Liderzy czy demokracja?

11 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
48min

Czy Jezusa wolał demokrację czy jednak prowadzenie liderów? Skąd się w ogóle biorą liderzy? Kto się do tego nadaje i czy w ogóle powinno być coś takiego, skoro jest Duch Święty?

Dyskusja

Ella
11 lat temu

Królów dał Bóg swojemu narodowi na wyraźne życzenie. Chcieli, to dostali. Nawet miałam wrażenie czytając, że do przywódców był pobłażliwy i niejedno im uchodziło płazem. Generalnie masz dużo racji, jednak Martin, jak mówisz, że kobieta jest od tego, żeby pachniała, to budzisz we mnie paskudne uczucia. Tylko prowokujesz? Czy masz takie małe wymagania?;-) Czy aż tak wrażliwy nos?;-)

Martin
11 lat temu

No nie, oczywiście, że nie od tego jest kobieta.
Kobieta jest jak każdy - od pracy. Od spędzenia pożytecznie życia.

A pachnie sobie przy okazji.

Mateusz100
11 lat temu

Odcinek fajny. Dziwi mnie tylko, że nikt nie zwrócił jeszcze uwagi tym osobom, co wypisują różne głupie rzeczy na chacie. Widzę, że niektórzy nie widzą różnicy pomiędzy poczuciem humoru, a nieprzyzwoitymi żartami. Jeżeli ktoś jest chrześcijaninem, to chyba powinien dawać innym przykład swoim zachowaniem.

Krawiec
11 lat temu

Też mnie drażnią takie stwierdzenia, że kobieta jest od tego czy tamtego... Tego typu poglądy to średniowiecze albo Afganistan, gdzie za talibów kobietom nie wolno było nawet wychodzić z domu. Dzisiaj wielkie emocje budzi tam Afgańska edycja Idola w której wystąpiła babka i śmiała odsłonić sobie włosy a nawet TAŃCZYĆ!!! To jest to samo spojrzenie na druga płeć, tylko bardziej radykalne niż to Martinowe. Gdzie jest granica? A dlaczego ty Martin taki mało męski jesteś, nie przypakowany, mała bródka zamiast bujnej brody, zawód mało męski... kto to widział żeby facet siedział przy komputerze, powinieneś drwa rąbać i trachać się w knajpach! Nawet nie klniesz! Może chociaż brzydko pachniesz? :)

Mateusz100
11 lat temu

Nie chodziło mi akurat o to. Podoba mi się to co mówił Martin na temat kobiet. Ja też uważam, że to facet powinien być głową rodziny. Jak widzę czasami jak facet odpowiada, ja nie wiem, nie do mnie z tym pytaniem, tu jest szef i pokazuje na swoją żonę, to brzmi to conajmniej niemęsko. Mam tutaj pytanie do kobiet, czy jak zapytacie swojego chłopaka/męża, o której wychodzimy wieczorem i gdzie, to wolicie żeby wam odpowiedział nie wiem kochanie jak chcesz, wez ty coś wymyśl, czy np. o 19:00 i podał konkretną propozycję?
To co mówi Martin o kobietach, znajduje potwierdzenie w Biblii. Mamy napisane, że tak jak Chrystus jest głową kościoła, tak mąż jest głową żony i że żony mają się słuchać swoich mężów, bo to podoba się Bogu"
"Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo. Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci; [będą zbawione wszystkie], jeśli wytrwają w wierze i miłości, i uświęceniu - z umiarem." (1 Tym 2,11-15)

Krawiec
11 lat temu

Jakoś mnie to nie przekonuję. Może dlatego, że nie słucham ślepo tego co mówi Biblia. Zresztą, skoro część zasad stała się nieaktualna, bo żyjemy w innym świecie, nie widzę powodu dla którego nie mielibyśmy olać i tego co Biblia mówi na temat kobiet. Hubert tłumaczył mi, że obcinanie napleta było po to aby się nieczystości pod nim nie gromadziły. Dzisiaj mamy bieżącą wodę i możliwość częstego zmieniania bielizny. Dawniej kobieta pełniła rolę służebną i była zależna od faceta, bo tylko on mógł zapewnić rodzinie byt, dzisiaj jak wiemy jest inaczej. Skąd więc u niektórych to zamiłowanie do starodawnych zasad? Chyba tylko dla własnej wygody i usprawiedliwienia przewagi nad kobietą... Jeśli partnerce to pasuje, nie ma problemu, ale nikomu nie wolno tu niczego narzucać siłą, szczególnie wtykanie nosa w życie innych jest karygodne i charakterystyczne raczej dla moherów. Znam związki, gdzie to kobieta jest tą, która "nosi spodnie" i obojgu partnerów to nie przeszkadza. Nie wszystko co zgodne z naturą musi być dobre i obowiązujące w dzisiejszych realiach. Samce nie muszą się okładać po ryju dla udowodnienia swojej przewagi, nie muszę nikogo zjadać ani znaczyć terytorium moczem :)

