Choroby i uzdrowienia

12 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
54min

O chorobach i uzdrawianiu w Biblii.

Dyskusja

Piotrek
12 lat temu

Zastanawiam się, czy to samo może dotyczyć kierowania pojazdami ? Ja przykładowo wierzę, że Bóg nie chce, żebym się rozbił, a nawet jeśli by zechciał, to ja tego nie zmienię. Mam tylko dylemat co by było, gdyby brały w tym udział osoby trzecie. Dlatego na motocykl raczej nie będę brał pasażera.

Eno
12 lat temu

No brachu:) Niech ci Bog blogoslawi :) Masz Ducha Sw, masz wszystko co potrzebujesz.

Zuvvo
12 lat temu

Witam. Słuchałem wczorajszej audycji, ale część historii Beci (dobrze napisałem? jeśli nie to przepraszam) mi umknęła. Kiedy i gdzie będzie nagranie wczorajszej audycji o uzdrowieniach?
A co do samego spotkania to naprawdę wiele wzruszających historii, na pewno będę za tydzień!

kloee
12 lat temu

Księga Syracha 38 rozdział: Lekarz i leki
Czcij lekarza czcią należną z powodu jego posług albowiem i jego stworzył Pan. Od najwyższego pochodzi uzdrowienie i od Króla dar się otrzymuje.
Wiedza lekarza podnosi mu głowę i nawet wobec możnowładców będą go podziwiać.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Czy to nie drzewo wodę uczyniło słodką, aby moc jego poznano? On dał ludziom wiedzę aby się wsławili dzięki Jego dziwnym dziełom. Dzięki nim się leczy i ból usuwa, z nich aptekarz sporządza leki, aby się nie kończyło jego działanie i pokój od niego po całej ziemi. Synu w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do niego a On Cię uleczy. Usuń przewrotność, wyprostuj ręce i oczyść serce z wszelkiego grzechu! (..) Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny. (...)

kloee
12 lat temu

a od siebie dodam jeszcze, że na coś TRZEBA umrzeć

Martin
12 lat temu

Księga Syracha nie jest w Biblii.

kloee
12 lat temu

katary masz bo prawdopodobnie się za mało ruszasz i nie hartujesz na świeżym powietrzu a pracujesz za dużo. ruch pomaga na ciało i ducha. ja po katarze 4 godziny po gorach chodze i mam siłe bo sie ruszam regularnie. na psychike pomaga bardzo i najlepiej ruch.

Becia
12 lat temu

a o tej Częstochowie i kobiecie z krwotokiem, to ja mówiłam w zeszłym tygodniu i Martin się ze mną nie zgadzał, z tego, co pamiętam.
Ps. Zuvvo ja też mówiłam w wieczorach, więc może o mnie chodzić ;)

kloee
12 lat temu

no w protestanckiej nie ma ale w katolickiej jest. i nie wydaje mi się ta księga wcale głupia jak ją czytam. ale ja sie nie znam na kanonach - o tym mówie otwarcie

Mariusz
12 lat temu

pl.wikipedia.org
w judaistycznym kanonie ksiegi Syracha tez nie ma.

Ale Blogu martina tez nie ma w tym kanonie co nie znaczy ze nie mozna go posłuchac :-) ale z dystansem.
Bo apropo lekazy to nie zauwazył jednego ;)

Jak idziesz do lekaza chrzescijanina, to jak ci przypisze leki jakies, to to sie nie wiel e rozni od tego co Jezus zrobił ze slepcem. MOja pani endokrynolog jest chrzescijaninem, i widze ja czesto w kosciele, i jest skutecznijeza niz przecietnu endokrynolog.
Na codzien stosuje sie do chrzescijanskich zasad co widac jak jest kolejkna, nadgodziny czy jak NFZ robi kłopoty pacjetowi... wiekszosc lekazy wymieka, a ona nie.

kwestia nastawienia, i tego czy ktos czuje sie powołoany przez samego Boga do zawodu jaki pełni czy nie. Czy jest gotowy dac sie zamknac za wypisanie leku, by pomoc blizniemy.
Ja mysle ze wielu z nich toczy bardzo wielka walke wewnetrzna by postepowac jak Jezus. I takich naprawde doceniam.

ale nie ma takich az tak duzo ;) to sa lekaze perełki.

Martin
12 lat temu

Nie ma "Biblii protestanckiej" i "Biblii katolickiej", bo to nie katolicy ani protestanci ją napisali.

