Godzinki: W kościele jest pięknie

11 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
135min

Rozmowy o Bogu i kościele. Na żywo. Ze słuchaczami. W tym odcinku rekordowo dużo słuchaczy było.

Dyskusja

IrekB
11 lat temu

Dlaczego Izi uważa, że hinduistyczna tradycja religijna, wywodząca się z Bengalu Zachodniego, potocznie nazywana Hare Kryszna jest głupsza od innych tradycyjnych religii? A co, jeśli są tacy, którzy uznają, że te inne religie też są niezbyt mądre? Zaraz wielki szum się robi!:).

Martin zaskoczony, że Biblia dla inteligencji a msze w kościele dla tych na drugim końcu skali :) – oj, może za to dostać po „mikrofonie”!

„Według polskiego arcybiskupa dziecko szukające miłości winne jest bycia ofiarą pedofilii" - grzmią nagłówki zagranicznych mediów” – a czego KK się spodziewa robiąc z przestępcy ofiarę?

Kościół Jezusa czy Kościół Jedi – a co za różnica(?), oba potrafią nieźle wkręcić xD.

Mają taką fajną otoczkę tajemniczości, mistycyzmu, czarów i mocy i jak to Hubert ujął są historią z innego świata :)

Religia Chrześcijańska (RCh) – Adam (i inni) - niektórzy dożywali 900 lat,
Religia Star Wars - (RSW) – Yoda, osobniki dożywają na luzie kilkuset lat,
RCh – Jezus i Lucek – moc ducha świętego i piekielna siła zła,
RSW – Yoda i Darth Vader - niech moc będzie z tobą i ciemna strona mocy,
RCh – pojazdy – Arka Noego,
RSW – pojazdy – Krążownik galaktyczny czy Gwiazda Śmierci, ….

Łukasz
11 lat temu

Wiedziałem, że Hubert i Krawiec zamiotą. Niestety Martin, czas na rentę ;-)
Co do Huberta to się solidaryzuję. Też nie znam obyczajów katolicyzmu.

Adamowy Adam
11 lat temu

Niepokalane poczęcie Maryi oznacza, że urodziła się bez grzechu pierworodnego, a nie, że jej rodzice nie mieli grzechu.
Czyli w sumie to wszyscy ludzie są niepokalanie poczęci.

Martin
11 lat temu

Ja wam dam rentę!
Czekajcie jak mi tylko trochę ta anemia przejdzie...

Ella
11 lat temu

Sobie włączam w niedzielę msze na Polonii i tyle z tego mam, że krew mnie zalewa. Nie sposób słuchać tego, jak marnuje się czas antenowy na polityczne gierki księdza. Przywitania, podziękowania, a o Bogu najmniej.
Martin, głupoty Łukasz gada, no chyba, że jego priorytetem jest rozrywka i gadanie o byle czym. Dobrze wiesz, że bez Ciebie nie byłoby Odwyku.

joAnna
11 lat temu

Hubert i Krawiec zamiotą, Martin zbierze na szufelkę i mamy trójcę przenajświętszą odwyku zgraną i ciekawą ;).

Czarnobrody
11 lat temu

ad1 Bo jest głupsza.

IrekB
11 lat temu

Odbanowałem się. Jak ktoś wpłacił na tacę, prosząc z uprzejmie: „banuj się Irek (200.00 zł)” to niech nie myśli, że się zbanuje na 10 dni!

@(7)Krzysztof 1 – uważasz, że inne religie są głupsze od chrześcijaństwa? A niby, dlaczego? Dla mnie wszystkie są jednakowo irracjonalne, zatem trudno mi stwierdzić, która jest która głupsza:)

Ostatnio postanowiłem posłuchać o konkurencji chrześcijańskiej książki, czyli o Koranie. Obejrzałem, zatem z przyjemnością i ciekawością film dokumentalny pt. „Koran - cała prawda o religii”.

www.youtube.com

Polecam, bo w prostej formie przedstawiono wiele interpretacji Koranu przez róznych muzułmanów.

Mamy, zatem religijne interpretacje tego, co Bóg kobiecie nakazuje zakrywać, a co odkrywać, co ten sam Bóg nakazuje mężczyźnie robić ze swoją kobietą i jakich sytuacjach, sytuacjach miłości i zabójstwach, czyli o tym, że kobieta jest ubiorem mężczyzny i że honorowo trzeba ją zabić w pewnych przypadkach itp.

A wiecie, co mi przyszło do głowy po seansie? Otóż, jeśli obejrzycie ten film i wywoła on u was jakieś intensywne uczucia, to będą to uczucia zbieżne z uczuciami ateistów wobec chrześcijan. Przynajmniej tak mi się wydaje.

