Jezusowe narodzenie

10 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
50min

Trzy ważne rzeczy związane z Bożym Narodzeniem, na które założę się, że nie zwróciłeś uwagi. No, może na jedną z nich najwyżej. A już myślałem, że o Bożym Narodzeniu już wszystko zostało powiedziane, co było do powiedzenia.

Dyskusja

Hubert Ciekierap
10 lat temu

Ciekawe że Paweł nic nie wspomina o Betlejem, ani Marek, ani Jan. Narodzenie jest tylko w 2 ewangeliach a innych już nie. Ciekawe czy inni ewangeliści znali tę tradycję i kiedy ona powstała?
Czy jest to kalka i dopasowanie życia Jezusa na podst. Starego Testamentu, a ciekawe czy rzeź niewiniątek, oraz ucieczka do Egiptu to midrasza (katechetyczna opowieść żydowska).
Jak sądzicie?

Skalagrim
10 lat temu

A dla mnie to w ogóle opis narodzenia Jezusa to tylko i wyłącznie sprawa techniczna. Takie umiejscowienie tego wydarzenia z oprawą historyczną. Dlaczego nie ma żadnej wzmianki u Marka i Jana? Nie wiem, ale na pewno daje wiarygodność całości dokumentu że nie jest to "jakaś tam kopia" tego co jest u Mateusza czy Łukasza. Myślę że znalazły by się dokumenty z innych źródeł potwierdzające co pisali ewangeliści o tamtym okresie, co by nie było związane z Jezusem w żaden sposób (np. spis ludności czy coś tego typu) ale czy to jest aż tak istotne? Wg. mnie - nie. Jezus nic nie wspominał by Jego urodziny świętować.. Inni chyba też nic o tym nie pisali jeśli dobrze pamiętam. Mamy taką tradycje że jest choinka, prezenty, rodzina się zjeżdża, wypasiona kolacja itd.. czy jest w tym coś złego? Ja nie widzę.. przynajmniej dopóki tradycja nie staje powyżej ludzi i nie jest sprzeczna z Biblią..

Matiahu
10 lat temu

Chciałem się zapytać jak to było z Jezusem, ponieważ był tam w odcinku motyw jak się może urodzić Bóg. Oczywiście się z tym zgadzam że nie może, ale nasunęło mi się wtedy pytanie czy Jezus był zawsze, jako On, świadowa Osoba tyleż że duchowa bez ciała, czy narodził się włąśnie wtedy kiedy się na ziemi urodził? nie wiem czy się sensowinie wysłowiłem, ale może ktoś zrozumie moje pytanie. :D

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@Matt
Jak masz prolog Jana to tam masz słowo. I to słowo było zawsze. To jest ważne bo jak znasz ówczesną filozofię i nurt myślenia to koncepcja logosu (tego słowa) była obecna, czy w Grecji, czy też w filozofii np. Filona z Aleksandrii.

Może nie tyle narodzenie się Boga, ale wcielenie logosu, jak to się mówi drugiej osoby Trójcy, Syna Bożego. Wykorzystali tę koncepcję, aby jakoś przekazać tego newsa o Chrystusie. To jest możliwe.

Martin
10 lat temu

No i jak, Matt? Czy ta odpowiedź zmieniła coś w twoim życiu? :-)

Hubert Ciekierap
10 lat temu

Voitas
10 lat temu

@4. No dobrze, ale skad wiadomo, ze ten LOGOS to Chrystus? Czy to wynika ze starego testamentu jakoś? Czy moze to jest wlasciwie adaptacja zydwskiej wiary do greckiej filozofii lub odwrotnie? Znam ta teorie, ze Bog stwarzal wszechswiat przez wzglad na w/w i ze nawet Mesjasz istnial przed stworzeniem. Jakie umocowanie ma ta koncepcja teologii?

