Łysy prorok mordował małe dzieci

3 lata temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
53min

To jest historia Elizeusza, który przeklął małe dzieci a potem dwa niedźwiedzie te dzieci rozszarpały. Ta historia jest popularna w internecie i wzbudza przyjemne emocje, tylko problem z nią taki, że jest tak uproszczona, że nie ma sensu.

Dlatego w tym odcinku o łysym proroku, niedźwiedziach, dzieciach, o co w tym wszystkim chodziło i kto tu z czym przesadził.

Dyskusja

Heretic
3 lata temu

Fajna historia i swietnie opowiedziana ! mnie tam likwidacja 42 malych wstretnych ludzi nie oburza - ulzylo mi ze i w Biblii mozna odszukac przyklady na to kiedy ludziom nie stracza juz cierpliwosci do fellow humans.

Greg
3 lata temu

Martin, masz spory wpływ na moje życie. Pozytywny. Dzięki ;)

Martin
3 lata temu

Hej, dzięki!

Don Camilo
3 lata temu

Według komentarza Rasziego (guru ortodoksyjnego judaizmu) dzieci mówiły: „Odejdź, łysy!” [może nawet: "wyp*******j" - przyp. mój :)] „Odejdź stąd, bo uczyniłeś to miejsce łysym dla nas, [tj.] Do tej pory byliśmy wynajmowani do przynoszenia słodkiej wody z daleka i przez to zarabialiśmy na życie”. Ale kiedy [woda] stała się słodka, stracili środki do życia. Tak jest wyjaśnione w [Maseches] Sota.

Oprócz dwóch wymienionych grup (ateiści szukający potwierdzenia dla swego ateizmu i chrześcijanie cukierkowo-ewangeliczni) jest jeszcze jedna, która mnie drażni: chrześcijanie i żydzi, którzy przy podobnych wersetach, zamiast poweidzieć "nie wiem dlaczego Bóg tak zrobił", postaciom poszkodowanym, których jednak Biblia nie prezentuje w najgorszym świetle na siłę dorabiają gębę kutafonów.
Przykład 1: Jezus pozwala demonom zgładzić świnie; dorobiona gęba: hodowla była nielegalna (kij z tym, że byli to najprawdopodobniej poganie, którym Bóg nie zakazał konsumpcji wieprzowiny).
Przykład 2: Cham obnaża pijanego Ojca (Noego), a przekleństwo (karę) dostaje jego syn Kanaan; dorobiona gęba: Kanaan współuczestniczył w wybryku Chama, a w ogóle, to Noego jeszcze wykastrowali i zgwałcili (Sanhedrin 70a)

Martin
3 lata temu

No ludzie to mają wyobraźnię.

Właściwie to mi się to podoba, że mają wyobraźnię, ale już dużo mniej, że tracą łatwo granicę między tym tym co sobie wyobrazili a rzeczywistością.

W wersji Rasziego to dużo tej wyobraźni. Mam wrażenie, że to miał na myśli autor listu Tytusa, kiedy odradzał słuchania "żydowskich baśni".

Ale przynajmniej muszę pochwalić za to, że Raszi zauważył kontekst, czyli to wydarzenie z wodą, po którym miał miejsce incydent. Większość ludzi w ogóle nie zwraca na to uwagi, a to przecież część historii.

No ja sobie co prawda też wyobraziłem, że dzieci drażniły małe niedźwiedziątka, czym tatę misia z mamą misią wkurzyli. Ale ja tu mówię otwarcie: to tylko wyobraźnia. A nie zapisuję to w Wielkiej Księdze Objawień Odwykowych i każę wszystkim wierzyć w nieomylność mojej wyobraźni.

Jest przecież uczciwsza opcja, powiedzieć: nie wiem.

Ale to nie jest opcja dla profesjonalistów.

Heretic
3 lata temu

@Don Camilo : ...jest jeszcze jedna, która mnie drażni: chrześcijanie i żydzi, którzy przy podobnych wersetach, zamiast poweidzieć "nie wiem dlaczego Bóg tak zrobił", postaciom poszkodowanym, których jednak Biblia nie prezentuje w najgorszym świetle na siłę dorabiają gębę kutafonów.

Ciekawa uwaga - zabiera nas bowiem do pytania Czy to co robi Bog jest zawsze dobre ? czy tez Bog cos robi dlatego ze jest dobre ( wlasciwe , sprawiedliwe etc ...) . Czy gdybysmy dajmy na to mieli pewnosc ze dzieci nic mu nie zrobily a oto prorok mial gorszy dzien i dla zwyklego sadyzmu je przeklal a Bog z umilowania dla sadyzmu je zabil i roszarpal - to czy ten czyn nie bylby automatycznie zawsze `dobry` wlasnie dlatego ze definicja tego co dobre jest to co robi Bog ?
Ja osobisie, czesto obserwuje wsrod Chrzescijan wlasnie to podejscie z ktorego wynika usprawiedliwianie dowolnej podlej rzeczy - ktora podbobnie do laszacego sie niewolnika zawsze widza jaka automatycznie dobra-sprawiedliwa.

