Dziś w odcinku od Wyku o tym czy wszystko się już skończyło, a mianowicie cuda, znaki proroctwa tu jest bagno jakieś, gdzie ja wlazłem na sakrę. Odwyk młody Bogu poród Miała być ładne ziorko i miło i chmurki, a są tylko chmurki i I mokro w butach. Chcę dziś powiedzieć o temacie, którego miało nie być, bo myślałem sobie, że on strasznie drętwy nudny i teoretyczny jest. Napisał mi słuchacz, że Martin może nagraj coś o, uwaga, cesarsionizmie, cesarsionizm. Co to jest? To jest taki pogląd, który mówi, teraz zacytuję, zaczynam ze strony Got Questions w wersji polskiej. Tłumaczenie raczej średnie z angielskiego, ale wyjaśni co to jest. Cesarcjonizm jest poglądem, który za układa, że cudowne dary, w cudzysłowie, dlaczego w cudzysłowie, języków czy uzdrawiania przeminęły. Że wraz z zakończeniem służby apostołów przyszedł krescu dom obecnym w tamtym czasie. To dość głupie, no bo pytanie jest, czy przyszedł kres cudem obecnym dzisiaj, nie w tamtym czasie, no ale nie będzie. Większość Cesarsi Onistów wierzy, że Bóg może i nadal dokonuje cudów. Jednak tak Duch Święty nie używa już pojedynczych określonych ludzi, którzy posiadaliby określony dar do czynienia znaków. To trochę ciężko zrozumieć tego bełkotu, o co im właściwie chodzi. Ja tu postanowiłem, żeby zrobić trochę w skrócie, bo był długi 10 odcinek i myślę sobie, że niepotrzebnie. By był długi, bo nie ma powodu. Przejdę od razu do sedna. Sedno jest w Dziejach Apostolskich, to jest taka historia tego, co się działo na początku kościoła, na samym początku, jak na samym początku ta księga opisuje, jak Jezus umarł, zmartwychwstał, właściwie tego już nie opisuję, tylko opisuje, co było zaraz potem. Zaraz potem on się spotkał jeszcze na odchodnym. Ze swoimi pierwszymi uczniami, wśród których była pewna grupka apostołów. To też uczniowie, tylko tacy bardziej specjalizowani i jakby większe zadanie mają odpowiedzialność. Większość z nich zna Jezusa osobiście. No i się z nimi spotkał i powiedział im róbcie to co macie robić? Idźcie, mówcie ludziom, że coś się zmieniło na tym świecie, bo byłem, umarłym z artystą i w związku z tym zmienia się sytuacja między wami a Bogiem. To ja tak mówię, bo on tak powiedział krócej wszystko, ale oni raczej zrozumieli, po czym poszli do domu i ucieszyli się, że są fajnym klubie elitarnym siedli na dupie i siedzieli. Nic nie robili. No a później zaczęły się różne ciekawe historie, bo miał inne plany niż oni, zrobił się śladowania, to znowu ich roznieśli się po całym świecie i wtedy zajęli się robotą właściwą, z czego płynie ciekawy zawsze dla mnie wniosek interesujący, że ludzie siedzą na dupie póki im ich w tą dupę nie skopać i dopiero po kopie dostają wtedy nagle szlachetności idą zająć się robotą, o czym wszyscy mówią jacy oni są wspaniali ludzie, tylko nikt nie pamięta, co trzeba było zrobić, żeby się w ogóle ruszyli. To taka nauka w ogóle nie tylko chrześcijańska. No i na początku tego opisu jest sytuacja, kiedy Apostoł Piotr wziął i poszedł. Ci on poszedł gdzieś tam gadać. Tam było często takie sytuacje się działy, że ktoś kogoś uzdrowił albo cuda właśnie takie rzeczy. Ciekawe, ludzie przyszli, zobaczyć co tu się dzieje, nakręci coś na Instagrama, może teściowej opowiedzieć, że coś No i było, było telewizji, nie było Facebooka, nie było internetu, nie było, no to coś by się nie działo, to wszyscy się zlatują. Dzisiaj też tak jest w różnych częściach świata. Wiem, bo jeżdżę. i byli, więc apostołowie zrobili jakieś cuda, przyłazili wszyscy posłać. i w jednej z takich sytuacji Opowiedział im tam, opowiedział im Piotr, apostoł Piotr, powiedział różne tam historie, do tych ludzi i reakcja ich jest taka. Tak