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@Voitas
No ale biblia nie spadła z nieba :P w cudownie magiczny sposób i nie pisali jej kosmici :).
W księdze przysłów masz Mądrość Bożą to też jest już coś na modłę logosu.
Tak jak i u Jana masz prolog o logosie..
Chrześcijanie adaptują ST na potrzebę chrystologii.
Masz np. fragment o tym że mój Pan zasiadł po prawicy mojego Pana, to mówi Dawid. Żydzi interpretują to jako psalm napisany na koronację (historycznie rzecz biorąc taka interpretacja jest słuszniejsza). Król był mesjaszem, pomazańcem itp.
A to że Jezus istniał wcześniej czyli jego preegzystencja wywodzi się właśnie z tego logosu, hymnów Pawła np. Który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu,

Oczywiście Nowy Testament powstawał w pewnym kręgu kulturowym, są różnice w Ewangeliach, każda jest pisana dla innych odbiorców itp.
A czy wiadomo, no cóż nie wiadomo nawet czy Jezus opisany w Ewangeliach jest tym Jezusem historycznym, Nowy Testament to dzieło religijne, a nie historyczne.

Skalagrim
10 lat temu

@8. Hubert Ciekierap
A na podstawie czego twierdzisz że Jezus w ewangeliach jest jakimś innym niż ten historyczny?

Hubert Ciekierap
10 lat temu

Oj dużo by gadać.
en.wikipedia.org

Chociażby z tego, oraz z krytyki biblijnej której się dużo naczytałem. Pewnych niuansów z ewangelii i innych rego typu rzeczy. Obiektywnie i naukowo śmiało można stwierdzić że Jezus opisany w ewangeliach to może nie być historyczny Jezus. Jeśli Jezus po zmartwychwstaniu powiedział "Idźcie i głoście ewangelie wszelkiemu stworzeniu" to czemu Piotr nie chciał iść do Pogan. Czemu kościół działał tylko w Jerozolimie pod przewodnictwem Jakuba, czemu dopiero Paweł (który Jezusa nie znał) wyszedł do pogan. Są inne nieścisłości.
Mimo to osobiście jestem wierzący, nie jestem ateistą, ale badania są ciekawe tak samo jak krytyka biblijna.

Martin
10 lat temu

Jak się najpierw stawia tezę, a potem szuka co ją potwierdza to na pewno nie jest nauka. Ktoś wymyślił sobie koncepcję, że Paweł wymyślił sobie inną wersję chrześcijaństwa i wszystko co przeczyta wydaje mu się potwierdzeniem koncepcji.

Widać to podejście jak się popatrzy trzeźwo na sposób argumentacji powyżej: ktoś stawia pytania dlaczego Piotr nie chciał iść do pogan. I z wielu znacznie bardziej prawdopodobnych i raczej oczywistych odpowiedzi wybiera najbardziej nieprawdopodobną, za to super-sensacyjną: że tak naprawdę to Jezus wcale nie posyłał do pogan, tylko Paweł sobie to wymyślił.

Samo przywoływanie tak absurdalnych dowodów na tezę pokazuje jasno do jakiego stopnia ktoś był tutaj tendencyjny i jak bardzo na siłę szukał dowodów.

No przynajmniej mi to pokazuje. Co zrobić, ludzie lubią sensację. Zwłaszcza ci co zarabiają na książkach.

Eh, gdybym coś takiego wymyślił... A ja to tylko "Przegląd Jezusów Polskich".

Andrzej
10 lat temu

Jak zwykle genialny wykład!

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@Martin
Bo ja wiem.
Rozsądniejsze jest ze zmartwychwstał? Nie jest rozsądniejsze, a oni podchodzą do tego naukowo, a podstawą nauki jest materializm i nie odwoływanie się do bytów nadprzyrodzonych.
To nie są jedyne wszakże argumenty. Ewangelia Marka (najstarsza) ma dwa zakończenia. Krótsze zakończenie które kończy się bez objawień Jezusa i tylko ono jest znane Ojcom Kościoła. To dłuższe to kalka Ewangelii Marka potwierdzają to badania filologiczne. Przykładów można mnożyć. W każdej ewangelii różne kobiety idą do grobu nic się tam nie zgadza.

Z naukowego i racjonalnego punktu widzenia oczywistą rzeczą jest że to krytycy mają rację, jest to rzecz oczywista. Inni też oczywiście piszą apologetykę, ale apologetyka nie jest obiektywna, a zawsze pisana z perspektywy konfesyjnej. Co też nie jest złe.

