Ja chcę do nieba!

14 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
43min

Jak myślicie, jak jest w niebie? Dużo o tym Biblia nie mówi, ale jednak coś-tam mówi... Poza gadaniem o niebie post-scriptum do audycji o demonach, wyrazy uznania dla słuchaczy i jak zwykle dużo różnych dygresji. Dziś odcinek późno, z powodu reinstalacji systemu operacyjnego. Nowy serwer, nowy system - czuję się jakbym się narodził na nowo...

Dyskusja

Maciek
14 lat temu

Dałem wczoraj znajomemu księdzu, egzorcyście, nagrane na płytce poprzednie dwa odcinki. Jestem ciekaw jego- jako osoby duchownej- opinii na ten temat. Myślę, że wiele osób może zaciekawić punk widzenia kościoła.

BTW: To jest odcinek #101, chyba żeby potraktować odcinki o egzorcyzmach jako #99a i #99b, czepiam się, ale już tak mam.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.

Michal
14 lat temu

mi tam wychodzi drugi raz ze dzisiaj jest setny.
ale nawet jak nie setny to i tak udany i napewno przydatny.
dzieki Martin

Crzszman
14 lat temu

Dobry odcinek. Ale jeżeli oddam swoje życie Jezusowi, uznam go za swojego władcę i pana( a ponad to przyjaciela) i umrę, niewyspowiadawszy się to nic to nie mienia? Jeśli oddałem się Jezusowi to zapisali mnie do Księgi(zeszytu xD) Życia?

ChopinJW
14 lat temu

Takie małe post scriptum do post scriptum tylko - celem mojego nagrania było w 97% to, żeby ludzie dowiedzieli się, że coś takiego jest, i żeby nie robić nic głupiego. Reszta tamtych szczegółów technicznych mało istotna jest. Co do metod jeszcze, to masz rację, większość przypadków tak wygląda (w sensie 5 minut i po wszystkim), opisałem te, które poszły nie tak. I po trzecie - dopóki dana metoda wyrzucania ducha działa, to nie widzę problemu, to tylko inne podejście do sprawy. Tyle.

Miło tak optymistycznie dzień zakończyć, opisami nieba :). Poza tym świetnie efekt z tą zmianą tła z pstryknięciem palcami, zwykły bajer, ale bardzo mi się spodobał. Do treści nie mam się jak przyczepić za bardzo, b. dobry setny odcinek :).

dawidd
14 lat temu

znakomity odcinek. Fajnie Martin że wróciłeś to tego miłęgo tła z dachem i bardzo dobre efekty specjalnie z tym niebiem :PP. Chwale efekty, bo wiadomo że treść jak zawsze na wysokim poziomie :). Bardzo dobrze ująłeś to że zamiast księga życia, powiedziałeś "zeszyt życia", bo niestety tak mało spośród nas będzie miało przyjemność poleciec sobie do tego lepszego świata.

ChopinJW
14 lat temu

Aha, i jeszcze życzę wszystkim, żebyśmy razem spotkali się na największej imprezie naszego... e... życia? istnienia? Nie wiem. Żebyśmy kiedyś razem, u boku Jezusa, mogli się napić wina i dobrze się bawić, i robić to, co chcemy - bo chyba tak można sobie niebo tak naprawdę wyobrażać?

Za dużo można zyskać idąc tam, jak mnie nie wpuszczą, to i oknem będę próbował wleźć - wywieście taką drabinkę sznurową za parapet jeśli będziecie tam przede mną :P.

Ocenzurowano
14 lat temu

A mnie nurtuje taki argument którego kiedyś użył mój kolega (ateista) podczas rozmowy, mianowicie: jeżeli w niebie spędzamy całą wieczność to logicznie myśląc wykonamy/staną się z nami, wszystkie rzeczy jakie są możliwe i w końcu zaczną się powtarzać a że siedzimy tam dość długo to powtarzać się będą nieskończoną ilość razy.

