Godzinki: Kobieta: czy trzymać na krótkiej smyczy?

10 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
118min

Strasznie brzmi tytuł, ale kwestia jest praktyczna: czy mężczyzna powinien panować nad kobietą czy nic takiego nie jest potrzebne? Równość i szacunek z jednej strony, ale z drugiej strony widział ktoś partnersko zarządzaną firmę gdzie nikt nie rządzi, która by dobrze funkcjonowała?

Dyskusja

Ella
10 lat temu

Na ustanowienie takiego porządku rzeczy, że to mężczyzna rządzi, niestety najczęściej się powołują ci mężczyźni, którzy w tej roli się nie sprawdzają. Niestety aby rządzić trzeba być mądrym i inteligentnym, trzeba mieć dobre rozeznanie sytuacji, umieć udźwignąć ciężar odpowiedzialności za bliskich i konsekwencje podejmowanych decyzji. Jeżeli dojrzałość mężczyzny ma wiele do życzenia, nic dziwnego, że "selbst ist die Frau". Też byście panowie nie chcieli dopuścić do tego, aby wasz świat się zawalił poprzez durny zarząd.
Obserwowałam ciekawe zjawisko u przesiedleńców z Rosji. Ich kobiety brały sprawy w swoje ręce, a faceci generalnie zapijali swój los. Mało który umiał spojrzeć prawdzie w oczy i zmierzyć się z sytuacją. W efekcie było dużo rozwodów i nieszczęścia.
Trudno powiedzieć co działo się pierwsze. Może gdyby kobiety też siadały w kącie i lamentowały za swoim utraconym losem, faceci musieliby się wziąć w garść i zabrać za robotę.
Moim zdaniem prawdziwy przywódca potrafi porwać za sobą innych i ich sobie podporządkować bez przywoływania paragrafów na papierze, ale wielu z was panowie jest zbyt leniwych, aby prawdziwymi przywódcami zostać.

Martin
10 lat temu

Trafne obserwacje.

Adam1
10 lat temu

Jest takie powiedzenie:
Nie żeń się! A w sumie to czemu masz mieć lepiej ode mnie!
Kobiety trzeba zrozumieć a potem się do nich przyzwyczaić. Ale i tak nie chciał bym się rozstać ze swoją żoną. Czasem się narzeka ale to się zapomina i zostają w pamięci tylko miłe chwile. Chyba, że jest się z przymusu to się wtedy męczy oj męczy a jak jeszcze teściowa się dokłada to gorzej być nie może.

megg
10 lat temu

Rety....co za tytuł....makabra...
a może...
Mężczyzna: czy trzymać na krótkiej smyczy?
Tylko...i w kagańcu :P
ps
może dobrze, że nie ściąga mi się nic...bo tam nic nie ma :)

Eliszeba
10 lat temu

www.youtube.com tu są ciekawe spostrzeżenia Pani Wandy Półtawskiej (przez 60 lat życia zawodowego diagnozuje przyczyny rozpadu małżeństwa i problemy młodzieży), pozostałe fragmenty jej wykładów dostępne na youtube warte odsłuchania, choć Pani ta co chwilę powołuje się na Jana Pawła II i jest Katoliczką (o dziwo, w jednym z wykładów powiedziała, że po śmierci jest albo niebo, albo piekło i innej możliwości nie ma).

Andrzej Dubiel (Ondrii)
10 lat temu

@Ella i @Martin
Też uważam, że trafne spostrzeżenie.
Co do stwierdzenia, że najczęściej zmusić do podporządkowania kobiet mężczyznom chcą faceci, którzy zupełnie się do tego nie nadają - jest bardzo prosta odpowiedź, dlaczego tak jest :)
Ci, którzy są odpowiedzialni, działają i są skuteczni - za nimi ludzie idą sami, bo widza w tym korzyść. Tacy nie potrzebują tworzyć żadnych teorii dotyczących rządzenia, bo mogą rządzić bez tych teorii.
Natomiast słabi, beznadziejni, czy nawet przeciętni, nie potrafią pociągnąć za sobą innych, więc chcą zmusić kogoś prawem/ideologią/religią.

To tak samo jak przemocy nie będzie raczej używała osoba, która jest pewna siebie i zna swoje możliwości, a bić (zwłaszcza słabszych, np. żonę i dzieci) będą właśnie Ci niepewni swojej wartości, którzy muszą się podbudować niszcząc innych. Niestety.

KarolinaH.
10 lat temu

@Ella, @Ondrii - bardzo trafne spostrzeżenia:)

tomek
10 lat temu

a jak zrobić tak żeby trzymać na krótkiej smyczy i żeby nie było wrogości w związku? da się?

Martin
10 lat temu

To tak jak pytać jak ma tata wychowywać dziecko, żeby nie było wrogości.
Albo jak generał dowodzić w wojsku.
Albo jak szef prowadzić firmę.

Czy to jest jakieś nasze wyobrażenie, że ten kto wydaje polecenia robi to zawsze żeby szkodzić? Skąd się bierze ta wrogość u Polaków, jak się gdzieś próbuje wprowadzić chociaż trochę dyscypliny?

megg
10 lat temu

Odsłuchuje...jest 106min....włosy na głowie "stanęły dęba"....
Martin...z jakimi KOBIETAMI....masz/miałeś do czynienia....
normalnie słucham Was jak UFO
CAŁKOWICIE SIĘ NIE ZGADZAM....jaka dominacja potrzebna jest kobietom.....nie kapuje....tylko PARTNERSTWO....równe prawa i obowiązki....
Jakie jedzenie bez kontroli.....nigdy nie miałam takich problemów....moje znajome w większości też nie....
Mam nadzieję, ze życie wyprostuje Wam, te (jak dla mnie) chore poglądy...
Jeszcze Hubert zachował zdrowy rozsądek....ale chyba Martin go "przerobił"

Zaznaczam...to moje zdanie...ZDANIE KOBIETY..100%-towej
ehhh ludzie ludzie....

