Seks w Biblii. Co znaczą te wszystkie różne określenia? Czym się różnią wszeteczeństwo, cudzołóstwo i rozwiązłość?
ładna audycja mówiona, ładne tło, a korororatka gdzię?
Precz z nią!
Ja trafiłem na Odwyk przez nawalony.com, wtedy jeszcze chyba to było martinlechowicz.com, czy jakoś tak. A na Martina trafiłem przez Obławę V, a na Obławę V przez Obławy Kaczmarskiego, a na Obławy Kaczmarskiego przez Mury Kaczmarskiego, a na Mury przez to, że przygotowywałem się do sprawdzianu na koniec gimnazjum i na jakichś dodatkowych zajęciach było coś właśnie z Murami Kaczmarskiego, jakieś co autor miał na myśli, albo czytanie ze zrozumieniem, nie pamiętam. Ale ciekawe jak taki łańcuch zdarzeń potrafi czasem doprowadzić człowieka do czegoś fajnego.
Co do odcinka: Martin wspominał tam, że biblia zakazuje seksu z NAJBLIŻSZĄ rodziną, a dokąd sięga ta najbliższość? Czytałem te przykazania i tam z tego co pamiętam tylko seks z przodkami w linii prostej i z rodzeństwem jest be, czy Biblia dalej coś jeszcze o tym mówi, jakoś precyzuje?
Ja na Odwyk trafiłem tak, że oglądałem Ogarnij Się na YT, potem znalazłem wywiad Martina z Demem, następnie wszedłem chyba na filmik o wkładaniu pieniążka do trumny no i stamtąd prostą linią tutaj. :)
Bardzo ciekawy odcinek i to nawet nie tylko dlatego że o seksie ale że było dużo cytowania Biblii, jak odzinki są oparde bezpośrednio na Biblii to w mojej ocenie takie są najciekawsze. ;) A na Odwyk trafiłem przez znajomego razem z którym rozgryzaliśmy Biblię, a On z kolei jest informatykiem i zdaje się że poznał Martina a w konsekwencji Odwyk przez jakąś piosenkę o programowaniu z 'Nawalonego' (YouTube)
Ja też trafiłam z youtube, ale nie mam pojęcia dziś, jaką ścieżką.
Co do odcinka to super jest!
Skojarzenia: chciwość -> chcica :)
Fajny odcinek ;)
Z resztą cały Odwyk.com jest fajny i pożyteczny.
Ja trafiłam na odwyk przez jakąś piosenkę Martina na jakiejś modnej stronce chaba na demotywatorach
Dopiero co trafiłem na odwyk, ale po obejrzeniu tego filmiku zaczne tutaj zaglądac częściej. A znalazłem się tutaj przez YouTube, szukając 4 części obławy, znalazłem też 5 częśc, a że była dobra, to przejrzałem pare innych Pańskich filmików, na jednym z nich był adres strony i oto jestem.
Ja tu trafiłem głównie poprzez YT. Przeglądałem sobie filmiki na kanale crewEKS i dostrzegłem jeden z tobą, twoją osobę natomiast kojarzyłem z piosenki o podolskim, przeszło mi przez myśl wtedy "Ooo ten gość zajmuje się tematem Boga, ciekawe" po czym sprawdziłem Odwyk i pozostałem :)
A tak poza tym całkiem dobry rzeczowy odcinek :)
Dobry odcinek informacyjny: lepiej wiedzieć czego/kogo się czepiać,a czego/kogo lepiej nie. Mi Odwyk pokazała osoba, po której nigdy bym się tego nie spodziewała,a ona z kolei znalazła Martina przez piosenkę z YT. YT chyba na razie wygrywa w promocji Odwyku ;)
To o połówkach to się wywodzi faktycznie nie z Biblii. Wywodzi się z Platona. To pokazuje to, o czym pisał kiedyś na blogu Pustynny - jak bardzo siatka pojęciowa rodem z filozofii greckiej nakłada nam się na postrzeganie rzeczywistości Biblijnej.
Niektórzy rabini przypuszczają, że Cham zerżnął Noego, albo go wykastrował.
A ja znalazłam Odwyk przez FB. Moja bratowa, do dzisiaj niewierząca, polubiła Martina za piosenki.
Fajny odcinek, Martin.