Mam nadzieję że Bóg wymyślił coś co zapobiegnie takiemu zapętleniu się systemu, bo jeśli nie to nie ważne jak fajna byłaby impreza, po nieskończonym jej powtórzeniu zrobi się nudna

A swoją drogą super odcinek, okrągła setka (mam wszystkie odcinki na kompie ponumerowane od 1 do 99 więc na pewno okrągłe sto!)
Martin najlepszego z okazji jubileuszu i następnych stu odcinków !!!

marcin z.
14 lat temu

pcenzurowano - też tak o tym myślałem. Doszedłem do tego samego wniosku - czego by nie było w niebie, pomnożone przez wieczność = wieczna nuda.

ps. martin prosze wyłącz ten śnieg na stronie bo strasznie mi zamula

Martin
14 lat temu

A wyłączę śnieg na stronie, jak ty mi wyłączysz śnieg za oknem. Bo tutaj pada tylko wtedy jak za oknem pada, więc wystarczy tylko wyłączyć śnieg za oknem.

Zamula? No właśnie! Ja się cały czas tak czuję w zimie jak śnieg pada! Tobie zamula komputer, a mnie zamula zima. I w ten sposób lepiej się rozumiemy jako ludzie. :-)

marcin z.
14 lat temu

Ja też nie cierpię zimy i też się czuję przez nią zamulony, ale żeby zaraz mi internet zamulala? :D

Mateusz
14 lat temu

Zaraz wykoszę javascripta i po zamulaniu :)

Free Rider
14 lat temu

Było o Niebie to teraz będzie trza nagrać coś o piekle ;-)

Wasabi
14 lat temu

Zastanawia mnie jedna rzecz. Jeśli do nieba pójdą tylko Ci którzy oddali się Jezusowi i zostali wpisani do Księgi Życia a reszta z innych Ksiąg na spalenie, to co z ludźmi, którzy żyli przed Jezusem? Są z automatu skazani na piekło? Przed Jezusem nie było jakiegoś sposobu, żeby się do nieba dostać? A jeśli nie to co np. z Salomonem, Mojżeszem, Noem i z innymi Sprawiedliwymi?

I co z ludźmi takimi jak np. żydzi, którzy oddają cześć temu samemu Bogu, ale w to że Jezus był Bogiem już nie wierzą? Też z automatu do ognia? Albo z tymi dzikimi do których jeździ Cejrowski. Przecież oni nawet jakby chcieli to nie mogą wiedzieć o Bogu, Jezusie itp. W sercu dżungli raczej ciężko dostać Biblię;)

EstEst
14 lat temu

Co do odcinka:

Racja 1: Faktycznie, sobie ten odwyk przesłuchuję, ale nie wiem, czy bardziej dla nagrań, czy dla komentarzy, bo z obu części można się sporo ciekawych rzeczy dowiedzieć w fajny sposób.

Racja 2: Opis Nieba. Niby nic odkrywczego. W sumie aż dziwne, że ktokolwiek może myśleć inaczej, ale przecież się zdarza. Ktoś w ogóle wie, skąd się wziął pomysł tych wszystkich aureol, białych tog, śpiewania chórem, świętego spokoju i wszechogarniającej nudy? Z tego co pamiętam Augustyn i Tomasz jeszcze nie jadą z takimi motywami, więc musiał to ktoś później wymyślić. Ale kto?

Tylko to niespanie trochę martwi. Bo ja tam czasem lubię sobie pospać ;)

Racja 3: Egzorcyzmy jeszcze raz. To co mówi Martin faktycznie brzmi "biblijniej" niż opowieść Chopina (choć ta robi większe wrażenie). W zasadzie po wysłuchaniu tego ma się 3 opcje: uznać istnienie Boga i Jego zaangażowanie w świat, uznać, że Martin i Chopin łżą w żywe oczy (nie mam dowodów, że nie, ale jak dla mnie nie za bardzo mają w tym biznes, więc zakładam, że mówią prawdę), albo się mylą - biorąc działanie jakichś mniej znanych praw natury i umysłu człowieka za ingerencję nadnaturalną. W sumie, fajnie byłoby usłyszeć od jakiegoś praktykującego psychologa, że faktycznie współpracują z egzorcystami w niektórych sprawach i ta współpraca daje efekty (tak jak to Chopin wspominał w komentarzach). W sumie, bardzo bym chciał mieć jakiś dowód, że to nie pomyłka, co nie znaczy, że w to nie wierzę (w końcu to jest napisane w Biblii tak, że nie ma miejsca na różne interpretacje)

Prawieracja 4: Fajna demonstracja Zeszytu Życia. Aczkolwiek przyłączyłbym się do pytania Mr. Szaraka - co o tym można powiedzieć w kontekście rzecznego Zeszytu?