Mateusz100
11 lat temu

Czy ty nie widzisz, że obecny świat jest zepsuty i zmierza dokładnie ku temu, żeby stać w opozycji do tego co mówi Biblia. Przecież obecnie mamy plagę rozwodów. Uważam, że dzieje się tak dlatego, że ludzie nie budują małżeństwa na tym co naucza Jezus, a także i nauki zawartej w listach NT (czyli na Skale), tylko na własnych przekonaniach (na piasku). Wszystkie zasady Biblijne są dalej aktualne. W kwestii obrzezania, to ta kwestia również była przecież rozważana w NT.
Mamy napisane w księdze Salomona "Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie!", oraz "Kto ufa własnemu sercu, ten jest głupi; kto mądrze postępuje, jest bezpieczny." (3:5, 28:26). Z księgi Jeremiasza: "Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan!", "Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać?" (17:7, 17:9).
Dawniej kobieta miała wszystko gdzieś, a to facet musiał pracować i się stresować, a obecnie wiele kobiet ma niestety dwa etaty jeden w pracy, drugi w domu. Tobie się wydaje, że ja patrzę stereotypowo, ale to ty generalizujesz. Nikt nie mówi, że faceci muszą się okładać po ryju.

Ella
11 lat temu

Nie możesz też raczej mieć kilku żon i nie musisz ich utrzymywać, bo mogą też zarabiać.
A jeżeli ja mam problem z podejmowaniem decyzji, to wynika to raczej z mojego wychowania i nacisku społecznego jaki był w okresie mojego dzieciństwa, niż z braku wiedzy potrzebnej do podjęcia decyzji, a na pewno nie z mojego przekonania o tym, że powinnam oddać decydowanie mężczyźnie.
Jestem pewna, że zmiany związane z usamodzielnieniem się kobiet już owocują ich większą pewnością siebie i zdolnością do bycia liderkami. Przykład Margaret Thatcher mówi sam za siebie.

Mariusz1
11 lat temu

Swiat wcale tak sie nie zmienil od czasow biblijnych, zmienily sie tylko nazwy.
1. Ot niby niema pana i niewolnika, poprostu jest pracodawca korporacja i pracownicy :)
2. a mowicie ze nie ma juz obrzezania.....no jest za to inny zabieg ktory sie wykonuje dziecku zeby odkleic napletek i ma ta sama funkcje (stulejka to sie nazywa zdaje sie i kazdy po urodzeniu to ma) ;)
3. ot niby nie ma sie kilku zon jak np mial Abracham, ale ma sie zone kochanke i przygodne partnerki :)
4. Niby nikt nie modli sie do figur, ale ludzie maja plakaty piosenkazy, sportowcow modelek :)
5. Niby nie ma ludow poganskich , ale mamy za to Newage wiare w wrozby i horoskopy i inne cuda nakiju :P

naprawde tak sie czasy zmienily ? poprostu mamy wiecej wiedzy i lepsze wynalazki

Ella
11 lat temu

Trochę to naciągane Mariusz, ale śmieszne. I pokazuje jak wiele zależy od punktu widzenia.:-)

