta ziemska ojczyzna była jednym wielkim bałaganem i korupcją-co cesarskie cesarzowi.
co innego ST gdzie Bog nadaje ludziom ziemie zeby byli Izraelitamin Czechslowakami, Koreanczykami Polnocnymi i Poludniowymi a co innego miazdzace przeslanie Jezusa zeby sie samego siebie zaprzec, wyzbyc zasranego ego, Ojczyzny, samochodu i pozycji spolecznej - zeby sie wybudzic ze snu w ktorym staramy sie zgromadzic przedmiociki i kamimy ego i zaczac zyc jak ptak , niedzwiedz albo inny kwiat ktroremu do paly by nie przyszlo ze jest Jugoslowianinem, Polnocnym Amerykaninem albo Poludniwym Sudanczykiem ,,, caly ten system iluzji w ktorym ludzie utkneli gotowi sie pozabijac z powodu ciezkiego wzruszenia nad losem Chrystusa naradow Wysp Owczych - obsesjew temacie linii geodezyjnych sa rownie absurdalne jak obsesje religijne. Czy 5 Symfonia jest Niemcem albo Austriakiem / Katolikiem ? Pozdrawiam i dzieki.
Sławka twoj pierwszy komentarz ktory jest uwazam super słuszny niejako przeczy drugiemu :)
Domingo,bo ja jestem prawdziwy Polak:):):)
a myslisz ze ja to jestem prawdziwy wietnamczyk? ;)
nadal polecam i to bardzo bo to bardzo pouczajacy, dobry i prawdziwy film "jeremiasz"
szczegolnie w odniesieniu do tematu ... jak i Twojego pierwszego komentarza
Martin "wbił kij w mrowisko" ...nie pierwszy raz :)
Mnie to nie szokuje...bo zwyczajnie się nie boję...wiem, że to niepopularna postawa (po reakcji mojego najbliższego środowiska). Jednak nie zlinczowali mnie :)
Moja wiara w prawdy, które nam "wyłożył" Jezus - to jedno, ale najważniejsze!
Drugie, to zwykły realizm, nikt z Tych ludzi, nie przyszedł do Polski.
Jeżeli zechce...proszę bardzo, tylko musi mieć pomysł jak tu przetrwać...bo socjalu w RP- to nie ma...a jest bieda:
Ostatni raport Głównego Urzędu Statystycznego z 2010 roku.
POLSKA BIEDA W LICZBACH
5,7 proc. - odsetek osób żyjących poniżej minimum egzystencji;
17 proc. - odsetek osób zagrożonych ubóstwem;
14 proc. - wskaźnik skrajnego ubóstwa w rodzinach z co najmniej jednym bezrobotnym;
15 proc. - wskaźnik ubóstwa wśród osób z wykształceniem gimnazjalnym;
34 proc - wskaźnik ubóstwa wśród małżeństw z co najmniej czwórką dzieci;
A Ci ludzie raczej nie po nauki Jezusa przyszli do Europy, a po lepszy byt!
Zdecydowanie jestem przeciwna, przywożeniem tu Tych ludzi wbrew ich woli, pod dyktando UE...bo co my z nimi zrobimy? i jeszcze mamy ich pilnować, aby nie pouciekali z powrotem do bogatych krajów UE?
To moje zdanie na to.
:)
oni nie przyjechali ani nie porzyszli;)
jest i taka teoria ze zostali sprowadzeni - zreszta ma byc ich wiecej bo ponoc wojna to pokoj a bol podziałow musi przewyzszac ból jednosci ;)
No,dalej dumajmy o niebieskich ulicach, bo po tych ziemskich niedługo nie będzie jak chodzić. W Niemcach druga stadionowa impreza odwołana. Domingo obejrzę ten film :)
Co wy z tymi ulicami? Niebiańskie kamienice już wykupione przez żydów, że się chcecie na ulicach tłoczyć?
A tak na poważnie to dobry odcinek. Bardzo lewacki i bardzo hipisowski, ale chyba taka wizja chrześcijaństwa najbardziej odpowiada założeniom nowotestamentowym i naukom Jezusa. Prawda w oczy kole i ciężko ją przyjąć, jak się nie odłoży emocji na bok. Też się jej długo opierałem.
A co do strachu to... albo... już nieważne... Za bardzo się boję poruszać ten temat. :(
Pytajmierz, wal śmiało, najwyżej będziemy milczeć :)
Kolejny temat w którym Martin się pogubił. Rozumiem Martin że jak napadną Cię np. islamiści w domu, to na policję nie zadzwonisz, bo przecież mają oni broń i mogliby zabić braci islamistów. Nie broniłbyś swojej rodziny, bo nie warto bronić tego życia. Jak Ci ktoś coś ukradł, to oczywiście mu podziękowałeś. Powiedz po co Ap. Paweł uciekał przed ludźmi którzy chcieli go zgładzić? Czy nie powinien dać się zabić? (Dz 9:25) itd. itd. Twoja wypowiedź jest wodą na młyn przeciwników chrześcijaństwa. A ludzie wierzący mają nakaz propagować chrześcijaństwo we wszystkich narodach. DLA TYCH KTÓRZY WYSŁUCHALI TEGO ODCINKA POLECAM, DLA ODWYKU, OBEJRZEĆ RZECZOWE ARGUMENTY NA AKCJĘ Z BRONIĄ JAKIE PRZEDSTAWIA PASTOR PAWEŁ CHOJECKI:
www.youtube.com
Domingo, obejrzałam film.Wg mojego pierwszego wpisu to jestem prawie prorokiem!
Bóg to, co najważniejsze wypisuje na naszych sercach i czyni z nich swoją świątynie. Ciągle to serce! Dlatego zabiera nam tych,których tu na ziemi kochamy bardziej niż Jego. Krzyczałam i pomstowałam na Boga tak samo jak Jeremiasz,kiedy zabierano mu Judutę. Wzruszyłam się bardzo.Dzięki!
Sławka, nie bratanie się z narodami miało za główny cel ochronę czystego wielbienia. Wiele przypadków jest jak ludzie z okolicznych narodów na prawach "osiadłego przybysza" wśród Izraelitów mieszkali, obrzeżali nawet się, Bogu służyli i cieszyło się to Bożym poparciem. Gibeonitów kojarzysz? Rut, Rachab weszły nawet w skład linii rodowej Jezusa. A "podłego terrorystę" Uriasza kojarzysz? poczytaj jak fajnie Dawid go potraktował. 2Samuela 11:11 przeczytaj i zobacz jak ten obcy Hetyta podchodził poważnie do "wartości". Czy nie lepiej niż Dawid "dobry Żyd"?
W odniesieniu do podejścia "powszechnych" chrześcijan:
Absurdem jest to, że ludziom nazywającym się chrześcijanami nie zapala się blada kontrolka podczas obchodzenia pogańskich (mocne słowo,ale prawdziwe)świąt, a jak kwestia obcych w potrzebie wynika, którym trzeba - zgodnie z naukami Jezusa - pomóc to Biblią jak reflektorem po oczach świecą by usprawiedliwić swój błogostan.
Ja tam wolę być uczniem Jezusa niż Chojeckiego.
Pamiętam, że Pawła raz przerzucili w koszu za mury i zwiał. Natomiast wiem, że Jezus dał się zabić i nie uciekał. Nie uciekał też Jezus z krzyża, co ostatecznie przesądza sprawę, jaką postawę ma mieć jego uczeń.
A Paweł napisał dokładnie dlaczego chciał zostać przy życiu. A zaczął od tego, że "dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem".
Ale potem mówi: "jeśli życie w ciele umożliwi mi owocną pracę, to nie wiem, co wybrać. Albowiem jedno i drugie mnie pociąga: pragnę rozstać się z życiem i być z Chrystusem, bo to daleko lepiej, lecz z drugiej strony pozostać w ciele, to ze względu na was rzecz potrzebniejsza" [Flp 1:21 - Flp 1:24]
Jeżeli więc ktoś będzie miał takie owoce chrześcijańskiego życia, jak Paweł to ja też go będę prosić, żeby jeszcze nie umierał.
Sęk w tym, że większość z tych co krzyczą "brońmy się!" jedyne co mają do bronienia to własne mieszkanie i samochód. Szkoda im umierać, bo szkoda im tego co sobie zgromadzili, a nie tego, że tysiące innych ludzi ich bardzo potrzebują.
Ta kwestia jest akurat bardzo jasna w Biblii.
Ergo pastor Chojecki gada głupoty. A inni za nim bezmyślnie powtarzają. Jak to w sekcie.
o tej sekcie "idz pod prad" to bym pominał ale skoro twierdzisz ze to pozytecznejsze ;)
wyzywanie od sekciarzy w ogole jest głupie i nie przystoi Martinowi :p ;)
to akurat jedna w z pozyteczniejszych "sekt" ostatnich czasów ktorych wiekszosc zaleca powrot pod skrzydła matki rzymskiej i braterstwo z wielka wszetecznicą - dla mnie to sa prawdziwe "głupoty sekciarskie"
No to pomińmy.
Hihi,wiedziałam, że Martin napisze żaden pastor, rabin ani Chojecki :):)Na szczęście jestem biedakiem, pomagam nie tysiącom, ale zawsze.
Daniel. Dzisiaj byśmy powiedzieli, że to byli konwertyci. Wielu bohaterów Biblii miało swoje grzeszki, Estera była kochanką, Noe pijakiem,Dawid doprowadził do śmierci konkurenta. Bóg zresztą powiedział, że nigdy tego Dawidowi nie wybaczy. Ale jedno jest ważne, Bóg nigdy ich nie opuścił, bo w niego nie zwątpili.
Jeśli nie widzisz Martin różnicy między misją jaką na ziemi miał Jezus (czyli umrzeć za nasze grzechy) a misją jaką mają jego uczniowie do wypełnienia na Ziemi ( idźcie i czyńcie uczniami wszystkie narody) to cóż, nie wiem co rzec. Sugerujesz że mamy Go w tym naśladować??? Kolejne pogubienie! Martin świetnie mówisz o kreacjonizmie, ale twoje wolne interpretacje Biblii niekiedy są zasmucające. Tym bardziej że wielu Cię słucha. Myślę że wynika to z tego, że nie jesteś w żadnym kościele, gdzie musiałbyś poddać się "szlifowi" i korekcie. Chyba że się mylę i jesteś. Tacy krytycy kościoła (a stworzył go sam Jezus) jak Ty bez tych koniecznych korekt kończą z reguły właśnie z takimi interpretacjami Biblii jak Ty. Jest w tym pewna arogancja. Powiedz jak wypełniasz nakaz z Hebrajczyków 13:17. Masz takich przewodników którym jesteś posłuszny. Czy uważasz że Ciebie to nie obowiązuje. A może masz to gdzieś. Żeby było jasne – niczego tu nie piszę żeby kogokolwiek urazić.