No i komentarze:
7 i 8 mi podchodzą od razu na moją dziedzinę - jako matematyk często mam okazję tropić błędne intuicje pojmowania nieskończoności. Tutaj intuicja jest dobra, ale niepełna - to, że mamy nieskończenie wiele czasu to jedno, a drugie, że istnieje zapewne nieskończenie wiele fajnych rzeczy, które można robić i być może robienie niektórych powoduje stworzenie możliwości robienia następnych. Jako, że Bóg powinien mieć nieskończenie dużą fantazję i wyobraźnię, stworzenie nieskończonej liczby możliwości fajnych działań nie jest raczej dla Niego szczególnym wyzwaniem. I ta nieskończona ilość fajnych rzeczy może zapełnić nieskończoną ilość czasu bez powtarzania się.

krysia
14 lat temu

No właśnie...ciekawe jak to będzie, bo niby w niebie nie będzie już mężów i żon...
a ma być wesoło...
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.......

Mariusz
14 lat temu

No nareszcie sie dowiedziałem że w niebie będzie fajnie
zawsze myślałem ze będzie nudno a tu taki bajer normalnie dla mnie bomba

Filozofus
14 lat temu

Strasznie dużo było komentarzy pod odcinkami o opętaniu zatem nie wiem czy ktoś już o tym pisał czy nie, jednakże:

mnie nie przekonał ani Chopin, ani Martin że istnieją jakieś demony

jakbyście wiedzieli na jak wiele dziwnych sposobów manifestują się różne zaburzenia psychiczne i emocjonalne...

po prostu jeśli ktoś jest więcej lub bardziej zaburzony i wierzy w demony to jego zaburzenia mogą się w taki właśnie sposób przejawiać...

słyszałem, że opętania występują w różnych kulturach... tylko, że u nas opętani bluźnią przeciwko Jezusowi, a u Muzułmanów przeciwko Mahometowi, a u Buddystów przeciwko Buddzie itp... itd... czyli po prostu przeciw temu co w danej kulturze jest uważane za święte...

a poza tym... powiedzcie mi jakie są dalsze losy osób z których rzekomo wyrzuciliście demona... znacie je w ogóle?

podejrzewam, że po jakimś czasie ich problemy powróciły, bo zaburzeń psychicznych nie da się wyleczyć rytuałem...

marcin z.
14 lat temu

Niekoniecznie, bo jeżeli ofiara wierzy w to, że tym rytuałem pozbędzie się "Demona" to moze zostać wyleczona, ale nadal BARDZO podatna na podobne zdarzenia.

opętanie w nauce nazywa się zaburzeniem transowym i opętaniowym

słuchacz
14 lat temu

Martin w początkowych odcinkach miałeś o wiele lepszą muzykę na rozpoczęcie odcinka. Może do niej wrócisz?

tomigraj
14 lat temu

Właśnie czytam sobie "Nieodparte racje" C.S. Lewisa i w jednym z esejów jest ciekawa myśl, że jeżeli jesteśmy tylko składem atomów to skąd w człowieku dążenie do duchowości i rzeczy przeciwnych niż wynikających z logiki świata :)

Filozofus: Nie wiem czy zostało wspomniane, ale ludzie opętani posiadają często wiedzę, jakiej nie mogą posiadać jako ludzie i prezentują ponadnaturalne zdolności. To samo ze śmiercią kliniczną. Istnienie świata duchowego wydaje się być raczej oczywiste - zajmuje się tym podobno cały wydział na dość prestiżownym Kings College w Londynie i nie znam wielu ludzi którzy by się z tym nie zgadzali (w tym ateistów). Chociaż niektórzy się cieszą jak się w nich nie wierzy, bo mogą spokojniej działać. :)

Mateusz
14 lat temu

Ja słyszałem/czytałem o wielu przypadkach uwolnionych, którzy później się nawracali i nie mieli więcej problemów.