IrekB
11 lat temu

Islam bardzo szanuje, Marię matkę Jezusa, którą uznają za najświętszą i najcnotliwszą z kobiet. Szanuje również samego Abrahama, Jezusa, Mojżesza i Mahometa. Jezus uważany jest za proroka, nie za syna bożego. Muzułmanie, chrześcijanie i Żydzi nazywani są narodami Księgi.

Inne wersety Koranu przestrzegają jednak by muzułmanie nie przyjmowali błędnych poglądów chrześcijan i Żydów, a ni nie przyjaźnili się z nimi. Koran pełen jest zaprzeczających sobie wersetów. Biblia zresztą też.

Dla ogromnej liczby muzułmanów, obrzezanie dziewczynek jest normą, tłumaczoną wolą boską, chociaż trudno znaleźć potwierdzenie tego stwierdzenia w Koranie. Żydzi też lubią coś tam przyciąć, choć raczej u chłopców. U dziewcząt jednak zabieg ten często nie kończy się tylko na usunięciu części skóry, ale dotyczy także części lub nawet całej łechtaczki.

Ach ten mistycyzm religii! Ach ta szczególna relacja z Bogiem!

Pozdrawiam wszystkich, Irek

gerald1972
11 lat temu

Obrzezanie = mistycyzm ?
No, no, no...
Wiem, wiem, taki skrót myślowy

Nie ma to, jak do Boga mieć pretensje, że stworzenie jest niedoskonałe
Gdyby stworzenie było doskonałe to w raju by siedziało, a nie biadoliło, że dowodów mu nikt nie dostarcza;)

IrekB
11 lat temu

@(10)gerald1972 - Jak już wspominasz o raju, to czy mógłbyś podać jego współrzędne? Sprawdzę w ITACE ile kosztuje 10-cio dniowa wycieczka z opcją all inclusive :) i czym można się tam dostać.

Księga Rodzaju 1:28: „(…) Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ZIEMIĘ i uczynili ją sobie poddaną (…)”. Czy to aby nie słowa wypowiedziane przez Szefa do ludzi w Raju?

E-klej
11 lat temu

Raj - to miejsce otoczone nieustanną Bożą opieką. Bóg usunął Raj z ziemi kiedy ludzie zgrzeszyli, więc próżno byłoby go szukać teraz na ziemi. :P

gerald1972
11 lat temu

To już namiary znasz, jak się dodzwonisz to pytaj o Jezusa, on Ci załatwi all inclusive na wieki wieków:D

"Czy to aby nie słowa wypowiedziane przez Szefa do ludzi w Raju?"
A i owszem:D
Ale, że stworzeniu nie chciało się słuchać Szefa to z raju zrobił się ludzki padół łez;)
Ale, bądźmy dobrej myśli, Szef obiecał, że na ziemi "jeszcze będzie przepięknie,
jeszcze będzie normalnie" :)

IrekB
11 lat temu

Martin często wraca do jakiegoś incydentu, w którym musiał wypędzić z kogoś, jakiegoś demona. W rozmowie ze mną na żywo nie pociągnął tego tematu, bo wie, jaki jestem sceptyczny. Jednak po zobaczeniu, jak wypędzają demony prawdziwi specjaliści od egzorcyzmów, mój sceptycyzm powoli się łamie i otwiera na to, co nie do końca rozumiem.

www.youtube.com

Wszystkich innych, jak ja sceptyków, zapraszam na krótki film. Coś zupełnie niesamowitego! Aż się wierzyć nie chce! Bardzo polecam.

Łukasz Kotowski
11 lat temu

@IrekB

To akurat nie jest wypędzanie demonów.

Ogólnie wiem, że nie interesuje Ciebie to ale jak już się z czegoś wyśmiewać to chociaż wiedzieć z czego :)

A filmik super, ale nie w temacie wypędzania demonów.

Pozdrawiam Hej

IrekB
11 lat temu

@(15)Łukasz Kotowski - Kurcze, Łukasz! Niszczysz moje pozytywne nastawienie do egzorcyzmów w zarodku :(

Jak żyć, Łukasz, jak żyć?!

Hej!

Łukasz Kotowski
11 lat temu

Jak żyć?