jest już tu napisane opis z początku tej księgi. Słowa te przeszyły ich do głębi serca. On coś im tam opowiadał, ostrego. To ich przeszyły. i przerażeni aż, no i tak bardzo nie straszył, nie? Ale się przerazili tak. No, ale przerażeni zwrócili się do Piotra i pozostałych apostołów, drodzy bracia, to co mamy teraz zrobić? A on im powiedział: Idź się do kościoła, zapiszcie się do upastora? Nie, nie powiedział. Powiedział: opamiętajcie się, że tak jak mówię trochę tłumaczenie Starożyc, co to znaczy, opamiętaj się człowieku, co ty robisz? Trochę o to chodzi. Niech będzie, że opamiętajcie się panowie, odpowiedział Piotr i niech każdy z was da się ochrzcić w imieniu Jezusa Chrystusa, dla odpuszczenia waszych grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Jak z tego kawałka ludzie wyciągają wniosek, jedyne co tu widzą, to chrzest. A jak chrzest, no to Kościół, a jak Kościół to pastor, no to czyli trzeba zapisać się do kościoła i się uczyć. On tego w ogóle nie powiedział, tutaj jest kluczowe to imię Jezusa Chrystusa. Sam przez jest tylko takim jawnym znakiem opowiedzenia się za kimś. Tutaj. To był taki wtedy zrozumiały. Symbol dzisiaj się zrobił jakiś rytuał związany z kościołami, ale tak naprawdę centralną odpowiedzią jest w imię Jezusa Chrystusa, i to jest to, co tu jest istotne. A reszta to są dodatki. Ale to mnie interesuje, co dalej jest napisane, że otrzymacie dar Ducha Świętego. To jest nowość. Tego nie było wcześniej w Biblii. Żadnych obietnic, żadnych darów, żadnych duchów świętych dla każdego kroch chce w ogóle. Był święty występował w Biblii wcześniej, ale on był taki sporadyczny i tylko w niektórych przypadkach, i tylko dla niektórych ludzi. A tutaj jest coś nowego, bo to jest powszechne i dalej na pewno się musieli zdziwić po takiej odpowiedzi, bo oni znali tam trochę te klimaty, Biblię trochę coś wiedzieli, że to taka nowość, więc powiedział im wyjaśnień dokładnie i powiedział tak: obietnica ta odnosi się do was, do waszych dzieci i do wszystkich pozostających z daleka. Ilu ich tylko Pan Bóg nasz powoła? Więc on im po prostu podkreślił. Że obietnica Ducha Świętego jest dla wszystkich, naprawdę nie przesłyszeli się. Mówiąc to jest taka obietnica dla każdego, kto się nawróci i kto chce, bo to ciężko zakładać, że Bóg teraz zmusza. Dobra, masz prezent, obowiązkowy jest, każdy musi wziąć, nie? No nie musi. Tak jak samo chrześcijaństwo też obowiązkowe nie jest. Chyba, że w Polsce, bo się urodzisz katolikiem, no to nie masz wyjścia. Już nawet się wypisać. O właśnie, o tym trochę jest w tym odcinku. No ja dalej jeszcze takie w ogóle to już jest dygresja, ale fajna. Powiem wam następne zdanie co powiedział: W inny też sposób jeszcze wyraźnie składał i mocne świadectwo i zachęcał ratujcie się z tego spośród tego wypaczonego pokolenia. O, jak mi się to podoba to słowo, bo dzisiaj ją to samo powiedział. Ratujcie się z tego, bym podziałali popieprzonego pokolenia, czy tam pokoleń. Nie wiem, którego, bo teraz się literami je oznacza. Ratuci z tego popieprzonego pokolenia X albo Z, albo Y. Albo od A do Z wszystkie pokolenia. Popieprzone są. No i dalej w Valve'a będzie tym gorzej, więc w ratujcie się. Tak. i on zachęcał i ja też tak zachęcam. No i tu pytanie, co on miał na myśli i co ja mam na myśli? No właśnie to samo. Dobra, ale teraz 10 proces do tematu, czemu 10 fragment czytam? Bo 10 fragment wystarczy za całą odpowiedź. Fragment wyraźnie mówi, że 10 Duch Święty jest prezentem dla każdego, kto się nawróci, przejdzie na stronę Jezusa i dla dzieci, czyli potomków następnych, co będą, to Rosamu robić i dla wszystkich którzy są w ogóle gdzieś tam dalej i kiedyś będą, których