j. polski za trudny dla Boga 🤣

🌱

Istnieją zarówno Księga Tobiasza oraz Ewangelia Tomasza. Żadna z nich jednak nie powinna wchodzić w skład Biblii, ponieważ zawierają treści które je dyskwalifikują jako słowa pochodzące od Boga, co za tym idzie tak - są one bezwartościowe.

Biblia jako całość jest bardzo spójna i nie ma w niej sprzeczności co odzwierciedla charakter Boga, który jest niezmienny i sprawiedliwy, w przeciwieństwie do bożków z mitologii, którzy są niekonsekwentni i mają swoje humorki.

Biblia taka jaką ją znamy w obecnym kształcie i tak jest bogatym zbiorem ksiąg, dlatego też z reguły wydawana jest w takiej formie, że czcionka jest bardzo mała, można ją czytać wielokrotnie latami, a i tak zawsze znajdziesz coś nowego. Przekonaj się sam! :)

Ewangelia nie Tobiasza a Tomasza, jest zbiorem cytatów z Jezusa, wiele z nich pokrywa się z wypowiedziami zawartymi w ewangeliach kanonicznych, była również brana pod uwagę jako poszukiwane źródło Q, które zdaniem wielu historyków i badaczy było źródłem dla tekstów narracyjnych i opisowych. Pierwsi chrześcijanie tworzyli różne wspólnoty, jedyna z nich był odłam gnostycki, który uważał, że gnoza czyli poznanie Boga Ojca nie może nastąpić przez ludzką wiedzę ale na poziomie intuicyjnym, dopiero gdy człowiek pozna sam siebie w oderwaniu od świata materialnego, gdyż Królestwo Boże jest w ludziach i poza nimi. Warto zgłębić ten temat zanim odrzuci się ten tekst jako bezwartościowy . Pozdrawiam

Myślę, że nie kłamała, jeżeli o to pytasz. Widziała to co widziała i opisała to co słyszała.

A co do Pawła to pamiętaj o tym, że skutkiem jego wizji była rewolucyjna zmiana na świecie. We wrogim otoczeniu chrześcijaństwo rozkwitło. Jego słowa Bóg potwierdzał cudami, znakami i czym się tylko dało, a dowodem na to jest właśnie ten niewytłumaczalny wybuch chrześcijaństwa pomimo ostrych prześladowań.

Poza tym słowa Pawła (i wizje też) zgadzają się z Torą, z Prorokami i z resztą Biblii, więc to nie o minutę chodzi, tylko o zgodność z przekazami o Bogu Stwórcy, które istniały od dobrych paru tysięcy lat. Z wizjami Faustyny jest podstawowy problem taki, że generalnie to jest zakaz kontaktów z zaświatami, bezwzględny zakaz czczenia ludzi i to jest bardzo mocno podkreślane w całej Biblii.

Dlatego zresztą z Jezusem uczeni w Piśmie mieli taki problem, bo człowiek który stawia się na równi Bogu (albo bardzo blisko) jest niebezpiecznie blisko złamania podstawowego przykazania Boga.

A Faustyna sobie dziwnie beztrosko do tego podchodzi, i promuje postać ze swojej wizji jak dosłownie boginię jakąś. Światło, korona, te sprawy - no to jest ciężkie do pogodzenia z całością Biblii. Tak że można być sceptycznym i nie ma co tego z Pawłem porównywać, który wszystko zgodnie z Biblią mówił, i Torę znał doskonale jako dobrze wykształcony Faryzeusz. Tylko z tym jego Jezusem jako Bogiem ludzie mieli porządny problem.

Dziwi mnie to, że z Marią nie mają.

Słuszna uwaga z falami radiowymi. Ludzie lubią czasem rozdzielać rzeczywistość na materię i energię. Ale to błąd, tak jak mówisz, bo energia to też część materii. Materialny świat można podzielić na energię i masę, jak już ktoś chce w ten sposób dzielić.

Ale podział o który mi chodzi to podział na świat materialny i świat duchowy, a promieniowanie elektromagnetyczne należy do świata materialnego.

No ale jakie lepsze porównanie, z drugiej strony? Jakoś sobie człowiek musi wyobrazić rzeczy o których rozmawia, a do tego musi skorzystać z tego, co zna.

A co do kabały, to jest to kompletnie inna sprawa niż Tora i reszta Biblii. Biblia to przede wszystkim kronika, opisuje wydarzenia, przekazuje informacje, i czegoś tam uczy przy okazji. Rzecz raczej prosta.

Kabała i ezoteryczne teksty mają ma celu magiczne wyjaśnianie świata. To szukanie i odkrywanie tajemnic, które umożliwią magiczne kontrolowanie rzeczywistości. To są tak rozbieżne podejścia i tak wyraźne do rozróżnienia, że naprawdę trudno je pomylić.

Nie biorę pod uwagę tych "magicznych" tekstów, bo one w ogóle nie szukają prawdy o rzeczywistości. One próbują stwarzać własny świat, nie odkrywają rzeczywistości, tylko ją wymyślają. Są niesprawdzalne, nieweryfikowalne, istnieją w oderwaniu od rzeczywistości. W skrócie: wierzy się w kabałę, bo się ona podoba, a nie dlatego że działa.