Stosuje się przy tych badaniach metodę historii form, metodę historię redakcji, oraz metodę historii tradycji, które powstały w XX wieku. To nie jest tak że oni biorą sobie tezę i ją udowadniają bo różni badacze mają różne poglądy. Ludemann np. za historię uważa że Jezus się narodził i zmarł na rzymskim krzyżu, a Vermes np. dodaje też pusty grób.

Piotr
10 lat temu

Kapłani nazirejscy przyjmowali imiona archaniołów, więc nie ma co twierdzić, że ojciec był nieznany. A matka jest alegorią planety ziemia. Ziemski Jezus miał konkretną formę i bez ziemi nie był by ziemianinem, dlatego tak blado i dziecinnie wypada na tle naszej wspólnej matki. No i Jezus swoją misję rozpoczął po swoim czterdziestodniowym poście i odrzuceniu pokus (różnych w różnych ewangeliach), więc niekoniecznie był bogiem od urodzenia, tylko nim się stał po pokonaniu ziemskiej strony siebie i wybraniu strony nazwijmy to "niebiańskiej".

Mariusz5
10 lat temu

Przecież Boże Narodzenie jest w grudniu 25 i 26. Bo to przemianowany dzień narodzin Boga słońca. A w ogóle to w Biblii nakazu świętowania urodzin Jezusa nie ma.

kumal
10 lat temu

Penis płetwala błękitnego osiąga w stanie erekcji największą wśród obecnie żyjących stworzeń długość ok. 2,4 metra (Wikipedia)

Grabix
10 lat temu

@Hubert Ciekierap, @Voitas, skąd założenie, że Jan nawiązuje do greckiej filozofii? Czy jak będę pisał na YouTube komentarze po angielsku, to znaczy, że pijam herbatkę o 5? A czy jak Jan pisał po grecku, to znaczy, że jest greckim filozofem? Otóż nie. Czy nikomu nie przyszło do głowy, że to "słowo", może mieć jakie znaczenie w teologii Żydów? Na ten temat polecam golebik.fl.netia.pl (szczególnie od 7:20, albo od razu 9:50) (tłumacz jest słaby :/ ), a reszta tych wykładów jest tu: swietochlowice.kwch.org - jakby ktoś chciał.

@kumal, teraz mam kompleksy :(

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@Grabix
Z żydowskiego punktu widzenia to mesjaszem też jest nazywa Cyrus władca Persji i w zasadzie każdy król jest mesjaszem.
Trzeba też wziąć pod uwagę że grecka myśl przenikała Żydów już od czasów Aleksandra Wielkiego. Żydzi to nie jest mityczno-magiczny lud który z niczego nie czerpał i był zamknięty w próżni. W późnych pismach Starego Testamentu już przejawiają się motywy greckie. Odkrycie pism qumrańskich w 1947 pokazało, że to, co traktowano jako hellenistyczne zapożyczenia, istniało w judaizmie znacznie wcześniej. Z kolei odkrycie biblioteki z Nag Hammadi rzuciło szersze światło na chrześcijański gnostycyzm z którym współcześni egzegeci też trochę utożsamiają ew. Jana.
A co do autorstwa Jana to raczej jest niemożliwa. Biorąc pod uwagę historię redakcji jaką stosuję się przy badaniu tekstów ta ewangelia nie pochodzi od jednego autora. Prolog wg. filologów też nie jest oryginalny co do ewangelii ale został zaczerpnięty i jest starszy gdzieś z I wieku p.n.e.
Dlatego niektóre fragm. ewangelii mogły zostać spisane przez naocznego świadka Jezusa, bo pewne warstwy tej Ewangelii są niezależne i bardzo stare.

Martin
10 lat temu

To brzmi bardzo mądrze.
Co mi od razu nasuwa podejrzenie, że to głupoty.
No jakiś taki odruch mam.
A jak widzę wtrącenia typu "według filologów" to już wiem na pewno, że ma to tyle z nauką wspólnego co powiedzenie "według internautów". Na przykład: "według internautów Jezus żyje pod Opolem". Zdanie jak najbardziej prawdziwe. Jak ktoś podaje według KTÓRYCH to przynajmniej można polemizować.