I taka mała prośba: przestań się nabijać z portalu youtube, bo to dzięki niemu większość odwykowiczów odwyk znalazła (ja trafiłem tu przez kanał crewEKS). Jest tam masa głupot, ale jest i masa pożytecznych informacji (HALO, ty też tam jesteś!), więc nie wchodź dziecku do kąpieli (czy jakoś tak). Eksperymenty z ryżem ci odpuszczam, bo szkoda mi czasu na kłótnie. Ale youtube'a to mi zostaw w spokoju. Chyba że masz lepszy zamiennik (w co wątpię).
Odwyk dorwałem przez youtube. Przesłuchiwałem kolejnych szlagierów Martina Lechowicza, aż nagle ujrzałem filmik o tematyce biblijnej z facjatą wyżej wymienionego.
Jeśli chodzi o odcinek zabrakło takich elementów, jak:
- parzenie się pana z panem i pani z panią (czasem słyszy się, że nie ma tu symetrii);
- parzenie się pana z nieżywą panią, swingerstwo itp. (może to jest ta owa nieczystość?);
- Pedofilia!!!!! (czy jeśli nie jest ona faktycznie cudzołóstwem, jest grzechem? Czy król Jagiełło grzeszył poślubiając i "poznając" ją, kiedy ta miała nieco ponad 12 lat?
Don Camilo, Jadwiga i Jagieło przynajmniej przez dwa pierwsze lata żyli bez seksu i ofiarowali to poświęcenie na jakiś zbożny cel. Ponieważ małżeństwo to nie z miłości, a z pertraktacji politycznych wynikało, to prawdopodobnie w umowie i taką wstrzemięźliwość zawarto. A 14 lat to już trochę więcej.
Łożenie na cudze bardziej kojarzy mi się z inwestowaniem w nieswoje z oczekiwaniem zwrotu. Co by pasowało do złamania kontraktu małżeńskiego i co ma według mnie realny sens.
Właśnie ja trafiłam z google...wyszukiwałam....hasła " Kryszna - Jezus"...badałam....kto z kogo ściągnął....no takie jakieś myśli miałam na myśli.. ;)...i wyszukało mi Twoje Martin porównanie....nadziwić się nie mogłam, że ktoś w tych czasach zadaje sobie trud ...i porównuje te postaci....gadając przez godzinę...SUPER ;)
Trochę mi czasu brak...ale "odsłuchuje" wyrywkowo ;)
Czytam też Biblię ST...co twierdziłam wcześniej, że raczej nie jest do czytania...
Ignoruję drugą wersję stworzenia świata ;)
I-sza jest OK -
'" I rzekł Bóg:
Uczyńmy ludzi na obraz nasz, podobnych do nas,
[...]
I stworzył Bóg ludzi na obraz swój,
na obraz Boga stworzył ich:
stworzył mężczyznę i kobietę. / mój kom : mowy o żebrach nie ma! ;P /
I błogosławił im Bóg.
I rzekł do nich;
Płodni bądźcie i mnóżcie się:
napełniajcie ziemię i ujarzmiajcie ją.
...."
no starczy
ps.
Bóg to może kobieta...a nie mężczyzna...a może poza płcią....bo płeć...to tylko ziemskie...cielesne...
....
Sterka: "Don Camilo, Jadwiga i Jagieło przez dwa pierwsze lata żyli bez seksu".
Że Jadwiga i Jagiełło to można znaleźć w książkach historycznych, ale skąd wiesz, że Don Camilo też???
Ja trafiłem na odwyk z Youtube a dokładnie z kanału crewEKS. Był tam zamieszczony odcinek "egzorcyzmy Chopina" i tak zajrzałem do źródła.
Zaskoczony trochę jestem. Całkiem dużo ludzi wpadło tu z kanału CrewEKS. Hm, jednak YouTube ma moc przyciągania, na to wychodzi.
Może ten pomysł żeby jakieś skróty odwykowe robić i wrzucać na YouTube nie był taki zły. Gorzej, że raczej nie ma kto tego robić.
Martin,
Na Odwyk wiodła mnie długa droga. Najkrócej opiszę to tak: przyjaciel -> Kontestacja -> Ty -> Twoje piosenki -> Odwyk, ale dopiero po dłuższym czasie stwierdziłem, że posłucham, co masz do powiedzenia na Odwyku. Na pewno miało na to wpływ to, że około 3 lata temu zrozumiałem, że w KK nie ma Boga i moje modlitwy tamże były bez najmniejszego odzewu, a tak w ogóle to nie znam Boga. Przez chwilę byłem ateistą, ot taki sprzeciw w stosunku do KK. Potem przypomniałem sobie o Odwyku i byłem zszokowany, bo takiego Boga nie znałem. Na początku było ciężko pozbyć się całego ciężaru tradycji, bo bardzo długo byłem ministrantem w KK (z 12 lat) i miałem naprawdę namieszane w głowie.
