W tym odcinku - o wiele za długim, za co przepraszam - opowiadam o seksie z punktu widzenia Boga (a o Bogu z punktu widzenia Biblii). O tym jaki Bóg ma stosunek do seksu, i tym czy według Biblii seks jest tylko po to, żeby rodzić dzieci, o tym w ile osób jest OK, a w ile BE i o tym czy ideologia, której nazwa pochodzi od świętej pamięci Onana (Mark - marksizm, Stalin - stalinizm, Onan - ...) jest według Biblii grzechem. Z góry przepraszam za ewentualne przynudzanie, powtarzanie się i chaotyczność. Ale temat taki... śliski. Weźcie pod uwagę na ile gromów się narażam z różnych stron i wybaczcie lekki stres.
nareszcie ktos napisal prawde ze obrzezanie uniemozliwia dziecku codzienna masturbacje ktora powoduje ze dziecko wpada w nalog gorszy niz alkohcol i narkotyki i ma powazne problemy w doroslym zyciu wiem cos na ten temat i zaluje do dzis ze mnie rodzice nie obrzezali
Rozumiem ten atak na antykoncepcję, bo kto by chciał być dzieckiem z przypadku gdyby zabezpieczenie okazało się jednak niebezpieczne (może złe słowo?). Jest to igranie z życiem.
Ale może nie ma co przesadzać.
@Martin: fragment o 50 syklach nie jest jedyny mówiący o "seksie pozamałżeńskim". Dokładnie te same słowa padają w II Moj, 22:15-16:
"Jeśli ktoś uwiódł dziewicę jeszcze nie zaręczoną i obcował z nią, uiści rodzinie opłatę składaną przy zaślubinach i weźmie ją za żonę. Jeśliby się ojciec nie zgodził mu jej oddać, wówczas winien zapłacić tyle, ile wynosi opłata składana przy zaślubinach dziewic."
Zatem 50 sykli to zapewne określenie wysokości standardowej stawki "opłaty zaślubinowej" przekazywanej ojcu kobiety.
Dla mnie to podszywanie pod csiebie bibli, wy raźnie pisze że kobieta z mężczyzną sa jednym ciałem od POLĄCZENIA SIĘ więc tego nie mamy rozdzielać czyli nie brać inny kobiet. Jak się myle to dawać czemu
Masturbacja jest grzechem śmiertelnym, a tłumaczenia Martina jakoby śmierć Onana była karą za niedopełnienie obowiązku względem bratowej były naciagane, bowiem kara za to była niska- Ks. Powt. Prawa"(6) A najstarszemu synowi, którego ona urodzi, nadadzą imię zmarłego brata, by nie zaginęło jego imię w Izraelu. (7) Jeśli nie będzie chciał ten mężczyzna wziąć swej bratowej za żonę, pójdzie bratowa do bramy miasta, do starszych i powie: Nie mam szwagra, który by podtrzymał imię brata swego w Izraelu. Szwagier nie chce na moją korzyść dopełnić obowiązku, jaki ciąży na nim. (8) Starsi tego miasta zawezwą go i przemówią do niego. Jeśli będzie obstawał przy swoim i powie: Nie chcę jej poślubić, (9) pójdzie do niego bratowa na oczach starszych, zdejmie mu sandał z nogi, plunie mu w twarz i powie: Tak się postępuje z człowiekiem, który nie chce odbudować domu swego brata. (10) I będzie nazwane imię jego w Izraelu: Dom tego, któremu zzuto sandał."
Z rana siej swoje nasienie, a niech nie spoczywa twoja ręka do wieczora, bo nie wiesz, czy uda się to czy tamto, lub czy jedno i drugie jednakowo wypadną. (Kazn. 11:6)
poniedziałek 10 lutego
start: 20:00