EstEst
14 lat temu

Tomigraj: Argument Lewisa jest całkiem niegłupi, niemniej zawsze można się doczepić. Chociażby do tego, że człowiek z natury swej woli rzeczy, które rozumie (nawet jeśli błędnie) niż niezrozumiałe. Dlatego kiedyś stworzył wierzenia religijne, wyjaśniające nieznane mu zjawiska, a potem nawarstwiły się one w kulturę i w tym momencie działa na nas miks pamięci gatunkowej i wpływu otoczenia.

Sprzeciwię się innemu argumentowi: To, że czymś się zajmuje cały wydział uniwersytecie, nie oznacza, że to jest prawda, ani, że to jest ważne. Jako pracownik uniwersytetu wiem to doskonale ;)

Fatalistka
14 lat temu

A ja zastanawiam sie tak samo jak Mr. Szarak co z tymi wszystkimi ludzmi, ktorzy pochodza z innych kregow kulturowych. Do nieba nie pojda, bo nie szli za Jezusem, ale czy wogole beda zyc wiecznie, czy tez m(ilo)sciwy Bog nie da im z martwych powstac? Czy istnieja dusze wieczne i dusze smiertelne? Dzisiejszy swiat liczy jakies 5 Miliardow stworzen ludzkich z czego moze 1/5 to chrzescijanie i tez wielu tylko przez tradycje. Swiat od poczatku do naszych czasow wydal na swiat miliardy miliardy ludzi . Co z nimi sie stanie?Zbawienie dla garstki, potepienie dla rzesz ludzkosci?I to sie nazywa jak?Milosierdzie Boze.Martin, prosze o twoje stanowisko.

Neko.
14 lat temu

Tam taradam.. Odwarze sie i napisze..
No.. więc Jak chodzę na lekcje Religi to dosłownie mnie demotywuje cała ta wiara.. Jakieś cuda nie widy same nakazy.. Nie fajnie. Tu jest inaczej. podoba mi sie.. Sama nie wiem jak tu trafiłam ale.. Łoo O! jestem i jest Exstra.. Jest wiele fajnych tematów.. Bla bla bla.. zanim je nadrobię. Dobra do rzeczy. Fajna wizja nieba, Wersja imprezowa.. no pięknie.. Słyszałam różne rzeczy takie jak reinkarnacja.. czy coś w stylu że to wszystko kręci się w kółko. Inaczej mówiąc... że twoje wasze czy moje życie to jedno wielkie przewijanie taśmy w kółko. Taką wersję usłyszałam gdy dowiedziałam sie o tak zwanym OOBE.. (podrożę Astralne czy coś). No i Co do Damonów... Ponoć (według niektórych co praktykują OOBE) Tam w tamtym innym Świecie tym astralnym toczy sie wielka wojna bla bla bla.. Pomiędzy Aniołami i demonami. Że Jak..?! Brakuje tylko wampirów i elfów.. Dosłownie..-.- W sumie nie mam potwierdzenia że tak jest bo to są zwykłe wiadomości Internetowe.. Tak fakt faktem niby jacyś specjaliści to badali. No mniejsza.. Co do Odcinka. Bosko.. Zastanowić się nad śmiercią. Nigdy nie odczuwałam strachu. Bardziej ciekawość jak to jest.. Gdy wszystko kończy się tu. Ta niewiadoma mnie nie straszy a strasznie Ciekawi. Albo inaczej. Ciekawi ale z lekkim posmakiem strachu. Ogółem lubię tu przychodzić i oglądać będę wpadać częściej.. ba ja już jestem co tydzień.

Mateusz
14 lat temu

Jeśli mogę coś doradzić: nie baw się w OOBE, podróże astralne i inne pierdoły. Nie wiem czy to działa, ale jeśli nie działa to jest głupie, a jeśli działa to jest podejrzane i niebezpieczne. W każdym razie nie warto :)

Neko.
14 lat temu

plk
Ok..Ok tłumacze
Nie bawię się w to... Bo jakoś Że tak powiem nie zaciekawiło mnie to.. I nie przekonało.. Jest to według mnie głupie. I trochę nierealne... Lubie sobie pofantazjować ale akurat to wywołało w mnie pewną obawę. I strach.. Wychodzenia z ciała..? Noo Ludzie to nierealne..o.O Według mnie.