Ogólnie to nie można czegoś bronić bojąc się śmierci, bo byłoby to nieskuteczne. Ostatnio zastanawiałem się dlaczego nikt nie nazwał mnie "niechrześcijaninem" i zacząłem się zastanawiać, czy nie upodobniłem się do wyobrażeń reszty społeczeństwa o tym jak powinien wyglądać chrześcijanin, a tu taka niespodzianka, dzień po dniu nazwany tchórzem i niechrześcijaninem przez Martina. No ba... ciężar zdjęty z barków. Ogólnie emocje mnie nie noszą, może poza stwierdzeniem o zamianie mózgu z pawiem, za co serdecznie przepraszam. Co nie zmienia zasadniczego faktu, że jako chrześcijanin nie mam nakazu krzewienia islamu. Skoro go nie mam, to z wyprzedzeniem wolałbym zadbać o to, bym nie musiał pomagać emigrantom, bo jak już się zjawią to pomocy będziemy musieli udzielić. Jakoś tak się składa, że czym więcej islamu tym bardziej dążą do prawa szariatu. Oczywiście jeżeli milicję religijną stosują do siebie, to ich sprawa, ale z czasem będą chcieli stosować do wszystkich. Szariat będzie dla nas straszliwy i dlatego w imię rozsądku i poszanowania sąsiada oraz miłości do sąsiadki i wielu innych ludzi nie chcę następnych emigrantów. Polska to nie Anglia.
@31 Martin siłą został wcielony do mojego kościoła KNCCAiAwu - on jeszcze o tym nie wiem - a naczelnym przykazaniem i doktryną jest nakaz odpowiedzialności i myślenia, nawet jak ma się skrajne różne poglądy, dopóki umie się je uzasadnić to się jest wiernym. Na jaki adres wysłać legitymację kościelną? Kościół Nagich Chrześcijan Czasem Agresywnych i Aroganckich wedle uznania.
Oj:)
Słuchaczu a czy Jan Hus miał takich? gdyby wszyscy byli hjak Ty mowisz to nic by reformacja sie nie ruszyła - zreszta do dzis koscioły formalne ani mysla sie nadal reformowac choc tez zostały pouczone by nabierały madrosci i odchodziły od mleka a im sie ani sni
A jak chcesz ze zdjęciem, to musisz sobie sam zrobić i podesłać, ale umówmy się, że zdjęcie będzie obejmować rejony powyżej pasa, kiedy stoi się na nogach
Andrzej H. (słuchacz) do domingo33gda - szczerze mówiąc nie mogę zrozumieć twojego komentarza. Mówiąc kościół mam na myśli kościół chrześcijański oparty na Biblii. Na pewno jednym z takich dobrych kościołów jest KNP prowadzony przez pastora Pawła Chojeckiego. trzeba tylko wytężyć trochę intelekt, zdjąć klapki z oczu, wyzbyć się uprzedzeń i też do takich wniosków się dojdzie. A są tu tacy, co na razie bez uzasadnienia piszą że to sekta. Ot mądrość!
papacy mowi tak samo jak Ty - nie sprzeciwiajcie sie kosciołowi ;)
ja moge zrozumiec a nie moge zrozumiec czemu Ty nie mozesz zrozumiec ;)
@37 Sorry stary, ale wyzbycie się uprzedzeń jest myślą przewodnią Martina.
______________________________
Który mi dał tego minusa za niechęć oglądania dolnych partii ciała Lechowicza? Co za zboczeniec minusował, a może to jakaś kobiet była? Jak tak dalej pójdzie to z tematu o islamie zrobi się temat: rozbierz Martina.
Niestety to nie jest też takie proste Martinie... Ja tak naprawdę nie obawiam się o dobra doczesne, chociaż fakt zdarza mi się za bardzo nimi przejmować, bo ułatwiają często życie w tym świecie (chociaż nie zawsze). Staram się to zwalczyć. Naprawdę jednak boję się, że moi bliscy będą cierpieć, a ja nie będę mógł im pomóc i jeszcze do tego będę musiał może na to patrzeć. Bliscy mi ludzie mogą też cierpieć po mojej śmierci, albo oni mogą zginąć a ja przeżyję i będę sam... Wiem, chrześcijanin nigdy tak naprawdę nie jest sam, ale jednak się tego też obawiam. Poza tym, sama śmierć czy umieranie może przynieść ukojenie, ale też ból i cierpienie ogólnie, dlatego też często zbyt kurczowo trzymamy się tego życia. Ostatecznie tamten świat jest dla nas wielką niewiadomą, a niewiadoma sama w sobie napawać może strachem. Oczywiście na to wszystko w sumie niewiele można poradzić, więc pozostaje chyba tylko zaufać Bogu i wierzyć że o nas nie zapomni i że po śmierci będziemy z Nim i z naszymi bliskimi i będzie fajnie :).
Andrzeju H.
jo Pastor dalej chce bronic cywilizacji - o ile widzi i słusznie obrone w prawej wierze to tak samo widzi ja w karabinie - mentalnosc wieków matki
jesli bedzie potop szwedzki alias islamski to karabin nie pomoze na potop
to własnie mentalnosc cywilizacji łacinskiej ze pomoze - mentalnosc wielkiej wszetecznucy
@42 Chyba coś się z tekstem stało, bo nie rozumiem co piszesz.
Andrzej H. - słuchacz zrozumie
A Czarnobrody zrozumie jesli odniesie do pastora Chojeckiego :)
@41. Domingo
Dobra nuta, dzięki :)
Tak patrząc na twoja kurtkę widzę talie osy i głęboki dekolt ;) to taka dygresja nie na temat. ps lubię Ciebie słuchać.
owszem Mateuszu nuta wiary zawsze dobra :) ciesze sie ze sie podoba
No więc poszukałem jakiegoś wystąpienia tego Chojeckiego i znalazłem te: www.youtube.com No i se słucham i przez pierwsze kilkadziesiąt sekund nawet ma rację, że cudzołóstwo w biblii ma dwa aspekty, jeden dosłowny, a drugi przenośny, no to by się zgadzało, bo jak Izraelici oddawali cześć obcym bogom, to parę wzmianek o tym, że to jest cudzołóstwo było więc ok. Słucham dalej i nie dałem rady, czemu ten stary koń nie wie co to znaczy, że ktoś cudzołożył? Te słowo oznacza uprawianie seksu z CUDZĄ żoną lub mężem, czyli włażenie do cudzego łoża/łóżka. Jak można być tak poskręcanym, że nie docierają rzeczy niezmiernie przyziemne, a każda rzecz musi mieć jakieś duchowe znaczenie? Chojeckiemu na dziś dziękujemy i nie zapraszamy znowu.
oj jacy ciezcy jestesmy oj strasznie ciezcy ;) dajcie mu popełniac błedy a wy myslicie ze nie popełniacie? jest i tak 10x lepszy nicz 95%
"Przed siwą głową wstaniesz i będziesz szanował osobę starca; tak okażesz swoją bojaźń Bożą; Jam jest Pan." (3 Moj.19:32) Słowa cudżołożyć można również używać w znaczeniu duchowym. Może ono opisywać właśnie wybieranie innych przed Bogiem. Jest to oczywiście przenośne znaczenie, zaczerpnięte z Biblii. Aby kogoś zdyskwalifikować, wypadałoby znaleźć więcej argumentów, a przede wszystkim sprawdzić, czy to co ktoś mówi zgadza się z Biblią. Paweł pisał, że mamy badać różne rzeczy i zachowywać to, co szlachetne. Potem może coś jeszcze napiszę o tym pastorze, bo jak narazie to nie słuchałem go zbyt dużo. Jak już mówimy o yt, to ja od siebie mogę polecić kanał, który niedawno "odkryłem": www.youtube.com (strona autora: kuzbawieniu.pl ). W odróżnieniu od wielu dzisiejszych źródeł, nie znajdziemy nam raczej kompromisu, pomiędzy prawdą, a oczekiwaniami "świata".
Miało być wybieranie "innych rzeczy", nie "innych", chodziło mi o stawianie czegokolwiek ponad Bogiem.
tez dwoma rekoma głosuje za maczugą czyli obecnym persona non grata - fenomenalny kanał poznawczy
choc oczywoiscie nie wyczerpuje tematu - bo i takiego nie ma który wyczerpuje ;)
No nie wiem Martin czy byś się na zawahał jak Świety Piotr gdyby Ci pistolet przystawili :(
Myślę, że życie jest ważne. Gdybyś miał dzieci zabiłbyś każdego kto chciałby zrobić krzywdę, bronił byś tego co Bóg Ci dał. Wiara jest dobra gdy nie ma bezpośredniego zagrożenia życia zwłaszcza bliskichm wtedy dochodzi do wahania i niepewności...
a ty piotrze kiedy sie nawrocisz (odwrocisz od drog swioch) umacniaj braci - totez i my umcniajmy swoja wiare
nie zadawajmy klam wierze i podwazanie ale umacnajmy a pocieszajcie sie tymi słowy... nie jak ci co nie maja nadziej.
nie brak wiary jest kluczem ale umacnianie wiary , wiara nie jest tylko czyms co sie posiada lub nie ale i czyms co sie umacnia
temat jest trudny to pewne ale przeciez nie rozstrzasmy jak ale jaki jest ideał... "do ideału daleko mi" i własnie to zadawanie sobie sprawy jak daleko jest posiadaniem Zbawiciela gdyby nie było mi daleko do ideału po co mi Zbawiciel
tak niech kazdy postepuje zgodnie z przekonaniem :)
Panie i Panowie, Chojnickiego trochę więcej posłuchałem w międzyczasie. Co do wersji duchowej, to czy mi się śniło, że o tym wspomniałem czy nie? Nie, nie śniło mi się, bo ktoś tutaj przeczytał początek i koniec postu, a środek miał pomiędzy pośladkami. Tak gadać nie będziemy, bo to głuchy telefon. // Zapewne ktoś teraz napisze, że Chojnicki nie jest telefonem.
chojecki nie chojnicki - dajcez mu pokoj chłopy . to poradny człowiek i dobrze gada a poznnie nie jest tak prosta sprawa ze wystarczy przeczytac Biblie i juz sie ma poznanie- to na[prawde dłuzsza debata teologiczna bo rozne sa poziomy poznania Słowa i własnie tak ma byc a nie ze jest jeden dogmatycznmy poziom 0 ten dognmatyczny jest tajk wysko ze mysle ze zaden z nas nawet nie zaczal na niego wchodzic :)
a zwroccie uwage na Jana Husa wystarczyło odwoałac cos i juz przestałby sie wedzic- wyobrazacie sobie spalanie przez uwedzenie? czy ktos z nas rozumie w przyblizeniu jaka ma ow maż wiare? ile wiary dał mu Bog?
ile wiary mieli meczennicy pierwszego kosciola ktory jako jedyny otrzymał w listach do zborów pełną pochwałe? a w jakim swiecie odmiennej "wiary" my zyjemy
Domingo, wystarczy przeczytać Biblię i już się ma poznanie. Wystarczy ją czytać ze zrozumieniem :)Takie rozkminianie Biblii prowadzi do takich absurdów jak w judaiźmie (podkreślam religii judaistycznej) -13 reguł tłumaczenia Tory pisanej! Jezus mówił -w kąciku, Duchu i Prawdzie i to w zupełności wystarczy. Żaden rabin, pastor i inny komentator nie jest potrzebny. O to właśnie Jezusowi chodziło -bezpośredni kontakt z Ojcem. "Walić do sznura ":):)i starczy.