Ogólniej - gdy miałem około 13 lat obrałem dość ciekawe postanowienie, że przede wszystkim w życiu będę dążył do prawdy. I przy wyborze tematów, gdzie warto poznać prawdę, wysokie miejsce zajmował temat Boga. Potem mnie zniechęciły do tego durne książki motywacyjne, gdzie Biblię przedstawiało się jako słodką, piękną baśń. Na szczęście trafiłem na Odwyk :)
Gdy masz pochmurne dni pamiętaj, że swoją pracą zmieniłeś życie wielu osób na lepsze. Dziękuję!
P.S. Gratulacje 300. odcinka!! Dobra robota!!
Dlaczego Paweł z Tarsu dążył do zerwania z Torą i Prawem judaizmu? Jak ustosunkować listy Pawła które znajdują się w NT?
No chyba tak że Prawo to stare przymierze a nowe przymierze to coś innego. Inaczej się tego pogodzić nie da. To jest ewidentna sprzeczność.
Od którego momentu mężczyzna i kobieta są małżeństwem ? Pozdrawiam
Hej. Fajny odcinek, nowym ludziom może trochę wyjaśnić. Generalnie to moje podejście bardzo się zmieniło, kiedy odkryłem ,że Bóg nie ma bzika na punkcie seksu. I to jest chyba najważniejsza informacja.
A ja na Odwyk trafiłem przez piosenki. Pamiętam, że zrobił się wielki boom, kiedy wstawiłeś piosenkę o Podolskim. No i moja siostra się tym jarała. I odgrzebałem temat w 2009 roku. Zacząłem sluchać Twoich piosenek. Potem trafiłem na podcasty. I kiedy w wakacje 2009 roku skończyło się Completely Unprofessional i nic jajcowatego nie nagrywałeś, sprawdziłem też inne Twoje rzeczy. I trafiłem na Odwyk ;)
Teraz sobie przypomniałam, że ja też tu trafiłam za pośrednictwem kanału CrewEKS :)
No niby nikt nie lubi się powtarzać, ale ja lubię
Znowu świetny odcinek
I ta pasja;)
Dobre, dobre, bardzo dobre. Tak, bardzo dobre
Kumpel na studiach lubił śpiewać "Smutnego Programistę" Martina na zmianę z "Mój Internet" Gracjana :D I tak poznałem twórczość Martina. I trochę słuchałem tych piosenek, wiele jest bardzo dobrych. U CrewEKSa widziałem, że jest jakiś Odwyk Martina, ale patrzę... nie ma obrazu... 10 minut.... 1/6 .... czyli godzina?! do widzenia!
Ale potem, gdy zajmowałem się głównie prokrastynowaniem moje pracy magisterskiej. Coś takiego jak ciekawe gadanie przez godzinę było bardzo pożądane, więc zacząłem tego słuchać. I zacząłem widzieć, że jest jakiś opis chrześcijaństwa, który okazuje się, że ma sens. No to zostałem na dłużej :)
@21 Martin, Ja czasami robię takie skróty, ale większość z nich jakiejś super popularności nie ma :P Najwięcej to ten, o którym pisał Matisek (bo to mój, fajnie, nie? :P ) a i to tylko 13 tysięcy. Reszta nie przekracza 100 wyświetleń.
Ale może faktycznie trzeba mieć te tytuły jeszcze bardziej sztampowe? Ten z odcinka o abiogenezie zatytułowałem "Czy bóg wierzy w ateistów?", może powinienem był napisać "Ewolucja nie istnieje, ateiście to idioci, spisek mediów i masonów", to by więcej osób weszło.... tylko czy by dalej słuchali?
A czy biblia mówi coś o antykoncepcji?
Odcinek fajnie nagrany, ale niestety momentami denerwująco błędny.
Chodzi mi konkretnie o "jedno ciało".
No ale dobra, "cycacik" z Mateusza (10:4):
"4 Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić»."
Czy chodziło o pisanie listu rozwodowego w celu "wyjścia" penisem z żony? Nie sądzę ;)
"5 Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie.6 Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: 7 dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę 8 i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem 2. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. 9 Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!»"