dawidd
14 lat temu

oobe jest realne jak i kontrolowanie własnego snu, wiele duchowych rzeczy jest realna, tak samo zabawy z kartami związane z duchowością też są realne. Wiem bo sam w praktyce sprawdziłem b. dawno czy to działa. Ale wszystkie te rzeczy są zakazane przez Boga(wtedy tego nie wiedziałem), więc nie róbcie tak, uwierzcie mi z Bogiem lepiej nie zadzierać, poza tym mozna od takich rzeczy ześwirować, czytałem ze niektorzy ludzie bawiacy ze w oobe lądowali w psychiatryku nawet na półroczne-roczne leczenia.

dawidd
14 lat temu

@ neko
wytłumacz mi jak odcinek może być "boski". To takie określenie wzięte od wierzenia w greckich bogów np. "boska afrodyta". Ale jeśli Ty wzięłaś te słowo w jakiś sposób z biblii to też nie dobrze. Takze prosiłbym Cie o nie uzywanie takich okreslen jeśli szanujesz swojego Boga, gdyż wg mnie łamiesz jego przykazanie. I moim zdaniem to nie dobrze, taka mała uwaga :).

Filozofus
14 lat temu

Ja kiedyś w praktyce sam sprawdziłem wahadełko. To dlatego, że moja mama bardzo wierzyła i wierzy w nie.

I otóż mimo wielu wysiłków nie udało mi się zaobserwować ani przez chwile, aby wahadełko miało jakąkolwiek nadprzyrodzoną właściwość :P Zaskakuje mnie tylko, że ludzie w to wierzą, spryciarze naciągają naiwnych, a nawet książki o tym piszą! Cóż... w sumie to pewnie pieniądze czynią te wszystkie cuda.

Dariusz
14 lat temu

Wieczna impreza - świetna perspektywa tego co stanie się z nami po śmierci, wchodzę w to, dajcie mi bilet.

Żyję, uczę się, doświadczam, widzę że umiera wszystko i wszyscy - mało interesująca przyszłość. Chcę czegoś więcej, szukam rozwiązania.

Idę do kościoła, słucham księdza, dowiaduję się że wejściówką będą dobre uczynki, spowiedź, żal za grzechy itd., a na koniec przenośnia z wagą; jedna szala to dobre uczynki, druga złe. Przeważy na złą to piekło, w drugą stronę - niebo, równowaga = czyściec.

Biorę Biblię, czytam i czyśćca nie ma, niebo dla sprawiedliwych, nie łamiących żadnych z praw Boga, reszta w jezioro ognia. Czytam dalej; opcja trzecia, uwierz w Jezusa (w skrócie), a przyjmą cię na nieskończony bankiet.

Mam fart, poznałem kościół i Biblię, mogę wnioskować, wybierać, zastanawiać się nad tym.

Co z ludźmi pozbawionymi takich możliwości?


Martin, jest już odcinek o niebie, to może teraz o tym jak się tam dostać? Mówiłeś już wcześniej o tym w kilku częściach Odwyku, jednak zbierając wszystkie kawałki w jedną całość otrzymamy coś na kształt "instrukcji" z Biblii na drogę ku przyszłości bez końca?

DariuszK

marcin z.
14 lat temu

Wahadełka, karty, oobe to bzdury ! Dlatego bóg zakazuje zabawy z nimi, bo wiara w takie pierdoły OBRAŻA boga, takie jest moje zdanie.

Bo gadanie, że "to niebezpieczne i podejrzane" to mi się kojarzy z wiejskimi zabobonami sprzed tysięcy lat, a nie z ludźmi z Odwyku, którzy są ludźmi myślącymi.....

A jak ktoś trafił do szpitala przez oobe to dlatego że oobe wywołuje się przez niedotlenienie mózgu (halucynacje), a jak wiadomo duże niedotlenienie może spowodować jego uszkodzenie i upośledzenie psychiczne tym samym.

tomigraj
14 lat temu

No to widzę że Martin musi zrobić odcinek o objawieniu z natury...

Martin
14 lat temu

Fajnie jest, pogadamy, odcinków nie zabraknie...
A tak czytając komentarze pomyślałem sobie, że fajnie by było się spotkać tak na żywo i pogadać, bo jak ludzie mają tak różne podejścia do sprawy to bardzo, bardzo ciekawie się gada. I się dużo nauczyć można.