Martin
3 lata temu

Określenia "zły" i "dobry" bardzo się przydają jak się rozmawia z 7-latkiem o Królewnie Śnieżce, ale my powinniśmy używać trochę bardziej precyzyjnych określeń.

Proponuję na przykład: "sprawiedliwe". To już dużo konkretniejsze. Ja mówię też na przykład "przyjemne" albo "nieprzyjemne". O, albo "krzywdzące". No wszystko, byle nie "dobre" i "złe" bo to są tak absurdalnie uproszczone określenia, że na dobrą sprawę w ogóle nic nie znaczą.

A co do gorszego dnia, to gdybym ja zbudował wodociągi z czystą wodą w wiosce, gdzie ludzie umierali z braku wody, a godzinę później banda dzieci z tej wioski by za mną wołała, że "Martin, sp***j, ty cwelu" to ja bym miał też gorszy dzień.

Jak mi się taka wredna niesprawiedliwość zdarzała ze strony kogoś, to bywało, że robiłem to samo co zrobił ten prorok: zostawiałem go Bogu, żeby on załatwił sprawę. Nie wiem nic o tym, żeby kogoś potem niedźwiedź rozszarpał. Ale ręce złamał jeden, inny tracił pieniądze i inne takie. Troszku mi głupio było wtedy. No ale znowu nie aż tak bardzo, bo sobie akrat w pełni zasłużyli.

Tak że ja tam nie mam problemu z tymi niedźwiedziami. Dla mnie to wszystko jest zrozumiałe.

Heretic
3 lata temu

Martin, nie ma sie co na mnie wyzlosliwiac za - `dobry` - bo to nie ja tak mowie o Sobie oraz o wszystkim co sam robie tylko Bog wlasnie.
Ale dzieki temu sprytnie uniknales odpowiedzi na pytanie czy cos jest dobre dlatego ze takie jest czy dlatego ze Bog tak robi ?

Martin
3 lata temu

Jak unikam? Było do mnie jakieś pytanie? To nie widziałem. A nawet jakby było to na pytania z presupozycją się nie da odpowiedzieć.

W tym odcinku mówiłem, że Bóg robi i dobre i złe, i przy każdej okazji o tym przypominam. Wyraźnie o tym Biblii mówi, na przykład [Lam 3:37]: "Któż może powiedzieć, że staje się coś, czego Pan nie nakazał? Czy z ust Najwyższego nie pochodzi zarówno złe, jak i dobre?"

Tak że musisz znaleźć do rozmowy kogoś, kto twierdzi, że wszystko co Bóg robi jest dobre. Ja tego nie nigdy nie mówiłem. I Biblia też nie.

Poza tym ja trochę do wszystkich piszę komentarze, to ogólna uwaga była do wszystkich z tym "dobre" i "złe", bo mi się to akurat przypomniało. Żeby używać takich określeń to trzeba zawsze to sprecyzować trochę i dać znać kogo co dotyczy.

Bo na przykład bycie zeżartym przez niedźwiedzia jest co prawda dobre, ale dla niedźwiedzia. Bo się naje. Dla zjadanego dziecka nie jest dobre ani trochę. Może być za to sprawiedliwe.

Andrzej
3 lata temu

Fajny odcinek, ciekawy. Szkoda, że tak mało było w nim o płaszczu i soli. Jezus wspominał o soli.

michalplat
3 lata temu

Cześć Martin! Jedna uwaga, jakoś coraz schludniej wyglądasz, zaczynam się bać, że kiedyś odpalę odwyk, a tu Martin w garniturze przywita mnie "Drogi Bracie" :) Co do odcinka i fragmentu o łysym to spodobało mi się tłumaczenie z biblii paulistów, jest tam napisane że "wyrostki" krzyczały do Eliasza "Spadaj stąd łysa pało", bardzo przyziemne, żałuję czasem że nikomu nie przejdzie przez tłumaczenie przekleństwo, bo podejrzewam że wiele razy w biblii ktoś użył przekleństw, a my mamy złagodzoną wersję nie wiedzieć czemu. Czy my jesteśmy dziećmi? No ale to taka dygresja tylko. Aaa, z drugiej strony to nie polecam komentarzy w wyżej wymienionym tłumaczeniu, komentarz do zabijania dzieci był taki (parafrazując) "no ale nie jest napisane że Bóg te niedźwiedzie przysłał, to przecież mógł być taki przypadek". Ja nie jestem określonym chrześcijaninem, ale robienie z Boga takiego niemoty mnie bawi i odrzuca. Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