Krawiec
11 lat temu

@Mateusz: A kto powiedział, że trwałość i tworzenie na siłę struktur, które nie dadzą się poruszyć ani zburzyć to wartość sama w sobie? Tak twierdzą głównie konserwatyści i ja osobiście nie rozumiem do końca tej retoryki. Utrzymywanie na siłę patologicznego, albo nie udanego związku wcale nie musi być dobre, wręcz przeciwnie, może powodować dalsze problemy. Ludzie, którzy luźno podchodzą do tych spraw mogą zaoszczędzić sobie i innym problemów. Można też analogii z zakresu architektury - czy japońskie pagody z papierowymi ścianami albo amerykańskie "tekturowe" domki są czymś gorszym od kamiennych, gotyckich budowli albo od piramid? Co z tego że te ostatnie przetrwały do dzisiaj, to żaden argument, bo istnieje jeszcze tysiąc innych czynników a ostateczna ocena i tak jest względna. Dalej piszesz, że kiedyś kobieta miała wygodniej... Na tej sam ej zasadzie ptak w klatce też ma wygodnie i nie musi się o nic martwić... Kobieta powinna mięć takie same prawa i szanse jak mężczyzna, mimo nieco innych uwarunkowań psycho-fizycznych. Dla mnie warunkowanie tych spraw tradycją lub religią to zwykłe zacofanie i usprawiedliwienie zakamuflowanego męskiego szowinizmu. No offence :)

Mariusz1
11 lat temu

Afizycznie Kobieta ma sile meskich miesni dzieki implantom w postaci samochodu,robota kuchennego i zmywarki do naczyn.... I innych wynalazkow

A przy plandze Metroseksualnych mezczyzn nieraz kobieta podejmuje bardziej meskie decyzje niz taki metroseksualny facet..... Nie wie m czego to kwestia moze taka kobieta miala dobry wzorzec w postaci ojca, a metroseksualny facet nie mial....dziwna sprawa wsumie.

Ella
11 lat temu

Wszystkim panom życzę pozostania przy dzisiejszym stanowisku w zderzeniu z faktami, kiedy ich ukochana córka wyjdzie za mąż, a mąż nie do końca będzie ją dobrze traktował. Tylko wychowanie dziewczynki na pełnowartościowego człowieka daje jej szansę znalezienia sobie właściwego partnera. Z pozycji bycia "czymś gorszym" zawsze się w pakuje w jakiś nieudany związek.

Weronika
11 lat temu

Ja jestem kobietą i zgadzam się z Martinem w kwestii lidera w domu. Mąż jest tak stworzony by móc sprostać zadaniom prowadzenia domu. Kobieta ma wychowywać dzieci, i dbać o emocjonalną sfere rodziny, ponieważ została obdarzona przez Stwórcę takimi cechami, które się do tego wspaniale nadają. Ja nie widzę w tym nic obraźliwego dla mnie jako kobiety.
Szczerze mówiąc nie rozumiem oburzenia wielu kobiet gdy mówi się w mężu jako głowie domu. Taki porządek gdzie mężczyzna podejmuje ostateczne decyzje, i jest liderem, został stworzony przez Boga i najwyraźniej ma to sens.
I tak jak mówisz Martin, ze w większości polskich domów rządzą kobiety.. Dlatego jak czasem wspominam o tym, że w naszym domu jest wyraźne liderstwo mojego męża, i ja się mu chętnie poddaje, widzę ogromny znak zapytania w oczach kobiet które znam. :)

Krawiec
11 lat temu

Z tymi rządami kobiet w polskich domach coś musi być na rzeczy :) Większość moich znajomych zawsze kiedy ma gdzieś wyjść, albo podjąć ważniejszą decyzję mówi coś w stylu: dobra, spytam się [tu imię partnerki]. Tak więc obserwacje podobne do tych Martina. Popatrzcie, nawet w komediowych serialach czy słuchowiskach o rodzinie to widać: Kiepscy, Poszepszyńscy... Dla mnie to też jest nie zdrowe oczywiście, podobnie jak dominacja mężczyzny. Skąd to przekonanie że 2 osobowa grupa potrzebuje koniecznie lidera od podejmowania decyzji? W większej rodzinie to jeszcze rozumiem, stąd pewnie ta tradycja, z czasów kiedy rodziny były liczniejsze. Mówi się, że kobieta nie potrafi podjąć "męskiej dezycji" - może zróbmy tak, a może siak... A nie przyszło nikomu do głowy, że właśnie takie traktowanie kobiet jako tych uległych, cichych, nie mogących nauczać ani być liderami to sprawiło? U muzułmanów macie to posunięte do granic możliwości, kobieta często nie może się nawet kształcić, rozmawiać z innymi mężczyznami i w ogóle powinna tylko się modlić, gotować, prać majty facetom i płodzić dzieci. Podoba wam się to? Jeśli nie, to dlaczego, przecież to doskonałe wypełnienie także tego co jest w Biblii.