Krótko

odpowiada Donald Tusk

Mateusz100
11 lat temu

Irek wiele z argumentów ateistów opiera się na błędnym założeniu i dlatego z pozoru wydają się być sensowne. Z logicznego punktu widzenia, jeżeli poprzednik w implikacji jest fałszywy, to zdanie to jest zawsze prawdziwe. Weźmy np ten filmik, który wstawiłeś. Zakładasz, że skoro tak wygląda wypędzanie demonów, to chrześcijaństwo jest śmieszne. Problem w tym, że w Biblii tak nie wygląda wypędzanie demonów, dlatego owszem twój argument jest prawdziwy, bo opiera się na błędnym założeniu, tak samo jak zdanie: "Dzisiaj jest 31 luty, więc jutro polecę na Marsa". To zdanie jest również prawdziwe z logicznego punktu widzenia. Problem jednak polega na tym, że aby twój argument był słuszny, to musi się opierać na prawdziwym założeniu. W Biblii natomiast wiele słów ma odmienne znaczenie niż obecnie. Np Biblia inaczej definiuje takie pojęcia jak miłość, bojaźń bożą, zło, dobro niż obecne słowniki. Dlatego jeżeli chcesz np udowodnić, że Boga nie ma, to upewnij się najpierw czy te cechy Boga, jakie ty uważasz, że on posiada, są rzeczywiście tymi cechami jakie on ma.

Pytajmierz
11 lat temu

Pytanie mam. Chodzi o chrzest w duchu świętym. Niby powinni go udzielać chrześcijanie, a co jeśli ja żadnego nie znam? Mam szukać kościoła jakiegoś konkretnego? Ochrzczony byłem w katolickim jako berbeć - nieświadomie, więc się nie liczy. Co prawda, nie jestem jeszcze zdecydowany na chrzest (uważam, że nie jestem gotowy, szczerze to wątpię, że kiedykolwiek będę) ale dobrze byłoby wiedzieć.

Martin
11 lat temu

A kiedy będziesz gotowy?

Pytajmierz
11 lat temu

Nie mam pojęcia. Jak na razie nie potrafię nawet przezwyciężyć grzesznego nałogu, którym się brzydzę. Z takim podejściem nie mam na razie czego szukać u chrześcijan. Dlatego chciałbym wiedzieć na przyszłość, do kogo się zwrócić.

IrekB
11 lat temu

@(18)Mateusz100: "Zakładasz, że skoro tak wygląda wypędzanie demonów, to chrześcijaństwo jest śmieszne." - Mylisz się Mateuszu. Filmik jest zabawny dla wszystkich, poza osobami biorącymi w nim udział.

To bardzo ważna konkluzja. Wszelkie obrzędy (nie tylko religijne) są śmieszne dla wszystkich, poza uczestnikami tych obrzędów. Pomyśl, czy nie mam racji.

Zatem filmik wrzuciłem, nie po to by się śmiać z odwykowców (bo to nie odwykowcy są bohaterami filmiku), ale żebyśmy WSPÓLNIE się czasem pośmiali. I tyle.

Pozdrawiam z uśmiechem!

Martin
11 lat temu

Hm. To czekanie na gotowość...

Brzmi to dla mnie tak, jakby chory nie czuł się gotowy na lekarza, póki nie wyzdrowieje.

Chrześcijaństwo to nie bycie idealnym, a Duch Święty nie nagroda za dobre sprawowanie.

IrekB
11 lat temu

@(18)Mateusz100: "..upewnij się najpierw czy te cechy Boga, jakie ty uważasz, że on posiada, są rzeczywiście tymi cechami jakie on ma. " A jak to mam niby sprawdzić?:)

Pzdr

Mateusz100
11 lat temu

Dla mnie ten filmik też jest zabawny. Tutaj na odwyku myślę, że szkody raczej nie wyrządzi. Problem tylko jest taki, że jak taki filmik zobaczy np Japonczyk, który o chrześcijaństwie nie wie prawie nic, to wtedy od razu wyrobi sobie pewną opinię na temat chrześcijan. Oczywiście gościu latający z garniturem i upadający ludzie nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Z tego co ja rozumiem z Bibli, to Boga właśnie bardziej obraża taki gościu niż np Adam Nergal. Mnie np bardziej denerwuje taka osoba, która krzyczy gdzie jest krzyż i daje złe świadectwo o Bogu niż właśnie Adam Nergal, który drze Biblię.
Odnośnie mojego postu to pisałem może bardziej ogólnie. Dowiedzieć się o Bogu możesz czytając Biblię. Możesz też niby rozmawiać z katolikami, ale większość z nich wymyśliła sobie swojego Jezusa, który jest taki jaki im najbardziej odpowiada. Jak mi nie wierzysz to przeczytaj sobie którąś z ewangelii i porównaj sobie Jezusa z Biblii do Jezusa wymyślonego przez ludzi. Możesz także zobaczyć jak zachowuje się on w księdze apokalipsy. Moje zdanie jest poprostu takie, że większość ludzi nie ma zbytniego pojęcia o Bogu, dlatego dochodzi do błędnych wniosków.