Z pełnego kontekstu wynika, że o ile złączenie faktycznie można interpretować seksualnie (choć trochę dziwnie brzmi: opuścisz matkę i ojca - żeby się przespać z żoną?), o tyle "jedno ciało" jest tu użyte jako synonim czegoś nierozrywalnego co dopiero Bóg może rozłączyć i to "jedno ciało" jest odpowiedzią na pytanie o rozwód.
Jedno Ciało nie może być pojęciem seksualnym w tym wypadku.
Inaczej można by uznać, że Jezusowi chodziło jedynie o zakaz przerywania stosunku, a nie o zakaz rozwodów.
Słusznie, Oscarr.
Dobry argument i mnie przekonuje. No ale erratę trudno teraz zrobić. :-(
O antykoncepcji, Kacper? Nic nie znalazłem.
Piotr,pojac za zone, znaczy pojsc z nia do lozka, tak mowi pismo.
Ale co wtedy, gdy mam na stałe żonę ( chodzę z nią do łóżka na codzień), ale jednak przyjdzie taki moment, że wiara osłabnie i porządanie innej kobiety zwycięży i pójdę z nią do łóżka? Czy od momentu zdrady będę miał dwie żony ?
@Piotr7
Nie, będziesz miał prze***ane.
Nagranie wideo jest przesterowane, albo jest inny powód zniekształcenia dźwięku.
Wykład jak zwykle interesujący, choć z uwagi na dziewczyny mógłbyś się trochę powstrzymywać przed wulgarnością. I to nie ma nic wspólnego z katolicką krytyką.
Cześć;
@3 CHR; Biblia o tym mowi i to dotyczy: matki, siostry, córki, teściowej, bratowej, a nawet macochy...
@12 Michał; Przypuszczają, bo żydowska religia dopuszcza wszelkie interpretacje. Mnie sie wydaje, ze najważniejszą kwestią jest tam szydzenie z nawalonego ojca wobec braci (złamanie naturalnego prawa nakazującego szacunek do rodziców).
@29 Kacper1; No pewnie, że mówi - to jest historyjka o Onanie barbarzyńcy ;)
Pozdrawiam.
Zastanawiam się, czy gdyby wielożeństwo było w dzisiejszych czasach oficjalną normą społeczną (bo nieoficjalne podwójne życia to przecież spory procent), to byłoby mniej zdrad i mniej porzucanych dla kogoś innego partnerów. Zwłaszcza starszych kobiet na rzecz młodszych/atrakcyjniejszych partnerek, które ponownie rozruszają znudzoną i potrzebującą nowych, silnych bodźców męskość. Takie kobiety miałyby wciąż status żony, dach nad głową i opiekę męża, a mąż nie miotał by się w kłamstwach i frustracjach posiadania kochanki na boku. Może zezwolenie na więcej niż jedną żonę w Starym Testamencie było Boża mądrością wobec ludzkiej natury? Zwłaszcza, że współcześnie płeć żeńska przeważa liczebnością.
@37
Jestem za.
@Voitas
Z Onanem chodziło o złamanie prawa lewiratu, a nie o antykoncepcję. Miał począć wdowie, po bracie syna i nazwać go jego imieniem aby "nie zginęło jego imię spośród Israela". Onan za to z wdową się zabawiał, a o imię brata nie dbał.
Jeśli chodzi o antykoncepcję, to jest napisane "bądźcie płodni" czyli - nie można robić wszystkiego aby nie być.
@39
Trochę przesadzasz.
Jest też napisane "radujcie się". To też nakaz radości i zakaz "nie radości" ?
Według mnie "bądźcie płodni" znaczy tyle co "uczynił ich płodnymi" czy też "pozwolił im być płodnymi". Jeżeli "bądźcie płodni", to prawo, to w takim razie Bóg tworząc kogoś bezpłodnym łamał by prawo.
Kugielkopf
@Powała
"Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię" - co jeszcze Bóg miałby twoim zdaniem powiedzieć, żeby ludzie płodzili i się rozmnażali, zamiast nie płodzić i nie rozmnażać się??? Samo słowo 'antykoncepcja' to łacińskie "przeciw-poczęciu".
Każdy sobie interpretuje jak chce, ale tak czy inaczej narodów które mają niski przyrost naturalny niedługo nie będzie.
Z tym się zgadzam. To zrozumiałe: nie ma potomków - nie ma narodu.
