545. Perły, wieprze i rozmienianie skarbów na drobne

2021-12-14 15 828
Ewangelizację można porównać do marketingu. Pewnie dlatego w Biblii nie ma takiego słowa jak "ewangelizacja".

Ale jeżeli uczniowie Jezusa dostali polecenie czynienia nowych ludzi uczniami, to dlaczego mówił też, żeby nie zawsze, nie wszędzie i nie z każdym? Psom świętego nie dawać, świniom pereł nie rzucać.

Więc co, nie każdy zasługuje na to, żeby za nim ganiać z krzyżem?

Dyskusja

Jeżeli chcesz dodać komentarz zaloguj się albo skomentuj na YouTube
marcinkonieczny3737
2022-03-15 20:52
Jeden z tych odcinków, które warto szeroko polecać! - Jak najszerzej.
Lukszmar
2021-12-25 13:19

Bardzo dobry odcinek! Dzięki Martinie!

olo819
2021-12-22 09:16
3:28 Kontestacja ? :D
danutatreter4320
2021-12-20 14:08
Masz wielki dar, AMEN
Martin
2021-12-20 12:27

W takim razie błogosławiony, który był łajdakiem. Albowiem łatwiej mu znaleźć zrozumienie dla innych.

Mogłem się łajdaczyć więcej. A tak to lipa, mi to nijak nie pomaga.

Maciej Z
2021-12-20 04:56

Ja jak zaczynam mysleć o innych to przypominam sobie jakim łajdakiem byłem i czasem nadal jestem. Szybko mi przechodzi.

Lukacjusz
2021-12-19 18:49
Gratuluję ustania 45 minut.
kusania1
2021-12-19 17:20
Kapitalnie, dzięki 👍
forymar
2021-12-19 15:40
Dobrze gadasz, tylko po jakiego grzyba tyle niepotrzebnych dygresji, trochę to przegadane
krystynakilde3108
2021-12-19 14:55
Sciskam pozdrawiam. Dobra robota, Martin!
CharisBiblia
2021-12-19 14:15
Spełnianie pożądliwości kosztuje, więc to jest korzeniem miłości do pieniędzy. Chęć spełniania swych żądz, swych pożądliwości. Używajmy ciał aby służyły CHRYSTUSOWI BOGU. Ne używajmy ciała aby służyło pożądliwościom ... "aby pozostały czas doczesnego życia poświęcić już nie ludzkim pożądliwościom, lecz woli Bożej. (3) Dość bowiem, że w czasie minionym spełnialiście zachcianki pogańskie oddając się rozpuście, pożądliwości, pijaństwu, biesiadom, pijatykom i bezecnemu bałwochwalstwu" - 1 Ptr 4:2-3
Martin
2021-12-16 14:27

Jak tak dalej pójdzie to dojde aż do węża.
Moja zmienność jest przerażająca. Wyraźnie ewoluuję.

Kiara może ma rację. Może to być główny powód tych starań. Sprowadza się sprawa do udowadniania czegoś komuś. Czyli swojej wartości Bogu. Ewentualnie pastorowi czy księdzu, zależy kto tam gdzie przebywa.

A przecież połowa listów Nowego Testamentu o tym mówi: o różnicy między wypełnianiem wymogów prawa, żeby sobie zasłużyć, a wiarą w Jezusa, gdzie nie ma miejsca na zasługiwanie, bo zasłużyć się i tak nie da a Jezus spełnił już wszystkie wymagania, więc i nie za bardzo jest po co.

I po to z resztą ten Odwyk. Żeby ludzie zrozumieli czymś się chrześcijaństwo realne - to z Biblii - różni od tego religijnego zestawu klasycznego, co go sobie ludzie wyobrażają. Wybór to już dla każdego zostaje indywidualnie, ale fajnie by było gdyby wszyscy rozumieli, co właściwie wybierają i że w ogóle wybór mają.

No i przygnębia mnie, że jakoś nie idzie ani wyjaśnić tego skutecznie ani przekonać ludzi z ulicy, żeby w ogóle posłuchali.

Przygnębiający okres straszliwie ta europejska zima kowidowa.

Don Camilo
2021-12-16 02:24

Właśnie se czytam "Le Petit Prince" i mam co chwilę skojarzenia z Odwykiem. Najpierw utożsamiałem Martina z Latarnikiem i po trosze z geografem. Jak zaczął kilka tygodni temu te dołujące klimaty, to nawet z pijakiem. Ale teraz to najbardziej mi się kojarzy z samym księciem - a to dzięki historii z lisem.

Kiara
2021-12-16 00:42

W trakcie Twojego wywodu naszedł mnie wniosek, dlaczego tak wielu ludzi może próbować głosić i ewangelizować na prawo i lewo, próbując dotrzeć do każdego za wszelką cenę.

Miałam taką fazę, że strasznie bałam się tego że ~mam być zimna albo gorąca, że nie mogę być letnia, że ~mam przynosić owoce, albo drzewo będzie w ogień wrzucone itd.
Strasznie mocno wyobrażałam sobie że muszę pozyskać dla Jezusa jak najwięcej ludzi, bo inaczej będę nic nie warta, skoro nie przyniosłam żadnych owoców jako chrześcijanin.

ŁukaszSZ
2021-12-15 10:36

Zgadzam się ! ale to ludzkie zachowanie że chce się dobrze dla ludzi z twojego otoczenia kulturowego, albo że chcesz ich tam mieć. Paweł też miał ten problem.

"Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieprzerwany ból. Wolałbym bowiem sam być odłączony od Chrystusa dla [zbawienia] braci moich, którzy według ciała są moimi rodakami"