Mnie interesuje tylko to co działa, realne, prawdziwe wyjaśnienie tego skąd się tu wziąłem, co tu robię i jak to wszystko działa. Bóg wyjaśniany przez Biblię musi istnieć w realu. Musi się dać go zaobserwować, sprawdzić, komunikować jakoś.

Kabały i inne magiczne teksty nie próbują nawet podchodzić od tej strony. Dlatego zawsze mówią o "tajemnicach", które są tak tajemnicze, że nie da się ich nijak sprawdzić. Dla mnie to podejście jest w najlepszym przypadku bezużyteczne, w najgorszym jest próbą prania mózgu, żeby mnie nakręcić i uzależnić od jakiegoś jedynego źródła tajemnej wiedzy.

A problem przepisywania jest istotny, ale dawno rozwiązany. W czasie kopiowania można się spodziewać pomyłek, ale dziś mamy tyle materiału do przetestowania, że nie musimy już zgadywać. Wiemy dziś na pewno, że teksty Masoretów były wiernie kopiowane. Powiedziałbym: ekstremalnie wiernie. Fanatycznie wiernie.

A z Nowym Testamentem jest mniejszy problem, bo jest ponad 5000 fragmentów rozmaitych manuskryptów NT, więc jest z czego porównywać. Owszem, istnieją wersje gdzie ktoś "poprawiał" tu i tam przy kopiowaniu. Ale sama ilość manuskryptów pozwala dobrze prześledzić historię tych zmian i stwierdzić, czy to co dziś czytamy jest blisko oryginału czy pozmieniane nie do poznania.

Bez żadnej wątpliwości to mówię: dzisiejszy tekst jest bardzo blisko oryginału. Grubo ponad 99% tekstu nie zostawia żadnych wątpliwości, że to ta sama treść która była oryginalnie zapisana. Pozostały 1% dotyczy mało istotnych rzeczy.

@lachanonim2616 fajnie . Wizje `sw Jana ` w Apolkalipsie tez byly jednominutowe - bo to zdjae sie jest kryterium zeby `wierzyc` ze sa biblijne ?

@@agaaga6597 fajnie . Wizje `sw Jana ` w Apolkalipsie tez byly jednominutowe - bo to zdjae sie jest kryterium zeby `wierzyc` ze sa biblijne ?

Cześć. Bardzo żałuje że nie wiedziałem o tym kanale wcześniej bo na pewno bym zadzwonił i chętnie podyskutował. Po przesłuchaniu tego filmu mam parę konkluzji oraz jakkolwoek by to nie brzmiało ale pytań.
Mówisz o "bogu" ja mówie o absolucie ale na potrzeby mojego wywodu niechaj bedzie Bóg. Pierwsza kwestia to bardzo błędnie poruwnałeś Boga do fal radiowych gdyż rzeczy mierzalne są mierzalne a Bóg nie jest. Po 2 kwestia dobra i zła , nie widziałem Twojego filmu na ten temat ale to wlasnie Boga trzeba by o to zapytac bo my nie mamy o.tym pojecia gdyz jest to bardzo subiektywne ale sądząc po Twoim podejsciu sądze że uważasz podobnie. Coś czego nie rozumiemy jest niezrozumiałe a coś co jest namacalne daje nam realną wiedzę, niestety własnie tak jest z Bogiem, człowiek z zalożenia jest bardzo roszczeniowy jak mi nie dasz to mam Cie w dupie, ale jak mi coś dasz to ja już bedę w Ciebie wierzył. Jedyne co wg. BIBLII daje nam Bóg to życie wieczne w "niebie" u jego boku. To jest tak na prawdę jedyna rzecz ktora nam z wiary jest gwarantowana. Ja przeczytałem to co nazywasz Biblią, jestem człowiekiem który całe życie szuka ale to co mówisz na końcu o tym że Bóg nie chce na siłe atencji i wiary przez jakiekolwiek groźby przekonuje mnie do tego że zostawiam suba. Aha dobrze ze mówisz że Bóg zabijał, zabija i zabijać będzie bo to jest jego natura. A teraz pytnie : dlaczego nie bierzesz pod uwage kabały oraz odrzuconych pism ze starego testamentu i czy nie uważasz że właśnie przez przepisywanie pisma autorzy nie pozmieniali jego pierwotnego przekazu ? Pozdrawiam i mam nadzieję że uda się kiedyś wdać w dyskusję ;)

Chłopie. Kupę lat cię nie oglądałem. Wciąż jesteś i dalej prowadzisz program. Dobrze. Ostatnio słuchałem cię w 2016 r . A dziś 7 lat przybyło. Świadomość się zmienia a ludzie wciąż potrafią zaskoczyć. 🎉🎉

Wizje Faustyny były prawdziwe lecz nie pochodziły od Boga tylko od władcy tego świata 😈.Pozdrawiam pozostań z Bogiem Biblii

Martin sadzisz ze wizje Jezusa siostry Faustyny byly prawdziwe ? JEj wizje trwaly latami , byla przebadana psychiatrycznie i jest w miare wspolczesna. Ciekawe dlaczego ludzie do dzisiaj sadza ze minutowa wizja Pawla byla od Boga a podwazaja siostre Faustyne.