Jako, że niedługo Halloween/Święto Zmarłych/Wszystkich Świętych, w tym odcinku o krainie umarłych i o wywoływaniu na przykład ducha dziadka. Jeżeli macie ciekawe historie związane z tematem wywoływania czegoś, to zapraszam do pisania komentarzy i (najlepiej) na Noce na Odwyku - w środę o 23:00! Można będzie wtedy zadzwonić i opowiedzieć o tym na antenie.
Pierwszy!
Odcinek super! Wiecej takich!
A poza tym nie wygladasz jakbys byl zmeczony. :)
Co do tego FAQ na temat ewolucji mógłbyś zrobić osobny odcinek odwyku zamiast pisać ...
Czemu na www.martinlechowicz.com obok odcinka jest Dżordż dżdżownica?
rytuałem może być parzenie herbatki po południu czy mycie zębów po jedzeniu
trochę to takie naciągane...
gadanie z umarłymi? czyli walimy świętych? o i nie bede sie zwracal do jezusa bo on umarł!
hydroxygen, można to ująć bardziej subtelnie: należy zrezygnować z kultu świętych? odp: tak. Co do Jezusa, to o ile dobrze pamiętam to on zmartwychwstał :p Możemy założyć, że Jezus żyje (kwestia wiary), więc możemy się do niego zwracać. Z resztą w biblii jest napisane, że tylko do niego powinniśmy się zwracać, jeżeli mamy do Boga jakąś sprawę. Do nikogo innego. Martinie, nie powiedziałeś, czy sytuacja umarłych się jakoś zmieniła po śmierci Jezusa. No bo przecież np Paweł pisze:
Filip. 1:21
21. Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem,
(BW)
Czy przejście do krainy umarłych może być zyskiem?
Niema czegoś takiego jak kraina umarłych, a jeśli umarłeś będąc zgodnie ze słowami Jezusa zbawionym to jak inaczej można nazwać porzucenie tego marnego życia na rzecz nowego w Królestwie jeżeli nie zyskiem :)
Precyzując troszeczkę, chodzi o to, że o twojej sytuacji po zmartwychwstaniu decydujesz dzięki swoim wyborom teraz podczas życia, po śmierci nie ma żadnych krain jak z mitologi bo jak głosi pismo (z pamięci cytuję) "postanowione ludziom raz umrzeć a potem sąd". :)
Może później jakieś cytaty zarzucę, ale na razie nie chce mi się szukać bo idę oglądać Matrixa xD bo już z 5 lat nie oglądałem.
Aha! Dodam jeszcze, że należy pamiętać, że żydzi nie wiedzieli dokładnie przed Jezusem jak będzie wyglądał dokładnie powszechny plan zbawienia. Bo ateusze często mówią, że jest w tym miejscu sprzeczność pomiędzy nowym a starym testamentem.
Czytałem gdzieś, że "przeprowadzanie przez ogień" to eufemistyczna nazwa ofiary dla Molocha. Moloch do był demon, którego czciły niektóre ludy i któremu składano ogniowe ofiary z dzieci.
Wydaje mi się że Duch człowieka zazwyczaj bardziej odbiera wrażenia, a steruje ciałem w bardzo ograniczonym stopniu (np. wybór dobra i zła).To co głównie kieruje naszym ciałem to nasze zmysły, które są w krwi i mózgu.
Hm. Jak pomyślę np. o Britney Spears to myślę, że to prawda. Naszym ciałem kierują tylko zmysły - to by się zgadzało. Z reklamami na przykład.
A poważniej mówiąc, to myślę, że gdyby tak było, to człowiek opętany przez demona dalej by kierował swoim ciałem. A tymczasem kieruje nim kto inny (w tych najbardziej drastycznych przypadkach, w każdym razie). Więc chyba jednak duch to coś jak kierowca w samochodzie ciała.
Demon prócz ducha ma jeszcze ciało duchowe, co skutkuje tym, że ma dużo bardziej rozwinięte zmysły - co daje mu hipotetycznie np. IQ na poziomie kilku tysięcy .. i przez swoje zmysły ma możliwość kierować ciałem ludzkim ....
A to jeszcze poproszę źródło tej informacji.
Zwłaszcza testy IQ, które robił ten demon (najlepiej wypełnione), bo te, co ja widziałem mierzyły tylko do ok. 200...
