Jezus czy pogaduchy i co wspólnego mają pieniądze z kościołem
Tomek poruszyles swietowanie Paschy; fajnie, ze cos takiego robiliscie a przy okazji przypomniala mi sie katolicka swieconka wielkanocna - czyli "jajko+kabanos+zioło" i to jest 'poswiecone', a wiec ofiarowane. Czyli staje sie ona ofiara paschalna (a przynajmniej jej symbolem-namiastką). To teraz proponuje lekturke o tym kto moze wlasciwie ja spozywac 2Mojż12;43-4 , a kto nie :)
Fajny odcinek, przyjemnie się was słucha.:)
Dzięki za odcinek chłopaki, dobrze gadacie i fajnie się was słucha! ;)
cd @1; Bo to jest fajne i owszem! Ale wiecie co? przez dobrych kilka lat brałem udział w takim świętowaniu (jak opowiada Tomek). W zeszłym roku po raz pierwszy od wielu lat nie brałem, bo nie mogłem ze wzgl. zawodowych. W tym roku natomiast po raz pierwszy - z wyboru. Przez lata studiowania Biblii i doświadczania 'wiary' narosło u mnie zbyt wiele wątpliwości. Myślę, że tu się nie zmieszczę z tym, co mam do powiedzenia na temat - tak więc zapraszam na Forum. Po co? Chciałbym zaoszczedzic troszeczkę tych wątpliwości, które się z czasem pojawią tzw. poszukiwaczom Boga. Wątek: "Pascha w oczach chrzescijanina". Hej
Chętnie poczytam Voitas, bo przyznam że miałem wiele wątpliwości przed.