Co nie tłumaczy "nakazu" rozmnażania. Takowego nie widzę. Masz wolną wolę. Nie musisz.
Tym bardziej, że "nawet z tym kamieni może Bóg wzbudzić potomków Izraelowi"
Kugielkopf
@Powała
Nie widzisz nakazu?
Dlatego zadałem pytanie: Jak miałby to Bóg powiedzieć, abyś zobaczył ten nakaz.
"Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię. To jest nakaz. I ja nie żartuję!"
@43
Dobre by było. Nie było by wątpliwości.
Moje wątpliwości co do powyższego wynikają z tego, że Bóg tworzy niektórych ludzi bezpłodnymi, czyli uniemożliwia im wykonanie "prawa". Dlatego dla mnie bycie płodnym to przywilej i radość a nie nakaz wynikający z prawa.
Kugielkopf ma racje, ale ja oczywiscie - też ( :D )! Zgadza sie - wszyscy chyba to wiemy o co chodzilo Onanowi, ale do zlamania lewiratu zastosowal najprostsza antykoncepcje i generalnie o to mu chodzilo - zeby wdowa po bracie nie zaszla w ciaze i brat nie bedzie mial dziedzica... Odrobinke abstrakcyjnego myslenia czasem... plisss
Kugielkopf
@Voitas
Mi nie chodziło o to, że to nie była antykoncepcja.
Mi chodzi o to, że to nie za antykoncepcję Bóg Onana zabił.
@46. Eliahu - ech te twoje natrectwa co do szczegolow ;) ... spiesze sie dzisiaj, a jak sie spiesze to wykorzystuje skroty myslowe - @29.Kacper1 pytał czy jest gdzieś w Biblii o antykoncepcji - wiec mu wskazalem, ze jest. Ot co. Gut Szabes!
Moim zdaniem słowa: "idźcie i rozmnażajcie się" to raczej nakreślenie roli człowieka na świecie. Po wyjściu z Edenu naszą główną misją na ziemi stało się zapełnienie ziemi i objęcie jej we władanie.
Czy można to traktować jako zakaz antykoncepcji ? Oczywiście nie.
Bóg nam nigdzie nie mówi kiedy i w jakiej sytuacji powinniśmy zadbać o posiadanie potomstwa. Co więcej z listów Pawła można wywnioskować, że mnożenie się nie jest celem chrześcijan, a małżeństwa mają zapobiegać grzechom a nie być podstawą tworzenia rodziny.
To już w ogóle brzmi jak po prostu monogamia dla seksu i może faktycznie chrześcijanie tak powinni ? Może powoływanie na świat dzieci nie jest dobrym pomysłem ?
Sam nie wiem.
Jak patrzę na swoje dzieci to widzę jak wiele pracy muszę wkładać w to, aby moje dzieci też uwierzyły w Jezusa i nauczyły się w Nim trwać.
Nie przychodzi mi to z łatwością, a świadomość, że dzieci mogłyby nie otrzymać życia wiecznego jest chyba największą bolączką chrześcijan rodziców
.
A wszystko to przez Korwin-Mikke (Janusza syna Ryszarda). Swego czasu czytałem i słuchałem wiele libertariańskich pozycji i programów. Szczególnie konserwatywny-liberalizm mnie "kręcił". Tak trafilem na projekt Hugo i Martina, a dzieki temu dowiedzialem sie co to podcast jest. Martin jakis programik do podcastow spreparował i tak naturalnie, bo byłem kilka lat po nawróceniu wtedy już - trafiłem na Odwyk ;) I se jestem. Mam kilka znajomych osób, które nasłuchują tego podcastu, bo zostało im zareklamowane przez moje nie dość skromne ja ;) . Pozdrawiam.
@36 Voltas
"to dotyczy: matki, siostry, córki, teściowej, bratowej, a nawet macochy..."
Tyle to właśnie wiem. Chodziło mi o to, czy Biblia gdzieś dalej to jeszcze jakoś precyzuje,coś dodaje? No bo z tego by wynikało, że np. seks z kuzynką to nie kazirodztwo.
@50 CeHaEr
Ło Matko, jak wspomniałeś o kuzynce, to mi się takie wulgarne powiedzonko przypomniało: "Kto kuzynki nie wyje***
ten nie będzie nigdy w niebie"
@50 CHR; No wyglada na to, ze nie, ale seks dla samego seksu - nadal pozostaje wszeteczeństwem w kontekscie tego co opowiadał Martin. Tak czy siak niewskazany jeśli nie ma w tym planu na coś więcej! Na małżeństwo. W Biblii zdaje sie sa opisane malzenstwa miedzy kuzynami.