Może coś z tego się zresztą zgadza, nie mówię, że nie. Ale od czasów jak mi wciskali w szkole sporo nieziemskich głupot (jak się potem okazało) w temacie ewolucji gatunków przedstawiając to jako naukę, mam alergię na głoszenie teorii nieznanych bliżej facetów z tytułami, jako bezdyskusyjnych faktów.

Podobnym tonem mogę więc na przykład powiedzieć, że autorstwo ewangelii Jana jest raczej pewne. Bo według historyków, biblistów, lingwistów i naturystów tekst wskazuje na pochodzenie od jednego autora.

No i pogadali.

Jeszcze raz przypomnę, że Odwyk jest miejscem dla rozmów - nie do uprawiania propagandy. Informowanie o faktach - OK! Ale to nie to samo co "jakiś filolog tak powiedział więc to fakt naukowy" i to w formie sugerującej, że jest to coś więcej niż teorie i spekulacje.

Więc ostrożnie.

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@Martin
Bo to przecież piszę że oni się ze sobą nie zgadzają. Niektórzy uważają że Ewangelia Jana jest polemiką z doketyzmem (oni głosili że Jezus nie miał ciała). Ten pogląd sięga Ireneusza z Lyonu piszę on o tym w "Przeciw herezjom (Adversus haereses)". Autor jako cel napisania swej Ewangelii wyjaśnia następująco: „Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego” Tej tezy też odrzucić nie można.
Ew. Jana jest specyficzna bo tam np. Jezus też nie głosi przyjścia królestwa, głosi natomiast w zasadzie siebie. Inne są słowa na krzyżu.Klemens Aleksandryjski zauważył, że trzy pierwsze Ewangelie ukazują ludzką naturę Chrystusa, natomiast czwarta uwydatnia Jego bóstwo i ma charakter „duchowy. Ewangelia ta oddaje też tożsamość Jezusa z Ojcem i daje podwaliny pod późniejszy dogmat o Trójcy. To w tej Ewangelii Jezus mówi że Ja i Ojciec jedno jesteśmy. W innych nie pada to sformułowanie.
No ja mam raczej pozytywniejszy stosunek do nauki i naukowców, oraz ich publikacji i książek, wszakże oni też ze sobą polemizują i sprzeczają. Jakby tego nie robili to łączyła by ich wiara, a oni nią (na szczęście) się nie zajmują.

Sterka
10 lat temu

No Hubercie, a wiesz jak wygląda opowiadanie kilkorga osób niezależnych o tym samym wydarzeniu? Zupełnie inaczej. Raczej byłoby podejrzane, jeżeli po latach wszyscy zapamiętaliby kropka w kropkę to samo. Zresztą tak się składa, że wiara jest i pozostanie wiarą i nie ma szansy stać się wiedzą. Bóg najwyraźniej sam tak chciał. Dlatego dobrze jest, kiedy stać nas na zaufanie Bogu i za tym idą odpowiedzi, jakie od Niego dostajemy w życiu. Dla jednego to wystarczy, a inny dalej będzie wątpił. Kwestia wyboru.

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@Sterka
Tak wiem jakie mogą wynikać różnice i to wszystko co napisałeś/napisałaś absolutnie rozumiem.

gerald1972
10 lat temu

Wybaczcie, ale mnie ciągle bawi "roztrząsanie" Boga przez "wykładowców" kim by nie byli. Może czegoś mogą nauczyć, ale czego?
Przecież ci wykładowcy ni cholery nie wiedzą o tym co roztrząsają.
To mi się jakoś bardzo kojarzy z prorokiem z forum choć jego na świecie nie było, jak inni próbowali roztrząsnąć
Głupoty/durnoty ubrane w pięknie brzmiące słówka
Zrozumieć naturę Boga. Heh, dalejże
Next

Matiahu
10 lat temu

Widzę że dyskusja nieźle się rozwinęła, chociaż ten temat jest mało życiowy to chyba jednak interesujący. Chociaż nie do końca uzyskałem odpowiedź na to czy Chrystus jako Osoba był od zawsze, a przynajmniej nie jest to jednoznaczne (bo raczej takiej być nie może) to i tak dzięki bardzo za wszystkie odpowiedzi.