Księgi Syracha nie ma w tej Biblii, której używał Jezus - mnie to wystarcza.

kloee
12 lat temu

a w Wikipedii pisało, że "Księga, podobnie jak wszystkie księgi deuterokanoniczne nie weszła w skład kanonu judaistycznego, choć do X wieku korzystali z niej pisarze rabinistyczni"
Stąd wnioskuję, że Jezus ją mógł znać...
A czy nawiązywał do niej w swoim nauczaniu?
Kwestia wydaj mi się, że warta przemyślenia.

Antysocjal
12 lat temu

Ja słówko - odnośnie ostniego Live - w sprawie Pani, która wyszła z ciała podczas operacji. Zjawisko nie jest takie rzadkie i od jakiegoś czasu również badane. Wychodzenie z ciała przytrafia się ludziom najczęście pod narkozą, również w momentach utraty przytomności np. w wypadkach, w rzadkich przypadkach podczas snu, ale można też nauczyć się za pomocą pewnych technik opuszczać ciało "na zawołanie". To zjawisko nazywane jest OOBE ( out of body experience ) i jest dość szeroko opisywane przez Roberta A. Monroe oraz Bruce'a Moena oraz szeroko badane m.in. w The Monroe Institute w Virginii www.monroeinstitute.org
Dla zainteresowanych polska strona Towarzystwa Obenautów Polskich
www.obemania.pl
Piszę o tym i podaję linki bo wydaje mi się, że warto o tym porozmawiać w kontekście Boga, Biblii, Chrześcijaństwa. Czy i co możemy znaleźć na temat doświadczeń pozacielesnych w Biblii. Zachęcam też Ciebie Martin do chociaż pobierznego zapoznania się z tematem i być może do poruszenia tematu w podcascie. Pozdrawiam.

AKSORZ
12 lat temu

O OOBE można sobie poczytać ale bez fascynacji bo generalnie są to zjawiska które można samemu wywoływać ale wtedy z Jezusem mają nic wspólnego.

Poniżej podam dwa przykładowe linki do filmów z uzdrowień na żywo.

1- Uzdrawianie Todda Bentleya z kościoła Zielonoświątkowego:
www.youtube.com

2- Uzdrawianie o.John Bashobora z kościoła Katolickiego (3:30 minuta)
www.youtube.com
W obu przypadkach uleczenie z ślepoty. Co o tym sądzicie?

Dla mnie najgorsze w całym naszym staraniu się o uzdrowienie jest ten brak gwarancji o którym mówił Martin. Jeżeli ukochana osoba umiera , a ty robiłeś wszystko co mogłeś , modliłeś się chodziłeś po lekarzach "specjalistach" i nic .... wtedy chyba stajesz nad przepaścią i próbujesz sobie to wszystko poukładać DLACZEGO BÓG MNIE NIE WYSŁUCHAŁ ?

Mariusz
12 lat temu

@11.Martin @ 12kloee

kiedys byl odcinek o ksiedze Henocha cytowanej w NT przez jednego z apostołow, iiii tej ksiegi tez nie ma w zadnym kadnonie ani katolickim ani protestanckim.


Dlatego mysle ze takie ksiegi mzona czytac ale jak sie juz kanon hebrajski poznało,...... tzn 5cio ksiag mojrzesza prawo , prorocy i psalmy

A jak sie powoluje ktos na ks madrosci , to tak samo jak by sie powoływał na dowolne inne dzieło chrzescijanie ktorego nie ma w kanonie, np na ignacego layole :) moze i madre to ale to nie biblia jednak.

@ 14 Aksorz ... zgadzam zie odnosnie obe, warto zauwazyc ze czesto unoszczac sie ponad ciałem widzisz realne miejsce np dach budynku ktory mieszkasz i nigdy nie widziałes. Ale myk jest taki ze jak pojdziesz tam isprawdzisz jak to wyglada to wyglada inaczej.
Albo widzisz mieszkanie sasiada nad toba, a okazuje sie jak go odwiedzisz ze jego mieszkanie wyglada inaczej.
Jak np czytasz jakies zdania albo patrzysz na zegar to litery sie zacieraja i ich nieprzeczytasz. Daze do tego ze to Obe to moze byc poprostu swiadomy sen, jestes wewnatrz wlasnego umysłu a nie poza ciałem... warto sto sprawdzic.