Apropos broni. Mój znajomy jest ochroniarzem w obozie uchodźców. Ochroniarze nie mają wogóle broni! Nawet białej, czyli noża. Wolno im używać tylko pięści i sztuk walki. O zachowaniu uchodźców szkoda gadać. Poopowiadam na godzinkach.
Czarnobrody, jak będziesz rozbierać Martina, to ja się przyłączam! :):)
a myslisz ze kosciól przez wieki nic nie odkrył tylko "ja i sznur" ;) i to jest pełne
- zmienisz to zdanie jeszcze kilka razy w zyciu - jestem pewien :)
to co Ty i sznur to zaledwie kropla tego co tam jest :)
"Synu mój! Jeżeli przyjmiesz moje słowa i zachowasz dla siebie moje wskazania, Nadstawiając ucha na mądrość i zwracając serce do rozumu, Jeżeli przywołasz rozsądek i donośnie wezwiesz roztropność, Jeżeli szukać jej będziesz jak srebra i poszukiwać jej jak skarbów ukrytych, Wtedy zrozumiesz bojaźń Pana i uzyskasz poznanie Boga. Gdyż Bóg daje mądrość, z jego ust pochodzi poznanie i rozum." (Prz. 2:1-6). "Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie" (Ew. Jana 5:39). "Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem," (Ew. Jana 6:63). "I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami, Aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego..." (jeszcze dalej się ciągnie ten fragment, więc jak ktoś chce, to może doczytać). (Ef. 4:11-12). Jaki z tego wniosek? Dla mnie przynajmniej taki, że aby zrozumieć Biblię, trzeba być nowonarodzonym i że poznanie pochodzi od Boga i skoro Bóg ustanowił np nauczycieli, to może Bóg chce abyśmy poznali znaczenie Biblii właśnie z pomocą nauczycieli?
Myślę, że Bóg chce, żebyśmy go poznali. Jeżeli traktować na poważnie Biblię, to jest ona tylko dodatkiem do poznawania, a prym musi wieść nasza relacja z Bogiem. Więc możemy mieć dwa przypadki chrześcijan: a) osoba, która ma kontakt z Bogiem i opiera się w dużej części na Biblii, b) osoba, która ma kontakt z Bogiem, a nigdy nie słyszała ani o Biblii, ani o Jezusie, a to co zobaczyła z "chrześcijaństwa" jakoś jej nie przypominało tego Boga z którym ma kontakt. Jeżeli na prawdę wierzyć w Boga, to musimy uznać, że jedna i druga będzie zbawiona i to przez Mesjasza, bo inaczej się nie da. Więc zaczytywanie się w Biblii kiedy ma się kiepski kontakt z Bogiem nie przypada mi do gustu. Na dobrą sprawę, nawet nikt z nas nie wie jak się nazywa Mesjasz (ale wiemy jak mu przy urodzinach dali na imię). Więc wiemy jak go ludzie wołali, ale nikt ani przypadek a) ani b) nie dowie się jak nazywa się osoba odpowiedzialna za to, że Bóg wyciągnął rękę do osób z różnych kultur które go szukały. Dwie myśli na zakończenie: każdy wierzący w Boga, będzie podobny do siebie, bo Mesjasz upodabnia. Nauczyciele nie są potrzebni (ale czasem się przydają), tak jak i Biblia, która jest dodatkiem i służy do nauki.
zapewnam Cie Czarnobrody ze Benny Hinn nie jest w niczym podobny do Paula Washera
ino ze obaj maja dwie rece i dwie nogi
w niczym tez Joel Osteen do Dawida Wilkersona
ani tod bentley do....
opowoesci ze wystarczy miec społecznosc prowdadza koszmarnymi drogami- czasem wystarczy, czasem nie wystarczy - BIblia nie jest dodatkiem do "proroka ruchu wiary"
to Biblia jest prorokiem
to Biblia mowi krto poznał za kto nie a nie nasza społecznosc
nie zyjemy w czasach sredniowiecza by sie usprawiedliwiac nieznajomoscia Słowa - zyjemy w czasach w ktorych poznanie wzrosło i jest pełnme praktycznie = wmawianie sobie ze nie potrzebuyje poiznania Słowa bo zastapi mi je "spolecznosc" to prawie otwarte zaprzeczanie Słowu za ktore ludzie oddawali zycie bo było najcenniejsze na swiecie dla nich
Większość zabitych chrześcijan nawet nie umiało czytać, a książki kiedyś były warte fortunę. Nie wciskaj mi cudzych dzieci w brzuch! Nigdy nie napisałem, nie pomyślałem, nie powiedziałem, nie śniło mi się, że można powiedzieć, że "prorok" może kierować ludźmi, takich ludzi co kierują innymi w zakresie duchowym nazywamy: księżmi, popami, pastorami itd.! Dla mnie ta grupka (wymienionych) nauczycieli nadaje się do wyrzucenia do kosza. Nie życzę sobie, by ktokolwiek wciskał mi do ust, że popieram jakiegokolwiek gościa. Washera kojarzę z hiperemocjonalizmu i modlenia się o ludzi, którzy popełnili grzech oglądania Westernu w tv, D. Wilkersona z prorokowania krajowego przebudzenia w Polsce na rok 1992 - poczytaj se Biblię co tam pisze o prorokach, których proroctwa po prostu kłamią. Także nie napisałem o mieniu społeczności! Nie potrzeba ludzi do kontaktów z Bogiem. No i tu dochodzimy do wniosku, może i nasłuchałeś się kazań i naczytałeś Biblii, ale na chrześcijanina to mi nie wyglądasz. Za Słowo to możesz Ty umrzeć, ale większość z chrześcijan nie umarła za Słowo tylko za wiarę w Jezusa. A po wypowiedziach o kontakcie z Bogiem to masz takie pojęcie jak ślepy o kolorach.
wiec ja tak jak Ty dziekujesz juz Chojeckiemu ja dziekuje Tobie :)
na moje to masz złe skojarzenia tak co do proroków jak co do postaci - owszem jestem wielbicielem wiary typu wilkerson washer spurgeon tak jestem takim parszywym zamknietym na swiatłosc swiata;) i jak dla mnie jest to chlubą a nie bredniami o porokach ktorzy cos tam sobie popororokowali
dla mnie to własnie sa mezowie wiary
dla Ciebie mezami wiary maga byc wesołe ludki albo pootwierani albo inni - ja kocham tych "pozamykanych szczelnie i hermetycznie" :p
badajacych litere i dochodzacych kazdej sprawy czy tak mowi Pismo
a ko to to jest chrzescijanin ? bo ze nie wygladam to wiesz, ile ludzi tyle opini jak powinien wygladac dla wiekszosci wszelkomiłowników nawet Yehoshua nie wyglada jak chrzescijanin -jestem pewny ze by go zamkneli za mowe nienawisci i poddali pod kolejny sąd tak maja wypaczony obraz tego co to w ogole jest chrzescijanin
To żeśmy se podziękowali nawzajem.
ale zawsze mozemy zmienic zdanie :)
Jestem od prawie 11 lat świadomym chrześcijaninem. Był okres w moim życiu, że wysłuchałem bardzo dużo wystąpień i kazań religijnych przywódców, a później stwierdziłem, że trzeba to skonfrontować z tym co Bóg ma do powiedzenia. Więc większość z wielkich nazwisk znam z wielu wystąpień. Co prawda Bóg dość wolno, ale często daje odpowiedzi na pytania i dzisiaj stwierdzam, że do "mężów bożych" pociągu nie czuję. Wpadło mi do głowy, że można dużo nauczyć się o Bogu nie znając Boga - czyli nie mając z nim kontaktu. Jak osoba przedstawi Boga w aspektach, które pokazuje Biblia, po czym dodaje w następnej części lub innym wystąpieniu różne bzdury, które nie rozróżnia od wcześniejszych słów, to mamy pierwszy dowód, że coś z tym "mężem bożym" jest nie tak. Nie lubię cytować Biblii, bo wierni słuchający "mężów" często za zwykły biblijny przekaz uważają interpretację Biblii, którą ktoś im sprzedał. Więc nie zacytuję, że Jezus zmienia nas na swoje podobieństwo, bo Bóg jeden wie, jaką interpretację nadają temu "mężowie". Jeżeli "mężowie" nie są do siebie podobni, a powinni być, bo jak Jezus wiernych zmienia na swój obraz to podobieństwa będą, to mamy error.
oczywiscie ze mamy error jedsen wielki error tuyplko jest pytanie czy to co jest errrorem okresla Biblia czy moze moje widzimi sie bo mi sie wydaje ze mi Bog powiedział co to errror
znam takich ktorzy wola wierzyc ze ich widzi mi sie co to error jest wazniejsze niz to co Biblia mowi jaki bedzie errror.- i ida swoja drogą wmawiajac ze to oni maja swiatłosc ....a swiat im wierzy
bo jesli trzymac sie bedziecie pochodni proroctwa dobrze uczynicie
to Biblia okresla gdzie jest error a nie moja społecznosc
"moja społecznosc" bez dziekczynienia za Słowo
poprowadzi mnie do miłowania wielkiego braterstwa ludzi w jednej religii i w jednym buncie przeciw Bogu - choc beda szli z bogiem na ustach i "miloscia" na ustach
Chcesz mi powiedzieć, że świat mi wierzy, że jeżeli będzie szukać i modlić się do Boga to on się nimi zainteresuje i wyciągnie rękę?