Eh, szkoda, że to nie Holandia - tam każdy ma blisko do każdego...

Mateusz
14 lat temu

@marcin.z

Ja się staram mieć do takich rzeczy naukowe podejście. Po prostu nie wiem czy to działa, ale to - jak już pisałem - i tak nie ma znaczenia dla bezsensowności oobe.

dawidd
14 lat temu

wp.tv tu b. ciekawa opowieść człowieka, który był opętany i o kartach też co nie co jest :P. już dosyć stara. Martin chyba to widział też kiedyś

Fatalistka
14 lat temu

P.S.Liczac w historii ludzkosci ile to ludzi poszlo za Chrystusem, ilu go poznalo, (co jest warunkiem wdg. Martina wniebowziecia) a ile nie, to nasuwa sie przypuszczenie, ze piekielko jest strasznie przeludnione. Co za uczta dla szatana!

gww15
14 lat temu

Wieczna impreza. Czy wieczność się znudzi?
Jak ktoś może zadawać takie pytanie?
Mamy tu do czynienia z czymś pochodzącym od Boga.
Czy rzeczy pochodzące od Boga mogą się znudzić? Czy życie może się znudzić?
Ile zjadłeś posiłków. Znudziło ci się jedzenie? Znudziły się pory roku? Tajemnica tkwi w różnorodności i bogactwie, tego co pochodzi od Boga. Skoro mamy tu namiastkę tej wspaniałości jaką jest życie, na tym ziemskim łez padole i się nam nie nudzi, to czy możemy przypuszczać, że w rzeczywistości doskonałej, boskiej będzie jakakolwiek nuda.

gww15
14 lat temu

@ Fatalistka
"w historii ludzkosci ile to ludzi poszlo za Chrystusem(...)"
Tu wyrażasz myśl wielu ludzi. A odpowiedź można znaleźć u ludzi, u których nikt by jej nie szukał:
Świadków Jehowy.
Mają oni bardzo logiczne poglądy na zbawienie a szczególnie na tą kwestię.
Wg nich istnieją dwie główne grupy ludzi.
1. Będą mieli życie wieczne na ziemi - (to co zaprzepaścił Adam odzyskał Jezus).
2. Jezus zaprosił do współpracy wybranych ludzi. Będą oni królować z Jezusem i usuwać skutki tego co zostało zepsute przez grzech Adama. (Jest ich 144 000).
Ta druga grupa (144 tyś) będzie żyć wiecznie w niebie. I o nich jest ten odcinek odwyku.

Pierwsza grupa ( ci na ziemi) są bardziej zróżnicowani są to:
A) Wierni Izraelici i mężowie wiary przed Jezusem
B) Wierni wierzący w Jezusa
C) Wszyscy ludzie, którzy nie mieli okazji usłyszeć o Jezusie, tylko tu jest pewna klauzula oni nie mają zbawienia od ręki. Zostaną wskrzeszeni do życia na ziemi. O nich mowa jest w Biblii jako "o nieprawych" (zmartwychwstanie prawych i nieprawych). Wszystko zależy od tego, jak zareagują na orędzie głoszone im po zmartwychwstaniu. Do nich np.: należeć będzie ów umierający obok Jezusa złoczyńca.
Według ŚJ w jeziorze ognia lądujesz na własne swoje życzenie. Odrzucając Boga i Jezusa.

Karaska
14 lat temu

Ale to fajnie by musiało być
ale tak naprawde to ciekawe jak tam jest tak "naprawde" bo ja dzień bez jajecznicy na śniadanie uwazam za niefajny- i co z tego że kocham jajecznice kiedy ona taka dobra??
Kurcze ja wole się cieszyć i być w tym zeszycie życia, bo lepiej po zyć sobie te 100 krótkich lat aby cały czas jeść przez całe życie jajecznice:) A tak na serio to naprawde to dziś tak ciekawy odcinek jak nigdy i bardzo dająca do myslenia

Anka
14 lat temu

A co z dziećmi? Niemowlętami? Co taka istotka mogłaby uważać za imprezę? Może dla każdego niebo jest sprawą indywidualną, nie spotkamy się wszyscy razem? Ale przecież Jezus mówił, że wszyscy zamieszkają w domu Ojca.
Druga moja wizja nieba to niekończący się sen. Albo sny. Takie zwykłe, jakie mamy teraz. Warto się zastanowić ;)

marcin z.
14 lat temu

a jak ktoś nie lubi imprez? :P ja tam lubię dobry seks, będzie seks w niebie? serio pytam, uważam że na ziemi nie ma nic lepszego.

