Widzę, Geralt, że wiesz lepiej ile kosztuje kawa od tych, co ją sprzedają.
No to super! To czekam aż zaczniesz sprzedawać swoją za pół obecnej ceny.
Oczywiście wiem, że nie będziesz, bo to niemożliwe. Niemożliwe dlatego, że nie uwzględniłeś żadnych kosztów, które z 35 groszy robią 2. Transport, opakowanie, koszty logistyki, zarządzania, promocji, podatki, praca. Za 35 groszy to możesz kupić kawę w Kolumbii, prosto z krzaka. Musisz sam znaleźć u kogo, sam się dogadać z tym co produkuje, sam sobie przywieźć, sam zapłacić podatki od tego.
Rany, to dziecinne podejście do przedsiębiorczości naprawdę jest już irytujące. Chcesz wiedzieć ile co naprawdę kosztuje? Spróbuj to zrobić samemu. A jak sądzisz, że się da dużo taniej to weź i zrób. Sam zarobisz i ludziom pomożesz. A tak to tylko opowiadanie głośno głupot.
Nie wiem ile miałeś sekretarek, Swavek, ale jak mi ktokolwiek na pytanie "2+2" odpowiada "ile ma być" to wyrzucam i więcej z nim nie współpracuję. To nie jest DOBRA sekretarka, to jest człowiek niesamodzielny i do niczego się nie nadaje. No, może da radę rowy kopać, ale i w to wątpię. Będzie pytał czym.
Widzę tu po komentarzach, że PRL wiecznie żywy. Siedzi w głowach, siedzi.