43. Red Pill, czym jest i czy warto się z nim zapoznać?

2024-05-05 0 0
Rozmawiamy o red pill-u, na czym polega? Czy ułatwia życie, czy utrudnia? Jak fani ten koncepcji odbierają kobiety? Małżeństwo w perspektywie red pill-owej, czy warto ponieść ryzyko? Czy kobieta może wynieść coś dobrego z red pill-a? Co na to wszystko feminizm? Z tematami odcinków lub chęcią wystąpienia jako gość odcinka, piszcie do nas na: dominika@odwyk.com karolina@odwyk.com Jeśli chcecie kontakt do Igora, dajcie nam znać w mailu :) Po więcej zapraszamy na: www.odwyk.com

Dyskusja

Jeżeli chcesz dodać komentarz zaloguj się albo skomentuj na YouTube
forymar
2024-06-06 19:40
igorbrzeczek8682
2024-06-03 21:02
@@larrymielcar tu bardziej chodzi o rozpad związku a nie jego zakończenie z przyczyn naturalnych. Na własnym przykładzie. Jeżeli kobieta miałaby dziecko z poprzedniego związku, a gościu by żył, to bym jej nie wziął, ale jeżeli gość zmarł to nie ma problemu.
larrymielcar
2024-06-03 18:45
@@igorbrzeczek8682 no sprawdz dzietność izrael vs polska :P ale fakt chasydzi pewnie mocno nadrabiają
larrymielcar
2024-06-03 18:42
@@igorbrzeczek8682 no to własnie mi odpowiedziałeś: że jednak by nie powiedział czegoś takiego :P bo piję do tego że generalna koncepcja jest żeby se brać najlepiej dziewicę. Chodzi mi o to że perspektywa Jezusa jest inna po prostu, redpillowiec plus minus by powiedział pewnie: że se nie bierz baby co miała małża i zakończył dyskusję :P
igorbrzeczek8682
2024-06-03 12:24
Ale też mogą być matką >6 dzieci, patrz chasydzi
igorbrzeczek8682
2024-06-03 12:13
​@@karolahordyjewicz4334zaraz przyjdę tylko popcorn wezmę xd
igorbrzeczek8682
2024-06-03 12:12
​@@karolahordyjewicz4334chujowo obstawiam, jak zwykle przy dużym kortyzolu
igorbrzeczek8682
2024-06-03 12:11
Jest tak że wiedza jest jak nóż: możesz komuś zrobić nim kanapkę, albo podciąć żyły.
A z emocjami bardziej chodzi o to żeby nie przesadzać w ich okazywaniu, bo mężczyzna w związku ma funkcję stabilizacji emocjonalnej.
igorbrzeczek8682
2024-06-03 12:05
Mówisz xD
igorbrzeczek8682
2024-06-03 12:05
Trochę poczekałeś na odpowiedź. Red Pill nie skupia się na życiu po śmierci, tylko na obecnym. I właśnie dlatego mógłby być osobą z pierwszej i drugiej części fragmentu.
karolahordyjewicz4334
2024-05-22 07:28
​@@dianasmith9110 Hej Dniaa, to jest problem naszych odcinków, że one powinny trwać 5 godzin, żeby móc pokazać, skąd biorą się pewne poglądy, jakie my mamy doświadczenia, i że przedstawianie koncepcji redpillu nie jest automatycznie naszym pełnhm i deynym zdaniem w temacie. Jezus, jak na swoje czasy, byl totalnym feministą, bo kobiety cenił, chronił i nauczał. A o partnerstwie to inny temat, dlatego, że i tak wiele rzeczy jest niewyrównywalnych: zarobki, czas jaki każdy ma na ogarnianie domu, no i decyzje, które nieraz nie mają jak być wspólne, ja przez 25 lat związku wiele takich sytuacji miałam, itd.itd.
Pozdrawiam!
dianasmith9110
2024-05-19 20:14
@@dzienkobiet1815 Bycie dorosłym i odpowiedzialnym człowiekiem polega na dokonywaniu własnych wyborów i byciu przygotowanym na konsekwencje. W związku partnerskim podejmujemy decyzje razem, ustalamy różne sprawy i potem razem ponosimy konsekwencje tych wyborów. Nie ma tak, że ktoś prowadzi, a ta inna osoba idzie ślepo jak małe dziecko i trzeba się nią opiekować. Uważam taki związek za niedojrzały. Uczepienie się kogoś żeby prowadził i podejmował za Ciebie decyzje jest po prostu niedojrzałe. Ja tak to widzę. Ale każdy przeszedł swoją drogę. I dobrze, że możemy się spierać i dyskutować, inaczej byłoby nudno... Jeszcze możemy, bo kiedyś to nie wiem, burki chyba na głowę i do kuchni, bo o takich rzeczach to mogą rozmawiać przecież tylko mężczyźni. ;))) Pozdrawiam!
dominikalechowicz2635
2024-05-19 19:51
@@weronikaizert5099 coś w tym niestety jest. Polecam wam posłuchać ostatniego odcinka musisz wiedzieć na temat alienacji rodzicielskiej z gościem Mechałem Jasiewiczem. Różnica w wypowiedzi dwóch panów jest kosmiczna, a u prowadzącego da się wyłapać uprzedzenia. Okazuje się jednak, że da się gadać o kobietach i trudnych dla mężczyzn tematach w niekrzywdzący sposób, a nawet z szacunkiem i empatią. A sam temat alienacji, bardzo ciekawy.
dominikalechowicz2635
2024-05-19 19:43
xd
dzienkobiet1815
2024-05-19 19:36
Hej Diana, z tego co zrozumiałam z wypowiedzi Igora to chodziło mu o to, że skoro kobiety nie są pobierane do wojska, to w tej kwestii nie PONOSZĄ odpowiedzialności za swoje decyzje polityczne. (Igor użył tutaj złego słowa (branie odpowiedzialności, zamiast ponoszenie odpowiedzialności), ale można wywnioskować, że miał na myśli to, że ponoszeniem odpowiedzialności w tym przypadku jest służba wojskowa).

