Godzinki: Nieszpory zastępcze

9 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
118min

Dziś, w zmienionym składzie, nie sami, lecz we dwoje, rozmawiamy o aborcji, gender, Islamie oraz, czy umiemy funkcjonować jako jedno ciało.

Dyskusja

Becia
9 lat temu

to złe nagranie. proszę o właściwy. chyba odpoczynek był za krótki ;)

Martin
9 lat temu

Hehe. A pomyłka. Niewyspany człowiek, to błędy robi.
Już jest dobry.

Tomek2
9 lat temu

Pod koniec 71 minuty Michał plecie androny. Znam kilkudziesięciu muzułmaninów a tylko 4 może 5 z nich zna język Arabski. Faktem jest że język Arabski jest językiem użędowym w 20 paru krajach włącznie z dużą częścią afryki ale w krajach gdzie jest używany inny język np. Urdu w Pakistanie nikogo się nie uczy Arabskiego pod przymusem.

Eliszeba
9 lat temu

Przy okazji rozmowy o aborcji poruszyliście temat Duszy, Ducha i Ciała, z których składa się człowiek wg Biblii (tak przynajmniej zrozumiałam). Czy wiadomo, kiedy dziecko w łonie otrzymuje Duszę, a kiedy Ducha? Zainteresował mnie ten temat, może ktoś wie?

Martin
9 lat temu

O, i dobre pytanie. Tylko założenie że w łonie niepotrzebne, może to być przecież później.

Łukasz
9 lat temu

Pytanie jest według mnie źle postawione. Czy potrafimy powiedzieć, kiedy dziecko otrzymuje ciało? Przecież to nie jest jakiś jeden moment, tylko ciągły proces. Z duszą i duchem może być tak samo. Wszystko zaczyna się od poczęcia, a dalej to już tylko ciągły rozwój...

Jeśli chodzi o aborcję. Skoro Biblia mówi, że matki zostaną zbawione poprzez macierzyństwo, znaczyłoby to, że miłość matki do dziecka jest najdoskonalszą jej formą. Dlaczego nie możemy po prostu temu zaufać, tylko staramy się podejmować decyzje za kogoś, nie będąc w tej sytuacji?

O ile jeszcze jakiś czas temu miałem wątpliwości, to teraz prawny zakaz aborcji jest dla mnie czymś obrzydliwym. Nawet gdyby Prawo jednoznacznie nazywało ją morderstwem. Jezus był przeciwnikiem ślepego trzymania się Prawa. Nie zawsze sytuacja jest czysta. Więc może lepiej, skoro już otrzymaliśmy od Boga tę nieszczęsną demokratyczną władzę decydowania o takich rzeczach, zostawmy tę sprawę osobistej ocenie, a nie wprowadzajmy sztywnych zakazów.

Michał Wiśniewski
9 lat temu

Eliszeba. Biblia nie precyzuje jakiegoś określonego momentu w którym człowiek dostaje ducha i duszę. Jest natomiast moment poczęcia i moment narodzenia, przy czym ten drugi jest ważniejszy. Możemy wyciągać wnioski na podstawie prawa, w którym widać inny stosunek Boga do płodu, a inny do człowieka narodzonego już (o czym mówiliśmy w odcinku). W zasadzie biblia w ogóle nie mówi na temat jakiegoś większego znaczenia płodu i jakiejś jego ważnej roli czy jak niektórzy sugerują jego specjalnej ochrony. Opisy ludzi zaczynają się od narodzenia i z całą pewnością przykazanie nie zabijaj odnosi się jedynie do ludzi narodzonych już i to że dzisiaj kręgi chrześcijańskie podciągają to do dzieci nienarodzonych (a wręcz niektórzy również do samych siebie - np palenie papierosów to niby zabijanie siebie :D ) to już inna sprawa. Przyznam się że przy mojej obecnej wiedzy na temat biblii nie mam zielonego pojęcia czy mówić że aborcja jest grzechem, czy też nie. W sumie dobrym pomysłem było by zajrzeć czy Talmud mówi coś w tym temacie, lub zapytać o to zagadnienie ortodoksyjnego żyda i poprosić go o komentarz na temat zapisów Tory :)

roza81
9 lat temu

Hmm , nie wiem czy biblia precyzuje moment w którym człowiek dostaje ducha i duszę , ale o Janie napisano że od łona matki będzie napełniony Duchem Świętym (Łuk 1,15), gdyby tak doprecyzować czas w którym radośnie się poruszał w łonie matki na głos pozdrowienia Marii to mamy 6 miesiącu ciąży Elżbiety .Jeśli chodzi o prawo i jego stosunek do płodu myślę że ten artykuł fajnie pokazuje różne interpretacje zapisu o kobiecie która wmieszała się w słynną bójkę ,podtytuł w artykule ,,Spowodowanie poronienia jako przestępstwo" a całość
www.opoka.org.pl

Łukasz
9 lat temu

Ględzicie jak faryzeusze o prawie do duszy, zamiast skupić się na dobru i miłości do bliźniego.