Bóg powoła. i o czym mówisz, co jest dla wszystkich na zawsze. No tu nie ma ograniczeń, to nie ma, że to jest tylko na niektóre czasy teraz. Na tej stronie Godquestion work w wersji polskiej Jest cały długi artykuł, o którym stara się udowodnić, że nie. 10 Duch Święty razem z jego cudownymi, dziwnymi i ponadnaturalnymi rzeczami. Nie jest dla nas, tylko był dla tamtych pierwszych apostołów. i potem no niestety nie wiadomo dlaczego, ale już nie obowiązuje i ta obietnica straciła ważność lekko i już należy ją zignorować. Podobnie jak połowę dziejów apostolskich, w których tam się cały czas dzieją różne dziwne rzeczy, cuda, wianki, prorostwa, mówienie dziwnymi językami i różne takie sensacje. Uzdrowienia za chwilę jakieś tam Takie rzeczy były, na pewno w dziejach apostolskich. No i teraz pogląd chrześcijański się objawił pod tytułem Cesarcjonizm, nazwa jest po prostu tłumaczeniem z angielskiego od SIWZ, czyli no przestać coś się skończyło i przestało. Po polsku, czyli dziwnie No, ale pytanie teraz jest takie: skoro to jest taka prosta sprawa, do siebie słuchasz mnie się pyta, to rozumiem, że odpowiedzią na taki pogląd jest po prostu doświadczenie każdego, o ile jakieś ma. Czyli jak ktoś prorokuje, no to nie można mu go opowiadać, że już nie ma proroctw. To tak jakbym ktoś powiedział: Na świecie nie ma mężczyzn. W świecie z Seksmisji. Nie ma mężczyzn, nie było i nie potrzeba. No a ja? No to tak, to ty. No to możemy się ciebie pozbyć i już będzie po problemie, albo udawać, że cię nie ma, albo wytłumaczyć sobie w jakiś dziwny, pokrętny sposób. i strona God Question kropka org, podobnie jak sama kupa ludzi, którzy uważają się za chrześcijan, wybrała 10 trzeci sposób, czyli pokrętnie próbują udowodnić, że tych rzeczy nie ma, bo być nie może. Czy nie może być proroctw, mówienie językami, uzdrowień, cudów, jakichś demonów, jakichś takich Bo nie może być Ducha Świętego ewidentnie. Znaczy on jest, nie, bo on jest, no nie można powiedzieć, że nie ma, bo też by trzeba w ogóle przepisać całą Biblię, ale on jest tak jakby czasem jest, czasem go nie ma i nie robi zbyt radykalnych rzeczy, on jest teraz kulturalny, on się za długo mieszkał w Anglii, proszę pana i teraz chodzi z melonikiem i mówi good day, Wszystkim i nie robi rzeczy, które mogą potencjalnie komuś zdenerwować. Jakieś wyrzucanie demony, więc bardzo nieprzyjemne. Wiem, bo sam robiłem. Zresztą byłem też świadkiem takich historię i bardzo nie lubię. A kiedyś, jak póki nie widziałem to myślałem, to fajnie będzie. Hej, pokażcie mi jak ktoś chodzi po ścianach, jak mówi kobieta męskim głosem, że tak: Aaa, ale będzie! Jaki ja będę wyrzucę go, powiem w imieniu Jezusa. Marcin nie wyrzucaj. Super będzie, jaki ja będę wtedy się czuł, super pomogłem ludziom, ja skromny tutaj nawraca, czyli pogromca demonów. To tak syczek myśli, tak naprawdę mało kto się przyzna do tego, że tak głupkowate myśli, ale lednąć coś tam w środku, jakby tak czuję, czuję. Dobra, a jak już zobaczyłem na żywo, to mi przeszło natychmiast. Bo to jest tak obrzydliwe, że mi się zrobi od razu niedobrze i źle i w ogóle męczące Najgorsze jeszcze, że to się dzieje nieraz w takich najbardziej irytujących momentach, chcesz odpocząć, tu sobie pijesz piwa, tu nagle ktoś zaczyna cię świrować. A potem nie, że pięć minut i po problemie załatwione i dziękuję bardzo, tylko jeszcze spędzasz następne pięć godzin, żeby dogadać się z tym gościem z przerywanymi jakimiś odgłosami dziwne istoty duchowej, co tam w nim siedzi. Bardzo, bardzo, bardzo nieprzyjemne. Nie polecam. i przestańcie mi o to wreszcie pytać, że: Marcin, no powiedz, jak to się wyrzucało. Nie opowiem, dajcie mi święty