nie, mysle o tym ze Słowo Boze w Pismie jest niesamowicie wazne a swiat je olewa - bo minn nie rozumie ze czas sie posuwa a nie w kazdym czasie sa identyczne wymagania
swiatu sie zdaje ze zyje w tym samym czasie co 500 czy 1500 lat temu
nie nie zyje w tym samym czasie i to w Słowie jest spisane co jest dla jakiego czasu
domingo33gda, jeśli możesz, wyjaśnij dokładnie, co masz na myśli w poście 69
zaintrygowało mnie - z góry dziękuję
Mysle ze w sprawie strachu przed emigrantami z Syrii, nie chodzi tylko o chec ochrony wlasnego zycia i mienia. Francuzi czy Polacy, maja wlasna kulture, sposob zycia i wierzenia, maja rowniez dzieci( i o ich przyszlosci mysla odpowiedzialni rodzice, jak chrzescijanin ma corke, to chcialby zeby jak dorosnie miala piekne i szczesliwe zycie a nie zeby spedzala czas w haremie, albo zeby byla kupiona przez muzulmanina za 50 zlotych na targu). Obrona przeciwko przemocy ze strony muzulmanow jest sprawiedliwa i w pelni uzasadniona. Nie chodzi tylko o wlasne zycie ,ale o zycie tych ktorzy przyjda po nas. Czy beda mogli wierzyc w to co chca, jesc to co chca, krecic filmiki o biblli itd. i zyc po swojemu. Wolnosc, sprawiedliwosc i wiele innych wartosci chrzescijanskich, jest powodem za ktory warto walczyc i bronic sie. Jezus bronilby zasad , z karabinem w reku, jesli trzeba. Zlo dobrem zwyciezaj- a dla mordercy i gwalciciela, i kogos kto chcialby nam odebrac wolnosc, dobrem jest kara smierci, wykonana najlepiej na miejscu.
Wszystko cacy tylko to nie jest chrzescijanstwo.
Jeszcze raz milosc nieprzyjaciol, nieprzeciwstawianie sie zlu, nastawienie drugiego policzka,to sie nie da pogodzic.
J 18, 22-23 Jezus nadstawil drugi policzek, czy sie bronil? Nie bronienie sie przed krzywdzicielem jest zlem moralnym , i brakiem milosci do krzywdziciela. Przyklad- Jak maz bije zone, to powinien poniesc konsekwencje- np. taka ze zona mu obiadu nie zrobi, tylko sie wyprowadzi i nie da sie bic. Dzieki temu 1) krzywdziciel nie krzywdzi dalej, popelnia mniej zla 2) ponoszac konsekwencje, czyli trafiajac na opor, ma szanse zauwazyc ze cos jest nie tak i zmienic swoje postepowanie- to jest PRAWDZIWA milosc blizniego. Kolejny cytat- Lukasz 22, 35-38 - dlaczego Jezus kazal Apostolom kupic miecze? By nadstawiali drugi policzek?
Pitu
mam na mysli reformacje i kontrreformacje
co naucza reformacja a raczej co objawiło jej proroctwo Pisma i co naucza kontrreformacja
temat zbyt rozległy bym napisał co mam na mysli - wiec napisze inaczej mam na mysli "cienie przyszłosci"
cienieprzyszlosci.pl
moze jeszcze
dwa filary reformacji - walter veith
w totalnym skrocie mam na mysli syna zatracenia zwanego antychrystem ktory w zgodzie z proroctwem i reformacją dawno jest a nie ze w zgodzie z kontrreformacja przyjdzie kiedys kiedys
domingo33gda,
dziękuję za odpowiedź
To nadstawianie drugiego policzka jest nie daniem się sprowokować do bójki lub jeszcze gorszej awantury.
@76 . Dokladnie , zwlaszcza ze nikomu sie nie usmiecha nadstawiac ani drugiego policzka ani wogole niczego - w cudowny sposob Biblia staje sie przenosnia i utworem poetycznym kiedy nie wypada wprost powiedziec ze jeszcze nas nie porabalo zeby robic jak jest napisane.
Tłumaczenie Jezusowi czemu lepiej nie nadstawiać drugiego policzka :-D
@77 Z drugim policzkiem, sprawa nie jest tak prosta jakby chcial Martin. Jakby wszystko wprost rozumiec, to kiedy ktos zarzada od Ciebie Twojej kurtki oddaj mu ja, a kiedy Twoje oko bedzie powodem grzechu, to sobie je wylup itd. Rob to wszystko doslownie i wprost. Tak to jest jak kazdy uwaza ze moze sobie interpretowac Pismo Swiete, izdawac sie tylko na swoj rozum. Po to Pan Jezus zalozyl Kosciol (Katolicki), aby byla tam przechowywana prawda, i zeby byli ludzie pod natchnieniem ducha sw. ktorzy ta prawde zinterpretuja, wlasciwie, i raz na zawsze. W innym wypadku powstaja sekty, ludzie gromadza sie wokol tego czy tamtego, co im to wytlumaczy, i wydaje im sie przy tym, ze mysla samodzielnie, powtarzajac tylko.
@79 Wyzwanie: skoro powołujesz się na KK, to podaj jedną wypowiedź magisterium, która się z tobą zgadza w kwestii interpretacji słów o drugim policzku.
Moge sie powolac bezposrednio na Ewangelie- " Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: "Tak odpowiadasz arcykapłanowi?" 23 Odrzekł mu Jezus: "Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?"- Po uderzeniu w policzek, sam Jezus nie nadstawil drugiego, zamiast tego bronil sie slownie. Jesli chodzi o magisterium, musialbym poszukac, zebby podac Tobie jakies konkretne teksty na ten temat, ale mi sie nie chce i szkoda mi czasu. Dlatego ze nie jestem teologiem ani filozofem, i uwazam ze tylko nieliczni sa wstanie intelektualnie podolac tego typu studiom, trzeba tez miec czas. Po to sa m.in ksieza i Kosciol, zeby nie musial kazdy co pokolenie ,przekopywac przez tysiace ksiazek w drodze do prawdy. Bo to zycia malo, i intelektu tez moze zabraknac, i pobladzic mozna. W tej kwestii, czytalem i sluchalem ks. Dziewieckiego, bardzo przejrzyscie uzasadnial ta i inne kwestie w ksiace "Zwykłym językiem o niezwykłym chrześcijaństwie"
o wielka artemido z jasnej góry ratuj i odejdz
niech płasz babilonski ktory zabrał rzym z jerycha nas opusci
niech juz nas opusci wielka nierzadnica udajaca oblubienice
I tu jeszcze jeden fragment z Dziejow Apostolskich- "1 Paweł zaś, spojrzawszy śmiało na Sanhedryn, przemówił: «Bracia, aż do dnia dzisiejszego służyłem Bogu z zupełnie spokojnym sumieniem». 2 Arcykapłan Ananiasz kazał tym, co przy nim stali, uderzyć go w twarz. 3 Wtedy Paweł powiedział do niego: «Uderzy cię Bóg, ściano pobielana! Zasiadłeś, aby mnie sądzić według Prawa, a każesz mnie bić wbrew Prawu?»" Co zrobil sw.Pawel ? to samo co Pan Jezus(i kazdy normalny czlowiek z odrobina godnosci i odwagi), bronil sie tak jak mogl, w tamtych okolicznosciach.
No i widzisz: mówiłeś, że podpierasz się nauką KK, a nie własną interpretacją Biblii, a kiedy cię poprosilem o cytat z nauki KK, to odpowiedziałeś... własną interpretacją Biblii.
Nie tylko ty masz z tym problem. Św. Bernard z Clairvaux nauczał, że problem islamu należy rozwiązać krwawą krucjatą. Z kolei św. Franciszek z Asyżu był absolutnym pacyfistą, uważał, że dostać w twarz dla Chrystusa to zaszczyt, nie bronił się nigdy. I który teraz reprezentuje nieomylne nauczanie Kościoła? I jak to rozstrzygniesz, nie mogąc ani samemu interpretować Biblii, ani nie znając nauki magisterium (bo jej poznanie, jak sam powiedziałeś, wymaga wielu lat studiów)? Ksiądz ci powie? A skąd wiesz, który ksiądz ma rację, kiedy różni księża różnie mówią?
A od książek nie radzę uciekać. Nie jesteś analfabetą. Po to dostałeś wykształcenie i rozum, żeby z nich korzystać i pomagać tym, którzy nie mieli tyle szczęścia.
@79 Kamil, kościół założył Jezus - zgadza się, ale katolicki (powszechny) się stał w wyniku odstępstwa, adoptowania pogańskich praktyk i nadawania im chrześcijańskich nazw. Przyklepał to Konstantyn i więcej w katolicyźmie z niego niż z Jezusa.
Czy przez interpretację rozumiesz naginanie Biblii do tego by nadać niebiblijnym praktykom chrześcijański retusz? Każda interpretacja w takim "duchu" będzie gorsza niż pokora i używanie własnego rozumu do zrozumienia Słowa Bożego
KKK 2264 Miłość samego siebie pozostaje podstawową zasadą moralności. Jest zatem uprawnione domaganie się przestrzegania własnego prawa do życia. Kto broni swojego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać swemu napastnikowi śmiertelny cios: Jeśli ktoś w obronie własnego życia używa większej siły, niż potrzeba, będzie to niegodziwe. Dozwolona jest natomiast samoobrona, w której ktoś w sposób umiarkowany odpiera przemoc... Nie jest natomiast konieczne do zbawienia, by ktoś celem uniknięcia śmierci napastnika zaniechał czynności potrzebnej do należnej samoobrony, gdyż człowiek powinien bardziej troszczyć się o własne życie niż o życie cudze (Św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, II-II, 64, 7). KKK 2265 Uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugiej osoby. Obrona dobra wspólnego wymaga, aby niesprawiedliwy napastnik został pozbawiony możliwości wyrządzania szkody. Z tej racji prawowita władza ma obowiązek uciec się nawet do broni, aby odeprzeć napadających na wspólnotę cywilną powierzoną jej odpowiedzialności.