Sterka
10 lat temu

To teraz czas na odpowiedź dla nas. Bezimienny, co w Twoim przypadku się zmieni w zależności od tego, czy Jezus istniał zawsze, czy istnieje od 2000 lat? Co dokładnie zmieni to w Twoim życiu? W widzeniu Boga? Jezusa? Chcę poważnie wiedzieć.

Michał
10 lat temu

@Bezimienny28

Wydaje mi się, że odpowiedź jest dość prosta- Jezus na pewno nie powstał jako osoba 2000 lat temu, a raczej był od zawsze, jeśli można użyć takiego stwierdzenia. Oprócz tego prologu Jana o Słowie wersetów na potwierdzenie tego jest sporo. Fajnie się to składa w kupę jak się czyta wersety dot. Trójcy.
No ale taki bezpośredni werset jaki pamiętam, to na przykład "A teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą którą miałem u Ciebie, zanim świat powstał." (J17:5)
Zresztą dziwne byłoby, gdyby Jezus powstał dopiero 2 tysiące lat temu, skoro sam jest stworzycielem itp. :)
No i jeszcze jeden fragment, który bardzo mi się podoba: "On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia. Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, on także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy (Kol1:15-18)

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@23 gerald 1972
Absolutnie nikt nie roztrząsa Boga tylko teksty Nowego Testamentu badana za pomocą nowoczesnej biblistyki, oraz nowoczesnych metod historycznych. Co to ma wspólnego z Bogiem? rozsądniej. Tak jak to widzę. Natomiast książki (nawet te krytyczne) warto czytać bo dzięki temu ma się jakąś wiedzę, a nie mówi się tylko Jezus cię kocha Jezus cię kocha.
@26 SzalonyJogurt
Tak zgadzam się tylko że te pojmowanie Jezusa nastąpiło właśnie po zmartwychwstaniu. Może to jest to działanie Ducha Świętego który pomógł im to zrozumieć. Bo jak oni chodzili z Jezusem to nie wiem czy go tak na 100% postrzegali jako Boga. Przecież Jezus miał ciało robił kupę, jadł pił, dość zwyczajny był.

gerald1972
10 lat temu

@27
"Natomiast książki (nawet te krytyczne) warto czytać bo dzięki temu ma się jakąś wiedzę, a nie mówi się tylko Jezus cię kocha Jezus cię kocha."
A jak myślisz Hubert co jest ważniejsze? Wydumane teorie czy prosta prawda?
I też apeluję o rozsądek bo nadmierne teoretyzowanie prowadzi do nadmiernego teoretyzowania i jak sądzę w niczym nikomu nie pomoże.

Michał
10 lat temu

@Hubert
Na pewno postrzegali go jako Syna Bożego, na co wskazuje wyznanie Piotra "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego". Jednak w ewangeliach widać, że uczniowie to różne rzeczy sobie myśleli i generalnie bystrością w tych przemyśleniach nie grzeszyli, dopiero po dniu pięćdziesiątnicy widać dużą zmianę. Jednak mamy różne przesłanki, np. "Pan mój i Bóg mój" w wykonaniu Tomasza, czy zarzut faryzeuszów, że Jezus czyni się równym Bogu (co było w końcu komentarzem ewangelisty i to nie zdementowanym). No ale rzeczy na odwrót też są, w stylu "pokaż nam Ojca" itp.
No ale to o boskości Jezusa. To, że jest starszy niż wygląda, to wiedzieli na pewno, bo Jezus sam o tym mówił kilkukrotnie.
Poza tym mamy jeszcze Stary Testament. Właśnie ogarniając temat trójcy i porównując ze sobą różne fragmenty można wysnuć wniosek, że Jezus jest odwieczny, to że on także jest JHWH itd.

Hubert Ciekierap
10 lat temu

A ja tam lubię mieć dobrą podbudowę intelektualną. Wole to niż słuchać "świadectw" w kościołach, czy też rozemocjonowanych kaznodziejów którzy w podjarany sposób krzyczą latają i biegają. Te całe magiczne myślenie i inne tego typu rzeczy.