@48 Oscarr; Listy Pawła nie pochodzą "z kosmosu". Odnoszą sie do przestrzeni, czasu i kultury poszczegolnych adresatów w kontekscie (znowu) Tory i tradycji mozaizmu. Czy Biblia zakazuje antykoncepcję? Moze nie wprost, ale na pewno nie popiera czegoś co może być przeszkodą w utrzymaniu ciągłości pokoleń. Tym zaś jest (także) antykoncepcja.
I jeszcze cosik mam do dodania. Odnosnie tego odcinka, a moze szerzej poruszonego tematu seksu lesbijskiego we wtorkowej pogadance na zywca. Moze i w Tanach'u nie ma o tym wprost, ale juz w Nowym Przymierzu - Pawel z Tarsu pisze do Rzymian 1;21-32. I co teraz?
No nic. Jak mówiliśmy w tamtej audycji, opis mówi tyle, że to jest nienaturalne i że to dewiacja. No dobrze, zgadzam się. Ale dalej nie precyzuje czy to grzech czy nie, czy to narusza prawo czy nie narusza. No i głów się tu człowieku kogo za co potępiać...
Sprawa jest tam w dodatku przestawiona jako konsekwencja czegoś innego, na zasadzie: "sama jesteś sobie winna, że jesteś lesbą, było nie robić czegoś-tam wcześniej".
Eliszebo, już nie pamiętam gdzie wspominałaś o telegonii, ale chciałam Ci odpowiedzieć, że Biblia wyraźnie o niej mówi. O tym jest historia o Tamar i Judzie. "Wtedy Juda rzekł do Onana: «Idź do żony twego brata i dopełnij z nią obowiązku szwagra, a tak sprawisz, że twój brat będzie miał potomstwo» Onan wiedząc, że potomstwo nie będzie jego, ilekroć zbliżał się do żony swego brata, unikał zapłodnienia, aby nie dać potomstwa swemu bratu." Jestem zaskoczona, bo nikt się w sprawie telegonii na Biblię nie powoływał. To chyba dlatego, że wszechobecny KK przerobił ją na swoje potrzeby, jako historię dającą podwaliny do twierdzenia, że antykoncepcja jest zakazana przez Biblię.
@Martin
Ja też trafiłem tu przez kanał crewEKS-a, więc może - że tak zacytuję klasykę kościelną - rozważ, bracie, czy go nie pobłogosławić finansowo. :D Zdaje się, że nie raz miałeś na czynsz dzięki Youtubowi.
@Oscarr
Ale z drugiej strony ten sam Paweł pisał, że starsi (gr. presbuteros) i doglądający (gr. episkopos) mieli być mężami jednej żony i mieć dzieci wierzące, więc jednak małżeństwo i posiadanie rodziny jest według NT jak najbardziej pożądane.
Pewnie,że najlepiej jak jest jeden mąż i jedna żona.Na początku był Adam i Ewa.A nie Adam,Ewa i Mariola:-)
Ani nie Adam i Ewek ;)
@55 Sterka
O, dzięki, nigdy tak nie spojrzałam na tę historię, ale to ma sens :)
O tak jeszcze w temacie telegonii, to wykładają o niej w rosyjskich szkołach, m.in. żeby zachęcić dziewczęta do czystości.
Hey
Na Odwyk trafiłem jakieś 4 lata temu może więcej dokładnie nie pamiętam . Zaczęło się od grania na gitarze piosenek Kaczmara a potem trafiłem na Obławę V Martina . Potem inne jego piosenki i Odwyk w końcu . Słuchałem wszystkich jego audycji , potem kontestacja i pare kontestkampów . Byłem wtedy blisko Boga ale bałem się podjąć decyzje żeby oddać swoje życie Jezusowi. To zmieniło się w kwietniu 2013r byłem na Pięćdziesiątnicy u Zielonych i tam się nawróciłem . Potem jeszcze trochę walki ze sobą i wreszcie poznanie Boga . Teraz 2 marca mam chrzest w wodzie .