Martin
9 lat temu

Oni ględzą w czasie wolnym, pomiędzy miłowaniem bliźnich.

Eliszeba
9 lat temu

Dzięki za odpowiedzi :)

Becia
9 lat temu

a ja właśnie pomyślałam, że skoro człowiek umiera, w momencie, kiedy przestaje mu bić serce, to może właśnie zaczyna żyć, jako człowiek, wtedy kiedy to serce mu zaczyna bić. co myślicie?

megastrzal.pl

Michał Wiśniewski
9 lat temu

Beciu. Może się mylę, ale jak przestaje bić serce, to przez kilka minut mózg jeszcze funkcjonuje i człowiek zachowuje pewne funkcje życiowe. Zatem można równie dobrze wyciągnąć wniosek, że człowiek umiera jak wyłącza się mózg. W końcu przy przeszczepie przez pewien czas serce jest odłączone, ale mózgu nie wyciągniesz :) Tak naprawdę jak przestanie działać wątroba czy płuca też człowiek umrze, więc z tym sercem to bym się nie zapędzał :)

Krawiec
9 lat temu

W ludzkim mózgu znajduje się szyszynka, która produkuje DMT, bardzo silną substancję psychoaktywną, która jest wydzielana w dużych ilościach podczas porodu i śmierci. DMT reguluje oprócz tego nasz cykl dobowy. DMT pojawia się tez podczas śnienia. Przypuszczalnie stąd tak pokręcone wizje. Zdaniem wielu badaczy, kapłanów i innych szamanów, DMT odpowiada mocno za nasze przeżycia duchowe. DMT pojawia siętakże w roslinach i niektórych gatunkach ropuch. Szamani przygotowują z tego Ayahuasce, czyli napój, który przenosi nas całkowicie w inne wymiary. Nie testowałem jeszcze, ale przypuszczalnie to taki bardzo mądry i rzeczywisty sen na jawie, który porusza mocno tematy związane z duchowością. A napisałem o tym wszystkim, bo jeśli przyjąć, że ta szyszynka i DMT to jakieś narzędzie związane głębiej z naszą duchowością, łącznik z innymi światami itd. to może uznać moment wykształcenia się owej szyszynki za czas w którym ten nasz ziemski, miesno-kostny skafander staje się istotą duchową. Nieee... to głupie ;) Tak naprawdę to może nie być odpowiedzi na pytanie, bo ta granica między płodem a człowiekiem jest płynna i umowna. Ludzie tego nie kumają, bo czują potrzebę "definiowania" wszystkiego.

zbyszek
9 lat temu

Myślę że kwestia leży w rozumieniu natury ludzkiej. Już się wiele razy na ten temat wypowiadałem (mój konik ;-)). Powiem tylko tyle że pokąd będziemy pielęgnować w naszych rozważaniach katolicki (nie biblijny) dogmat o nieśmiertelnej Swiadomej duszy jako istocie samodzielnej puty będą się krzewić takie dyrdymały i problemy. Kurczę chyba zacznę pisać do enklawy albo odwyku bo już nie mogę patrzeć na to co w Polsce wyrabiają chłopcy w sukienkach i ich poplecznicy. Naprawdę!

Becia
9 lat temu

to ja powiem tak. ja za człowieka uważam dziecko od pierwszego dnia poczęcia. aborcję uważam za zabójstwo, ale decyzję o aborcji potępiać nie będę, bo każdy najlepiej wie jaką ma sytuację i co będzie dla niego najlepsze.

megg
9 lat temu

"Obecnie uważa się, że śmierć człowieka następuje w momencie śmierci pnia mózgu, kiedy zanika możliwość aktywacji kory mózgowej. Wiemy na pewno, że śmierć nie jest jednoczasowym zjawiskiem. Mózg umiera pierwszy."
"...
Czasem bywa też tak, że człowiek poddany narkozie nie chce się wybudzić, pomimo że opieka anestezjologa jest prawidłowa. Jakby nie chciał już wracać do życia…
Zwykle doszukujemy się tu jakiejś przyczyny organicznej.

A czy sen jest podobny do śmierci?
Samo zasypianie może przypominać okres zasypiania nieodwracalnego. Kiedy człowiek zasypia, mózg obniża swój poziom metabolizmu.
..."
za:
www.swiat

roza81
9 lat temu

Wygląda na to ze jestem nawiedzonym radykałem bo ja aborcje uważam za morderstwo , zabójstwo w wypadku zagrożenia życia matki ,wynika to z prostego założenia od poczęcia uznaje dziecko jako osobną istotę , człowieka .Wiem że bywają różne ciąże można stracić nie tylko figurę ale i zdrowie , tak nie wszystkie dzieci rodzą się zdrowe i rumiane, i nie każda miłość jest łatwa pewnie ciężko pokochać owoc gwałtu ,Jedno czego nie wiem to skąd założenie że osoba która znajduje się w jakiejś dla niej dramatycznej sytuacji jest w stanie podjąć dobrą decyzje a przecież ma decydować o życiu nie tylko swoim ale tez drugiego człowieka .

Co jeszcze?