Wakacje i Biblia

13 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
39min

O szabacie było dużo, ale o odpoczywaniu mało. Czy wiedziałeś, że w Biblii jest przykazanie mówiące o wakacjach? No, może nie do końca wakacje, ale... a, najlepiej sam posłuchaj.

Dyskusja

Machal
13 lat temu

www.empik.com Tu jest ta książka. Mam, czytałem. Nawet warto.

Mateusz
13 lat temu

To ja może się odniosę do dyskusji spod poprzedniego odcinka o mierzeniu odległości i wieku w astronomii. Jest przynajmniej kilka metod, które dają zbieżne wyniki. Można np. tak jak Martin pisał w widmie zbadać przesunięcie ku czerwieni. Są też świece standardowe, czyli specjalne obiekty, z których jasności możemy policzyć odległość. Promieniowanie reliktowe też wskazuje na stary wiek wszechświata.

Jeśli komuś się chce czytać w wakacje: www.talkorigins.org

Crzszmannn
13 lat temu

Ja zauważyłem, że nie było "Okiem...". Nawet ci maila wysłałem i powiedziałeś, że jestem pierwszy, który się zorientował :)

Co się tyczy odcinka- Pierwsze co zauważyłem: Nareszcie! Martin wraca do audio! O to chodziło. Jeszcze jakbyś zmienił szablon strony, to by było pięknie. Co prawda, poprzedni szablon widziałem tylko przez... 3 sekundy? Bo wtedy stwierdziłem, że jak ktoś gada o Bogu, to ja mu dziękuję. Ale na szczęście przestałeś nadawać CU i wtedy podniecony twoim darem podcastowania "zaszczyciłem" Odwyk swoją obecnością :D

Co do odcinka. Fajnie to wszystko przedstawiłeś. Właśnie, po przeczytaniu ST miałem kłopot, czy w jeden rok mam po prostu rzucać szkołę, czy co :D Ogólnie z tym Szabatem, to ja jednak uważam, że raczej należy go świętować w sobotę. Oczywiście nic się nie stanie, jeżeli dzień poświęcony Bogu będzie niedzielą czy tam powiedzmy czwartkiem, ale chyba nie bez powodu Bóg powiedział, żeby oddać mu się( fajne słowo :) ) właśnie w ten dzień.

Tyle :)

Powała
13 lat temu

Chciałem zauważyć, że jeżeli ktoś nie krzyczy o brak "Okiem...", to nie znaczy, że nie czeka na mejla. Wytłumaczyłem sobie: Martin odsypia Kontestcamp i nie chciałem go budzić ponaglającym mejlem.

Don Camilo
13 lat temu

Jestem w fajnej sytuacji. Regularnie tracę pracę, a następnie znajduję nową. Może to Bóg kieruje moim życiem i sam - zabierając mi pracę - daje szabat. Właśnie teraz jestem w trakcie takiego corocznego szabatu. Nowa, stara robota na horyzoncie (miesięcznym) więc bibline proporcje uda mi się w tym roku zachować. Myślę też o sabbaticalu (wolę określenie "gap year") - tylko, że wtedy będę pewnie dużo podróżował, a to ni praca ni wypoczynek.
Nie boję się rzucać/tracić roboty bo pogorszenie się mojej sytuacji materialne w życiu doczesnym nie jest wielką ani istotną rzeczą. Kiedy staramy się wypatrywać końca naszej ścieżki (oby tej wązkiej) i wierzymy, że na jej końcu czeka nas coś wspaniałego, wtedy codzienne problemy są dla nas swoistą lekcją, a ich pokonanie lub życie w pogodzie ducha w razie niemożności ich pokonania sprawia, że jesteśmy szczęśliwi i wewnętrznie spokojni.
Nie bójmy się zmian, ajeśli już się boimy, prośmy Boga, by pozwolił nam się "wywrócić", tak jaj wywraca się dziecko uczące się chodzić, tak jak krztusi sie wodą początkujący pływak.
CO NAS NIE ZABIJE, TO NAS WZMOCNI.