Ella
11 lat temu

@23
Dla mnie bardziej jak nałóg. Wiem, że bez alkoholu czy papierosów wiele rzeczy będzie prostszych i że to jest właściwa droga, ale nie jestem gotowa rzucić, bo dobrze mi tak, jak jest.
Tylko tutaj jak się zdecydujesz, to dostaniesz pomoc, a bez Boga jesteś sam zdany na siebie.
@24
Gotowca nie będzie. W trzech krokach:
1. zaryzykować i zaufać Bogu,
2. czytać Biblię, rozmawiać z ludźmi wierzącymi, zdobywać wiedzę,
3.rozmawiać z Bogiem i otrzymywać odpowiedzi.
Nikt tej pracy za Ciebie nie wykona. Samo czytanie Biblii, bez tego nastawienia, że Boże, ja chcę, dopomóż, nie skutkuje. Sam widziałeś, jak na Ciebie działa słowo zawarte w Biblii, kiedy czytasz je z nastawieniem na nie.

IrekB
11 lat temu

@(26)Ella

Piszesz:
”1. zaryzykować i zaufać Bogu” – Namawiasz na któregoś konkretnego czy mogę wybierać do woli? Jeśli na konkretnego, to dlaczego ten a nie inny?

”2. czytać Biblię, rozmawiać z ludźmi wierzącymi, zdobywać wiedzę,” – Szczerze mówiąc 99.99% osób deklarujących się jako wierzący, w mojej obecności robi wszystko, by tylko nie musieć rozmawiać o tym w którego wierzą. Czy jestem, zatem jakimś Lucyferem, czy co?

„3.rozmawiać z Bogiem i otrzymywać odpowiedzi.” – Kiedyś miałem wrażenie, że w myślach potrafię rozmawiać z twoim Bogiem. Teraz wiem, że był to zwykły monolog z mojej strony. Resztę „mistycyzmu” dopełniał wytwarzał mój mózg.

„Sam widziałeś, jak na Ciebie działa słowo zawarte w Biblii, kiedy czytasz je z nastawieniem na nie.” – Nie mam nastawienia „na nie” ani „na tak”. Książka to książka. Albo jest dobrze napisana albo jest słaba. Biblia nie jest arcydziełem literackim.

Ellu, pozdrawiam

p.s. Może dzisiaj zadzwonisz podczas audycji na żywo? Będę słuchał :)

Sterka
11 lat temu

Oczywiście ja namawiam na tego z Biblii. Ale jeżeli będziesz na poważnie szukał i uznasz, że chcesz zacząć od jakiegoś innego, to nie obawiam się, bo wiem, że Bóg odpowiada na takie poszukiwania i prowadzi.
Co do punktu drugiego, to sama ubolewam nad postawą polskich Katolików. Świadkowie Jehowy od razu kontynuują temat. Ja nawet dostałam w KK taką instrukcję od księdza, żeby nie wdawać się w dyskusje o Bogu z ludźmi. Ten ksiądz był fajny, ale był świadomy, że jego kościół nie jest organizacją ludzi przynależących z przekonania, tylko z tradycji i dla wiernych liczą się obyczaje, a nie bliskie kontakty z Bogiem. Teraz pytanie jest, czy taka organizacja robi więcej szkody, czy pożytku. Ja sobie jeszcze nie odpowiedziałam na to pytanie.
Co do 3. to Bóg odpowiada. Nie ma jednak takiego triku, który gwarancję odpowiedzi daje. Nie ma też takiego kpa, który by Mu wyznaczał terminy i formy odpowiadania na prośby i pytania interesantów.
Normalnie Bóg i nie podlega pod zarządzenia.:-)
Również pozdrawiam.

Mateusz100
11 lat temu

Możesz poprosić Boga o to, żebyś w niego uwierzył i rzeby Bóg cię zbawił. Czytałeś kiedyś ewangelię?

Pytajmierz
11 lat temu

Do Martin (23):
No ja nie czułbym się komfortowo, mając świadomość, że nie potrafię odrzucić grzechu mimo bycia ochrzczonym. Czułbym jeszcze większe wyrzuty sumienia i musiałbym częściej przepraszać za to, że istnieję... częściej niż dotąd. W moim odczuciu nie wszyscy zasługują na zbawienie... tylko w taki sposób mogę uznać Boga za sprawiedliwego.

Martin
11 lat temu

Znaczy, że nie wierzysz, że Jezus już zapłacił za to wszystko i wolisz płacić sam?
No dobrze.
Tylko nie wiem na czym w takim razie polega bycie chrześcijaninem w tym przypadku.

Albo się zwala wszystko na Jezusa albo nie, ale w tym jest właśnie sendo tego całego chrześcijaństwa.

Co jeszcze?