Ella
11 lat temu

Tak sobie myślę, że samo myślenie w taki sposób, funkcjonujące w społeczeństwie wyrządza dużo szkody. Jest on wykorzystywany do czynienia przemocy kobietom. Jak to wygląda z przemocą w Biblii? Niby samo ustanawianie praw jest przemocą. Ale generalnie nie było, żeby ludzi do Boga i jego zasad siłą? Bo przecież w społeczeństwach muzułmańskich taki układ relacji męsko-damskich nie funkcjonuje za obopólną zgodą? Ile brutalnej przemocy sankcjonuje taki układ?
Jeszcze jedno, może te kobiety polskie rządzą, bo do rządzenia potrzebna jest nie tylko odwaga, ale duża wiedza z dziedziny, jaką zarządzamy, zaangażowanie, zdolność przewidywania i uwzględniania różnych aspektów, które mogą okazać się nie bez znaczenia itd. Może mężczyzna chciał tylko praw, a odpowiedzialność się z tym wiążąca go przerosła i kobieta musiała wziąć sprawy w swoje ręce? W każdym razie na zachodzie polskie kobiety, generalnie wschodnie, mają duże "wzięcie", a mężczyźni są traktowani jako balast i gubieni w drodze.:-( Szczególnie Rosjanie bardzo się tutaj pogubili. Ich żony umiały się odnaleźć, a oni ze swoją skłonnością do regulowania spraw przemocą, są kompletnie nie na miejscu.

Martin
11 lat temu

Skąd przekonanie że 2 osobowa grupa potrzebuje koniecznie lidera od podejmowania decyzji?

Z praktyki, Krawiec. Z praktyki.

Zresztą biblijny model typu "klient-serwer" to tylko propozycja. Jak się komuś sprawdza "peer-2-peer" to czemu miałbym się zmartwić? Ale u mnie akurat w praktyce najlepiej sprawdza się model biblijny - wydaje się najbardziej dopasowany do realiów.

A przy okazji zwrócę uwagę, że w modelu "klient-serwer" to serwer jest liderem. I bardzo słusznie nazywa się "server", czyli "służący". I słusznie: ten kto rządzi, ten służy.

Podobnie u ludzi: chłopak jest serwerem, dziewczyna klientem i gdzie tu cokolwiek za co można się obrażać? Już chyba prędzej serwer ma powód do protestu, bo to on ma najwięcej roboty i odpowiedzialności.

Nie rozumiem dlaczego kobieta miałaby protestować, że dostała własny serwer. Owszem, częścią jej zadania jest słuchać, ale przecież to nie ona służy - to jej się służy! To dla niej ten serwer istnieje. Ona bez niego nie działa, ale on bez niej nie ma sensu istnieć.

Nie widzę w tym nic co by się nie sprawdzało w "tych czasach", ani nic poniżającego. Na każdym kroku widać, że specjalizacja+komunikacja jest lepsza niż uniformizm.

Andrzej Dubiel (Ondrii)
11 lat temu

Nie wiem jako kogo (jaki nick) zapisze się ten komentarz, bo piszę z zupełnie innego kompa (a jeszcze nie widzę możliwości logowania/ustawienia nicka na nowym odwyku), ale z tej strony Lord Ondrii :)

Zgadzam się z Martinem, dobre porównanie z informatyk i serwerem-klientem :)

U mnie wyglada to dość podobnie.
Akurat moja żona ma dość silna osobowość i raczej lubi rozkazywać i decydować, ale... ale w przypadku naszego zwiazku czuje się dobrze, kiedy to ja przewodzę, kiedy jestem tym serwerem. (Ona) czuje się wtedy bezpieczniej i pewniej - ma zaufanie.
Ale też podjęła taka decyzję (o poddaństwie), bo wiem, że może mi zaufać, że potrafię zadecydować w chaotycznej sytuacji, a ona mogłaby się pogubić. Ale jak ona patrzy na większość facetów, to w życiu by nie dała 'rzadzić soba' takim facetom.
Więc cholernie dużo zależy od faceta. Jak facet jest facetem, SŁUŻY swoja 'władza' w zwiazku (obie strony maja z tego korzyść), to kobieta sama chce większość odpowiedzialności scedować na faceta. A jak facet dupa, to ja się nie dziwię, że kobiety nie chca im się poddawać - moim zdaniem bardzo dobrze robia!

