Pierwszy! xD Jeszcze nie słuchałem, ale tej przyjemności z z bycia pierwszym nie mogłem sobie odmówić ;)

To tak samo jak jest napisane w Biblii "Oko za oko, ząb za ząb" i "Jak ktoś Cię uderzy w jeden policzek to nastaw drugi"
Wiedzą tylko o zdaniu wyrwanym z całości. To tak jak bym dał komuś książkę kulinaria i w jednym miejscu pisze że mięso trzeba oduczyć a drugim ze nie wolno suszyć tyle ze nikt nie doczytał ze to są dwie rożne potrawy

O Odwyk zakwitł :) czyli mamy lato. Zabieram się za ściągnięcie odcinka :D

No to ja uważam że człowiek jest jednak zły z natury

Fajny Odcinek. Naprawde jest coś takiego w Hiszpanii?

A ja uważam, że człowiek jest z natury dobry, albo popełniając błędy i idąc za głosem złych ludzi staje się zły-po prostu przeciwstawiając się dobru. Sam z siebie człowiek też się zły nie zrobi-zrobi się zły przez wpływ innych osób, zły wpływ, czyli wpływ niekierowany miłością. Złym ludziom tak naprawdę brakuje miłością tylko, że oni są na nią zablokowani np. poprzez życie zgodnie ze stereotypami, a nie zgodnie z głosem swojego sumienia.

Nie wiem, co jeszcze pisać, bo późno przyszłam tutaj i idę spać ;)

Agnessa Masz rację bo jak dziecko się rodzi to daj takiemu dziecku nuż do ręki i powiedz żeby szło kogoś zabić to ono zacznie się dopytywać ale po co?. Dopiero kiedy my starsi powiemy dziecku bo on chce ciebie też zabić to dziecko nabiera złe charaktery po ludziach

A ja jeszcze odnośnie tych "organoleptycznych" zdolności czy właściwości Boga, które gdzieś tam poruszyłeś ;) To zauważ Martin, że Bóg słucha człowieka, jego modlitw, a czy potrzebuje do tego kostek słuchowych i uszu? No nie :D To się dzieje jakoś mimo nieposiadania przez niego organów. No to ja w ten sam sposób odbieram jego zdolność do odczuwania/odbioru przez niego różnych rzeczy, które my odbieramy zmysłami np. węch, słuch, wzrok. Bo czy Bóg ma gałki oczne? (wiem, że to idiotyczny przykład, sama się śmieję, ale czy posiada narząd wzroku sensu stricte jak człowiek). A jednak nas widzi :) I to co widzi to też mu się podoba mniej lub bardziej, więc czemu i nie z węchem miałoby tak być.

No, dokładnie jak wyżej Sławek i Agnieszka myślę. Polecam w tym temacie świadectwo Nicy Cruz'a. www.szukajboga.com
Pokój ;)

Co do jednego sie zMartinem zgadzm. Człowiek jest z natury leniwy. Przecież w raju mieliśmy nie pracować.

czlowiek nie koniecznie jest leniwy.... jak nie ma co robic to znow czuje sie niepotrzebny...zbedny (np bezrobocie albo emerytura albo choroba kogos unieruchamia)

Ja mysle ze to chodzi o przymus. ...dlatego np nie lubimy czasem isc do szkoly albo do pracy... Jak ktos jest zrowy i robi to co lubi to leniwy nie bedzie..(co nie znaczy ze casem nei bedzie zmeczony ;...zwlaszcza jak zapierniczal bez przerwy i nieprzesztregal szabatu :P )

w tym wszystkim jakies proprorcje musza byc poprostu.

TO NIE JEST KOMENTARZ NA TEMAT.

Kupię Biblię Gdańską.
mmroczkowski@gmail.com

Odc. Fajny jak zawsze :)
pozdrawiam

Aaa !