Filozofus
14 lat temu

W niebie będzie dziewictwo, seks nie będzie istniał, co powiedział sam Jezus:
„Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie” MAT. 22,28-30

marcin z.
14 lat temu

to ja to chrzanię... nigdy nie lubiłem imprez. chyba że będzie wspólne granie na xboxie w Dante's Inferno

Karaska
14 lat temu

Anka nie powiem niezła myśl

A ja jestem ciekawy jak będziemy wyglądać, czy będziemy duchami czy może takimi staruszkami
bo ja to bym chciał wyglądać jak za młodu...

marcin z.
14 lat temu

ksiądz mi na religii w szkole mówił że każy będzie wyglądał tak jak jego ciało w najlepszych latach życia.

kruczek
14 lat temu

Po śmierci człowiek czuje to samo co przed narodzeniem, czyli nic.

tomigraj
14 lat temu

czy po zjedzeniu ząbka czosnku czujesz to samo co przed? czyli nic... czy to doświadczenie trochę cię zmienia :)

Mateusz
14 lat temu

Martin, odnośnie dzisiejszego oka, to mogę cię pocieszyć. W I klasie LO umiałbym napisać listę w c. I znam kilku ludzi w plus-minus swoim wieku, którzy też by potrafili :)

Filozofus
14 lat temu

ciekawe cz to o takich demonach mówi Martin i Szopen: niewiarygodne.pl

:D

Kylu
14 lat temu

Może czterowymiarowe niebo. Jakbym miał czterowymiarowe ciało, w czterowymiarowym świecie, to mógłbym przechodzić przez ściany w świecie trójwymiarowym, znikać i pojawiać się nagle.

dawidd
14 lat temu

@ Filozofus
Tam na tej stronie są podane tak jakby najważniejsze demony w ich hierarchii z tym że jest tam podany "behemot", a to przecież bodajże znaczy dinozaur i nie jest to imię demona. A Martin i Chopin mieli do czynienia-tak mi się wydaje- z jakimiś mniej znanymi demonami, ale to niech oni powiedzą :P.

Mnie nieco ten artykuł rozbawił "kościół szatana"... Trzeba być głupkiem, aby do czegoś takiego wstąpić i nie znać prawdziwej Biblii, bo naprawde nie rozumiem czy ludzie robią takie rzeczy aby się popisać oryginalnością czy z głupoty.. Jak mozna sie zapisac do tego typu sekty, wiedząc że Bóg, że Jezus jest najsilniejszy i sprawiedliwy więc jest najlepszym wyborem :). W kazdym razie nawet ciekawy artykuł

gww15
14 lat temu

@dawidd

[Jak mozna sie zapisac do tego typu sekty, wiedząc że Bóg, że Jezus jest najsilniejszy i sprawiedliwy więc jest najlepszym wyborem]

Sądzę że nie jest to takie oczywiste dla ludzi wybierających Szatana.
Świat Szatana- rządzony złem pozornie potwierdza, że Bóg nie jest najlepszym wyborem.

Kylu
14 lat temu

Anton Szandor LaVey, o ile mi wiadomo, był ateistą. A w każdym razie nie wierzył w osobowego szatana. (ten) Kościół Szatana to raczej organizacja antyreligijna, niż proszatańska. Ale nie jestem pewien.

dawidd
14 lat temu

no nie wiem, jeśli on napisał książke o demonach i je opisuje to czy jest tylko ateistą ?.

Mateusz
14 lat temu

LaVey to są ci sataniści ateistyczni. Oni tak naprawdę wyznają jakiś świecki humanizm (wiara w siebie), a odniesienia satanistyczne służą szokowaniu moheru kościelnego. A behemot to nie demon tylko zwierzę.