Sebeq
12 lat temu

Co do tego czemu Jezus ślepego uleczył z pomocą gliny ze śliną to jeśli spojrzeć z Faryzejskiego punktu widzenia to po prostu chciał złamać zakaz "lepienia" z gliny, czyli pracy w szabat :)

Mariusz
12 lat temu

...robic kupe w szabat to tez praca .w koncu człowiek sie poci czasem i wysila ze mu gały na wierzch wychodza;)
uzywa sie realnych miescni itd... a na koncu jak jest w publicznym przybytku to jescze za ta prace bedzie musiał sam zaplacic ;)


a praca ktora zlecasz słudze duchowmu ktorego dekalog nie obowiazuje, nie ma nic wspolnego z łamaniem prawa.
Jak było w odcinku król wydaje rozkazy a słudzy wykonuja.

Henry
12 lat temu

Martin mam pytanie czy według Ciebie Chrześcijanin może mieć demona bo według mojej interpretacji tak Biblia mówi że demony mogą wrócić i to z większą siłą , baptyści twierdzą że wszystko stało się nowe i już demony nie mają dostępu do nas..

Mariusz
12 lat temu

ja czasem mam demona w sobie ;)

ale od kąd uwierzylem umiem go cesciej powstrzymac.
w sumie troche sie z nim nawet zaprzyjazniłem nawet (choc to mzoe "przyjazn to nie najelsze słowo ;) ).czekam az przyjdzie w swoim kolejnym wcieleniu ;) zawsze mnie zaskakuje napoczatku, jest orginalny. I bardzo chce mnie złamac. taka wytrwałosc idzie docenic. czasem wydaje mi sie ze on jest jakby trenerem dla mnie bym stawiał mu opor i dostaje coraz to nowsze zadania do odrobienia....


Skoro ten gosc był na tyle beszcelny by kusic samego Jesusa na pustyni, to czemu miałby miec jakies opory mi odpuscic....
az tak naiwny to ja nie jestem ... od kad czytam biblie :P

tylko ja wg standardow baptystow pewnie nie jestem chrzescijaninem.

Łukasz
12 lat temu

Z praktyki ewangelistów i ludzi który ogólnie mają dary ducha Św. wychodzi, że u ludzi nie wierzących uzdrowienia są miedzi innymi jako dowód że ewangelia jest prawdziwa. A co do wierzących to uzdrowienie może się odwliekać w czasie bo Bóg ma jakiś w tym swój plan. np. chce aby tak sytuacja w której się znajduje wykonała jakieś zadanie. Wiem, że to mało zwięzłe co napisałem, ale ma sens. Są ludzie niewierzący którzy podczas ewangelizacji są uzdrawiani. I są chrześcijanie którzy np. żyją w grzechu, przez co dają przystęp diabłu i demonom są może być powodem choroby.

Sebastian
12 lat temu

Henryk, przeczytaj sobie to armiadawida.pl artykuł bardzo fajnego pastora z Gdańska którego znam osobiście i wiem, że sporo wie ;) akurat na ten nurtujący Cię temat.

Ella
12 lat temu

Łukasz, jeżeli Cię dobrze rozumiem, to desperacja prowadzi ludzi do Boga, nawet niewierzących, a wierzący zastanawiają się:
Czy ich wiara jest dostatecznie mocna, aby Bóg im dał to o co proszą,
Czy ich prośba nie uraża majestatu, do jakiego jest zanoszona, bo taki wielki Bóg, a ja tu z moją opryszczką.
Czy są godni boskiej opieki, bo przecież On wie o wszystkim, a tyle rzeczy jest do ukrycia.
Co będzie znaczyło, jeżeli pomimo modlitwy nic się nie wydarzy? Czy znaczyć to będzie, że wierzę w bzdury? Bóg mnie nie lubi? Nie wart jestem Jego starań? A może ja już nie mam szans na życie wieczne przez to wszystko, co zrobiłem?
Czy potrafią się właściwie modlić?
Tak nas obrabia społeczeństwo, aby nas dostać do nogi i móc nami rządzić, że nie czujemy już, jak wyjątkowi i wolni jesteśmy. Już rodzice w najlepszej wierze robią z nas takie roboty sterowane ocenianiem i akceptacją, a my nasze doświadczenia z relacji międzyludzkich przenosimy na relacje z Bogiem i podejrzewamy Go o bardzo ludzkie cechy.
Kiedy wstępujemy do jakiejś organizacji, zostajemy tam zaraz szczególnie ciepło przyjęci. Na tej samej zasadzie ktoś nawracający się spodziewa się szczególnego potraktowania.