Teraz zauważyłam coś :P
Popatrzcie na fryzurę Martina na filmiku (chyba, że to coś za Martinem, a nie rogi z włosów...)-Martin to zły człowiek ;p

to smutne, ale musze przyznac Martinowi, ze czlowiek jest moze nie tyle zły, ale dalece niedoskonaly :(. potrzebujemy jasnych zasad do dzialania w innym wypadku nie przetrwamy i o tym wiedzial Bog dajac czlowiekowi Tore (tudziez inne kodeksy zaleznie od czasu i miejsca). na koniec - wypis z Apokalipsy Jana:"... 666, a to jest liczba bestii czyli czlowieka" pozdrawiam bestie na odwyku (od bestialstwa)

bardzo dobrze przedstawione, Martin. W tym antyformalizmie cos jest, musze przyznac! Mam na mysli sposob wyrazania mysli, nic nie jest ulozone, ugladzone, tak walisz jak Ci przychodzi na jezyk. Zupelne przciwienstwo do normalnych nabozenstw,kazan ktore sa wlasnie ulozone, poprawne,nienagnne gramatycznie i czesto martwe i ... nudne!!
Jesli chodzi o temat to ladnie porownales te dwa poglady na temat natury czlowieka: optymistyczny poglad vs. pesymistyczny. KOMUNA VS. KAPITALIZM.
Cos w tym jest!

Tylko jest głębszy problem. Z podejścia optymistycznego też można wyprowadzić wolny rynek (skoro człowiek jest dobry, to sam z siebie będzie robił dobrze, więc trzeba pozwolić mu działać po swojemu). Z pesymizmu też da się dojść do komuny (skoro człowiek jest zły, to trzeba kontrolować gospodarkę, bo inaczej biedni będą cierpieć przez wyzyskujących ich złych ludzi). Odwrotnie też się da, jak pokazał Martin.

Więc w sumie odpowiedź na pytanie o naturę człowieka... nic nam w kwestii "wolny rynek vs socjalizm" nie daje.

Dzisiaj 20 czerwca czyli równo 5 lat od "wstępniaka" odwykowego.
Martin - gratuluję chęci, wytrzymałości i osiągnięć!

Naprawdę 5 lat już od pomysłu?
O!
Rzeczywiście!
Ha! Powinienem być już w WikiPedii!

Wyczuwam w tym odcinku sporą inspirację książką "Intelektualiści mądrzy i niemądrzy". Swoją drogą świetna książka, polecam.

Laudetur Iesus Christus!
Człowiek jest z natury dobry, bo wszystko co stworzył Bóg było dobre:-)-"A Bóg widział, że wszystko, co uczynił było bardzo dobre" Rdz 1,31. Poza tym stworzenie wskazuje na swojego Stwórcę. Człowiek jest dobry, a problem czynienia zła leży w zranionej woli. Woli zranionej grzechem pierworodnym. Wola człowieka chce dobra, ale to dobro okazuje się złem (gdy czyni zło :>:>:>). Prawo naturalne- czyń dobro, zła unikaj- prosty imperatyw ^^

A tak poza tym podoba mi się, że podejmujesz temat Boga. Dziś wielu ludzi ma te sprawy, które dotyczą zbawienia, w głębokim poważaniu. Wręcz boją się tych tematów bo są niewygodne, źle brzmią... itd... Pozdro

tja......
masz wolna wole wiec se sam wybierasz jaki chcesz byc.
DOBRY czy ZLY i albo sie udaje albo nie...
zwykle wybieramy roznie zaleznie od sytuacji.....

Bibli do tego czytac nei trzeba nawet !!!!

Wg mnie biblia poprostu daje wskazowke co robic by sie bardziej udawalo bycie dobrym...dla tych co taka droge wybrali z pelna swiadomoscia .... skutkow takiego wyboru ... ci widza w nauce Jezusa sens.

cala reszta jest jak Adam i Ewa w raju. sa swtworzeni jako dobrzy... ale sami wybieraja ze chca byc zlymi zeby osiagnac swoj cel ...wladze, pieniadze, swiecty spokoj.....itd

Tak poza tematem: przydałby się odcinek na temat prawa świeckiego, konkretnie fragmentu Listu do Rzymian, gdzie Paweł o niej mówi, tudzież o innych fragmentach na ten temat, o ile są, bo ja na razie nie znalazłem(jestem dopiero w trakcie czytania tej wielkiej książki)

Do Mariusza. Nie zgadzam sie z Tobą. Dlaczego? Otóż - gdyby człowiek uczyniony został jako doskonały (dobry) to nie zgrzeszyłby w Raju. Uczyniony został jako niedoskonały, aby miał szansę doskonalenia się (samodzielnego i wg własnego wyboru). Wybieramy kazdego dnia, kazdej chwili, a potem zbieramy tego pokłosie. A Biblia (Księgi?) Tak. To jest po prostu Instrukcja. Bez Nich nie znalibyśmy jak odróżnić grzech. Co jest dobre, a co złe.