Filozofus
13 lat temu

Jak to każdy chrześcijanin jest żydem... to znaczy, że każdy ma się obrzezać i przestrzegać tych wszystkich praw? A jeśli nie to co z niego za żyd?

dawidd
13 lat temu

Martin, ale Twoje 3 miesiące w roku to już 1/4, tym samym staje się to lenistwem :). A jeśli jest szabat dla ziemi, to jest dla niej, dlaczego my mielibyśmy wtedy odpoczywać, wnioskujesz to stąd, że jeśli ziemia ma wolne to i człowiek bo sami rolnicy są śród nas?. Teraz niestety zakres zawodów się powiększył. My mamy sobotę przecież, chociaż w niedziele raczej też nie będziemy pracować bo pracodawcy uznają to za dzień wolny(tak się może zdarzyć). Ten 1 z 7 dni daje nam 1/7 wolnego w tygodniu, a tym samym 1/7 w miesiącu i ostatecznie 1/7 całkowicie wolnego czasu w roku. Oczywiście jakieś uchylenia pewnie będą :D.

mr_cysio
13 lat temu

o felietonach: "To mail wysyłany co tydzień w poniedziałek rano, na dobry początek tygodnia."
lekko nie fair z Twojej strony Martin. Mogłeś chociaż wysłać mail, że w tym tygodniu nie będzie. Na początku myślałem: "coś się musiało stać, skoro nie ma okiem. No trudno".
Nie myśl, że skoro nikt się nie upomina, to znaczy, że nikt tego nie czyta.
Eksperyment to był może? Cóż, lekko nie wyszedł.
Poza tym podpinam się pod pytanie wyżej - dlaczego przykazanie mówiące o ziemi podpinasz pod ludzi? Bo tego chyba w odwyku nie wyjaśniłeś. My mamy proporcje 1/7 wolnego już w tygodniu, ziemia miała mieć co 7 lat. Dlaczego tu wpychasz człowieka?
Pozdrawiam.

jonbakari
13 lat temu

To wbrew pozorom ważne który dzień obchodzimy jako święto, a nie czy robimy to raz na siedem dni.
Siódmy dzień (sobota) swiętujemy na pamiątkę stworzenia.
Pierwszy dzień (niedziela) na pamiątkę zmartwychwstania

Martin
13 lat temu

No z historii wynika raczej, że sobotę obchodzimy, bo tak kazał Bóg, a niedzielę, bo tak kazał kościół (przypomnę jeszcze raz, że obchodzenia soboty ZABRONIŁ).

A z szabatem to racja: ten szabat dla ziemi to był szabat dla ziemi i kropka. Wcale nie mówię, że to automatycznie oznacza, że teraz komputery mają odpoczywać od programistów, buty od szewców, a kasy fiskalne od sklepikarzy.

Patrzę na to nie jak na przykazanie, ale jak na dobrą radę. Zakładam, że Bóg zna człowieka i życzy mu dobrze.

Z drugiej strony warto zauważyć, że nie tylko ze powodu gleby Bóg te lata odpoczynku wprowadził. Bo gdyby tak było, to ludzie mogliby przecież dalej pracować - tyle, że na innym kawałku ziemi. A tymczasem Bóg nakazał ludziom nie pracować w ogóle, a nie tylko nie pracować na tym samym kawałku ziemi.

Z tego wnoszę, że chodziło mu nie o sam stan gleby, a też i o stan człowieka. To dla niego ten odpoczynek - dla ziemi przy okazji też, oczywiście.

Karol
13 lat temu

Jest kilka fragmentów w NT, które mówią, że chrześcijanie spotykali się pierwszego dnia tygodnia - czyli ten dzień szczególnie czcili.

Mariusz
13 lat temu

@ jonbakari ..
religijnie tak masz racje tak jest w KK i tradycji europejskiej. ale kalendarzowo nie masz racji do konca. Kalendarzowo znaczenie maja Lata, miesiace, godziny, skekundy nawet. Ma to swoj zwiazek z Polozeniem ziemi na orbcie.
To jak w roku ponazywasz dni tygodnbia nie ma wplywu na czas i jest na chlopski rozum kompletnie obojetne. To kwesta TRadycji/umowy. Jak mowi biblia to ->Szabat zostal stworzony dla czlowieka a nie czlowiek dla szabatu.

Mariusz
13 lat temu

aaa mala pomylka: miesiace i ich nazwy tez nie maja znaczenia :)
sa tylko poto by nie podawac ze jestesmy np 277 dniu roku :P
tylko zeby bardziej "User friendly" bylo ;)

Wogle sam czas w bibli to dobry temat ta odwyk. Zwlaszca poczatek Genesis daje do myslenia ;).

dawidd
13 lat temu

ma ktoś może gg suszarki? który został 6 odcinków wcześniej zbanowany z niemocy Martina, na czas określony, ale i tak już tu nie wrócił, a szkoda :(.

