Godzinki: Wojny i proroctwa

10 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
142min

Chrześcijanin i wojna. Uciekać czy walczyć? I proroctwa. Jakie doświadczenia z proroctwami mieli słuchacze?

Dyskusja

Hubert Sebesta
10 lat temu

Po wczorajszej audycji poważnie się zastanawiam, czy nadawać na żywo.
Ze stresu powiem czasami coś czego żałuję później, a tego nie da się cofnąć.
Pod wpływem stresu najpierw mówię, a później myślę.
Teraz męczy mnie to, że nie ugryzłem się w język.
Jezus mówi, żeby nie oceniać, żeby okazywać miłość i cierpliwość. A ja wczoraj zachowałem się jak dupek, a nie uczeń Jezusa... Szkoda gadać. :(

Przepraszam, jeżeli kogoś obraziłem wczoraj.

Martin
10 lat temu

Ej no, bez przesady, to nie polityka.
Odwyk jest odwykiem dlatego, bo tu są ludzie i po ludzku podchodzimy do wszystkiego. A ludzie popełniają błędy, i to też część całej zabawy.

Jakbyś nie widział, że popełniasz błędy i nie żałował tego to bym z tobą nie nadawał.

Ale nie daj żeby cię to zagryzało, tylko raczej niech ci się kolejna zmarszczka zrobi. I ta zmarszczka wystarczy. I można z nią dalej robić swoje.

Fanatycy są gładcy.

Ella
10 lat temu

Nie słuchałam wczoraj całości, dopiero od połowy. Hubert, jesteś potrzebny i robisz dobrą robotę. Skoro popełniasz błędy i umiesz się do nich przyznać, to jest lepiej, niż gdybyś miał się za ideał. Ideał jest jeden.

SylwekB
10 lat temu

Upadaliśmy, upadamy, i będziemy upadać. Ale jako chrześcijanie wiemy, że upadek to nie koniec. Przeszłości nie zmienisz, wnioski wyciągnąłeś dobre, teraz żyjemy dalej :)

IrekB
10 lat temu

O kurcze! Hubert złapał doła?

Nie łam się! Zawsze możesz zachować się znacznie gorzej i palnąć piramidalnie większą głupotę! :)

Żartuję.

Wczoraj w twoich wypowiedziach nic nie wydało mi się jakoś szczególnie dupkowate. A jeśli ktoś się poczuł obrażony to jego problem, bo nie wydaję mi się, byś miał taką intencję. To tak jak z obrażaniem uczuć religijnych przez palenie świętej księgi. Jak się wierzący obraża, że wrzucam do ogniska w środku zimy ostatnią palną rzecz by nie zamarznąć, to znaczy, że ma nierówno pod sufitem. Inaczej, jeśli patrząc mu w oczy wycieram o nią smarki z nosa.

Co do samego odcinka na żywo, to całkiem przyjemnie się do was wraca. Wciąż opowiadacie rzeczy jak mój kumpel po pierwszym w życiu skręcie, ale da się przyzwyczaić :P

Niektórzy z was miewają przebłyski, jak Martin, który do pewnego momentu racjonalnie podchodził do tematu "proroctw", co jednak jest zaledwie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Wiara religijna tak czy siak jest tylko zwykłym skrętem dla mózgu.

Ale ja nie mam nic do najaranych, pod warunkiem, że nie przejawiają agresji i nie narzucają na siłę innym swoich wizji.

Pozdrawiam i najaranych i tych bez nałogu :)

gerald1972
10 lat temu

heh, aż posłucham bo wczoraj się nie udało.
Co tam ten Hubert nawywijał:D

gerald1972
10 lat temu

Jeśli chodzi o mój ogląd na słowa Huberta to Hubert masz rację i nie masz się co kajać. Czasami trzeba trzasnąć po łebie, aby dotarło.
Bywa. Nie słuchaj wypalonego Martina:P
Z tego co pamietam, Jezus nawet do swoich ludzi mówił, tracąc cierpliwość:
"37 Następnego dnia, gdy zeszli z góry, wielki tłum wyszedł naprzeciw Niego. 38 Naraz ktoś z tłumu zawołał: «Nauczycielu, spojrzyj, proszę Cię, na mego syna; to mój jedynak. 39 A oto duch chwyta go, tak że nagle krzyczy; targa go tak, że się pieni, i tylko z trudem odstępuje od niego, męcząc go. 40 Prosiłem Twoich uczniów, żeby go wyrzucili, ale nie mogli». 41 Na to Jezus rzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze będę u was i będę was znosił? Przyprowadź tu swego syna!» 42 Gdy on jeszcze się zbliżał, zły duch porwał go i zaczął targać. Jezus rozkazał surowo duchowi nieczystemu, uzdrowił chłopca i oddał go jego ojcu. 43 A wszyscy osłupieli ze zdumienia nad wielkością Boga" Łukasza
Nic sie nie martw, każdy ma prawo stracić cierpliwosc

Skalagrim
10 lat temu

Hubert nie jest jedyny który coś powie, za nim się zastanowi.. Za innych się za bardzo wypowiadać nie mam prawa ale wątpię bym coś odkrywczego stwierdził mówiąc że każdy tak ma - tylko z różną częstotliwością.
Dlatego tak ważne jest ocenianie czynów nie osób.
Przepraszając zachowałeś się odpowiedzialnie, teraz tylko wyciągnij wnioski.
Nie mniej ważne jest by każdy kto chce iść za Jezusem był świadomy tego co On mówił i robił - to co powiedziałeś nie było bezpodstawne. Czytanie Biblii jest ważne.

megg
10 lat temu

Grunt to mieć świadomość swoich błędów...to oznaka, że Masz sumienie...i nie jest "zabite"...czasami z nim źle żyć, ale bez sumienia...gorzej....bo to już nie ludzie a cyborgi.
I już miałam Ci coś "wytknąć", ale zadziałała samokontrola i fakt, że nie mnie osądzać ;).

i z Biblii:
"Złota zasada"
"12 Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie.
Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy."
Amen
;)
.