Chciałbym zareklamować Odwyk alternatywny:
ojacek.wgdansku.eu
Są to nagrania kazań niedzielnych przeora zakonu dominikanów w Gdańsku. Zapewne dla wielu z was kazania niedzielne to ostatnie co może was zainteresować, może nawet zostanę zaraz zlinczowany.
Jednak bardzo go polecam, gdyż ta nauka jest zaskakująco życiowa, kładzie nacisk na wolność i niezależność człowieka, bardzo zwięzła, a jednocześnie jasna i przystępna.
Co ciekawe jest to raczej zgodne niż przciwne temu to mozemy usłyszeć na Odwyku Martina.
Polecam!
Z tym IQ to przecież napisałem że spekuluje (hipotetycznie) .. na podstawie fragmentów z Biblii takich jak .... na krótko uczynił ludzi mniejszymi od aniołów itp. ... Jak człowiek umiera to traci swoje ciało - zgodnie z Biblią giną wszystkie jego zmysły. Nie widzi nie słyszy itp. zostaje sam duch ...
Cyt. "3. hydroxygen [...] gadanie z umarłymi? czyli walimy świętych? o i nie bede sie zwracal do jezusa bo on umarł!"
No tak! Umarł. Na trzy dni, a potem zmartwychwstał... dalej napisali, że wzięty został do Nieba. Żywcem w ciele (Tomek też nie wierzył), a co do modlenia to nie przypominam sobie żeby Jezus kazał modlić się do zmarłych świętych, albo do siebie - Modlitwa Panska to modlitwa DO OJCA przecież - tak?
" Pan Bóg sporządził dla mężczyzny i dla jego żony odzienie ze skór i przyodział ich. 22 Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»*. 23 Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty. 24 Wygnawszy zaś człowieka, Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia*. "
Dlaczego nikt nie wspomina o tym drugim drzewie?Wiec Bog wcale nie stworzyl pierwszych ludzi niesmiertelnymi ! Po coz ta gadka, ze musimy umrzec przez grzech pierworodny?Jak sie przyjmuje, ze wszystko co jest w Biblii ,jest slowem boskim to jak sie odnosimy do tego fragmentu?
Hm, spostrzegawcza Fatalistka!
Ale czy Bóg stworzył ludzi nieśmiertelnymi, to aż tak pewne nie jest.
Bo z jednej strony, drzewo życia nie miałoby tam w ogóle po co być, gdyby ludzi z natury Bóg stworzył nieśmiertelnymi. Po co by to drzewo tam stało?
Ale równie dobrze to drzewo mogło inaczej działać: mogło przedłużać życie w nieskończoność, dopóki się z niego jadło. Bóg, odcinając ludzi od źródła życia, skazał ich więc na starzenie i śmierć.
A mogło i tak być, że ludzie stali się śmiertelni w momencie, kiedy zeżarli nie z tego drzewa, co trzeba, a zeżarcie z drugiego drzewa mogło by im życie przywrócić.
Tak naprawdę nie wiadomo czym były te drzewa i jaką miały naturę. Wiemy tylko jakie miały działanie, czymkolwiek były, a i to nieprecyzyjnie.
Wiadomo, to co wiadomo: że Bóg powiedział jasno, że kiedy złamią zakaz Boga, ludzie umrą. I to biorąc pod uwagę, trzeba przyznać, że gadka o tym, że przyczyną umierania ludzi jest to, że niejaka Ewa z niejakim Adamem nie dali sobie na wstrzymanie, jest prawdziwa.
A określenia "grzech pierworodny" nie używam, bo w Biblii nie ma takiego określenia.
Przy okazji: w Objawieniu Jana, w ostatniej księdze, w ostatnim rozdziale Biblii, występuje też drzewo życia. Jest o nim napisane, że co miesiąc wydaje owoc, a liście służą do "uzdrawiania narodów".
Hej Martinie. Chciałem polecić Ci książkę - Gabriele Amorth - "Wyznania Egzorcysty". Przeczytaj bo jestem ciekaw co o niej powiesz :)
pozdr !
Nie wiem czemu jest takie wzburzenie co do palenia zwłok po śmierci u chrześcijan, przecież i tak prędzej czy później w proch się zamieniął. A skoro z nich powstaliśmy to i powstać też będziemy mogli ponownie...