Pozytywnie z piosenką: www.youtube.com

Dziś Boże Ciało i procesje, muszę przyznać, że tutaj ci ludzie są nawet trochę mniej ziombiowaci niż tam gdzie wcześniej mieszkałem, trochę w nich jakby radości na tej procesji, ale do takiej Bożej radości to im daleko. No, ale słyszę procesję, a nagle słyszę drugą :D i się wzajemnie zagłuszają. Już myślałem, że się zderzą i będą jakieś zamieszki, ale się okazało, że to gdzieś dalej tylko dobrze ich słychać. Ciekawe chyba mieli podobny program, tylko jedni byli opóźnieni i mówili to samo trochę później. Ale najlepsze było to, że potem się zorientowałem, że jedni lepiej śpiewają. I dobrze! Dobrze! Niech w procesjach też będzie wolny rynek! Możesz sobie wybrać tę procesję, która daje lepsze wrażenia :)

Nie no nic nie trzeba[n/c].Po to jest Objawienie, żeby człowiek w życiu nie taplał się jak mucha w smole. Biblia-> drogowskaz (hellloo). Tutaj "Bibli do tego czytac nei trzeba nawet !!!! " pan Mariusz słusznie zaznaczył, że wcale nie trzeba czytać, żeby wybrać. No na pewnym poziomie nie trzeba, ale jak człowiek jest bardziej świadomy, to i mądrość poprowadzi. To i wybór bycia tzw DOBRYM :> jest uzasadniony podobnie jak i wybór bycia ZŁYM!A tak w ogóle tu ciekawe cele pan Mariusz podaje (oczywiście przykładowe) "wladze, pieniądze, święty spokój" . Władza jak widać jest świetnie przez Polaka wykonywana i w rządzie i w zakładzie pracy. Jak rząd jest każdy widzi a jak w pracy to nie każdy widzi kiedy czyjś zwierzchnik traktuje tego "pod sobą" a mając tylko odrobinę władzy nad drugim, żeby pokazać swoją wielką godność. Czyt. a głupiiiiiiiii....Pieniążki- po prostu to każdy je ma kto tylko chce, ale jak się dąży do nich najłatwiej przynajmniej mi odczytać, że chce się ich mieć duużo (nasze insygnum władzy). No i określanie osoby przez status społeczny i jego poziom wypchania kieszeni. Święty spokój (nie ten po śmierci :p) chyba chodzi o ten kiedy można mieć wszystko w 4 literach. Boo...

@26. Grabix
pl.wikipedia.org

"!!!Uroczystość ta została ustanowiona na skutek widzeń św. Julianny z Cornillon. !!!!" ->kobita ta potem sie zamknela na stale w celi "Po wprowadzeniu święta w 1247 roku została rekluzą do końca życia."

w swietle histori tego swiata to zaniepokoily mnie jednak te fragmenty .... trafilem jak to sie mowi przypadkiem wczoraj ;)

1Tym 2.12 -> Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości
1Tym 4.7->Odrzucaj natomiast światowe i babskie baśnie! Sam zaś ćwicz się w pobożności!

nie jest to dziwne ze wiekszosc objawien to babskie objawienia ?
Przypadek ?

No, nawet dziś film Faustyna puścili. Typiara też miała widzenia i to niby Jezusa. Co ciekawe powiedział jej, żeby namalować jego obraz i ta dam ta dam!... oddawać cześć temu malunkowi i jeśli tak to jakieś tam łaski można wygrać.

Cały film pełen niepokoju z podkreśleniem niespotykanego cierpienia głównej bohaterki, co ciekawe wszystko bardzo przypominało opętanie.