Łukasz
14 lat temu

Ale wiesz... w którymś z ostatnich odcinków mówiłeś, że do nieba nie wchodzi się za dobre uczynki, ale przez to czy wierzysz w Jezusa czy nie.

marcin z.
14 lat temu

bo satanizm w wielu przypadkach to nie to samo co kościół szatana. Sataniści często są hedonistami przyjmującymi kształt sekty. Składanie ofiar z dziewic i inne głupoty to zwykle plotki powstałe w oparciu o ekscesy których dopuszczają się zwykle napruci narkotykami ćpuni.

SA
14 lat temu

Jezus: "Kto we mnie wierzy nie zginie, ale ma życie wieczne"

TiDzej
14 lat temu

Hej, jest 21:05 a nowego odwyku nadal nie ma! ,,Łot?!,, jak rzekłby Martin. Ja wiem masz 100 warzniejszych rzeczy na głowie niż dzielenie się wiedzą o Bibli z innymi, ale (wierz lub nie) cały tydzień czekałem na Odwyk, nawet bardziej niż na Kontestacje i czuję cholerny niedosyt ;/

A co do nieba, to podzielam koncepcję ,,Wielkiej Balangi,, bo jest ona najbardziej odpowiednią. A czy będziemy pełno(czyt. trój)wymiarowi czy tylko bytem niematerialnym, czy bedziemy chodzić po chmórkach czy unosić się w próżni jest dla mnie sprawą trzeciorzędną. Najwarzniejsze co tam będziemy robili, choć ani oko tego nie widziało ani ucho nie słyszało ;]

Martin
14 lat temu

Odcinek już był nagrany o 4-tej, ale się okazało, że z jakiegoś powodu plik generował się 7 godzin! Dlatego takie dziwne opóźnienie.

Chyba muszę albo krócej mówić albo nagrywać w poniedziałki... W każdym razie odcinek już leci na serwer.

jachoo
14 lat temu

To w koncu jak to jest ?????????????????
Czy w momencie ziemskiej smierci tracimy swiadomośc i odyzyskujemy ją w czasie zmartwychwstania, czy mamy ją cały czas po smierci.

Powała z Taczewa
14 lat temu

@jchoo: Biblia nie mówi konkretnie co i jak będzie. Więc się tym nie przejmuj. Rzeczy ważne dla Ciebie, dla Twojego życia wiecznego powiedziane są w Biblii wprost. Reszta rzeczy, której umysł ludzki nie jest w stanie pojąć/przetrawić/wytrzymać/opisać opisana jest w sposób alegoryczny. Jak miał biedny Paweł opisać swój pobyt w Niebie? Nie potrafił. Napisał tylko że wolałby być tam a nie na ziemi.

Pozdrawiam Ciebie i Was serdecznie

Spinaker
13 lat temu

Przypomniał mi się w trakcie słuchania, taki fajny stary polski film pt. PIEKŁO I NIEBO, polecam :)

Ariegi
11 lat temu

Tak sobie ostatnio rozmyślałem nad niebiem i wpadłem na pomysł, żeby poddać temat Martinowi, niech rozważy. Ale oczywiście jako dobry user sprawdziłem najpierw czy może mnie nie ubiegł. No i mnie ubiegł 3 lata temu (na odwyku jestem od tygodnia). Namęczyłem się ze ściąganiem bo straszne problemy z serwerem były, a bardzo mi na tym odcinku zależało, bo ciekaw byłem jak Martin do tematu podejdzie, czy mam mu pisać swój pomysł czy też nie trzeba. I ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, moje wyobrażenie, że niebo to impreza, a piekło to nuda, było kropka w kropke przedstawione tutaj. Mało tego, to co dla mnie było tylko jakimś wyobrażeniem, że to ma sens, bo jak na ziemi jest ciągła zabawa to po śmierci cierpienie, to logicznym jest, że jak na ziemi jest ciężko to po śmierci impreza. Takie logiczne zupełnie ale nie podparte dowodami. Tak tutaj usłyszałem fragmenty, świadczące o tym, że tak właśnie jest. Dzięki, super odcinek.

c.s.levis
6 lat temu

Nadal nie mam koncepcji o niebie więc mi rozjaśnij. O piekle mam i dzięki odwykowi i mam zamiar rozjaśnić ją koledze który identyfikuje piekło gorzelnią.

Co jeszcze?