Odcinek z McMaćkiem. O tym, że Smoki są prawdziwe i o podejściu Pana Boga do tworzenia. Ponadto odcinek nagrany jest w nowej technologi więc brzmi lepiej :)
Podoba mi się, że testujesz różne warianty. I słychać lepsze brzmienie. Będziesz teraz już nagrywał w "nowej technologii"? :)
Fajny ten odcinek! Nawiązuje też do poprzednich i składa się w jedną całość.
Tak i Tak :) Dzięki Sylwek, ty zawsze mnie dowartościujesz :)
Nie, nie pszczoła tylko bąk. Nie, nie nie-powinien-potrafić-latać tylko nie-powinien-potrafić-szybować. I nie, bąki nie potrafią szybować.
W zawiązku w powyższymi bredniami, poprosił bym o jakiś namiar do bardziej (niż wy) wiarygodnego źródła informacji o znalezieniu jaszczurki ziejącej siarką (cokolwiek to w sumie jest to "zianie siarką" :P )
Zdaje się, że biblijny lewiatan skrzydeł nie miał, co? Czy przegapiłem?
Nie wiem dlaczego pytasz czy ewentualne odnalezienie smoków miałoby jakiś wpływa na wiarygodność teorii ewolucji. Nie da się sfalsyfikować ewolucji na podstawie analizy współcześnie istniejących istot. Tzn. jedyną szansą są te wszystkie rzeczy związane z pojęciem "nieredukowalnej złożoności", ale od dawna znane są przykłady ściśle powiązanych ze sobą genów, co do których nikt nie zna sposobu ich wyewoluowania, ale jakoś nie uznaje się tego za falsyfikację tylko zakłada, że jakoś musiało i pewnie się kiedyś dowiemy.
Maciuś co ty gadasz. Jak to miecz przed włócznią. Świetny odcinek, naprawdę gratuluje.
Ale bym expa ubił za takiego smoka.Wilka da się oswoić , ale pozostanie agresywny.
kolejny raz powiem - bardzo fajne!
Jasne, że smoki istniały...to "resztki" dinozaurów....ostatnie egzemplarze :)
Ja mam taką teorię, że Bóg najpierw stworzył te dinozaury, ale były strasznie nudne i durne....więc Bóg stworzył człowieka...i aby mu dinozaury nie zagrażały ...wyniszczył je...może i zatopił ;)
To mówię ja "wybitny naukowiec z kolejną teorią" ...chyba nie gorszą od tych ewolucyjnych bzdur :P
ps
Waldek wszystko naprawdę ok...tylko trochę jakby było głośniej?
Maciuś nie jestem. Jestem Maciek. Taka malutka różnica, ale jednak dla mnie ważna :)
Po za tym to był odcinek bez żadnego przygotowania, pewno że mogłem pomylić się z włócznią i mieczem, nie jestem profesjonalnym podcasterem.....
A co do jaszczurki która zionie siarką...gdzieś to czytałem, możliwe że to jakaś bzdura była. Jedyne na co natrafiłem, to na jaszczurkę, która przypomina smoka. No joemonsterze, ale tam chyba nie kłamią. A jak kłamią to dla żartu. A mala jaszczurka jako smok nie jest raczej żartem.
O, tutaj link.
joemonster.org
O dziękuje.
Głośniej? Pewnie. Następny będzie głośniej :)
-Grabix, pogadamy jak wpadnę ! :)
-Megg to co, do drukarni i wydajemy ! :)
Od jakiegoś czasu właśnie zastanawia mnie czy Bóg cieszy się z tego że człowiek coś tworzy, jest kreatywny. Bo, niejako, trzeba zauważyć po dziełach Pana na świecie, że to niezwykle kreatywny,błyskotliwy "byt".
Zastanawiam się czy Bóg cieszy się z takiego artyzmu człowieka, który przejawia się w wielu postaciach, np. wiersze,zwykłe pisarstwo (np. do szuflady czy publikowane), fotografia, sztuka, obrazy, itd.
Maciek jeżeli cię obraziłem to przepraszam.
Hej ale fajna rozmowa:)
dwukwiat, uważam że Ojca cieszy jak dziecko sobie coś narysuje albo napisze, przeczyta mu i schowa, co nie? Więc Boga tym bardziej cieszy każdy objaw naszej wolnej woli, kreatywności i to że chce nam się korzystać z bogactwa jakie mamy w umysłach. W umysły Bóg oprócz zwykłego softu, Bóg wgrał nam jeszcze kartę graficzną czyli wyobraźnię. Korzystajmy więc z niej jak najczęściej i piszmy dla Boga, rysujmy dla Boga, grajmy dla niego i dziękujmy mu za to, że nie jesteśmy robotami i możemy to robić. Skoro stworzył nas na swój obraz i podobieństwo i cieszy nas sztuka, cieszy nas piękno czy choćby forma to uważam idąc tym tokiem rozumowania, że pierwowzór również obok tego obojętnie nie przechodzi. Odpowiedziałem ? :)