Na pewno nie jest ważniejsze powtarzanie Jezus mnie kocha kocha ciebie kocha cały świat. łał. No proszę...

pastor Paweł Bartosik
10 lat temu

Przykro mi, ale nie mogę się zgodzić z autorem. W zasadzie na wszystkie anty-bożonarodzonie krucjaty odpowiedź można znaleźć na stronie akcji "Święta Bez Szopki". Zapraszam na stronę: SwietaBezSzopki.pl

Tu zaś w Radio Gdańsk audycja na ten temat:
www.youtube.com

gerald1972
10 lat temu

No i widzisz Hubert, ja o krowie, a Ty o rowie.
Do tego może prowadzić nadmierne teoretyzowanie;)

Sterka
10 lat temu

Ale sobie umiemy pogadać!!! Przecież zadałam pytanie dosyć konkretnie. Co to zmienia w Twoim życiu, jeżeli ustalisz dokładny moment zaistnienia Jezusa? A Ty Bezimienny opowiadasz jak dawno według Ciebie Jezus powstał. Ja o chlebie, Ty o niebie. Moim zdaniem Bóg istnieje poza czasem, to znaczy tyle, że czas Go nie dotyczy. Czy jesteś w stanie to zrozumieć? Nie przypuszczam. A nieskończoność rozumiesz? Masz w najlepszym razie jakieś własne wyobrażenie na ten temat, ale zrozumienie to wiele więcej. W naszym świecie wszystko jest skończone. Chcę wiedzieć dokładnie do czego prowadzą Twoje rozważania na temat tak odległy. Skoro nie potrafisz zrozumieć pytania i na nie odpowiedzieć, to proponuję zaniechanie teoretyzowania na temat zupełnie daleki i niezrozumiały, bo sam siebie na manowce wyprowadzisz.

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@32 gerald1972
Oj tam. Żadne terroryzowanie :)

Czarnobrody
10 lat temu

@31 Sorry pastorze, wytrzymałem 4 minuty i 32 sekundy pańskiej wypowiedzi. To jest nudne jak flaki z olejem, już pomijając fakt mówienia, że jak jest dobrobyt to się "trzeba" cieszyć...

Martin
10 lat temu

Jak ktoś przesłucha dłużej to niech mi wyjaśni w czym się ten pastor właściwie ze mną nie zgadza. Bo jakieś tam różnice to są, ale ja tam jakichś wielkich kontrastów nie znalazłem. Ani ja ascetyzmu nie promuję, ani on o Jezusie w czasie świąt nie zapomina. No to ja nie wiem o co chodzi.

Bo jeżeli to miała być tylko reklama, to będzie wielki soczysty świąteczny ban. Za nieuczciwość. Ban na wieki wieków amen. Odwyk to miejsce rozmów prywatnych ludzi, a nie na reklamy działalności.

gerald1972
10 lat temu

@34
Hubert no, jak to nie terroryzm? Doprecyzuję;)
Ja mówię o krowie, a Ty mi mówisz, że mówię o rowie. No to ja tłumaczę, że ja jednak mówię o krowie, ale Ty wiesz lepiej, że mi jednak chodzi o rów, a nie o krów. I se pogadali;)
Toż to jest terroryzm połączony z gwałtem zbiorowym na mojej rozchwianej psychice:P

Martin, nie było chyba aż tak strasznie jak mówi Krzysztof 1, ale nie pomogę niestety bo jednak nie dotrwałem do końca

Hubert Ciekierap
10 lat temu

Ja tam wysłuchałem tej audycji i nie była aż taka zła. Ujdzie w tłoku.
@36 Martin
Niszcz go niszcz xDD. Oj tam zareklamował się i tyle, niech ma wykorzystał okazję bo w zasadzie to on chyba odwyku nie odwiedza.
@37 gerald1972
E tam.

Czarnobrody
10 lat temu

Może z okazji świąt moje nerwy są w złym stanie i nie wytrzymałem więcej niż te 4 minuty i 32 sekundy. Próbowałem ustawić sobie swój awatarek po lewej, ciekawe czy się udało.

gerald1972
10 lat temu

No,no, Hubert, ci od przymusowej miłości przed sądem też mówią:
"E tam, panie sędzio, pan przesadza, to ona za krótką spódniczkę miała"

Większość zdaje się nerwowa, przed tymi świętami. Dzisiaj byłem świadkiem, jak pani kasjerka przywaliła panu klientowi kiełbasą paczkowaną bo na taśmie paczki nie położył tylko w ręku trzymał.
Kilem kiełbasy w bark dostał, he
Łolaboga niech już to się skończy:P Święta znaczy

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@40 gerald 1972
Bez dramatyzmu :P.

