Hubert: Chrześcijanin to rolnik ?

10 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
17min

Mówi się, że książki nie ocenia się po okładce, podcastu po tytule odcinka, a rolnika po traktorze. :)

Dyskusja

Matiahu
10 lat temu

Świetny odcinek, jeden z lepszych. Jako Chrześcijanie musimy działać tu na ziemi na 100% a odpoczywać będziemy później. ;)

Voitas
10 lat temu

@1. Ja nie mam pewnosci, ze bede odpoczywal - jedyne to to, ze wyląduję w Szeol'u :) Moge miec tylko nadzieje, ale nigdy pewnosc. Ale jak trzeba dzialac? Co to znaczy "iść za Chrystusem"? Konkrety.

Wilkowsky
10 lat temu

Dobry odcinek. Do podobnych wniosków zacząłem ostatnio dochodzić i powoli zaczynam faktycznie zwracać się w stronę tego co powinienem robić jako chrześcijanin. Do odcinka mogę dopowiedzieć, że warto też zainteresować się tzw. apologetyką, czyli po prostu poszukać jakie ludzie mają obiekcje do chrześcijaństwa i postarać się znaleźć na nie odpowiedzi.

Polecam:
www.tektonics.org
Tekton Education and Apologetics Ministries. Dużo się nauczyłem z tej strony. Artykuły są dość krótkie, nie przynudzają, ale treściwe. I argumentacja oparta na rzeczowych badaniach.

aleks
10 lat temu

@2.Co to znaczy ,,iść za Chrystusem''? Uważam że należy wziąć krzyż codziennego życia i pójść drogą wyrzeczeń,a wyrzeczenie to warunek wolności.

I powiedział do wszystkich:Jeśli kto chce pójść za mną,niechaj się zaprze samego
siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie,i naśladuje mnie.(Łuk.9,23)

Jest to również codzienna relacja z Nim w naszym ziemskim pielgrzymowaniu,
bo jak jest napisane w Liście do Hebrajczyków jesteśmy gośćmi i pielgrzymami na ziemi.
(Hebr.11,13)

Skalagrim
10 lat temu

Nie raz już słyszałem "ale co mam robić? konkrety!"
Bądź po prostu sobą! Chrześcijaninem! Tyle!
Spójrz na to z tej strony... Załóżmy że jutro przyjdzie Jezus więc co zrobisz?
Będę modlił się i pościł, przecież Jezus przychodzi!
A jak Jezus przyjdzie to się zapyta: Czemu tu siedzisz?
Panie! czekałem na ciebie..
A czemu w robocie nie jesteś?
eeee...
(ten tekst mi jeden brat kiedyś powiedział - przyznam szczerze że mnie zagiął)
No więc właśnie szukamy tego co mamy robić, ale my wiemy co mamy robić!! Czy każdy z nas będzie jak Ap.Paweł stawał przed tłumem i krzyczał do tłumu by się opamiętali? Obawiam się że nie.. Ale chodzisz do pracy / szkoły / czy coś. TAM jest twoje miejsce i twoja służba! Masz być sobą, naśladowcą Jezusa! Masz być uczciwym, pracowitym, pomocnym, pracownikiem, uczniem, studentem... etc. Masz być przykładem w tym miejscu co jesteś. Zapewne masz też jakiś znajomych,bądź dla nich świadectwem. Bądź sobą, tylko gdy ktoś się zapyta dlaczego tak, a nie inaczej to odpowiedz prawdę.
"Sorry nie kłamie, bo Jezus tego ode mnie wymaga"
Odkąd zacząłem w ten sposób robić sytuacje do działania same się znalazły :)
"Po owocach ich poznacie" - Mat.7roz.
Bądź sobą!

michu i mops pixel
10 lat temu

nie no, konkret. dobrze!

Łukasz
10 lat temu

A jakie są owoce tego odcinka. Ktoś się przyzna że ruszył z ewangelią?

Nie uważacie, że najtrudniej zacząć od najbliższych? To tak jakby w "Kochaj bliźniego jak siebie samego" najtrudniejsze było "jak siebie samego".

Skyler
10 lat temu

O czasie już było w którymś odcinku Oka Chrześcijanina. Trochę dziwnie słuchało mi się tłumaczenia tego samego kilka razy.

Skalagrim
10 lat temu

Przyznam Łukasz że nie łatwo jest wśród najbliższych mówić o Bogu, bo oni cie znają dobrze - dla nich jesteśmy zbyt nie doskonali. Trzeba pamiętać że człowiek ma tendencje do zapamiętywania złych rzeczy, czyli: 100 razy pomożesz ale za 101 będziesz zmęczony / chory / zły dzień.... to tobie wypomną że wtedy nie pomogłeś.
Zauważyłem natomiast inną rzecz, że my mamy siać i podlewać ale nie przejmować się wzrostem bo od tego ostatniego jest Bóg. Innymi słowy kiedy mówisz komuś o Bogu, to nie stawiaj sobie za cel nawrócenia kogoś bo to jest robota już Boga, nie twoja. Ty masz tylko zrobić swoje, być świadectwem. Walka o najbliższych jest o tyle trudniejsza że nam na nich bardziej zależy. Ale trzeba starać się by nasze uczynki były mocnym dowodem na istnienie Jezusa w naszym życiu.

Voitas
10 lat temu

@9. Skalagrim - nawet doskonaly (nie wg wszystkich na swiecie) Jeszua - Jezus mial ten sam problem. Nie mogl dokonac zadnego cudu tam - gdzie Go od dziecka znali jak smarki nosił... Tak jest. "Nemo est propheta in patria sua." - pozdrawiam.

Skalagrim
10 lat temu

zgadza się voitas, ale to nie znaczy też że mamy nic nie robić. Zachętą też dla naszych bliskich może być świadectwo innych chrześcijan których znamy.

Piotrek
10 lat temu

Przecież liczy się skutek, a nie ilość zainwestowanego czasu.

niby1
10 lat temu

@Autor
Skąd to piętnowanie religijności? "To należało czynić i tamtego nie odpuszczać" :) Pozdrawiam

Co jeszcze?