145. A ch* z tym, robię to
Na tym spotkaniu były rozmowy o odwadze, jak ją ćwiczyć. I całkiem sporo o tym jak sobie radzić ze strachem, żeby się nie zesrać. Poważnie mówię, naprawdę o tym było. Problem, okazuje się, jest powszechniejszy niż myślałem.
Poprzedni odcinek:
Następny odcinek:
Poprzedni odcinek:
Następny odcinek:
Dyskusja
A dziura jest pospolita i zwyczajna. Dlatego wybieram dziurę.
Ponadto dziura jest rodzaju żeńskiego, a ja jestem w sprawach rodzajów klasyczny i zacofany, i rodzaj żeński preferuję. Na ogół z wzajemnością.