KRK jest kościołem którego członkowie lubują się w cierpieniu i prymitywnej pobożności, wszystko na zasadzie "czcij mój obraz 4 razy w tygodniu po 30 minut w odpowiedniej pozie i odpowiednim zaklęciem i jeśli tak zrobisz to Bóg zrobi to i tamto". :/

@28
To chyba nie z tych objawień, bo rzecz jest starsza:
religie.wiara.pl
a, że takich rzeczy nikt nie wymyśla to wynika z tego, że nie tylko ofiara przebłagalna z krwi zwierzęcia składana już przez syna Adama, ale też inne szczegóły z życia Jezusa były znane od samego początku.

Być może jest tak jak z krzyżem. Jeśli było wiadomo wcześniej że zbawienie będzie miało coś wspólnego z krzyżem to czczono sam przedmiot bez treści za nim stojącej.

Tu jest mało miejsca więc tylko link do prostego nauczania z ulicy prostej na temat ciała i krwi:
www.ulicaprosta.net

Ostatnio przykleil sie do mnie inny fragment NT. Jezus kiedys powiedzial uczniom ze nie jest glodny bo ma inny pokarm. Tym pokarmem bylo dla niego pelnienie woli ojca w niebie....

.. patrz w tym momencie jak by tylko potrafic wyczaic jaka jest wola Boga to teoretycznie mozna by jesc to samo co On.. a Jezus poprpstu robil wszystko by ukazac chwale ojca.... .. dobrze mysle ? ..teraz zastanawiam sie tylko jak ta wole poznac :)

Ciekawe, że Boże Ciało jest ponoć dlatego, że w Wielkim Tygodniu się nie świętuje-wiadomo, męki Jezusa, jego śmierci i zmartwychwstania. Dla mnie Boże Ciało też nie jest radosne, bo się właśnie z tym kojarzy, znaczy było radosne póki nie uświadomiłam sobie do czego to się wg KK odnosi no i wtedy straciło ono dla mnie sens, szczególnie odkąd ludzie coraz słabiej wierzą i nie uświadamiają sobie, że wybierając zło nadal męczą Jezusa :(((

A teraz coś ciekawego, co dziś znalazłam i zamówiłam, Wprawdzie akcja zapewne katolicka i dla szpanu bardziej to dla mnie ma sens :)
www.mt1033.pl
Korzystać, bo za darmo i można wykorzystać dotacje innych :P
A tak szczerze to ja i tak nie mam na dotacje i nawet dla siebie nie mam :>
Akcja mi się podoba :)

Mariusz, jeśli chcesz to się módl, by ją poznać może...ale się zastanów poważnie, czy byś się na wszystko zgodził, bo jak już poznasz , a nie będzie Ci miła.. hmm trudna sprawa. W każdym razie ponoć byli tacy, co nie jedli, nie pili, całe życie tylko Komunią Św. żyli...

Chociaż prawdą jest, że dziś coraz więcej ludzi wstydzi się Boga, swojej wiary i relacji z Nim. To jest dopiero smutne, że wstydzą się Jezusa a nie wstydzą się zachowywać się jak chuligani czy jak prostytutki na wolontariacie :P. Ludzie myślą, że jak mają prawo do wolności to już jest to wolność absolutna. Niszczą siebie i innych. Rozbijają swoje rodziny pod płaszczykiem dążenia do szczęścia. Panuje relatywizm prawdy, bo ludzie myślą, że każdy ma swoją. Dla mnie osoby uważające się za katolików, żyjący nie dając dobrego świadectwa KK albo jawnie żyjąc w grzechu dając powód do robienia tego samego (zgorszenie) innym powinni zastanowić się czego chcą. Albo zabiorą się za siebie i podjąć jakieś kroki ku nawróceniu albo wypierpapier z Kościoła, bo robią siarę. Można bez problemu to załatwić i pokazać prawdziwe oblicze tej śmiesznej statystyki o ilości katolików w Polsce. Na wymioty się zbiera!

Magda...mi sie rozchodzi o co innego dam przyklady:
1Matka Teresa z Kalkuty myslala ze polni wole Boga,
2 Krzyzowcy mysleli ze pelnia wole Boga ?
3 Talibowie mysla ze pelnia wole ichniejszego Boga ?

pozytywny tylko punt 1. tak ze chcac dobrze mozna robic zlo....