spokój, nie lubię tego, ale Po pierwsze wiem, co Biblia mówi, po drugie wiem, co ja przeżyłem, po trzecie wiem, co przeżyli, była cała masa innych ludzi. Więc opowiadać głupoty, że nie ma czegoś, co jest przed tobą jak byk, co już paradoks na tym polega, że wszyscy ludzie, którzy uważają, że są chrześcijanami, być może nimi są. Oni są właściwie jedną decyzję tylko od tego, żeby się na własne oczy uszy i I noc przekonać, że nie ma żadnych secesji jonistycznych historii, że dalej jest obietnica dokładnie tak jak Bóg powiedział. Ale nie chcą. W związku z czym, że nie chcą, chcą, żeby nikt inny też nie chciał i żeby wszyscy zrezygnowali z chrześcijaństwa pod tytułem coś się dzieje. Wiecie, że to już by nic się nie działo. Na to wygląda. No i teraz ja przejdę od razu, przerzucę kilka kartek. 10 człowiek w sumie zapytał o to, mówi, że no ja wiem, że wystarczy argument, ja widzę, słyszę i głupoty opowiadasz, ale ja bym chciał, żeby z Biblii. To z Biblii też powiedziałem na samym początku. Biblia mówi: Tu w tym jednym fragmencie wyraźnie, że Dar Ducha Świętego jest dla wszystkich. Już wprost powiedziane, nie? Wszystkich ilu tylko pan powoła macie dar Ducha Świętego. A dar Ducha Świętego to już jest opisane. Z czym się to to wiąże. i to się wiąże z cudami i różnymi historiami. Nawet bez tych cudów wystarczy jakieś bardziej większe zbiegi okoliczności albo samo najprostsze coś, co nawet nie wiem, czy ma nazwę, czy to jest dar tego, czy z ram tego, bym powiedział, to jest dar komunikacji. Po prostu to jest takie dziwne zjawisko, że Bóg ci mówi rzeczy, a ty nie jesteś wariatem. Bo jakbyś był wariatem, to by ci mówił rzeczy i 1 były losowe, jakie głupoty i by się nie sprawdzały. W ogóle, a 1 się sprawdzają i to niestety zawsze poza sytuacjami, kiedy coś ci się faktycznie po pierwsze i myślisz, że to Boga, to tobie się coś No to widzisz tak trochę rzeczywiście. Jest wszystko śliska sprawa. Ja wiem, że jest śliska sprawa. Nie udowadniam, że nie jest śliska i że ludzie bywają nieomylni jacyś tacy. i zawsze usłyszą ci Boga prawidłowo, ale nie jest to zgadywanka też z drugiej strony. Problem z takimi argumentami polega na tym, że 1 są bezużyteczne, no bo musicie uwierzyć mi na słowo, bo Jak inaczej? Przecież ja tak naprawdę mogę przez pięć sekund udowodnić, że istnieje dar języków, bo go akurat mam, tak się składa, ale nie chcę i po drugie to jest bez sensu, bo to wasza jeszcze w kamerze, no bo to ja mogę wam pokazać wszystko, ja mogę wam pokazać jak po tej wodzie chodzę w kamerze. No to tak wyglądam. Znaczy nie wiem, że zrobię tak realistycznie, jak to zrobią w firmach klasy, ale będę chodził w wodzie. Więc nie działa to tak. Znaczy, może działa jak kogoś znasz, jak komuś ufasz, tak często sprowadza się to tylko do tego, że musisz komuś uwierzyć albo nie. Słabo, więc ja wolę już, żeby jak już trzeba i tak coś na słowo honoru przyjąć albo nie, to na przykład, żeby przyjąć na słowo honoru czegoś takiego jak Biblia. Dlatego, że Biblia od dwa tysiąc e lat Nowy Testament jest Spisany przetrwał wszystkie różne rzeczy w bardzo dziwny sposób nieraz. Do dzisiaj jest 10 tekst, który wtedy był napisany, tłumaczone oczywiście, tam niedokładności są, bo jest pięć tysięcy różnych manuskryptów i niektóre się różnią w zdaniach tu kwota. Różnic jest mniej niż jeden procent i generalnie to jest 10 sam tekst, można powiedzieć z całą pewnością, z czystym sumieniem. To jest co było dwa tysiąc e lat temu, to co czytamy dzisiaj o tym Jezusie, apostołach, ukrzyżowaniach i to wszystko tak jest, jak było wtedy spisane. Wolę się trzymać więc też tego. Niż mniej jednego. Poza tym dużo ludzi poumierało za to, że