AKSORZ
12 lat temu

Ella bardzo fajnie piszesz trochę trafiłaś w sedno moich odczuć w relacji z Bogiem takie pytania zadaję sobie często ale są one spowodowane tym że do Boga próbuję dojść po swojemu nie do końca słuchając jakiejś instytucji religijnej , która mówi rób tak i tak , a będziesz miał życie wieczne.

Ella
12 lat temu

Dzięki AKSORZ, ja chyba lepiej potrafię się skupić pisząc. Na żywo to trema mnie zjada i nie bardzo mi wychodzi. Z dochodzeniem po swojemu to chyba skupieni wokół Martina wszyscy tam mamy. Martin, masz szczególny talent, że potrafisz pobudzać do myślenia nie narzucając swoich wniosków.
Też uważam, że lekarz może być narzędziem w ręku Boga. Dla mnie wszechmogący znaczy bez jakichś tam wyjątków. Wszystko to wszystko.

dawid
12 lat temu

Nie mogę się zgodzić z kilkoma wypowiedziami. np. Nikt ze z pierwotnego zboru nie został uzdrowiony-tzn uzdrowienia i wskrzeszenia doznali ludzie którzy jeszcze nie byli ochrzczonymi członkami zboru chrześcijańskiego. Np. Tymoteusz był chory na żołądek i Paweł go cudownie nie uleczył tylko kazał zażywać " specyfik"(jaki to sięgnijcie do Biblii). Paweł miał również pewien problem zdrowotny i też nie modlił się o wyzdrowienie...

AgnessaLoveJesus
12 lat temu

Uzdrowionym będzie ten, kto chce zostać uzdrowiony, a nie... bo mu tak wygodnie jak ma... bo cierpieć w milczeniu się powinno i cierpienia ofiarowywać Bogu... Ludzie mają mało wiedzy w temacie niestety :>
Może trzeba zacząć od tego, co by było gdybym był/była zdrowa, ale ludzie mają prędzej skłonności do pesymistycznego myślenia i niszczenia marzeń innym i sobie, zamiast marzyć realnie...
Miałam jutro jechać do centrum miasta do oo. Reformatów na mszę o uzdrowienie, ale zapalenie ucha i zatok mnie całkiem złapało-tylko gorączki na szczęście nie mam-no i ta pogoda, na którą nawet jakbym się dobrze czuła to bym nie wyszła, bo bym ryzykowała. Zostaje mi czekać gdzieś do 18 kwietnia i szukać innej pomocy... Całe szczęście, że jest odwyk-obecnie chyba jedyna rzecz, za którą mam ochotę dziękować Martinowi-to najlepsze co stworzył i w sumie na to trafiłam jako pierwsze :P

No i coś, na co trafiłam przed chwilą-ciekawa stronka :)

www.godsplan

dawid
12 lat temu

Myślę, że Bóg nie jest stronniczy aby jednych uzdrawiać a drugich nie. Byłoby złe sądzić że te kilka osób które zostały rzekomo uzdrowione miały więcej wiary.... Poza tym na pewno już Bóg tego nie robi za zapłatę.

tomek
12 lat temu

@Henry.Nie wiem czy to przeczytasz jeszcze bo wczoraj został wrzucony nowy odcinek.Mam pytanie trochę nie związane z głównym tematem.Piszesz,że:"To nie wiara w Jezusa zbawia ale wiara i zaufanie Jezusowi i jego dzieła dokonanego za nas (dokonane?)"Piszesz też powołując się na pewien fragment Mt 7,21-27,ale czy z drugiej strony nie uważasz ,że pewne rzeczy nadprzyrodzone typu Bóg mi coś powiedział, fajnie by było mieć po to właśnie aby mieć z nim relację i mu zaufać.Jestem ciekawy Twojego zdania.Mam nadzieję ,że za bardzo nie namotałem.(Mt7,21-27)

Henry
12 lat temu

Tomku oczywiście że tak i tej relacji jak najgłebszej trzeba szukać każdego dnia, Bóg mówi do nas przez różne sposoby.
Napisz do mnie jak nie odpowiedziałem do konca na twoje pytanie mój email Henry@SzukajBoga.com

Co jeszcze?