Andrzej
3 lata temu

A i jeszcze mi się przypomniało... jak to możliwe, że dwie niedźwiedzice rozszarpały 42 dzieci. Te dzieci się nie rozbiegły, nie uciekały, próbowały walczyć? Skoro wołały "wstąp łysy, wstąp łysy", to może wołały w jakimś określonym kontekście... Nie wiem, w Biblii o tym nie jest napisane. Ale może tym, którym wstępowanie łysego z czymś się skojarzy zadadzą sobie pytanie z czym się to kojarzyło dzieciom/wyrostkom i czemu tak do niego wołały? Można się tylko domyślać.

Heretic
3 lata temu

@Martin ; Tak że musisz znaleźć do rozmowy kogoś, kto twierdzi, że wszystko co Bóg robi jest dobre. Ja tego nie nigdy nie mówiłem. I Biblia też nie.

- no bez przesady - Bog lubi zeby go nazywac go dobrym oraz tak sam siebie obwoluje i to w niejednym miejscu.
Ale tu sie akurat z Toba zgadzam - Bog z cala pewnoscia dobry nie jest( no chyba ze we wlasciwy sobie sposob odwracajac kota ogonem powie ze jak to ? Holocaust wszak byl dobry - dla roslin podsypanych prochem ! Buhahahahaa )

Andrzej
3 lata temu

do Heretic: Ciekawe zagadnienie z tą dobrocią. Być dobrym, to chyba trochę tak, jak być smacznym albo być wolnym. To są pojęcia względne, niejednoznaczne i nieskalowalne. Dla nas, ludzi. Nie ogarniamy wszystkiego i do tego jeszcze w krótkim okresie czasu. Porównujemy coś z jednym, umyka nam porównanie z drugim. Przed nami jeszcze tyle porównań, a ile już było? Coś na ten temat było w końcówce księgi Hioba.
Natomiast z tym holocaustem to taki trochę denerwujący przykład. Większość z nas paraduje codziennie z flagą wolności i wolnej woli - decyzja należy do nas, to nasze podstawowe prawo. Ale Bóg nie jest dobry, bo urządziliśmy sobie holocaust (my ludzie:). Pozwolił, żebyśmy sobie poparzyli palce - niedobry...

japomrok
3 lata temu

Obejrzyjcie sobie Eden Lake, to zobaczycie do czego "dzieci" mogą być zdolne. Oczywiście film to fikcja, ale znane są podobne przypadki. Ta historia mówi o 42 dzieciach. Gdybym został napadnięty przez taką grupę osób, to realnie obawiałbym się o swoje życie. Może ktoś rzucił kamieniem, kto wie? Można tylko gdybać.

Tomik
3 lata temu

Co do samej dobroci - a jak postrzegacie takie słowa -
18 Zapytał Go pewien zwierzchnik: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» 19 Jezus mu odpowiedział: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.
To tylko dobry nauczyciel?

Martin
3 lata temu

To jedno z tych pytań Jezusa, które zmusza ludzi, żeby się zdecydowali.
Jeżeli go nie uznają za Mesjasza, to dlaczego go nazywają dobrym, jakby był Bogiem?
A jeżeli go uznają za Mesjasza, to dlaczego zadają mu podchwytliwe pytania, żeby go na czymś przyłapać?

Na tej zasadzie.

Jezus nie powiedział tu ani że nie jest nauczycielem ani że nie jest dobry.

Lukszmar
3 lata temu

Według mnie nie to zupełnie zrozumiała historia. W skrócie była banda niewdzięcznych bachorów, ewidentnie źle wychowanych przez rodziców i resztę otaczających ludzi. Eliaszowi się skończyła cierpliwość i Bogu też i postanowił ich ukarać, albo po prostu ograniczyć ich zły wpływ na otaczający świat i zrobić z nich przykład, dla reszty ludzi jak nie należy postępować (i co czeka ludzi jak Bóg się wkurzy). Jak, dla mnie to zupełnie zrozumiałe i sprawiedliwe. Bóg czasem robi takie rzeczy, ale zawsze ma też na uwadze ogólnie dobro ludzi i sprawiedliwość (chociaż akurat nie dobro tych konkretnych dzieciaków).

Podobne odcinki:

Niech żyje bieda 89

11 lat temu

44min

Przybywa ludzi, którzy mówią o bogaceniu się jako sposobie na życie dla chrześcijanina. A jak to widzi Biblia? Odcinek o bogaceniu się i pieniądzach. Temat już był, ale wtedy było o innej paranoi, teraz jest o innej.

Co jeszcze?