Hubert Ciekierap
10 lat temu

Co do dziewiczego narodzenie:
Rabbi Eliezer ben Hirkana ( I wiek po Chr. ):
"Dziewicą nazywamy każdą, która nie widziała u siebie krwi, nawet jeśli jest zamężna i miała dzieci, aż do czasu, kiedy zobaczy swe pierwsze objawy ( tNid. 1, 6 )."

Według Filona z Aleksandrii (I wiek n.e.) niepłodność kobiety jest związana z jej wiekiem w trakcie, którego następuje zanik menstruacji, powoduje przejście do stanu dziewictwa ( Filon Aleksandryjski, De posteritate Caini 134). Sara, żona Abrahama rodząc dziecko w podeszłym wieku, również jest przykładem dziewicy z dzieckiem a według Filona pomimo iż Izaak jest dzieckiem Abrahama, mówi iż to Pan zrodził Izaaka. Mamy zatem syna bożego zrodzonego z dziewicy ale terminy te po prostu oznaczają, że Izaak przyszedł na świat w momencie gdy Sara była już w podeszłym wieku a fakt ten przypisano Bogu ( Vermes 2003:s. 294 – 95 ).

Wg. Gezy Vermesa gdy chrześcijaństwo zadomowiło się u pogan to do narodzenia Jezusa stosowano hellenistyczną mitologię, a nie stricte żydowskie myślenie o tym narodzeniu.

Hubert Sebesta
10 lat temu

Gdzie w Biblii jest napisane, że Sara była traktowana jako panna i dziewica? :)
A w nowym testamencie wyraźnie pisze, że Józek z nią jeszcze nie współżył.

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@11
Ciężko uważać fragmenty z Betlejem za historyczne. Raczej to mit mający nakreślić sylwetkę Jezusa jako mesjasza. Ew. Mateusza (dla Żydów) i ew. Łukasza (dla pogan) w tych miejscach które opisuje Betlejem jest zupełnie inna. Jest taka książka Ehrmana "Konstruowanie Jezusa: on tam ukazuje jak z czasem będzie się Jezusa ubóstwiać.

Ja podpieram się na opiniach naukowców, którzy podchodzą do tekstu z egzegezą historyczno-krytyczną są to członkowie tzw. Jesus Seminar. Znaczy się byli bo Vermes zmarł w grudniu 2013 roku.

mateusz.pl

Tu jest linkt przejrzyj sobie Hubercie 7 punktów z początku do Mateusza i 7 punktów do Łukasza. Są one zupełnie sprzeczne i nie da się ich pogodzić (chyba że zrozumiesz kontekst i ludzi dla których te ewangelie były pisane).

Dzisiaj raczej odrzuca się Betlejem jako miejsce narodzenia Jezusa był to zapewne późniejszy konstrukt teoligiczny który miał Jezusa przedstawić jako mesjasza. Konstruowali ewangeliści tę wizję na podstawie fragmentów ze ST.

Hubert Sebesta
10 lat temu

To dlaczego apostołowie dali się za to zabić? Dlaczego "legenda" o Jezusie nie rozwijała się, tak jak ma to miejsce z legendami. Fragmenty nowego testamentu z roku 60 naszej ery są takie same jak te, które znamy dziś. Mnie to przekonuje. I dlaczego skoro Jezus był oszustem to Bóg się podpisuję pod jego imieniem?

Hubert Ciekierap
10 lat temu

@13
Nie wiem co robi Bóg.
Nie neguję tego że uczniowie wierzyli w zmartwychwstanie. Jak najbardziej wierzyli. Tylko hmmm ja do tego podchodzę historycznie nie religijnie. Jak się na to patrzy historycznie to najpierw jest wiara w zmartwychwstanie a dopiero potem na podstawie tej wiary jest interpretacja i dostosowanie proroctw pod Jezusa. Ewangelie też powstają jakieś 30/40 lat po tym jak rozpoczyna się chrześcijaństwo.
Jeśli chodzi natomiast o apostołów to raczej przejawia się Paweł, Jakub (brat Jezusa i głowa kościoła w Jerozolimie) i Piotr. O reszcie nie wiemy zbyt wiele.

megg
10 lat temu

Każdy myśli co chce (i tak też interpretuje) opierając się na czym chce..
Ważne jest to co "mnie' przekonuje i w co ja "wierzę/wiem".
Dziewica, nie dziewica ...brat czy "brat"...bez znaczenia.
Ważne kim się jest i jak świadczy się swoim postępowaniem o swojej wierze i czy wypełniam wolę Boga.

Mt
Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone.
......
Dobry człowiek z dobrego serca wydobywa dobre rzeczy, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa złe rzeczy. A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu.
Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony".

"........
I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł:
."

Czarnobrody
10 lat temu

@1 A czyli jednak to tylko przez stres. Zdarza się, a jak to tylko przez stres to po dłuższej przerwie nawet mogę posłuchać Nieszporów. Jak potrafisz się uderzyć w pierś to jesteś człowiekiem. Błędy każdy robi, ale nie każdy je widzi i chce naprawić. Głowa do góry.

Co jeszcze?