Dzięki Martin
@54. Martin; domagasz sie od Biblii precyzji. Dogmatu. Nie ma go, ale... Homoseksualizm rowniez nie jest grzechem. Jest obrzydliwoscia w oczach Pana. W tym samym swietle Paweł z Tarsu przedstawia seks lesbijski jako przeciwny naturze. Wbrew twoim zalozeniom - nie zmienisz tego, bo tak jest ;) Wybacz, ale nie win za to mnie. To nie ja spisywalem Biblie, a ty bardziej niz ja kierujesz sie zasada (podobno) - 'sola scriptura'.
Homoseksualizm (a dokładniej to co robi facet z facetem) akurat jest grzechem, bo jest zabronione przez prawo. Taka jest definicja grzechu.
Precyzji to się akurat wcale nie domagam, brak precyzji zmusza do myślenia. I pozwala łatwiej odróżnić mądrego od durnia - pierwszy się zastanawia, drugi robi stronę w internecie pod tytułem "sprzeczności i absurdy w Biblii".
Ciężko mi sobie wyobrazić, że dla sprawiedliwego boga jest obrzydliwym grzechem coś, co właściwie nie szkodzi nikomu. No bo jak szkodzi? Społeczeństwo niszczy? Komuś krzywdę sprawia? Wychowywanie dzieci przez takie pary może jakieś złe skutki mieć,
ale poza tym?
Więc może szkodzi?
Może więc szkodzi, ale jak? Masz jakiś pomysł?
Bóg może i nie ma szans w dzisiejszych czasach,ale my bez Boga nie mamy najmniejszych
@62. No właśnie też się nad tym zacząłem zastanawiać - wcześniej (dopoki nie poruszyles tematu) malo mnie to obchodzilo. Myslalem, ze jesli dotyczy to facetów - to i facetki także. No cóż - dodałeś mi zagwozdkę do rozwikłania hi, hi...
Prawdę mówiąc nie mam bladego pojęcia jak to może szkodzić.
Jeszcze większą prawdę mówiąc, to gdybym po tylu latach życia, słuchania i czytania o życiu innych nie miał tak dużego zaufania do sensowności słów i działań Boga, to bym uznał, że to jest całkiem bez sensu, to czepianie się gejów.
A tak mówię: nie wiem. Nie rozumiem. Ale mam zaufanie do Boga.
W odróżnieniu od wielu innych, nie uważam się za doradcę Boga ani zewnętrznego konsultanta. Mimo olbrzymiego poczucia indywidualizmu, wolności i niezależności, ja jestem przede wszystkim sługa.
I dobrze mi z tym.
Ale mimo to gejów się nie czepiasz. Nie dostajesz drgawek kiedy dzwoni do Ciebie ten chłopak podający się za geja (przepraszam, zapomniałem jak się nazywa!). Czyli da się być wiernym sługą boga a jednocześnie traktować normalnie ludzi o tej orientacji seksualnej :P
No nie czepiam się.
A Jezus się nie czepiał prostytutek.
Jednej nawet nie chciał zabić, a miał okazję, se wyobraź. Jaki mistrz, taki uczeń, biorę przykład z niego.
Prostytucję jakoś tak łatwiej mi zakwalifikować jako coś niewłaściwego. Bo na przykład zachęcają do cudzołóstwa, albo pomagają różnym chorobom.
Kugielkopf
To ja wam coś powiem.
Jeśli chodzi o Jezusa i tą prostytutkę, to dla każdego Żyda jest oczywiste, że tam miało dojść do SAMOSĄDU co nie jest zgodne z Torą i oczywiście on miał rację.
Dalej, karane śmiercią było to jak homoseksualiści zostali nakryci podczas stosunku, że tak powiem, albo robili to jawnie.
Przestępstwem przeciw Torze jest też bycie "gejem" bo ta postawa to nie tylko skłonności do innych mężczyzn, ale też opowiadanie wszem i wobec, że jest to w porządku i ogólnie spoko - czyli defacto wypowiadanie się przeciw prawu bożemu.
Na co to szkodzi?
Może tak: Dopóki to jest marginalne zjawisko, to nie szkodzi. Były jednak w historii narody które w pewnym momencie uznały, że jest to nie tylko OK, ale nawet, że jest to godne pochwały, i wiecie co......już ich nie ma.
Chodzi o męski homoseksualizm.
Z kolei żeński homoseksualizm też jest złamaniem praw Tory (ustnej), ale nie ma za to kary. To jest jakby sprawa między nimi a Bogiem.
W przypadku mężczyzn jest to także sprawa między nimi a ludźmi.