Grainyday
10 lat temu

Martin nie sprecyzowal czy chce trzymac krotko chrzescijanke , zydowke czy kogos innego. krotko czyli jaka forme przemocy bezposredniej ? - muzulmanskie strzelenie w pysk czy z zydowska traktujac kobiete jak polglupa ktoremu ufac i wierzyc w nic nie mozna ? acha na dlugiej lonzy to okresie miesiaczki. nie do konca jest dla mnie jasne czy trzymanie za pysk ma byc za zgoda trzymanego czy bez -- skoro w Biblii jest ustep ktory tego nie komentuje to moze i nawet kazda glupia . ... roczarowujace podejscie do waznego tematu `jak byc mezczyzna `?

Andrzej Dubiel (Ondrii)
10 lat temu

Jeszcze odcinka nie oglądałem, ale z dyskusji widzę, że niezłe jaja w odcinku :P
Ja uważam, że to wszystko zależy od człowieka.
Bywa tak, że pracownika trzeba pilnować, bo inaczej to obibok i nic nie zrobi.
Innym razem pracownikowi lepiej dać wolną rękę, będzie spokojniejszy, będzie mógł się skupić na tym co robi, a nie na strachu od kontroli szefa. Wszystko zależy od dojrzałości pracownika. To samo pracodawcy.
I analogicznie w związku kobieta-mężczyzna.
Ja nie widzę żadnego sensu w trzymaniu mojej Żony (nie dlatego, że moja, tylko piszę o konkretnej osobie i wiem jaka jest) krótko - to byłoby ze szkodą dla mnie, niej i wszystkich wkoło :P
Ale też nie twierdzę, że u każdego tak ma być. Sam znam niektóre przypadki wśród koleżanek, że niektóre jak nie czują władzy mężczyzny to się źle czują. Inne źle czują się pod ręką mężczyzny, ale w innym przypadku porobiłyby tyle głupot, że głowa boli.
Ale to wszystko za każdym razem zależy od konkretnej osoby.

Martin
10 lat temu

Test komentarza...

Andrzej Dubiel (Ondrii)
10 lat temu

O, dzięki Martin :)
Właśnie przesłuchałem ponad połowę odcinka i jednak nie ma aż takich jaj. Może mam trochę luźniejsze podejście, ale jednak to co zaprezentowane (przynajmniej do 65 minuty) jest całkiem rozsądne.

Chciałem jeszcze dodać dwa punkty:
1) Punkt widzenia mojej żony. Gdybym był gnojem, dupkiem albo bił ją/dzieci ot tak - nie zastanawiałaby się chwili i odeszła (co uważam za rozsądne :P). Ale nie jestem i dobrowolnie chętnie jest mi posłuszna/podległa (w jakimś stopniu), bo jest to wygodniejsze, nie musi się martwić. Ale to wydaje mi się zwyczajnie ludzkie. Człowiek godzi się na to co łatwiejsze. Stąd jak baba rządzi, to facet się leni.
2) W Biblii apostoł też kieruje słowa o tym posłuszeństwie do CHRZEŚCIJAN, czyli osób, które idą za Jezusem i chcą być mu posłuszni, są kierowani Duchem Świętym. Czy tacy ludzie są skończonymi dupkami, agresywnymi, lejącymi żony i dzieci na lewo i prawo?
No i porównanie, aby żony były podległe mężom tak jak Jezusowi. Czy Jezus jest dupkiem lejącym swoich wiernych na lewo i prawo? Ja wnioskuję, że nie jest. Z doświadczenia wiem, że czasem "uderzy", ale po to, abyśmy się opamiętali, gdy robimy coś złego/szkodliwego lub krzywdzimy innych.

joAnna
10 lat temu

W pierwszym odruchu odpowiedź brzmiałaby: 'trzymać krótko'. Ale po zastanowieniu się dochodzę do wniosku, że należy trzymać mądrze. Zgadzam się ogólnie z Ellą i Ondriim. Jako kobieta lubię mieć nad sobą rycerza, który bierze odpowiedzialność za dom i podejmuje ostateczne decyzje (bo oczywiście najpierw konsultacja i doradzanie moje :D).

Piotrek
10 lat temu

Koledze z alergiami polecam portal.bioslone.pl ;D

Kosipiurek
9 lat temu

"Trzymanie krótko" ma negatywne konotacje i dlatego budzi tyle kontrowersji. Wg mnie mężczyzna to taki reprezentant rodziny. Dobrze jeśli facet jest zdecydowany, stanowczy, potrafi walczyć o rodzinę ale również jest wyrozumiały, potrafi słuchać, nie jest zaborczy. I wszystko sprowadza się do złotego środka i zrozumienia tego, że władza wiąże się z wielką odpowiedzialnością.

Ja np często podejmuję decyzję za moją wybrankę ponieważ ona sama nie potrafi się zdecydować. I to jest fajne bo dobrze zdaje sobie sprawę z tego, że moje myślenie jest bardziej pragmatyczne.

Z drugiej strony znam związki gdzie kobieta jest silniejsza emocjonalnie niż facet i ona odgrywa rolę głowy rodziny. Często tak się dzieje w rodzinach gdzie mężczyzna jest niestabilny np ma problemy alkoholowe czy przez całe życie nie widział wypłaty bo żona rozporządza pieniędzmi.

Wszystko sprowadza się do tego jak jesteśmy do siebie dobrani. W 80% to facet będzie lepiej zarządzał rodziną i kobieta powinna wtedy w jakimś stopniu się mu podporządkować.

Co jeszcze?