Kot
13 lat temu

* Uprawa ziemi w średniowieczu to Trójpolówka. Dzielimy pole na trzy, na pierwszym siejemy zboża ozime, na drugim jare, a trzecie odpoczywa. Za rok przesuwamy wszystko - pierwsze odpoczywa, na drugim ozime, na trzecim jare.
* Widziałem wykład tego kolesia o tym, brał takie zasady jak kamieniowanie (pytał człowieka czy może go ukamieniować za zbrodnię bo tak mu karze Biblia), nosił taki strój jak jest w Biblii i tak dalej.
* Jak mam robić niby wakacje sobie, skoro przez cały rok robię to samo i w wakacje też? Siedzę przed kompem. Od tego mam robić wakacje? Ale to odpoczynek :f
* 2 miesiące wakacji to 1/6. Jeśli 1/6 jest podobna do 1/7 to może zaczniemy doszukiwać się wszelkich podobieństw symboli w Biblii i nagle Bóg namawia do zabijania dzieci bo inaczej w 2011 będzie Apokalipsa.

Koras
13 lat temu

Martin może zrobiłbyś jakiś odcinek o tym co sądzisz o tych " cudach"

niewiarygodne.pl

Yvonne
13 lat temu

A byc moze warty zastanowienia jest nastepujacy poglad :) :

"SABAT DLA CHRZESCIJANINA PRZESZEDL W FORME DUCHA.

Zbawienie w Chrystusie nie zależy od święcenia dnia, tylko od uświęcania naszego życia, które dokonuje się w sferze naszego ducha, naszych uczuć, myśli i intencji".

Sabat W Biblii został nazwany:

-„cieniem rzeczy przyszłych” : "Niechaj wiec nikt was nie osadza z powodu jedzenia i picia, badz w sprawie swieta czy nowiu czy sabatu. Sa to tylko cienie spraw przyszlych, a rzeczywistosc nalezy do Chrystusa" (Kol.2;16-17),

-jest on symbolem wielkiego milenijnego „odpocznienia” (Hbr.4;10-11) w Królestwie Bożym :

"Kto bowiem wszedl do jego odpoczynku, odpocznie po swych czynach jak Bog po swoich. Spieszmy sie wiec wejsc do owego odpoczynku, aby nikt nie poszedl za tym samym przykladem nieposluszenstwa"
(Odpoczynkiem Bozym dla nawroconych ma byc uczestnictwo w posiadaniu nieba.)

Dlatego Paweł zachęca wszystkich wiernych: starajmy się tedy usilnie wejść do owego odpocznienia
(Hbr.4;11)

Jest to osiągalne jedynie przez prawdziwą wiarę
(Hbr.4;2-3),

Sel
13 lat temu

co do "cieniem rzeczy przyszłych" to zauważ, że ten co tygodniowy szabat jest cieniem rzeczy przeszłych bo wskazuje na stworzenie świata a nie na przyjście chrystusa (jak na przykład ofiary które są cieniem rzeczy przyszłych wsazujące na Jazesa - baranka oddanego za nasze grzechy). Zastanów się nad tym bo może w podanym przez Ciebie fragmęcie chodzi o te inne sabaty? W Nowym Testamęcie jest mnóstwo fragmentów mówiących o tym, że przykazania obowiązują bo z kąd byśmy wiedzieli co jest grzechem a co nim nie jest? Mówi o tym bardzo dobrze Paweł w liście do Rzymian.

Apropos: "(Odpoczynkiem Bozym dla nawroconych ma byc uczestnictwo w posiadaniu nieba.)"
Tak, masz rację ale Hbr.4;10-11 wcale nie znosi przykazań bo:

"Zaprawdę bowiem powiadam wam: Aż przeminie niebo i ziemia, jedna jota albo jedna kreska nie przeminie z zakonu, ażby się wszystko stało".
[Mat 5:18]
(jestem pewien, że Jezus nas nie okłamał).

Co do tego czy to jest ważne czy się czci sobote czy niedziele to na pewno jeśli jakiś koleś / ksiądz / pastor i inny święty coś mówi to niema to żadnej wartości i nie powinno się go słuchać. Co innego jeżeli mówi coś Bóg. Jeśli go się nie słucha to kiepsko się na tym wychodzi a Bóg mówi wyraźnie 6 dni pracuj a dnia siódmego odpocznij.

Generalnie dla większości to pewnie bez znaczenia ale ja kocham mojego Boga i chce z całego serca wypeniać jego zakon wolności i boli mnie gdy widzę, że jakiś człowiek zmienia Boskie prawo.
Fajnie, że powiedziałeś Martin o tym, że był to symbol. Ja z kolei uważam, że nadal jest to symbol posłuszeństwa wobec Boskich przykazań a nie ludzich.

dawidd
13 lat temu

@ Szymon

"To właśnie jest boskość, że są bogowie, ale nie ma jednego boga"

Używałbym więc poprawnych określeń: "Boże prawo"; "Bożych przykazań".