Ta akcja z brelokiem jest dla mnie o tyle dziwna, że w sumie pokazuje, że ludzie wierzący mają kompleksy chyba, bo co to znaczy, że muszę pokazać wszystkim dookoła, że się nie wstydzę Jezusa... To znaczy, że się wcześniej musiałem wstydzić... a jeśli się Go wstydziłem choćby przez chwilę, to pokazuję moją słabość choćby ateistom... Ewentualnie ma to służyć samodowartościowaniu i nakręcaniu się nawzajem wierzącym... Tak jak to już było wspomniane: tylko czyny mogą sprawić, że ludzie mogą spojrzeć inaczej na Jezusa, takie akcje pokażą, że sami nie jesteśmy pewni własnej wiary...

Wciąż tu widzę "Złego człowieka" , brak nowego nagrania. Dlaczego?

łyso bez odwyku

Czy tylko mi się wydaje czy Martin lubi zakładać jarmułkę, bo chyba ma najwięcej w niej zdjęć, z tej serii, co się na stronie zmieniają ? :P
Cóż... w końcu chrześcijaństwo wywodzi się z judaizmu... znaczy Jezus był Żydem :)

@39 Talibowie (islam) tez uznaja stary testament.
pl.wikipedia.org

tylko ze droga do naszego Boga jest Jezus. Sluchanie jak jakis guru mamrocze (tak by nikt nie zrozumial ) Stary testament od czasu do czasu na rytualach co tygodniowych widac nie daje efektow..... i nie pije tu tylko do islamu ale wogle tak ogolnie.

@39. Hal Bregg: To wcale głupio nie wyszło. W Starym Testamencie jest dokładnie opisane kto, z kim i dlaczego się kłócił. Sami synowie Jakuba wymordowali i złupili całe miasto, bo syn lokalnego króla "zadał gwałt" ich siostrze (choć ją bardzo miłował i chciał się z nią ożenić). W 10 pokoleniu po Adamie świat był już całkowicie wymieszany...

no tak, wyprawy krzyżowe to sprawa, co najmniej trudna. Myślę, że skoro zaprzestano ich to pozostaje nam wypominać, że co to nie było. Na chłopski rozum widać, że obecnie to chrześcijanie mają przerąbane, bo są prześladowani i to DZIŚ. Np. w Chinach, w Meksyku, a w krajach islamskich gdzie jest wielu fanatyków dochodzi czasem do akcji w stylu przytoczonych w ST. Dziś chrześcijanie są prześladowani i służą temu aparaty państwowe w wielu krajach. Tam gdzie islam zdominował państwo albo chrześcijanie mają przejść na islam albo płacą podatki z wielką przebitką a są takie sytuacje gdzie chrześcijanie muszą stawiać domy na palach, bo poganie nie mogą mieszkać na ziemi Allaha. Fajnie? Możemy poczekać kilka lat i zobaczyć co islam zrobi kulturze europejskiej. Dziś się myśli, że wyliczać należy błędy Kościoła Katolickiego i rzucać oskarżeniami.Łatwo powiedzieć że np inkwizycja taka straszna była...dobra...inkwizycja istniała około 400 lat a np rewolucja francuska 4 lata trwała.Ups... i chyba ta druga zabiła więcej ludzi. :) Może powiemy co dobrego może zaoferować każda religia to przy okazji unikniemy zrównania wszystkich religii bo widzę, że powoli dyskusja wrzuca tę sferę życia do 1 wora.

@41. Uwaga Blad... zagalopowalem sie w islamie nei maja chyba starego testamentu :) dlatego dalem sam se "-" ;)
tzn albo nie maja albo nieuznaja go w calosci tylko maja jakies podobne postacie w koranie....nawet Jezus tez niby jest w islamie ale tez jakis inny.... "nie ukrzyzowany nie zmartwychwstaly itd " ogolnie im wiecej czytam o islamie
tym bardziej dziwny misie on wydaje....

@44 beniamin .....
"Może powiemy co dobrego może zaoferować każda religia"
religie to maja majlo do zaoferowania ....rytualy, pielgrzymki, kwiatki, figurki paciorki szkielka zakonserwowane trupy , mumie i z czasem armie fanatykow :D

A wyprawy krzyzowe to byla poprostu polityka..... ot wojna jak kazda inna. A katolicyzm w tedy chyba nie byl zabardzo zwiazany z chrzescijanstwem zbytnio ....