Krawiec
11 lat temu

No dobra, niech se każdy żyje jak mu pasuje :) W sumie sam jestem męska szowinistyczna świnia. W ostatniej audycji u siebie proponowałem słuchaczkom aby sponsorowały radio w naturze... To dopiero bezczelność, seksizm i w ogóle...

Andrzej Dubiel (Ondrii)
11 lat temu

No i teraz zgodzę się z Tobą Krawcze ;) Niech każdy żyje jak mu pasuje (i ponosi tego konsekwencje) :)

Grabix
11 lat temu

@Martin 17, tak? Sprawdza ci się? A kiedy ostatnio byłeś "clientem" (powiedzmy kogoś innego niż Boga) i nie wkurzało cię to? Bo może się mylę, ale ja słuchając ciebie odniosłem wrażenie, że ty nie potrafisz być pod kimś, chyba że ten ktoś się z tobą w 100% zgadza... albo 98%. Jak się nie zgadza, to cię to drażni i w końcu odchodzisz i robisz po swojemu. Mylę się?
W przypadku Boga to pewnie działa tylko dlatego, że uznajesz, że jest nadczłowiekiem i przez to jest mądrzejszy i nie myślisz tyle nad jego decyzjami.

@Krawiec 19, seksizm? No ja bym wręcz powiedział, ze homofobia! Bo zaproponowałeś to tylko słuchaczkom a nie słuchaczom. Tym samym dokonałeś ohydnej dyskryminacji gejów.

Voitas
10 lat temu

Martin; odcinek w 99,7% mi sie podoba ;). Konkretnie i na temat.

Martin
10 lat temu

A otóż Grabix się mylisz.

Ja zawsze wolałem być "klientem" niż serwerem, bo to wygodne, wolność i święty spokój. Minusem jest to, że mam wtedy poczucie zmarnowanych możliwości, zbyt niskiej poprzeczki. I że lubię też budować.

Ale to o czym mówisz, ta chęć robienia po swojemu, to gdzieś tam zawsze jest. Ale że jestem starszy i mądrzejszy, to już wiem, że "po swojemu" oznacza "mój tyłek jest z przodu". I to ja w niego dostanę. Mówiłem o tym w tym odcinku właśnie.

Ja serweruję faktycznie twardo często, ale to nie z rozkoszy wydawania poleceń, tylko z potrzeby. Wolę korzystać z serwera niż nim być. Byle był silny lider, który wie czego chce i chce mnie używać - I'm there. Najfajniej się czułem zawsze jako pomocnik szefa, a nie szef.

To chyba część konsekwencji życia z Bogiem: uczysz się, że jest różnica między byciem doradcą Boga a sługą Boga. A w wykonywaniu poleceń kogoś, kogo kochasz, jest większa radość niż w "ja bym to zrobił inaczej".

No jak coś ewidentnie źle działa to zmieniam serwer, ale jeżeli o sobie tylko bym myślał to wolałbym być klientem i niech inni płacą za błędy swoje i moje. A mi chodzi o to, żeby było dobrze zrobione a nie o to kto to zrobi. Najlepiej kto inny.

Karol
10 lat temu

Lubię audycje o sprawach damsko-męskich, bo zawsze wyjaśniają inny kawałek "tajemnicy".
A podejście klient-serwer fajnie oddaje jeden z rodzajów relacji. Pasuje też do wyjaśnień różnic w funkcjonowaniu mózgów kobiet i mężczyzn, i tego jak sobie radzą z różnymi zadaniami (na wesoło świetnie o tym mówi Mark Gungor i Jacek Pulikowski - czasami)

Dorian
10 lat temu

Siema. Chciałbym coś ogłosić, ale nie jestem pewien gdzie (jeszcze na forum napiszę, ktoś tam chyba czasem zagląda). O co mi chodzi? O spotkania na żywo w Trójmieście. Dlaczego nie umieszczę ich na mapce Odwykowej? Jeszcze nie jestem pewien, chodzi o to, że spotkania są strasznie luźne, zupełnie jak Wieczory Odwykowe, z naprawdę fajnymi ludźmi.

