pJAnistka - coś pięknego! :-)
Norbert, nie, nikt nie mówi, że szkło wyewoluowało w plastik - postuluje się znacznie bardziej nieprawdopodobne rzeczy. Na przykład, że łuski zmieniły się w pióra. Albo że kawałki skóry zmieniły się w skrzydła.
Po to stosuję porównania, żeby łatwiej było się zdystansować i zrozumieć mój punkt widzenia.
"Prymitywne płuco" to jest dalej działające płuco, pierońsko złożony układ z kilkoma zależnymi od siebie elementami, a co ważniejsze, nie ma w tym układzie elementów zbędnych, szkodliwych, niepotrzebnych, niedziałających ani niedokończonych. Ergo, nie jest to coś, co można uznać za organ będący "w połowie drogi".
To tak jakby udowadniać, że trwa wyścig, pokazując wyłącznie samochody stojące w garażach co 100 kilometrów.