A tak właściwie to mam takie pytanko. Jak sądzicie chrześcijanin musi przestrzegać wszystkich praw zawartych w Starym Testamencie czy też jest wolny w Chrystusie oraz musi miłować bliźniego swego jak siebie samego oto całe prawo i prorocy?
Bo jakbyśmy musieli przestrzegać prawo ze ST to byśmy musieli zabijać homoseksualistów i inne tego typu rzeczy. Czy chrześcijanin musi kierować się zasadą oko za oko ząb za ząb, czy też wybaczać nie 7 a 77 razy?
Takie pytanko trochę z boku. Jak wy uważacie?

pastor Paweł Bartosik
10 lat temu

To w zasadzie była odpowiedź na początkowe zwroty typu "im więcej Pisma Świętego, tym mniej Bożego Narodzenia" itp. Sądzę, że jest dokładnie odwrotnie. Im więcej odniesień do narodzonego Chrystusa w Kościele, rodzinach, kulturze, deptakach, skwerach, galeriach tym lepiej. Mój komentarz to była jedynie uwaga do początkowych zdań z audycji, z których przebijało gnostyckie podejście do całej bożonarodzeniowej oprawy. Pozdrawiam.

Martin
10 lat temu

Heh. Przypomniało mi się jak jeszcze pisałem artykuły na Interii. Połowa komentarzy była od tych, co przeczytali sam tytuł. Połowa pozostałych przeczytała tytuł i lid. Kolejna połowa z reszty nie zrozumiała z powodu wtórnego analfabetyzmu, a następna połowa nie zgadzała się dlatego, że mam brzydki nos.

Nie ma to jak dojrzała rozmowa ludzi na poziomie.

Przy okazji, czy ja naprawdę mówiłem: "im więcej Pisma tym mniej Bożego Narodzenia"? Nie pamiętam. Jeżeli tak, to musiałem mieć jakiś słabszy dzień. Zwykle nie upraszczam rzeczy w taki sposób w programie, który ma prowokować do własnego myślenia.

IrekB
10 lat temu

.
.
.
.
░░░░░███████ ]▄▄▄▄▄▄▄▄
▂▄▅█████████▅▄▃▂
Il████████████████
◥⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙◤..

Jak się kilku kłóci to i tak rację ma silniejszy :)

Czarnobrody
10 lat temu

@41 Będę do upadłego krzyczał, że w Biblii jak byk pisze, że kamieniować tylko gejów, a nie wszystkich homoseksualistów!!! Kobietom dać spokój! A jak facet miał kilka żon, które się tolerowały i akceptowały i miał se zamiar z nimi na raz pobaraszkować i panie się rozgrzały, a mąż tylko jeden, to te żony też byś kamieniował? Ciekawe kto mi teraz powie, że nie ma dowodu na to by jakiemuś facetowi mającemu kilka żon wpadło w tych czasach to do głowy...

Michał5
10 lat temu

Martin, pastorowi chodzi pewnie o ten fragment od 1:06, w którym mówisz: "Im bardziej ktoś zna Biblię tym mniejsza chęć u niego obchodzenia Bożego Narodzenia".

Grabix
10 lat temu

@42 "Im więcej odniesień do narodzonego Chrystusa w Kościele, rodzinach, kulturze, deptakach, skwerach, galeriach tym lepiej."
Tak, być może, tylko co to ma wspólnego z Bożym Narodzeniem? Widzisz jakieś odniesienia do Chrystusa na deptakach i skwerkach? Chyba, że Jezus ostatnio przytył i nosi się na czerwono.

Sterka
10 lat temu

Grabix, rzuć konkretną propozycję. My wszyscy wiemy jak nam wyszło ze świętami. Dobrze podsumowałeś. Tylko co teraz? Jeśli odniesienia są, to dobrze. Przynajmniej tyle sobie ustalmy. Czy według Ciebie Chrześcijanin powinien się odciąć. Bo jeśli tak, to chyba ŚJ już się odcięli.