1080 — zakaz czytania Biblii
1229 — Biblia wśród ksiąg zakazanych przez Grzegorza IX
1897 — Papież Leon XIII włączył Biblię do indeksu ksiąg zakazanych

to co wtedy nazywalo sie katolicyzm to bylo bardziej do islamu podobne logicznie. Bo tez byl guru i banda fanatykow nie bylo ST i NT byl ale nie wolno bylo czytac..

A teraz katolicyzm jest bardziej chrzescijasnki , jest biblia sa msze w rodzimym jezyku.

@Hal Bregg: widać tak Bóg skonstruował świat. Ludzie rozchodzili się na boki, aby - zgodnie z wolą Boga! - tworzyć narody. I tak jak chrześcijaństwo w tej chwili się dzieli, tak zapewne i oni się dzielili i każdy wierzył w Boga po swojemu; jedni uznawali Anioły za takie same bóstwa jak Bóg, inni nie. I tak dalej. Poza tym swoje na pewno zrobili "fałszywi prorocy", których Bóg nie posłał, a ludzie im uwierzyli. Polecam przeczytać sobie Księgę Rodzaju (Mojżeszowa I), jest tam wszystko :). A co do islamu - z tego co słyszałem, acz mogę się mylić, Koran (z wielkiej pisać? nie pisać?) jest wizją świata Mahometa, wyjętym zlepkiem tego, co mu się podobało i co pasowało do tradycji jego ludu. Musiało być - w końcu ta religia miała za zadanie zjednoczyć ludy arabskie i uczynić je mocniejszymi.

@Beniamin: wyprawy krzyżowe trudno nazwać misjami religijnymi. To było takie samo naginanie wiary, jak i dzisiaj. Ktoś szukał dobrego powodu, aby wysłać kilka/naście tysięcy ludzi na drugi koniec świata i dobrze na tym zarobić. Czy jest lepszy pomysł?

A co do islamu - są sposoby aby z nimi walczyć na naszej ziemi. Niestety państwo nie chce, trzeba samemu.

Co się dzieje, że nie ma nowego nagrania Odwyku. Jak długo można studiować "Złego człowieka"?

Będzie odcinek. Montuje się...

Właśnie, dobrze, że tu sprawa wypraw krzyżowych jest poruszona znowu, bo jak wiemy w czasach ich organizowania (oczywiście nie broniąc ich) inna była mentalność aniżeli dziś. Oni widzieli w tym także jako pobudkę religijną odbicie Ziemi Świętej. A bardziej smutny wymiar tych wypraw to właśnie kasa. Kasa dla szlachty czyli dla państw, które miały wpływ na papiestwo. Niewola Awiniońska nepotyzm, to problemy także czysto ludzkie.
Tu jeszcze fajnie Mariusz rzuca hasło zakaz czytania Biblii. Włączamy rozum praktyczny i myślimy, po co? Warto zadać pytanie bo to czyni z nas filozofów :). Daj czytać Biblię każdemu i pozwól interpretować jak chce. Skoro każdy czyta jak chce i wyciąga wnioski JAKIE CHCE czyli mogą być każde to co dzieje się z prawdą? No co? Uwaga... a może prawda staje się jak dziura w dupsku, każdy ma swoją, co za tym idzie? Jest relatywna, jest taka jak się komu widzi. To jest moja dość prosta refleksja pierwsza jaka wpadła mi do głowy. Co do reszty propozycji Mariusza- spojrzeć na religijność przez pryzmat wiary to wiele ułatwi. Tak się składa, że tu nie chodzi o kasę. Temat długi rwący jak rzeka. :)

Jeśli człowiek jest z natury zły, to nie mają racji bytu instytucje charytatywne.

Trzeba ludziom siła zabrać i rozdać chorym = socjalizm.

Często słysze taką argumentację.

Moim zdaniem ludzie jednak mają jednak dużą potrzebę robienia dobra i dlatego można zrezygnować z opiekuńczej roli państwa.