wierzyli w autentyczność tego tekstu, zwłaszcza tych Ja mi się to wydaje bardziej wiarygodne, bo ja nic za nic jeszcze nie umarłem, więc taki słaby argument jest. i mnie to dużo nie kosztuje, żeby wam te rzeczy opowiadać. Sprawdzić też trudno. Także skupmy się na Biblii. Co Biblia mówi na 10 temat? Więc dobrze, to jest załatwiona Biblia i załatwione doświadczenie, więc o czym tu jeszcze gadać, po co Ty w ogóle gadać? i teraz jest ważna sprawa. Po co o tym gadać? Normalnie ja nie gadam o rzeczach, które są bezużytecznym teoretyzowaniem i w ogóle kogo to obchodzi? Czy są cuda, czy nie ma cudów? Czy jakieś secesjonizm jest prawdziwy czy nie. To brzmi jak z rozważania ludzi znudzonych życiem, którzy nie mają co robić już kompletnie. To w ogóle nie praktyczne. Otóż nie. Niestety jak się zastanowicie na tym chwilę to jest to dość ważny temat. Jeden z bardziej ważnych tematów ta kwestia, 10 konflikt między tymi, co wierzą, że Bóg dalej działa, aktywny jest i to, co Biblia obiecała to jest, tymi, którzy starałem się udowodnić, że to się już skończyło. Z jakąś dziwną pasją oni starają się to udowodnić, tak jakby nie wiem, nie wiadomo dlaczego też. Ich argumenty są dość głupie. Ja tu co czytam na tej stronie, nie wiem do czego się uwziąłem się akurat na Good Questions no bo to jest popularna strona gdzie jak ktoś mam pytanie o Biblię Boga to trafi w internecie bo mają masę kasiory co się mogli wypromować no i spisują i tłumaczą na wszystkie języki, więc po polsku też jest. Więc ich argumentami, dlaczego to już nie ma tych rzeczy? Podaj to je raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, dowodów tak napisali, których ja wszystkie sześć jest idiotyczne. Ja nawet raz, żeby nie marnować waszego czasu na takie głupoty to i nie będę go cytował. Poza tym to nie jest aż tak ważne. Staram się udowodnić, nie mając absolutnie żadnego argumentu. 1 są głupie zwyczajnie te argumenty, jak chcecie to sobie sami poczytajcie i zobaczcie, że 1 w ogóle nie są na temat. 1 są jakby podchodząc do tego czysto z takiego no jak sędzia klasycznym sądzie, bezstronnie, trzymamy się faktów. Wszystkie sześć argumenty by odrzucił jako niedorzeczne nie na temat i w ogóle nielogiczne. Z nich nie wynika. Inaczej mówiąc, na pewno nie teza, którą się staramy udowodnić, że nie ma już dziś uzdrawiania, duchów świętych, mówię językami, wyrzucania pewnie do MON-ów też nie ma, ale jak są to jakieś takie sporadyczne i gdzieś po cichu i tylko wyjątkowo. No bo tego nie ma Biblii. Nie ma tego w Biblii poglądu nigdzie, nie ma nawet sugestii, że coś takiego się skończy. Jedyna często cytowany dowód z Biblii mówi, że kiedyś języki przeminą i przeminą znaki i cuda. Oczywiście, że tak jest, w pierwszym Liście do Koryntian w trzynaście rozdziale, kiedy Apostoł Paweł mówi, że kiedyś, jak wszyscy umrzemy, to będziemy już tam z Bogiem, to nic nie będzie i wszystko przeminie poza miłością, która zostanie, bo to jest taka rzecz, która jest nieprzemijalna i to jest jego dowód i teza. Że wszystkie super dzisiaj potrzebne rzeczy ważne, dziś w sensie na tym świecie kiedyś przeminą. Jeżeli ktoś już wali taki argument, to świadczy o tym, że albo nic nie rozumiem, po prostu za analfabetą nie umie czytać i rozumować, widzisz co czyta, albo jest, no donosi, jaki jest inny argument, albo celowo i tendencyjnie próbuje nagiąć wszystko do swojej tezy, bo mu bardzo zależy na tym, żeby wszyscy uwierzyli w to, co on chce przeforsować i obawiam się, że ci ludzie, którzy o tej Biblii piszą ci secencjoniści, czy coś, to może wielu z nich jest anafabetami i nie umie czytać. Rozumować zupełnie i wyciąga, przytacza takie argumenty, które po prostu