W nadstawianiu policzka trzeba przede wszystkim użyć mózgu. Nie bez powodu w Mt wymienionych jest aż tak wiele przykładów tego Prawa. Kiedy w Jezusa rzucano kamieniami, ten odszedł, bo intencją rzucających było wygonienie go. W przytoczonych przykładach z Jezusem i Pawłem, intencją agresorów było wymierzenie kary za złamane Prawo, stąd ta reakcja. Co do KKK, to nie wszystko mi się podoba, nie musi. Papież rozporządził, w razie czego to on będzie się tłumaczyć, nie bez powodu św. Piotr miał tyle "wpadek" w ewangelii
@Kamil Masz chociażby o niektórych papieżach: www.youtube.com
tak to wasnie sie konczy kiedy jest wazniejsza "spolecznosc" a Biblia to moze byc ale wcale nie jest konieczna
klaszczemy wspolnie wielkiej wszetecznicy bo co tam ze ona cos tam zle przeciez to nie najwazniejsze ze to wielka wszetecznica wazne ze nie jestem zły ;)
bez Biblii jest tylko ciemnosc
@85: Częściowo zgadzam się z ogólnym sentymentem, ale słowo "katolicki" w odniesieniu do chrześcijańskiego kościoła pojawia się po raz pierwszy w pismach Ignacego, biskupa Antiochii i męczennika żyjącego na przełomie I i II w. n.e., a Konstantyn żył w III-IV wieku. Zresztą niesłusznie obwinia się go za całe zło świata. To dzięki niemu np. ustały prześladowania chrześcijan i zwołano sobór w Nicei, gdzie dyskutowano nad precyzyjną definicją bóstwa Jezusa.
@86: Teraz znacznie lepiej - wyzwanie uznaję za wypełnione! :-) Choć są dość straszne fragmenty w tym cytacie, który przytoczyłeś. Pomyśleć co by było, jakby Jezus się kierował zasadą, że własne życie jest najważniejsze...
a moze sie mylisz ze usatnie przsladowan chrzescijan to poztytyw i to tylko wyglada na pozytyw
@Kamil
Odnośnie KK, to największy mój zarzut, to nauka o tym, jak osiągnąć zbawienie. Biblia uczy, że zbawienie otrzymuje się poprzez wiarę i ufanie Jezusowi, połączoną z osobistym upamiętaniem się, czyli zmianą stylu życia. Wiarę w to, że umarł za nasze grzechy i że zmartwychwstał trzeciego dnia. Jeśli masz czas i ochotę to zobacz na: www.youtube.com Jak chcesz to możesz zobaczyć też na: www.youtube.com
Nie twierdze ze nie nalezy uzywac rozumu, uwazam tylko ze nie mamy czasu jako ludzie sprawdzac wszystkiego, kazdej infromacji itd. Ogromna czesc z tego co wiemy, pochodzi z wiary, przyjmujemy to z autorytetu. Jak ide do lekarza, to wierze ze zna sie lepiej ode mnie na leczeniu, studiowal 5 czy wiecej lat(a ja w tym czasie moglem sie zajac czyms innym) i ma potrzebna wiedze. Tak samo jest z interpretacjami biblijnymi, Bog musial zadbac o jakies jedno niezawodne zrodlo ktore wyjasniloby, tym mniej kumatym, o co chodzi.
@Mateusz100
Jakaś masakra z tym filmem, nie dotrwałem nawet do 4tej minuty, tyle pomówień... Drugiego filmu boję się otwierać, są straszniejsze (a na pewno groźniejsze) od tych całych terrorystów :)
@Rafał
Potem autor tego filmu argumentuje swoje poglądy. Ten filmik zaczyna się w zasadzie właśnie od 4 minuty.
@Kamil
"Bracia zaś wyprawili zaraz w nocy Pawła i Sylasa do Berei; ci, gdy tam przybyli, udali się do synagogi Żydów, Którzy byli szlachetniejszego usposobienia niż owi w Tesalonice; przyjęli oni Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają. Wielu też z nich uwierzyło, również niemało wybitnych greckich niewiast i mężów." (Dzieje Ap. 17:10-12)
@Mateusz Dzieki, moge obejrzec te czy inne filmy, ale to w moim podejsciu do sprawy nic nie zmieni.Przeczytales "Dzienniczek" Faustyny? a jakies dziela Jana od Krzyza, Edyty Stein, Hildebranda i setki innych? Zbadales przypadek cudu eucharystycznego w Sokolce i setki innych w historii KK? ja nie. Mamy miliony faktow , i wiekszosci z nich nie zbadamy i nie przeanalizujemy, a kazdy z nich moglby zmienic Twoj czy moj punkt widzenia. Ja sie trzymam jednego, na poziomie ogolnym. Logika, musi istniec jakies jedno niezawodne zrodlo prawdy, i takiej prawdy ktora sie nie zmienia od samego poczatku dwa tysiace lat temu. Jest tylko jedna taka instytucja, i sie nazywa Kosciol Katolicki. Od Piotra do Franciszka. Jesli Kosciol Katolicki to jakies wynaturzenie pierwotnego chrzescijanstwa, a duch swiety byl na wakacjach 1,5tys lat, to dla mnie to jest nie do przyjecia. Calosc nie trzyma sie kupy.;)
nie masakra ale prawda a prawda jest jeszcze o wiele głebsza film co Mateusz podał to delikatny]
trzebna sie w koncu oswoic z prawda ze krk to Wielka Wszetecznica a nie dobra siostra
a jej głową syn zatracenia a nie "nastepca piotrowy"
a konstantyn to nie zaden miły gostek co łaske okazał ale przebiegły infiltrator
listy do zborów (pergamon)
baruch
konstantyn
www.youtube.com
skutki konstantyna
www.youtube.com
eh... minuta 11ta i wciąż jedynie pomówienia. Wiecie co lubię w KK? Nie udaje, że jest idealny i nie bawi się w sąd, taka miła odmiana od ludzi bezprawnie wytykającym innym, że nie zostaną zbawieni za to czy za tamto
Jezus, Paweł, Dawid, Jan i wielu innych osądzali ludzi. Skoro podoba ci się to, że KK nie osądza, to z logicznego punktu widzenia nie podoba ci się to, że Jezus osądzał niektórych ludzi.
nie Rafał to nie jest twoj pozytyw ani problem co Ty
Twoj problem jest inny - NIE WIERZYSZ BIBLI
jestes niewierzacym i tyle;)
@domingo33gda a kto ustalil ,ktore ksiegi znajda sie w Twojej Biblli ,a ktore nie? Odpowiedz: katolicy ustalili, biskupi Kosciola Katolickiego podjeli decyzje ktore ksiegi wlaczyc ,a ktore nie. Ufasz tej decyzji, ze byl z nimi duch swiety, czy nie? mysle ze musisz. Albo tez Ty sam zdecydujesz ktore ksiegi jeszcze dolaczyc, w koncu czemu nie? Po co nam Kosciol, sami sie lepiej dowiemy i Bog nas oswieci;)
Widzisz, jest różnica, między napomnieniem, a bezprawnym skazaniem na potępienie. Rozumiem domingo, że miałeś widzenia na te wszystkie rewelacje, które piszesz? Obrażaj mnie do woli, nie robisz tego pierwszy raz
ta papiez ustalił i teraz dozgonna wdziecznosc synowi zatracenia - dajmy na luz
kto ustałił - PAN
I PAN mi ja przyniosł nie zaden gutenreg
I PAN JA NAPISAŁ
nie nie sami sie oswiecimy ale kosciół tyle ze nie ten ktory jest opisany jako matka wszeteczenstwa- wasz mandat dawno wygasł
swiecznik został zabrany
@96 Istnieje o wiele więcej takich organizacji, które istnieją 2 tys. lat i twierdzą, że są prawdziwym Kościołem. Są to np. Cerkiew prawosławna oraz Kościoły orientalne. Niezależnie który (i czy któryś) ma rację, we wszystkich pozostałych - jak to określiłeś - Duch Święty był na wakacjach przez setki lat. A bywały okresy historyczne, że tamci stanowili większość chrześcijaństwa na świecie. Położenie zaufania w jednym z nich nic nie zmienia, bo dalej musimy wybrać w którym.
Jeszcze raz pytam, czy miałeś na to widzenie? Czy sobie ubzdurałeś kto jest synem zatracenia, a kto matką wszeteczeństwa?
Rafał to mnie mało interesuje ze prawda Cie obraza - mowie Ci jak jest nie wierzysz zaprzeczasz Biblii = niewierzacy
a Ty zamiast sie zabrac czy jest tak czy siak i badac czy tak mowia Pisma to dalej swoje bo ja jestem fajny wiec napewno bedzie ok
spoko trwaj sobie jak tylko chcesz- ja nikogo do niczego nie zmuszam i ani mi sie sni jest wolna wola na tym swiecie
macie Słowo ale wolicie wierzyc w siebie - to własnie ludzie
Oskarżyłeś mnie kiedyś o nauki nieznanych mi osób. Swoje urojenia utoźsamiasz z Prawdą. Ja wierzę w Ducha Świętego, Ducha Prawdy i mądrości. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem twoje wpisy otworzyła mi się Biblia na Ezechielu, a wzrok skierował na fragmencie nakazującym mi prorokowanie przeciw takim jak Ty. Nie jestem idealny, popełniam błędy, ale błagam, popatrz na to co wypisujesz
nie nie oskarzyłem Cie o cokolwiek ale napisałem ze glosisz ewangelie sukcesu a dokladnie to co osoby wymienione głoszą - naprawde nie moja wina ze ewangelia tego swiata jest nie ewangelią z Pisma a ewangelia Swiata
gdybys sie zainteresował to podałem nazwikska bys porownał - najwyrazniej nie chcesz
coz moge
nie poradze ze nie chcesz wiedziec co głosisz ;)
@Rafał
Gdyby ktoś ciebie się zapytał czy pójdziesz do nieba, to wiadomo, że odpowiesz mu tak, ewentualnie coś w stylu mam nadzieję. Mam tutaj ważne pytanie. Na jakiej podstawie uważasz, że pójdziesz do nieba. Gdyby np ktoś, kto nie zna chrześcijaństwa zapytał się o to, to co byś odpowiedział?
Duch prawdy i madrosci kieruje do Pisma a nie do swoich oczekiwan co mi sie podobba i jak mi pasuje
a Ty mi mowisz o duchu ktory kieruje jak tylko chcesz
cały swiart ma "ducha prawdy i madrosci" i cały swiat razem ze swoim duchem idzie na zatracenie
A więc obrona niewinnych bogatych postrzegasz za głoszenie fałszywej ewangelii, a jednocześnie mówisz fałszywie przeciw Duchowi. Masz wolną wolę, rób jak uważasz, ale wiedz, że z Prawdą nie ma to wiele wspólnego.
@Mateusz100
Może pozwoliłbyś Bogu decydować o tym, kto pójdzie do nieba, a kto nie? Nie obejrzałem całego filmiku, który podesłałeś, ale brakowało w nim fragmentów, mówiących o wypełnianiu woli Pana, przyznaniu się do Jezusa i postępowaniu niegodziwie. Te fragmenty można wywalić do kosza, nie? Przecież ważniejszy od tego co jest napisane jest efekt potwierdzenia (tak to był sarkazm).