W wielu związkach to mężczyzna prowadzi, co zgadza się z koncepcją którą poruszaliśmy w tym odcinku. Czy to jest najlepszy model? Pewnie nie w każdym przypadku, ale w wielu przypadkach może się sprawdzać i mieć duże plusy.

Nowy testament też kind of sugeruje że mąż jest głową żony "List do Efezjan 5:23-27", co nie znaczy, że mąż musi być zamknięty na opinię żony i nie brać jej zdania pod uwagę. No, chyba że w jakiś patologicznych chrześcijańskich środowiskach, ale wtedy takie związki raczej szybko się rozpadają albo są bardzo nieszczęśliwe. Zwłaszcza jeśli kobieta ma jakiekolwiek poczucie własnej wartości.

Nawet w takim redpilowym modelu, dwie strony mogą wyrazić swoje zdanie (co świadczyłoby o partnerstwie), natomisat jeśli kompromis jest niemożliwy, to mężczyzna podejmuje decyzję.Różnica pewnie jest taka, że jeśli to mąż jest liderem i coś pójdzie nie tak, to on bierze odpowiedzialność na swoje barki, a kobieta może mieć spokój. Nie wiem kto bierze odpowiedzialność w związku partnerskim, jeśli coś pójdzie nie tak, lub jeśli nie da się dojść do kompromisu?

Dobrze, że odcinek wywołuje emocje, jest o czym pogadać :)
dianasmith9110
2024-05-19 17:24
Odpowiedzialność za swoje własne czyny? Kobiety nie odpowiadają za swoje własne czyny? Kobiety nie powiny głosować? Chcesz nam zrobić w kraju drugi Iran???

Ile kobiet zostawia swoje dzieci, a ile mężczyzn zrobi kobiecie dziecko i nie płaci alimentów...

Tutaj zaczęłabym od odpowiedzialności za własne czyny...

Ten odcinek jest dla mnie okropny!

Zaburzony stosunek kobiet do mężczyzn?

To kobiety są gwałcone, często wykorzysywane i bite, mają niższa pensję, często wymaga się od nich robienia wszystkich prac domowych, gotowanie, pranie, prasowanie, sprzątanie...

Do tego przez stulecia kobiety nie mogły się uczyć, kończyć studiów. Miały tylko rodzić dzieci i opiekować się dziećmi. To była ich jedyna rola w życiu.

