Co do tematu to wątpię, by nie było współczesnych proroków. Może dlatego, że nie jestem sceptyczką i wierzę w Boga, a dla Boga nie ma nic niemożliwego tylko to dla nas coś jest niemożliwe-no może pomińmy fantastykę, choć my znamy tylko naszą planetę, a nie wiemy co jest na innych i czy jesteśmy sami ? Po prostu wszystkiego nie wiemy, więc i ja nie odrzucam wszystkiego, a ewentualnie poddaję w wątpliwość-dzieci też tak robią-pytają, poddają nam pewne rzeczy w wątpliwość przy okazji. Bóg też nam daje kopa, byśmy mogli ruszyć do przodu, a nie stać w miejscu lub co gorsza się cofać. Nie bądźmy bierni-w końcu życie to też przygoda i wyzwanie i... jak to lubię określać w języku graczy-najlepsza gra, w którą grać możemy, byle nie kosztem siebie i innych, a byle siebie i innych rozwijać ;)
Po prostu to Bóg ustanawia proroków. Nam zostaje wg Biblii sprawdzić, którzy to są :)
PS. Miałam kontynuować moje pogadanki-może jutro dam radę i się zmieszczę. Co poniektórzy wiedzą, że będę mieć nowy, szybszy internet, ale mam niesformatowany dysk i póki co internet i komputer chodzą, jak widzicie. Módlcie się, by UPC wszystko dobrze podłączyła-i net i TV i by mi wszystko działało ;)