Nie przekręcaj fragmentów biblijnych! Bóg owszem decyduje kto pójdzie do nieba. Jednak w Biblii jest wiele o tym napisane i wg Biblii są takie przypadki osób, co do których możemy być pewni, że jeśli się nie upamiętają i nie uwierzą, to będą potępieni. Zadałem ci proste pytanie, a ty mi nie odpowiedziałeś. Dobrze zrobiłeś, bo jeśli twoja ewangelia okazałaby się fałszywa, to wtedy moglibyśmy to obnażyć.
Co wolno wojewodzie...
Spoko, rozumiem ciebie, sam jeszcze rok temu unosiłem się pychą, myślałem, że wszystko wiem najlepiej. Uważałem za głupotę kult świętych i Maryi, nie było łatwo przyznać się do błędu, bo przecież jak to może być, że JA się mylę? A wielce się myliłem. Pycha jest trudną rzeczą do pokonania, rozumiem to i Ci wybaczam. Wybaczam, bo tak polecił Jezus, inaczej mi nie będzie wybaczone (tak, o tym też w filmie nie było).
opwoiem Ci swoją historie
dawno temu nie sie zlaicczyłem , troche mniej dawno usłyszłem ze "msoneria chce zniszcyc kkosciól (krk), stanałem do obrony kosciola -bo tak byc nie moze by na lewki tak podstepnie wyniszczali, mowa słodka tych cghrzescijan co oczerniali koscioł wydawała mi sie nie wazna ze wierza ale oczerniaja koscioł wazniejsza obrona oni inaczej woierza ja inaczej ale bracmi jestesmy
Az ktos dał mi w pysk znacznie mocniej niz Ty uwazasz ze ja na Ciebie pluje
i skonczyło sie bratowanie - postanowiłe głupim heretykom udowodnic ze sie mylą
i tu sie dopiero zaczeły moje schody
nie kiedy oni mi dali w psyk ale kiedy podniosłem rekawice i
jesli TY jej nie podniesiesz to sie nigdy nie przekonasz
@Mateusz cerkiew 2 tysiace lat? really? koscioly orientalne? czyli ignorujesz argument, tak jak kilka innych ktore napisalem, tak to jest , mamy poglad, trzymamy sie go i omijamy fakty ktore nam do niego nie pasuja.
A ja nauczyłem się, że trzeba mieć pokorę, zrezygnować z tego co mi się chce, choćby na pozór wydawało się to słuszne. Skąd mam wiedzieć kto ma rację? Każdy może się mylić. Można jednak poznać po owocach, kto co ma w sercu. Kiedy widzę, jak kogoś, kto odwala kawał mega dużej roboty skreśla się tylko dlatego, że uczestniczy w jakiejś organizacji, mówi pomówienia lub ignoruje pewne fragmenty Pisma, to nabieram sceptycyzmu do nauki takiej osoby.
W Biblii wiele jest rzeczy, które na pozór są sprzeczne, np. z jednej strony mamy świecić dobrymi uczynkami, a potem jest napisane, żeby nie robić dobrego na pokaz. Otrzymamy wszystko o co porposimy, a dalej, że źle się modlimy. Nie należy umniejszać jednym fragmentom na rzecz drugich. Sam nie twierdzę, że wszystko rozumiem, ale tak jak Kamil pisał, zamiast swojego ego, wolę posłuchać się kogoś, kto jest bliżej Boga lub posłuchać Ducha Świętego
Z księgi Mądrości:
"Kto rozezna Twoją wolę, jeśli nie obdarzysz go mądrością? Jeśli nie ześlesz z wysoka Twego świętego ducha?"
peroblem w tym ze nie rezygnujesz z tego co chcesz
No tak, bo Ty wszystko wiesz lepiej, w co ja wierzę, w co nie, co chce, co Bóg chce, kto zostanie zbawiony, kto nie.
nie nie w co wierzysz ale co odrzucasz - to co sie nie zgadza z tym co bys chciał
@96 Kamil, ręce opadają...jakie nauki KK nie zmieniły się od czasów kościoła założonego przez Jezusa? Klasa duchowieństwa, święta, trójca, celibat, stosunek do władz, nawet niewygodne przykazanie "zniknęło", itp itd...
"Każdy za siebie zda sprawę Bogu" więc nikt podający się za chrześcijanina nie może się usprawiedliwiać, że nie zbadał osobiście jak to w co wierzy i robi ma się do tego co jest napisane w jednej tylko książce - Biblii.
Panowie i Panie, jeżeli chodzi o ten drugi policzek, to gwarantuję, że gdybym to ja był napastnikiem, a ta druga osoba byłaby ofiarą mającą nadstawiać ten drugi policzek, to jest pewne, że po sierpowym już nie byłaby w stanie niczego nastawić, jedynie to odstawić upadek lub zgięcie, a sam dużej siły nie mam, wręcz jestem przeciętniakiem. Na prawdę nie jest to przykazanie o samobójstwie tylko o próbie wygaszenia złości drugiej osoby. To raczej jest prawo naturalne niż nowatorski pomysł Jezusa.
@115 Kamil: Really. Gdybyś - zamiast po prostu wyśmiać mój argument - przejrzał łatwo dostępną w Internecie apologetykę prawosławną, to wiedziałbyś, że całość opiera się na założeniu, że Cerkiew ma 2 tysiące lat i została założona przez Chrystusa. Więcej, cała polemika z katolicyzmem opiera się na starożytnych Ojcach Kościoła, szczególnie greckich. Jeszcze więcej: KK uznaje ważność święceń i sakramentów prawosławnych, a więc ich pochodzenie od apostołów (sukcesję apostolską).
Ja wiem, że w szkole na religii uczy się, że prawosławie odłączyło się w 1054 w buncie przeciw papieżowi. Ale to bajka, a historycznie sprawa jest znacznie bardziej zagmatwana. Jeśli chcesz poznać historię swojej wiary, to powinieneś poczytać chociażby o pentarchii, starożytnych soborach powszechnych i o schizmie focjańskiej. Warto dowiedzieć się jak wyglądała struktura władzy w kościele w I-V wieku. Dla zaciekawienia dodam, że są starożytne kościoły, które nigdy w historii nie uznawały zwierzchnictwa papieża.
Nie myśl, że cię tutaj jakoś atakuję, chcę tylko zachęcić do zgłębienia sprawy.
@120 Daniel: Nie pomagasz rozpowszechniając pomówienia! Zajrzyj do KKK - znajdziesz przykazania w niezmienionej formie.
@113 Rafał
Biblia wyraźnie mówi, że tylko Bogu można oddawać cześć. "A gdy Piotr miał wejść, Korneliusz wyszedł mu na przeciw, padł do nóg jego i złożył mu pokłon. Piotr zaś podniósł go, mówiąc: Wstań, i ja jestem tylko człowiekiem." (Dzieje Ap. 10:25-26) "A ja, Jan, słyszałem i widziałem to. A gdy to usłyszałem i ujrzałem, upadłem do nóg anioła, który mi to pokazywał, aby mu oddać pokłon. I rzecze do mnie: Nie czyń tego! Jestem współsługą twoim i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów księgi tej, Bogu oddaj pokłon!" (Objawienie 22:8-9) Co by Jezus o tym powiedział? Myślę, że coś w stylu: "Obłudnicy! Dobrze prorokował o was Izajasz w słowach: Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi." (Mat. 15:7-9) Właśnie KK zamienił naukę Boga, na swoje własne wymysły i zwodzi ludzi.
proponuje uzywac prawdziwej nazwy "swietego koscioła" nie kosciól katolicki ale po polsku
kosciół rzymski powszechny
@116 Rafał
Skąd masz wiedzieć kto ma rację? Z Biblii: "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany." (2 Tm. 3:16-17) Każdy kto głosi inną ewangelię jest przeklęty. "Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!" (Gal 1:8). Prawdziwa ewangelia: "Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów, Dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa. Gdzież więc chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków? Bynajmniej, lecz przez zakon wiary. Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu." (Rz. 3:23-28)
dzis rzym tez opowiada o łasce moza sie pogubic ;)
kluczowe sa słowa kto inna ewanghelie niz te ktrąscie od nas przyjeli
np. ewangelia "maryjna" jest inna - totalnie inna
bez swiatła proroctw ciezko zrozumiec kto bładzi - dlatego prorocy nie sa dodatkiem a pochodnią w ciemnosci jak pouczył Piotr
@Sławka post 57
Czy naprawdę pod każdym filmikiem musisz pisać coś o judaizmie?
"Takie rozkminianie Biblii prowadzi do takich absurdów jak w judaiźmie (podkreślam religii judaistycznej) -13 reguł tłumaczenia Tory pisanej!"
Studiowałam literaturę hebrajską i o tych 13 zasadach trochę wiem. Wygląda na to, że jesteś po prostu uprzedzona do wszystkiego co pochodzi z judaizmu.
Większość z tych zasad posiada swoje odpowiedniki w klasycznej filozofii i ich stosowanie jest n.i.e.z.b.ę.d.n.e. do zrozumienia jakiegokolwiek tekstu i do odpowiedzi na jakiekolwiek pytania.
Np.
-argumentum a priori,
-a fortiori,
-a posteriori,
-koniunkcja zdań,
-alternatywa
itd. itp.
Pierwsza lekcja filozofii na studiach, plus podstawy logiki z gimnazjum.
Dla ciebie to absurd? Może 2+2+=4 to też absurd. Ja judaistką nie jestem ale bez przesady z tą krytyką bo już zaczęłaś nazywać absurdem logikę. ;)
I jeszcze coś apropo waszej interpretacji Talmudu.
CHRZEŚCIJAŃSTWO I JEZUS NAKAZUJĄ MORDOWAĆ KAŻDEGO KTO NIE ODDA SIĘ POD ICH PANOWANIE.
"Przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach" - słowa Jezusa
Ewangelia Łukasza 19:27
Jagoda.Jezus uważał, że to rozkminianie Tory jest zbędne, odwraca od Boga i jest zbędnym obciążeniem i ci, którzy każą to robić blokują dostęp do Ojca innym.Ja też, tak jak Jezus, uważam, że nie jest to niezbędne:). A ten fragment z Łukasza dotyczy bohatera przypowieści, szlachetnie urodzonego człowieka, który miał przejąć władzę królewską. Powiedział on, co spotka jego wrogów. To jest właśnie talmudyczne myślenie :):)
@Sławka, Martin, Megg
To chyba do was: m.youtube.com
Eliahu się chyba wkurzył.