Z jednym wielkim ALE. Spotkania są w ramach KRK. Ogólnie chodzi o to, że są to katolicy, którzy mają pytania (sic!), a więc garstka ludzi którzy nie pasują do tych z którymi przeprowadzał wywiad Hubert :pp, dlatego jest z nami ksiądz, też fajny gość i ja np. uwielbiam kwestionować wszystko xD A tak serio to zanim podejmę dalsze decyzje to chciałem poznać Kościół w którym zostałem wychowany, a w którym teraz nic mi nie pasuje :D

Tak więc chciałbym zaprosić każdego kto ma ochotę pogadać (zaznaczam, że wcale nie jest sztywno tylko dlatego, że jest z nami ksiądz, klimat bez problemu podchodzi pod Wieczory Odwykowe) i wymienić się poglądami. Spotykamy się o 19.30 w poniedziałki, w Trójmieście (po szczegóły proponuję kontakt na dorianrough@gmail.com).

Martin
10 lat temu

Nie to "ALE" tylko "PLUS".

Odwyk jest catolic-friendly, dlaczego miałby komuś ksiądz przeszkadzać? No pewnie jak będą w ramach spotkania modły do świętych, to niektórzy staną z boku i udziału nie wezmą, ale po za tym to jaki problem? Właśnie fajnie, ciekawiej może być.

Ogłaszaj i nic się nie przejmuj. Na osiedlowy.odwyk.com

Skyler
10 lat temu

Test obrazka.

roza81
10 lat temu

@25. Dwinar , daj wpis na forum , w sumie adres brakuje mi do szczęścia i przybliżony czas trwania tych spotkań, ja z poza trójmiasta i muszę wykalkulować czy dam rade obrócić, jak kopciuszek przed północą muszę być w domu bo karoca wyparuje ;)

Marcin
10 lat temu

@ 5. Mateusz100
Głową rodziny powinien być ten, kto jest liderem. To, że Bóg stworzył tak, że mężczyzna ma takie predyspozycje nie znaczy, że kobieta nie może być głową rodziny. Może być tylko obecnie różni tacy mieszają w głowach kobiet, że każda może a jest to nieprawda. (Testosteron działa inaczej, estrogen działa inaczej przykład hieny)

@ 8. Ella
Tak, ale jest to mniejszość i zawsze będzie. (Pretensje kierować do Boga, że tak stworzył ludzi.) Chociaż na starość płci się wyrównują.

@ 11. Krawiec.
Tylko obecnie organizacje, które uzurpują sobie reprezentowanie wszystkich kobiet chcą przywileje nie równych praw. Bo np. parytety na listach wyborczych to przywilej nie równe prawo.

@ 13. Ella
Tak jest niestety, np. córka alkoholika szuka podświadomie alkoholika (syndrom DDA) itd.
__
W Polsce zawsze mnie śmieszy, że nigdy nie odpowiada tzw. lider, ale zawsze ten podwładny. To tak jakby zamiast Jezusa ukrzyżowali wszystkich uczniów.

Adam1
10 lat temu

Martin chce zamówić taką naklejkę na samochód aby ci za mną mogli przeczytać : ''www.odwyk.com o Bogu po ludzku'' może ktoś zaprojektuje jakąś fajną grafikę

Grabix
10 lat temu

@Adam, no ja projektuję ulotkę. Teraz wygląda tak: www.speedyshare.com (trzeba kliknąć na podkreślony napis ulotka.tif u góry strony). Podoba się? Będzie w formacie A6 czyli pół kartki z zeszytu. Mam zamiar je rozdawać ludziom, którzy będą mi rozdawać jakieś swoje ulotki (nazwałem to "Akcja SPAM za SPAM" :-) ). Na pewno zapamiętają taką sytuację.
Podoba się adres? Sam przerobiłem na grafikę wektorową :P Dobra, wiem, że brzydko :P
Jak ktoś chce, to mogę dać jakieś pliki pośrednie.

Ale ja nie wiem, czy grafika na nalepce do samochodu nie będzie przeszkadzać w czytaniu(?)

Mariusz1
10 lat temu

jako napepka to starczy lewy gorny rog.

www.odwyk.com
o Bogu po ludzku


1 kolor bez backgroundu mozna latwo wyciac i nakleic na szybe smochodu.

a ulotki to mozna by dac do szafki parafialnej z ogloszeniami porzed jakims kosciolem :D
KK jest duzo i kazdy ma szafke na ogloszenia :) ciekawe jak by zareagowali :P

Grabix
10 lat temu

@Adam, @Mariusz1, założyłem temat na forum.

Grabix
10 lat temu

@Adam, @Mariusz1, założyłem temat na forum.

Co jeszcze?