Jestem feministką i nie wstydzę się tego.
Jestem również chrześcijanką.
Jezus przyszeł zbawić wszystkich i w oczach Boga wszyscy są równi.

Mężczyzna nadaje ton relacji? A słyszeliście takie słowo jak PARTNERSTWO?

Wkurzyłam się i oburzyłam.
Nie jestem chyba w stanie tego wysłuchać do końca.
karolahordyjewicz4334
2024-05-19 13:15
I jak im idzie?;)
agaliterska1457
2024-05-18 07:34
@@karolahordyjewicz4334 Ja też się nie dziwię bo galopujący i walczący feminizm narobił wiele szkód i wyprodukował wiele szkodliwych przekonań o mężczyznach a oni teraz są trochę w pozycji udowadniania że nie są wielbłądami no i generalnie są pozbawieni części praw tak realnie z przywilejów dla kobiet zrobiła się dyskryminacja mężczyzn , parytety domniemanie winy itp to patologizacja już na poziomie prawnym .Feminizm wyrusł na błędach mężczyzn w sposobie traktowania kobiet , redpill i jemu pokrewne przerzucą te wajchę poprostu w drugą stronę tyle że dłużej im zejdzie bo mężczyźni są bardziej zatomizowani i tak słabo u nich z solidarnością co zresztą widać w samym redpillu który stawia na samorozwój a feminizm walczy ,,stadnie ". Tak czy siak w tej wojnie są tylko przegrani .Wieczna polaryzacja płuci które są z sobą doskonale kompatybilne ale są inne , takie udowadnianie kto jest ważniejszy , no powodzenia życzę mędrcom którzy to ustalą .Czasem się cieszę że trochę mnie to nie dotyczy bo jak ty jestem po ścianie 😉 ale mam dzieci które wchodzą w świat który się szarpie już na podstawowych założeniach i będą musiały w tym bałaganie znaleźć jakąś ścieżkę , no nie zazdroszczę w takim zaszczutym na siebie i zastraszonym pokoleniu budować związki .
karolahordyjewicz4334
2024-05-18 07:28
@@UnderKawa No pewnie masz dużo racji. I szkoda, że masz dużo racji w sumie...;)
UnderKawa
2024-05-17 21:11
@@karolahordyjewicz4334 Może i być faktycznie zraniony, choć wydaje mi się że częściej te koncepcje łapią różnego rodzaju piwniczaki które z kobietami poza inną wersją youtube nie mają nic wspólnego. To że Roman Warszawski to taki uber selfmade man to nie znaczy że ludzie go słuchający są tacy sami :)
karolahordyjewicz4334
2024-05-17 20:08
No mnie ten cynizm i wyrachowanie też nie pasuje i zastanawiam się, jak bardso musi być mężczyzna zraniony, żeby chciał wypracować sobie takie podejście...
karolahordyjewicz4334
2024-05-17 19:39
Ja rozumiem Weroniki oburzenie, ale mi po pierwszym odruchu wyjściowym zmieniło się podejście. Ale to do pogadania dłuższego:)
karolahordyjewicz4334
2024-05-17 19:38
Ja widzę dookoła straszne dyskryminowanie mężczyzn i dlatego nie dziwię się, że próbują się jakoś bronić. A sposoby każdy sam wybiera i też się w tym można rozwinąć albo zwinąć.
karolahordyjewicz4334
2024-05-17 19:30
Może jakiś redpillowiec się wypowie.
agaliterska1457
2024-05-17 17:17
Mi redpill wpadł na tapetę z komentarzy jakiś przygłupawych filmików Carionera i tam mnie nakierowało na kanał ,, musisz wiedzieć " oczywiście zapoznałam się z treścią bynajmniej nie z żadnych szlachetnych pobudek tak jak i pua nie jest mi do niczego potrzebne poza wiedzą jakim narzędziami może ktoś próbować mnie urobić że tak ładnie powiem , w skrócie środowiska te poza trafnymi spostrzeżeniami rodzą też takie potworki które wykorzystują swoją wiedzę niestosownie że tak to ładnie nazwę , te swoje teorię trenują jednak na nieświadomych kobietach .Uważam również że redpill mocno spłyca relacje trochę je karykatyzuje i wciska mężczyzn w jeden słuszny szablon samca alfa czy ostatnio modnego sigmy .To wieczne trzymanie ramy nie pozwalanie sobie na emocje , jakieś teorię że jest się nagrodą i tym podobne. No trudno to nazwać filozofią dla każdego , wszystko jest exstrymalnie zracjonalizowane i na siłę odrywa od tej emocjonalnej strony jako gorszej i nie skutecznej w relacjach damsko-męskich a o ile mi wiadomo faceci emocje mają i zakopywanie ich nie uznała bym za słuszną drogę .Ogólnie uważam nurt za godny uwagi bo faktycznie ma wiele trafnych spostrzeżeń ale trzymanie się tego na sztywno to raczej kiepski pomysł napewno nie droga do jakiegokolwiek szczęścia , no chyba że dla kogoś szczęście to związek sprowadzony do poziomu transakcji .
Bulwo
2024-05-17 14:43
41:12 hahahaha
UnderKawa
2024-05-17 13:18