@Jagoda
Niezły ten cytat. Wyraźnie widać, że Jezus nakazał chrześcijanom dżichad. :-D
Brawo Jagoda, cała przypowieść o obracaniu kasą pod linkiem: biblia.deon.pl
Czy dla kogokolwiek jest to zachęta, żeby zamordować buddystę? Bo jak się taki fragmencik wstawia, że Jezusa coś nakazał, a mamy go naśladować, to stawiam takie otwarte pytanie.
Moja pierwsza opinia, że nie, bo to końcówka przypowieści, która miała coś głębszego ilustrować. Oczywiście jak i w Koranie, jeżeli ma się odpowiednio dużo złej woli, powód do wojny zawsze się znajdzie.
Rafał
powiem Ci czemu to jest istotne by postepowac dokladnie jak poucza Słowo i nieodstepowac
www.youtube.com
nie mamy tego bo porzucilismy rzym
mamy to bo rzym "zabrał z jerycha płaszcz babilonski" z zostawił skrzynie przymierza
@domingo i Mateusz
Wysłuchałem was o moich problemach, pozwólcie, że opowiem co myślę o waszym.
Jest różnica między wiedzą, a mądrością. Żydzi są bardzo inteligentni, studiują Torę całe życie, a mimo to nie widzą zbawiciela w Jezusie. Co znaczy sama znajomość Pisma? Czy demony nie wiedzą co jest napisane, albo nie zdają sobie sprawy, że Jezus jest mesjaszem? Dla mnie wiara to coś więcej niż uznanie faktu, że Jezus zmartwychwstał. Żeby zrozumieć Biblię trzeba mieć Mądrość, Ducha Świętego, to on przybliża do Jezusa.
KK ma wiele grzechów na koncie, ale podnosi się z nich. Pierwsza wspólnota składała się z grzeszników, a osoba, która najczęściej upadała została papieżem. W listach czytamy, że pierwsze kościoły też nie były idealne, wręcz przeciwnie. KK ma wiele za kołnierzem, ale podnosi się. Ma pokorę, by przyznać się, że nie wszystko rozumie, że pewne rzeczy są tajemnicą. Nie skreśla też nikogo z powodu jego przynależności, wręcz przeciwnie, nawet dziś był apel o pojednanie. Tak, włg KK zarówno prawosławny jak i protestant może być zbawiony. Świetna odskocznia od wyzywania od niewiernych, masonów, kurew babilońskich i synów zatracenia. Pokory życzę, zapytajcie Ducha co to znaczy
nie rozumiesz przesłania - bo zyjesz czasem dawnym :)
kosciol jest by wzrastał
a jesli skarlał jak rzym to nadal kosciół wiernych jest by wzrasatał w pozniiu madrosciu pozboznosci w SŁOWIE
my nie zyjemy 1000lat temu ale w czasie kiedy pozninie wzrosło i wraz z poznaniem restaurujemy to co rzym zdeformował
to jest nasze powołanie zreformowanie zdeformowanego
powołanie spolecznie
odzielne od powołania osobistego
Podbijam za Heniem: www.youtube.com
O tym dlaczego Eliahu musi barć leki na uspokojenie... -> kierowane do Odwyk, Sławka, Megg, Martin...
@128 Sławka
Jezus nic takiego nie powiedział. Mówił, że pisma o nim świadczą, a pomimo tego faryzeusze nie chcieli w niego wierzyć. Spora różnica. Kochanie Boga całym swoim umysłem to też czytanie Biblii, a także właśnie rozkminianie. "Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników, Ani nie zasiada w gronie szyderców, Lecz ma upodobanie w zakonie Pana I zakon jego rozważa dniem i nocą." (Psalm 1:1-2) Po co czytać Torę: "A gdy zasiądzie na swoim królewskim tronie, niech sporządzi sobie na zwoju odpis tego Prawa od kapłanów, Lewitów. I będzie go miał u siebie, i będzie go czytał przez wszystkie dni swojego życia, aby nauczyć się bojaźni Pańskiej, przestrzegania wszystkich słów tego Prawa i spełniania tych wszystkich przepisów, Aby serce jego nie wyniosło się ponad jego braci i aby nie odstąpił od przykazania ani w prawo, ani w lewo, aby był długo królem w Izraelu, on i jego synowie." (5 Moj. 17:18-20) Powinniśmy czytać ST: "Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli." (Rz. 15:4) Zachęcam wszystkich i również siebie i ciebie Sławka.
ta nie macie juz czego podbijac jak nieuznajacych Mesjasza - tez macie zainteresowania z koziego zada;) normalnie forum plotkarskie
podczas gdy problemem jak widac jest to ze tu katolicy nawołuja do jednosci - zgroza dla protestanta
zadnego zgorszenia zadnej zgrozy nic tak jakby to była normalnosc
jednak bardzo potrzebny jest w tym swiecie ktos taki jak Chojecki
Miało być do czytania Biblii (zachęcam). Odnośnie Żydów, to dziwi mnie to czemu tyle się o nich mówi. Serio. Dlaczego ludzie mają obsesję na punkcie Izraela. Nie wiem czy mam tutaj rację, ale Biblia mówi też od "duchowym Izraelu", czyli wg mnie o wszyskich chrześcijanach. Jest napisane, że "prawdziwy Żyd", to Żyd obrzezanego serca (wg mojej interpretacji nowonarodzony chrześcijanin, Żyd bądź, nie). Natomiast w kwestii tego co jest napisane w Talmudzie, to taka moja rada, jeżeli ktoś już chce wklejać cokolwiek na ten temat, to niech poczyta o tym parę miesięcy, bądź przeczyta wpierw Talmud i o kulturze Żydowskiej. Nie wiem czy te "rewelacje" o Talmudzie są prawdziwe, czy nie i szczerze mówiąc to mało mnie to interesuje. I na koniec chciałem jeszcze napisać odnośnie słów "błogosławieni cisi". "Zdaj się w milczeniu na Pana i złóż w nim nadzieję. Nie gniewaj się na tego, któremu się szczęści, Na człowieka, który knuje złe zamiary! Zaprzestań gniewu i zaniechaj zapalczywości! Nie gniewaj się, gdyż to wiedzie do złego... Bo niegodziwcy będą wytępieni, Ci zaś, którzy pokładają nadzieję w Panu, odziedziczą ziemię." Co to znaczy być cichym: psalm 37 i czym grozi nie bycie cichym: psalm 73.
wiesz czemu temu ze roz-przestrzeniła sie pewna interpretacja strych proroctw ze w owym czasie 10 chwyci sie fredzli jednego zyda
ludzie to opacznie pojmuja czesto i gesto ze zydzi posiada krolestwo i teraz trzeba sie "zzydzic"
Mowisz ze ludzie cenia za bardzo zycie I to co osiagneli. Czy Bog nie mowi ze smierc jest Kara a dlugie zycie nagroda? Czy Biblia nie mowi ze madry ma jeden pieniadz I zrobi z niego tysiac a glupi trzyma. Mowi dalej zeby sie uczyc i przekazywac madrosc no to jak nie cenic tego co sie osiagnelo ciezka praca? Poza tym gdyby Bog chcial aby sie ludnosc wymieszala to po co by stworzyl rasy ludzkie i rozne kultury. Nie ma to sensu co mowisz. Pomoc uchodzcom, jak najbardziej- pomoc duchowa, szerzenie Chrzescijanstwa, nauka o Bogu to sie zgadzam .
Mateusz,ja nigdzie nie napisałam, że Tory nie trzeba czytać. Wręcz przeciwnie. Tylko ją! Polecam mowę Jezusa przeciwko przywódcom religijnym Mat.23.Można też Mat15. 2-14.,16.6. Mat.12.13.-byli tak mili, że nawet chcieli doprowadzić do śmierci Jezusa. W razie potrzeby mam następne. Eliahu nie mam zamiaru słuchać. Stres wywołuje wiele chorób :):)
Temu Żydowi chodziło o bezczelne kłamstwa pod adresem Talmudu.
Czarnobrody. A ja cały czas cytuję S i N Testament :):) a 13 zasad to przecież nie kłamstwo. Dzięki!
Mowisz ze Jezusa tez zamordowali " terrorysci" no ale chyba Jezus umarl na krzyzu dla Calej ludzkosci. Jezus mial misje do spelnienia ktora konczyla sie smiercia jako tym punktem kulminacyjnym. Nie uwazam aby czlowiek mial taki sam cel z co wynika z twojej wypowiedzi bo mowisz ze mamy postepowac jak chrystus. Jesli by uwaznie przeanalizowac twoja wypowiedz to ty wrecz popierasz jakies terrorystyczne akty... Ludzie zyja po to by czcic Boga, uczyc sie pracowac I rozwijac
Megg, calkowicie sie zgadzam. Kazdy chce na sile uszczesliwic imigrantow, oni przyjechali lepiej ubrani co nie jeden Polak . Kwestia wypowiedzi Martin nie zgadzam sie z wieloma rzeczami. Po pierwsze Jezus mial umrzec za wszystkich taka byla jego misja. My natomiast mamy inna napewno nie ta by umierac. Z twojej wypowiedzi wynika ze jak jestesmy prawdziwymi chrzescijanami to powinnismy postepowac tak jak Jezus, i dale mowisz ze jezus by wszedl tam gdzie terrorysta I pozwolil mu sie wysadzic, jezus pozwolil aby go "terrorysci" zabili... Chwile, do czego try tu namawiasz? Mowisz ze nasza ojczyzna jest w niebie a nie na ziemi, brzmi to troche jak ISIS . Moim zdaniem Bog dal kazdemu ojczyzne aby jej bronili na ziemi ale nie zapominali ze to jest ulotna ojczyzna tak jak wszystko inne: cialo, dobra materialne itd.
No to widocznie Jezus brzmi jak ISIS. Ja tylko powtarzam po nim.
Skąd koncepcja, że "Bóg dał każdemu ojczyznę żeby jej bronili na ziemi"? W Biblii tego nie znalazłem. Rozumiem, że można mieć takie zasady, ale nie rozumiem jakim sposobem można je oprzeć na Biblii.
@Mon1 Wyobrażasz sobie, Jezusa, apostołów, albo nawet innych chrześcijan z I wieku jak bronią jakiejś "ojczyzny na ziemi"? Apolityczni byli i nawet jak jakiś żołnierz stawał się chrześcijaninem to wolał zginąć na arenie niż nadal walczyć jako żołnierz.
Na wielu wojnach członkowie tych samych religii podających się za chrześcijańskie znajdują się po obu stronach frontu i "znak pokoju" który sobie wysyłają z miłością, która miała być znakiem rozpoznawczym chrześcijan nie ma nic wspólnego.
Jak można twierdzić, że tego miałby chcieć Jezus?