Don Camilo
13 lat temu

„Ponadto rzekł im : Sabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla sabatu.” — Ewangelia Marka 2,27.

Krzysztof
13 lat temu

www.ted.com

@Crzszman (3): O, przeczytałeś cały ST? (Poza tym oczywiście polecam cytat przywołany w 20 przez Kamila. No i „wypocznijcie nieco” wypowiedziane do Dwunastu przez Jezusa, jak zanotował św. Marek.)

ByteEater

Jelou!
13 lat temu

Maartin! A ja tego "Okiem Chrześcijanina" nie dostaję mimo zarejestrowania się, jest napisane, że mój mail już jest w bazie.

Ja nie wiem, o czym wy tak dyskutujecie.
Bóg powiedział, żeby w sobotę nie pracować i łamanie szabatu "było obłożone surowymi restrykcjami".
Jezus powiedział, że tak ma być i to nie przeminie, i żeby nie zmieniać.
Szabat jest na pamiątkę, symbolem, cokolwiek dnia siódmego stworzenia, w którym Bóg odpoczął.
To jest proste i ja tu nie zauważam zbyt wiele do dyskusji, jak ktoś nie pamięta tego z Biblii to obsłużę cytatami, ale najszybciej 14 VI :-D (wybywą)

Z resztą co człowieka "wierzącego" obchodzi, dlaczego Bóg to zrobił?
Jeśli to Bóg to powiedział, to zaleca się posłuchania, gdyż niesłuchanie skutkuje niemiłymi konsekwencjami.

Kot,
jeśli Rok Szabatowy został ustanowiony w Średniowieczu to gratuluję.

Nie wiem, czy wiesz, ale przed trójpolówką była dwójpolówka, a przed dwójpolówką było sadzenie w jednym miejscu, a jak ziemia przestawała obradzać to wypalamy fragment lasu i mamy nowe pole.
Jeśli ciągle siedzisz przed kompem to współczuję.

Szabat to "przymusowy" wypoczynek, jeden dzień na siedem, który jest dniem dla Boga.
Odpoczywanie w inne dni chyba nie jest zakazane (jeśli cię stać na odpoczynek albo nie przeszkadza ci np. głodówka).

Tylko ten rok szabatowy był dyskusyjny, ponieważ z jednej strony tak, tylko ziemia, ale przecież ziemia była podstawowym źródłem przychodów, "pracą".
O baranach nic nie ma (wtedy byłby full), czyli nie wiem.

Wszyscy wiemy, że człowiek bez wypoczynku zwariuje, ale czy ten rok wolnego jest obowiązkowy?
Takie rozkładanie roku na miesiące to średnio jest, bo to tak, jakby sobie zrobić szabat 3 godziny dziennie.

Możemy uznać, że rok szabatowy 1/7 jest zalecany, ale nie obowiązkowy i niech każdy sobie odpocznie raz na jakiś czas.
Aczkolwiek nie można być pewnym.

Jelou!
13 lat temu

To z głodówką to dlatego, żeby nie żebrać czy brać socjalu, bo chce się "nadprogramowo" wypocząć.
Kto nie chce pracować (poza okresami danymi przez Boga) niech nie je, jak wiadomo.

Jelou!
13 lat temu

To wyżej mówiłem ja, Jeloumbek.

Jelou!
13 lat temu

Oo, ale fajnie, jak zmienię nick to w komentarzu tysz zmienia!
Martin, można opalać się we wiesz czym, żeby nie przeklinać ;)
Przepraszam za niekosmetyczny miltikomentarzospam.

Piotrek
13 lat temu

Szabat normalny + 2 miesiące urlopu szabatowego / ilość dni w roku =~ 0.3 jedna trzecia znaczy. trochę więcej niż mówi biblia :P jak ktoś lubi leniuchować to zawsze znajdzie jakąś wymówkę :P Ja od dziecka niestety prawie nigdy nie miałem wakacji, zawsze miałem pracę sezonową.

dawidd
13 lat temu

Filozofus napisał
"Jak to każdy chrześcijanin jest żydem... to znaczy, że każdy ma się obrzezać i przestrzegać tych wszystkich praw? A jeśli nie to co z niego za żyd? "

Otóż, słowo "żyd" oznacza wyznawce Starego Testamentu, natomiast "Żyd" jest rzeczownikiem własnym określającym narodowość.

Ha! :).

Anka
13 lat temu

Hodyn
13 lat temu

Okiem chrześcijanina - cotygodniowy felieton odwykowy
czytamy, czytamy!

Co jeszcze?