Koncepcje pillowe to przede wszystkim zrównanie człowieka do zwierząt, zresztą podstawą tych ideologii jest psychologia ewolucyjna oraz przełożenie zachowań stadnych myszy, krów czy wilków na społeczeństwo. Efektem karmienia się tym człowiek będzie przedstawiał cynizm w stosunku do relacji partnerskich. I ten absurd że z jednej strony kobiety manipulują facetami z urzędu, bezwolnie, a z drugiej są wyrachowane i planują na kilka kroków przed. Dominika dobrze kombinuje :)
Bulwo
2024-05-17 12:12
Mega wartosciowy odcinek!
larrymielcar
2024-05-17 11:26
I jeszcze jedno: czy redpillowiec by powiedział coś takiego: " Otóż było u nas siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł, a ponieważ nie miał potomstwa, zostawił swoją żonę bratu. 26 Tak samo drugi i trzeci - aż do siódmego. 27 W końcu po wszystkich umarła ta kobieta. 28 Do którego więc z tych siedmiu należeć będzie przy zmartwychwstaniu? Bo wszyscy ją mieli [za żonę]». 29 Jezus im odpowiedział: «Jesteście w błędzie, nie znając Pisma ani mocy Bożej. 30 Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie. 31 A co do zmartwychwstania umarłych, nie czytaliście, co wam Bóg powiedział w słowach: 32 Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba? Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych»."
larrymielcar
2024-05-17 10:48
Podstawą redpilla jest psychologia ewolucyjna która jest mocno naciągana bo badania były prowadzone głównie na zwierzętach co jest moim zdaniem średnio wiarygodne. Ja się cieszę że z redpillem zapoznałem się już jak miałem partnerkę bo zrobiłem wszystko na opak bo mam kobietę która miała już dziecko i jest po przejściach - tak bardzo ryzykownie ale jesteśmy szczęśliwi. Więc powiedziałbym że redpill może być szkodliwy bo co z tego że rozumiesz coś i się do tego stosujesz a jakaś okazja właśnie cię omija, jak w otoczeniu masz fajną hot rozwódkę albo wdowę co jest dajmy na to wzorem cnót ale ją przekreślasz bo ci redpill każe? :P Przykład z Biblii: Booz też se wziął kobitę po przejściach i to jeszcze nie z izreala tylko z innego ludu. Mnie życie a w zasadzie życie z Bogiem nauczyło że w szczególności w przypadku związków zdarzają się różne dziwne kombinacje i sztywne reguły czasami nie działają. Jasne mogę się w ogólności zgodzić z tym co mówi red pill - ale w odniesieniu do mojego życia tę ideologię traktuje z łagodnym uśmiechem i wzruszeniem ramion. :P
larrymielcar
2024-05-17 10:20
W Izraelu kobiety normalnie służą w wojsku - taka ciekawostka ;-)
weronikaizert5099
2024-05-17 07:52
Dzięki za odpowiedź!
Posłuchałam sobie tego podcastu - 4 randomowe odcinki - i ej no nie mogę słuchać więcej. Uważam, że jest okropny! Nie chodzi o to, że jest bezwartościowy, nic nie wnosi - moim zdaniem wnosi bardzo dużo negatywnych stwierdzeń i przekonań. Typ okrutnie manipuluje i generalizuje. Nie widzę w tym żadnej wartości edukacyjnej dla mężczyzn - przekaz jest taki, że oni nie muszą zmieniać swojego zachowania, muszą być tylko odporni na gierki kobiet "z gadzimi mózgami"... straszne. Wpajanie mężczyznom, że muszą być samcami alfa, nie mogę sobie pozwolić na płacz - bo wtedy kobieta ich uzna za słabych i ich nie zechce - jest mega krzywdzące. Jak tego słucham to mam nieodparte wrażenie, że prowadzący nienawidzi kobiet, traktuje je jako zło konieczne. Ani razu nie opisywał jak wygląda dobra relacja, że może być miło, że można rozmawiać. I tak zgadzam się z tym, że np. shaming jest zły (odc. 34), ale to w jaki sposób ten koleś to przedstawia jest mega toksyczne...
I mój ulubiony cytat na koniec: "związek jest po to aby rodziły się dzieci, a nie po to żebyś był szczęśliwy"...
dominikalechowicz2635
2024-05-16 18:50
Ja akurat ostatnio często słucham podkastu redpilowego "musisz wiedzieć" i rozumiem że niestety taki ruch stał się konieczny, żeby bronić i edukować facetów. Nie ze wszystkimi rzeczami się zgadzam i wiele rzeczy w tym podkaście mnie wkurza, ale postanowiłam olać te wkurzające rzeczy i dowiedzieć się o tym jak działają kobiety (przynajmniej niektóre, a może większość) ale przede wszystkim jak działają, co myślą i co w danej sytuacji czują mężczyźni. Jak dla mnie, bardzo rozwijające. Najczęściej te kwestie które są zarzucane w podkascie kobietą, można odnieść do mężczyzn, bo co prawda różnimy się, ale w wielu aspektach jesteśmy dokładnie tacy sami (np. egoistyczni).
weronikaizert5099
2024-05-16 10:21
Dzięki za przybliżenie konceptu, nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. 