Możecie mnie zlinczować, ale to są fakty(ukrywane):
Czołowy rabin Izraela o zamachach w Paryżu: to rewanż za Holocaust!
Lior dokładnie powiedział „ci nikczemnicy w zmoczonej krwią Europie zasłużyli na to za to co zrobili naszym ludziom 70 lat temu”. Co ciekawe, Facebook zablokował jeden z profilów, który przekopiował tę informację z forum Davida Icke na 5 dni!
www.monitor
i ten fakt:
Rabin: goje żyją po to, by usługiwać Żydom
Jeden z czołowych izraelskich duchownych porównał nie-Żydów do zwierząt pociągowych
Rabin Owadia Josef
Rabin Owadia Josef to nie tylko powszechnie szanowany kapłan, ale także polityk. Jest duchowym przywódcą religijnej partii Szas wchodzącej w skład obecnej koalicji rządzącej.
Jego słowa zostały nagrane ukrytym mikrofonem i wyemitowane przez izraelską telewizję Channel 10.
www4.rp.pl
Niby dlaczego im takie bzdury wolno wygadywać, a nam nie wolno o tym mówić?
Dlaczego?
Uważam, że należy mówić otwarcie o wszystkim, bez nienawiści.
Wszystkim nam wolno tu być na Ziemi...na równych prawach.
Szacunek do każdego człowieka (baz wyjątków), to podstawa...bez "świętych krów".
Prawda
On jest tak samo "czołowym rabinem Izraela" jak ksiądz Natanek jest "czołowym biskupem Polski".
Ale hej, ja też lubię robić z igły widły.
Z tym, że ja rozróżniam między tym kiedy sobie robię jaja a kiedy wierzę w coś naprawdę.
:)
Martin, kogo Ty się boisz?
Jaka wiara...jakie "jaja"?
Niech ludzie ("autorytety") nie gadają bzdur publicznie i tyle.
Fakty..nic więcej.
Co jest nie tak?
Wolno mówić tylko pewne "wygodne" fakty?
Zresztą , tekst znalazłam przypadkiem, mnie on nie rusza i nawet nie dziwi.
Ja poza Jezusem, nie mam innych autorytetów, to jest mi łatwiej :)
Megg.Eliahu już na OIOM wywieźli :)Poradzę ci coś. Ja trzy lata temu miałam taki okres na "prawdę "jak ty, po przeczytaniu fragmentu o Syrofenicjance. Takich "kwiatków" o jakich ty piszesz jest mnóstwo. Żydzi za czasów Jezusa byli tak samo konserwatywni jak ówcześni. Woleli zabić Jezusa, niż przyjąć jego naukę. Jak pogardliwie zachowywali się wobec Niego. Tak jak niektórzy, podkreślam niektórzy wobec nas gojów dzisiaj . Mam kontakt z fundacją żydowską, uczestniczę w niektórych uroczystościach. Doszłam do wniosku, że nie warto poruszać tych tematów. Jezus jest dla nich taką drzazgą w sercach, z którą nie potrafią sobie poradzić. Reagują jak faryzeusze. Szkoda, że nie uwierzyli, że Jezus był tym Mesjaszem, na którego czekali, chociaż On zrobił wszystko, żeby tak było. Bóg ich wybrał, więc wie, co robi. Pewnie ich użyje w odpowiednim momencie. Ja o nich dużo rozmawiam z Bogiem. Cóż mogę zrobić więcej?
@Kamil: "Logika, musi istniec jakies jedno niezawodne zrodlo prawdy, i takiej prawdy ktora sie nie zmienia od samego poczatku dwa tysiace lat temu." Ciekawy pomysł, tylko że takiej organizacji nie ma. Kościół Katolicki zmienia się. (Jest za to Biblia, dość mało się zmienia.) Poza tym, która to organizacja trwa 2000 lat? Proponuję przeczytać ten wpis www.odwyk.com . Pytałeś na przykład o kanon pisma. Jakaś organizacja go ustaliła, a potem jakaś (ta sama?) postanowiła dodać z 1000 lat później kilka ksiąg do kanonu Starego Testamentu, to jak to? Za którym razem mieli rację? Wszystko jedno, bo za drugim się mylili. To co pozostaje? Można badać Biblię. Można prosić Ducha Świętego o pomoc. Nie wiem, ale zaufanie jakieś instytucji tylko dlatego, że chciałoby się żeby to było takie proste, to nieprawidłowe rozwiązanie. Wierzę, że powinniśmy się zdać na prowadzenie przez Ducha Świętego. Skąd wiemy jakiego mamy ducha? To chyba kwestia zaufania, ale warto też sprawdzać z Biblią. Choć pewnie najważniejsze są intencje człowieka (jakiego ducha naprawdę chce, takiego dostanie), więc o to się niestety może wszystko rozbić :)
Poczytaj też trochę o schizmach.
Grabix - Kosciol zmienia swoje nauczanie? z czasem dodawal pewne rzeczy, w miare lepszego odczytania pisma, ale niczego przez dwa tysiace lat nie zmienil tzn. nie wycofal sie z zadnych prawd wiary, co najwyzej rozwinal lub dodal nowe rzeczy, jak np. Niepokalane poczecie NMP- jesli dobrze pamietam polowa XIX wieku. W wielu kwestiach nie zgadzam sie z Martinem, a zauwazam czeste bezkrytyczne przyjmowanie u odwykowiczow tego co mowi. Podejrzewam ze kazdy przekonujacy facet z charyzma, moglby zgromadzic jakis mini kosciol wokol swojeje osobyy i nauczania. Tyle tylko ze nauczanie tysiecy pastorow rozni sie od siebie , czesto dosc radykalnie. Kazdy moze odczytac Pismo sw tak jak mu pozwoli, jego intelekt i wlozony wysilek. Wole jednak KK , dwa tys lat doswiadczenia, i wykpiwanej przez was tradycji. KK ma gwarancje jakosci, od zalozyciela , czyli Pana Jezusa.
Nie przeczytałem wszystkich komentarzy więc może się powtórzę. Ale dwie uwagi:
1. Nie przekonuje mnie powoływanie się na pierwszych chrześcijan, apostołów, że oni się nie przejmowali życiem doczesnym i ginęli. Oni mieli głębokie przekonanie, że powtórne przyjście Jezusa jest bardzo bliskie (jeszcze za ich życia). I w tej perspektywie działali.
2. W podkaście mówisz "nie bójcie się o swoje majątki, swoje życie, swój komfort". O to się nie boję i nigdy się nie bałem.Nawet się nie boję o swoją żonę. Boję się o swoje dzieci ich przyszłość i ich życie. Jeśli nie masz dzieci (a podejrzewam, że tak jest) to choćbyś nie wiem jak wysilał mózgownicę i wczuwał się to nie zrozumiesz. Wiem że trudno w to uwierzyć ale tak jest. Prosty przykład - odkąd mam dzieci nie jestem w stanie spokojnie słuchać suchych wiadomości w dzienniku, że jakiemuś dziecku stała się krzywda.
Ciekawa dyskusja, widzę, że Martin włożył niezły kij w mrowisko ;-) To ja jeszcze w nim troszkę zamieszam, jeśli pozwolicie :-) Jak skomentujecie poniższe słowa z Listu do Rzymian:
Rzm 13:1 Każdy człowiek niech będzie poddany zwierzchnim władzom. Nie ma bowiem władzy, która nie pochodziłaby od Boga. Te zaś, które są, ustanowione są przez Boga.
Rzm 13:2 Tak więc ten, kto się przeciwstawia władzy, przeciwstawia się postanowieniu Boga. Ci natomiast, którzy się przeciwstawiają, ściągną na siebie potępienie.
Rzm 13:3 Rządzący przecież nie są postrachem dla tych, którzy dobrze czynią, lecz dla tych, którzy źle postępują. Czy chcesz się nie bać władzy? Czyń więc dobro, a będziesz miał od niej pochwałę.
Rzm 13:4 Jest ona bowiem sługą Boga dla twojego dobra. Jeśli jednak czynisz zło, bój się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest przecież sługą Boga, wymierzającym karę temu, kto popełnia zło.
Czy władza w danym kraju (np. w Polsce) i ludzie u władzy, będący chrześcijanami, mogą stosować się do zalecenia, by wymierzać karę temu, kto popełnia zło? Czy władza, będąca sługą Boga dla naszego dobra, ma prawo używać miecza? Na przykład przeciwko terrorystom?
Martinku, na tym filmiku wyglądasz jak Wałęsa :) Jezus wielokrotnie unikał śmierci, od początku fazi chcieli Go zrzucić ze skarpy, ukamienować, a jak bracia namawiali Jezusa, żeby poszedł z nimi do Jerozolimy na święta, to odmówił. Nie chciał umierać, bo miał misję. Naszą misją jako chrześcijan jest niesienie innym tego co Jezusa zrobił. Zginać podczas tego, rzecz chwalebna, ale dać się bezmyślnie zaszlachtować 16 letniemu imigrantowi to chyba już trochę przesada. Jezus nie był pokorną sierotą, róbta co chceta, se pocierpię; o nie, potrafił się odwzajemnić, postawić i pocisnąć, a kiedy trzeba było był pokorny. Umrzeć to zysk, zgadza się, w sumie po to żyjemy, żeby zjednoczyć się z Ojcem, ale jeśliby stanął przede mną ktoś z piłą łańcuchową i oznajmił, że mnie poćwiartuje i zgwałci moje córki i żonę (których nie mam), to nie powiedziałbym "yes yes yes, ale czad, w końcu !!! juuhhhuu :D" tylko raczej ogarnąłby mnie strach o bliskich, jak i o siebie, to naturalny odruch. Nie kochać świata, to nie to samo co cieszyć się jak ktoś wypruwa Ci falki i Twoim bliskim. No i patrząc z punktu socjologicznego, na świecie jest 560 mln ubogich ludzi, sprowadzanie ich nie jest rozwiązaniem.
Peace:)
No, to fajnie brzmi jako teoria.
Tylko ja bym chciał wiedzieć jaką konkretnie ważną misję wykonują ci wszyscy, którzy z takim zaangażowaniem bronią swojego życia. Praktyka pokazuje, że im bardziej człowiek bezużyteczny i leniwy, tym głośnie się wydziera, żeby go bronić. Wniosek nasuwa się sam: taki ktoś broni nie tego, żeby móc dłużej pracować i więcej się dla innych poświęcać, tylko broni tego, żeby móc żreć, chlać i oglądać seriale w świętym spokoju.
Co zrozumiałe i ludzkie, chociaż mało wzniosłe.
Przestaje być i wzniosłe i zrozumiałe, kiedy się taki gość skoncentrowany na sobie samym zaczyna zasłaniać Bogiem.