Czarnobrody
10 lat temu

@48 A mi się zdaje, że powinien zachować "złoty środek" - święta obchodzić, ale na sposób chrześcijański. Ale co to tak w ogóle znaczy? Jak co roku, poświęcałem czas świąt Bożego Narodzenia, na czytanie Pisma Świętego i modlitwę, [bo ja rzadko czytam Biblię i się modlę - Biblii już się w przeszłości naczytałem] to w tym roku przestałem, nie nastroiłem choinki [zwykle musiałem stroić u rodziców] i ogólnie miałem wszystko w poważaniu łącznie z piernikami bo się odchudzam [dietą Mniej Żreć - spadam około 1kg na tydzień], a jak słyszę kolędę to zmieniam program w radiu czy TV, bo tego się nie da słuchać - to nagle się dowiedziałem o rodziców [dokładnie matki - precyzuję na wielokrotne prośby ojca], że zacząłem w końcu uznawać święta.

Grabix
10 lat temu

ethicallychallenged.deviantart.com ;)

@48, Ze świętami Bożego Narodzenia, mam prostą umowę:
Ja nie obchodzę ich, a one nie obchodzą mnie ;) myślę, że to uczciwe :P
Zwróć uwagę, że to coś innego niż odcięcie. A z resztą nie mam zamiaru mówić ci co powinieneś zrobić ze świętami.

Przyjeżdżam do rodziny, bo byłoby im smutno beze mnie. Kupuję i przyjmuję prezenty, bo nie chce być wredny. To w sumie wszystko, sprowadzam to do kwestii relacji międzyludzkich, reszta mnie nie obchodzi.

Nie czuję potrzeby czy powodu by obchodzić BN. A skoro nie mam powodu, to po co to robić? Być może to źle, być może powinienem "świętować narodziny Zbawiciela"... ale jakby o tym dłużej pomyśleć, to czemu akurat narodziny, a nie dowolny inny moment, w którym kontynuował plan zbawienia świata? I czemu akurat 25 grudnia miałbym to robić? Odpowiedź "bo wszyscy inny tak robią" mnie nie satysfakcjonuje (nawet jest odrobinę argumentem przeciw). Ktoś może powiedzieć "data dobra jak każda inna", ale to znaczy też, że jest to data zła jak każda inna.
Już od dawna nie widzę, żeby było to święto chrześcijańskie, a tak naprawdę nigdy tak nie czułem. Nie odcinam się - olewam.

Czarnobrody
10 lat temu

@50 Ja od tego roku zacząłem robić podobnie. Gdybym postawił się, że na Wigilię nie przyjdę, to by się obrazili i skrzywdziłbym ich. Nawet jeżeli ktoś uznaje te święta za równie dobre jak każdy inny dzień roku to nie warto krzywdzić rodziny, głównie dlatego, że to się odbije na nas. Już nie będę wydobywał argumentu z Listów w NT, że nawet jakby byłyby to zupełnie pogańskie święta i bylibyśmy zaproszeni to możemy przyjść, jeść, pić, bawić się, no chyba, że ktoś stwierdzi, że ten pokarm był poświęcony obcemu bogu... Z świętami jest na tyle dobrze, że katolicy, prawosławni, Żydzi [mesjanistyczni] i protestanci uważają, że wyznają tego samego Boga [i Mesjasza]. Więc nawet te święconki, uważają, że są poświęcone Jedynemu Bogu. Wiec mi to też zwisa czy na Wielkanoc zjem święcone jajko czy nie. Stawiałbym się jak grabie po nadepnięciu gdyby moi rodzice nagle poświęcili je jakiemuś pogańskiemu bóstwu lub człowiekowi.


══════════════
    ╭╬╮         ◢
▁╭▅▆▇□□█▇▆▅▄▃▂▁(╳)█╮  
╰═▃__▁▁▁▁▁∠════▔▔▔   
  ╙O ╙O

Voitas
10 lat temu

@48. Sterka; ale ja nie jestem przekonany o dobrym przykladzie w obrazowaniu ŚJ ;) Oni odcieli sie w zasadzie od wszystkiego - taka dobrowolna rezygnacja z rzeczywistosci. To mnie akurat nie krecilo i nie pokreci.

Co jeszcze?