Ale uważam, że tak jak feminizm poszedł w złą stronę to tak samo ten ruch zmierza ku temu. Nie rozumiem tego konceptu. Jak dla mnie rozchodzi się o szacunek w relacji i komunikację, a nie o to w jakim ruchu jestem. Wiadomo, że przekonania mogą być szkodliwe, tym bardziej jak jesteśmy bombardowani treściami z każdej możliwej strony (jak feminizmem na przykład), ale jak ktoś nie ma “stabilnej” bazy siebie samego i mocnej samooceny to każdy “ruch” tego typu może go przekonać chwilowymi hasłami. Dodatkowo też stereotypów jest pełno niestety, tak samo skierowanych w stronę mężczyzn jak i kobiet. Po co tworzyć grupę, która ma być opozycją do feminizmu, czyli zamiast mężczyzn hejtujemy kobiety? Nie wiem, może nie zrozumiałam przekazu tego ruchu.



Po co się znowu dzielić na kolejne grupy - my kobiety vs my mężczyźni. Przecież wszyscy jesteśmy ludźmi.
Pod koniec to wybrzmiało, szanujmy siebie nawzajem i rozmawiajmy o naszych potrzebach, niezależnie czy jesteśmy kobietą czy mężczyzną.

Apropo jeszcze wystawiania się kobiet na miłe komentarze innych facetów. Karolina powiedziałaś, że “żaden mężczyzna nie chciałby mieć żony, która tak robi”. Nie zrozumiałam tego do końca, bo jest dużo powodów dlaczego ona chciałaby to robić i z drugiej strony - dlaczego jemu miałoby to przeszkadzać. Z waszej strony wynika poprostu, że ona nie ma do siebie szacunku. Co to wogóle znaczy - nie mieć szacunku? Takie generalizowanie ogółu, że jak robisz to czy tamto, jak jesteś na onlyfansie to na pewno nie masz do siebie szacunku i do innych też. A przecież to są ludzie - jednostki. Nie znamy wszystkich przypadków, historii, co ci ludzie czują czy myślą.

Ehhh, dużo tego wyszło, ale dużo emocji miałam podczas słuchania tego odcinka. Chętnie podyskutuje :)