Jak kogoś ciekawi co to za różnica, że za jedno K.Ś. a za drugie nic nie grozi, to chętnie wyjaśnię na forum.
w skrócie: Męski homo-sex doprowadzi do zagłady całe narody
@70 Bo jest taka ciekawostka, że można czepiając się postawy nie atakować człowieka. I wtedy taki człowiek nie musi przechodzić do obrony. Zaatakowani bronią się automatycznie, taki odruch. Jeśli natomiast mówisz nie o geju tylko o seksie pomiędzy mężczyznami, to taki człowiek ma chwilę na zastanowienie. Nie blokuje swojego umysłu z automatu, by zebrać wszystkie siły na odparcie ataku. A Mistrz przecież nie poszedłby na krzyż, gdyby zaczął nas osądzać za nasze grzechy. On dał nam szansę odwrócić się od grzechu i pójść za nim. Nie koncentrował się więc na grzechu -jako Bóg istniejąc poza czasem wiedział, że jest odkupiony, ale na człowieku, dla którego to zrobił.
Martin, czy dopuszczasz możliwość, że to pomyłka? Że ktoś coś źle zrozumiał, źle przepisał?
Dopuszczam wszystko, ale tutaj to akurat nie ma żadnego powodu, żeby mieć wątpliwości co do autentyczności tekstu.
Pamiętam jeden z Twoich odcinków gdzie sam mówiłeś o sodomii. Że sodomia to grzech pychy i nie ma nic wspólnego z seksem. Było takie zdanie chyba też, że w całej biblii nie znalazłeś nic o homoseksualistach. Wielu komentatorów wkleja fragmenty i zmieniacie swoje zdania bardzo często.
No nie, raczej ciężko nie znaleźć.
Może chodzi ci o to, że Biblia nie potępia za skłonności homoseksualne, tylko za czyny homoseksualne. To wtedy tak.
Przesłucham zaraz ten odcinek, bo teraz nie pamiętam dokładnie. A najlepiej to przeczytam tą biblię w końcu sam, bo się za to zabieram i zabrać nie mogę.
Martin - Piosenki na youtube --> i chyba na filmiku z mutacją chomika zareklamowałeś odwyk , tak tu trafiłem. W tej chwili mam przesłuchane 80-90% materiałów i ostatnie odcinki nadal tak dobre jak te pierwsze , może nawet lepsze.
Ja najpierw znalazłem kanał Ateizm Urojony na youtube, na którym jest multum filmów przeciw ewolucji, potem zahaczyłem ze swoim szukaniem dowodów przeciw niej (specjalnie oglądałem filmy i za i przeciw, z czego jestem dumny, bo nie wiedziałem o błędach poznawczych, ale jakoś to przeczułem i nie chciałem sobie niczego wmawiać). Następnie na jakimś forum biblijnym po wyszukaniu w google o końcu świata, który mnie trochę zaciekawił przy okazji tego szukania informacji o ewolucji, natknąłem się na dyskusję świadków jehowy z katolikami, no i szukając informacji na temat jehowych (bo zdawało mi się racjonalne co piszą) na youtube natrafiłem na twój filmik o tym, czy być katolikiem czy protestantem.
Ja myślę, że na ogół to jednak przydałyby się jakieś błyskotliwe reklamy w internecie, takie, żeby ludzie spojrzeli i od razu się zaciekawili. Na przykład a propo tego filmu: a co Biblia tak na prawdę mówi o seksie? no, o ile nie byłoby cenzury czy czegoś tam.
Wiem, linki niekoniecznie, ale nie widzę potrzeby streszczać, bo napisane jest krótko i jasno. Kto chce, niech przeczyta: tiqva.pl
odnosnie tego wszeteczenstwa i slow Pawla w liscie do Koryntian. Nie wiem czy wiedziales (acz trafiles:P) ale w grece nie ma osobnego slowa na zone. Tam jest uzyte slowo 'gynaika', co znaczy kobieta, POTOCZNIE zona. zatem swiadomie czy nie, slusznie zaznaczyles, ze chodzi po prostu o staly zwiazek, a nie malzenstwo. fajnie ze sa jeszcze tacy ludzie, ktorzy wiedza, co czytaja i faktycznie to KUMAJA a nie tworza jakies legendy z ziarnkiem prawdy i widza wyraznie, ze to nie tak ze Bog nas ogranicza i obarcza zakazami i nakazami dla swojego kaprysu, tylko nas wychowuje. i to wszystko dla naszego dobra. dobra robote prawisz, bede polecac.:)
ps trafilam z youtuba.