Skąd się biorą spiski?

11 miesięcy temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
49min

Spiskowe teorie są niesamowicie popularne. Wiara w istnienie tajemnych sił (z tajemnymi planami), które rządzą światem albo jakimś jego kawałkiem, jest większa niż wiara w istnienie chrześcijańskiego Boga.

Skąd się to bierze? I co to wszystko może mieć wspólnego z Bogiem?

Dyskusja

Don Camilo
11 miesięcy temu

W KJV "spisek" ("conspiracy") występuje 10 razy. Przeważnie dotyczy to spiskowania przeciw komuś dla zdobycia władzy w Izraelu/Judzie. O spisku mieszkańców Jerozolimy pisze Jeremiasz, a o spisku proroków - Ezechiel.
W Nowym Testamencie jest tego mniej (spisek przeciw Pawłowi, w podtytułach niektórych polskich przekładów - spisek przeciw Jezusowi.
Czy Biblia mówi o możliwym spisku grup ludzi przeciwko całemu światu? Na pewno nie wprost. Raczej tych, którzy układają nam świat w nowe wzory traktuje również jak pionki w rękach postaci inteligentniejszych od ludzi.

Kamilowski
11 miesięcy temu

Kolejny raz Kamilowski zaraz po Don Camilo(w zeszłą środę dzwoniłem zaraz po Tobie do Izby...):)
Do niedawna uważano istnienie programu MK ULTRA (m.in. prowadzenie badań nad sterowaniem pracą ludzkigeo mózgu) za wymysł, plotkę, teorię spiskową. Odtajnione dokumenty zdaje się CIA pokazują, że program istniał i pochłonął spore środki. A takich przypadków jak MK ULTRA jest więcej. )Mam Deja Vu. Wydaje mi się że już o MK ULTRA pisałem na odwyku).
Podoba mnie się, że zwracasz uwagę na to że człowieki mają wbudowaną w procek takie poszukiwanie Boga nawet jak się zapierają, że w niego nie wierzą. To może być ciekawy argument w rozmowach z różnymi ludźmi.

Martin
11 miesięcy temu

MK Ultra? To jeszcze nic! A co powiesz na program Mieszkanie Plus? Też istniał i pochłonął ogromne środki.

Myślisz że to był spisek?

Kamilowski
10 miesięcy temu

N YT wpadł mi właśnie short z odcinka o spiskach. Przypomniało mi się coś. Zanim się nawróciłem to bardzo mocno zanurzyłem się w różne teorie spiskowe poszukując odpowiedzi na pytania typu skąd tu jesteśmy, po co, jak to powstało i tym podobne. Miałem już tak potworny mętlik w głowie, że te różne teorie mieszały mi się w głowie jak. Był taki etap, że byłem już tak zagubiony, że oglądając transformersów w tv rozważałem czy to może jest jakieś odbicie rzeczywistości. Jednym słowem kompletny mętlik. Dodatkowo potęgowany skłonnością do nadmiernego rozważania wynikającą z "osobowości wysoce wrażliwej" (zdiagnozowanej lata później w terapii). Jak się nawróciłem to jak ręką odjął. Wszystkie teorie spiskowe czy nie poszły do kosza raz na zawsze. Przestrzeń na te wszystkie bzdety wypełnił BÓG. Bo jest tylko BÓG i On jest przyczyną wszystkiego i nie ma tu miejsca na jakiekolwiek inne rozwiązania. I to była ogromna ulga. Koniec męczących prób łączenia ze sobą transformersów, ufo, reptilian, tęczowych wróżek i smerfów. Teraz sobie nawet przypominam jaka to była ogromna ulga. Dzięki Bogu.

Co jeszcze?