świadczą o tym, że człowiek jest wtórny anafabetą, ale wielu z nich ma po prostu złe intencje. i nie wiem, pewnie nieświadomie, może nie wiem, ale to nie są dobre intencje i teraz właśnie jest sedno problemu. Dlaczego w ogóle gadać o tym? Dlatego, że przejdę parę kartek i dojdę już do wniosku. Żeby nie przedłużać. Już w innym odcinku któryś nazywa coś tam o antychryście, czym jest antychryst i kim jest, powiedziałem o tym, czym jest cena tej gry. W skrócie, ludzie sobie zapraszają, że to jakiś bardzo, bardzo zły człowiek, który się dobrze ubiera. Ogólnie i on będzie w taki bardzo naiwny sposób namawiał ludzi, żeby zerwali jaństwem przestali chodzić do kościoła. Jest szczyt głupoty naprawdę takie przestawienie antyChrysta i w Biblii oczywiście nie ma nic na 10 temat. Anty Chrys ogólnie oznacza nie tyle przeciwnik Chrystusa, co ktoś, kto ma wejść na jego miejsce. Coś taki fałszywy Chrystus. Jakby fake. O, to anty to jest jak fake. Za to bardziej tak rozumiecie. To będzie bliżej znaczenia pierwotnego zamierzonego w Biblii. To jest fake-Chryst, więc fake-Chryst Co to jest? Ludzie Kościół katolicki? No może jest. Dobra. Pasuje w różne tam okienka, prawda? Ale to jest za mało, to jest niedokładnie, to jest tylko jeden z przejaw. Gdzieś w Biblii, w którymś z nich właśnie pytam dokładnie, którym listów, w którym liście jest napisane Badota Saldeoniszer może, że już wielu antychystów przyszło i że jeszcze będzie. Że 10 duch, antyk, czy fake, chrysta cały czas jest. i z tego, jeżeli wziąć jakiś wniosek, to taki tylko, że to jest coś większego niż jedna instytucja, organizacja czy człowiek, który jest jakiś coś ogólniejszego. Tym odcinku powiedziałem o antykryście więcej i wyraźnie i dokładniej o tym. Tutaj tylko powiem, że w tym wypadku Ludzie, którzy promują pogląd, że Boga nie ma realnie, jest teoretycznie, ale śpi, nie robi cudów, znaków, Ducha Świętego już nie ma. Zlikwidował to i odwołał obietnice. Oni są po prostu w formie pracują anty albo fake chrześcijaństwo. O, antychrześcijaństwo. Chrześcijaństwo, które mówi, że jest a jest tylko czymś, co zastępuje chrześcijaństwo i wygląda jak chrześcijaństwo. Antychystami jest w ogóle najsilniejszymi, dzisiaj jest państwo. Kościoły instytucjonalne, nauka, może być taka, no, covidziarstwo, nowość, i 10 Envire En-ekologismo. Wszystkie te rzeczy są właściwie dobre, mogą być przynajmniej nawet Państwo w minimalnej wersji kiedy robi to, co powinno robić. Zresztą zgodnie z mandatem Boga od przestrzegania prawa jest prawdziwości porządku takich rzeczy. No to też jest okej rzecz. Kościoły sam Jezus mówił, że miał być jeden kościół. W sensie wspólnota tych ludzi, którzy tam siedzą razem, razem coś robią, współpracują i się lubią. To miało też coś takiego być. Ochrona środowiska, ale zresztą dobrą rzeczą. Nauka jest cudowną rzeczą, jest zbliża ludzi do prawdy, daje narzędzia, które umożliwiają odkrywanie prawdy o rzeczywistości. Ale każda z tych rzeczy Po lekkiej przeróbce może być łatwo wykorzystana do tego, żeby zastąpić w umysłach ludzi Jezusa Chrystusa, czy Boga ogólnie, tego, czym miał być Bóg, czym jest. Może być i jest w umysłach ludzi właśnie fejk chrześcijaństwem zastępuje Boga. Niczę napisał w tej swojej książce wprawiają czytać, że coś nie idzie, bo ona jest popieprzona, jednak niczę, nie? Tak rzecze za Ratustra, Napisałem, że Boga nie ma, zabiliśmy Boga i to jest Jego filozoficzne spostrzeżenie, że zabiliśmy koncepcję Boga, że nie jest dla nas już ważny 10 Bóg. My jako ludzkość bardziej, no bo tam jednostki to gdzieś zawsze sobie wybierają różne rzeczy starożytne, nawet tak jak Bóg i no ma rację, no nie da się tu zaprzeczyć, ale okazuje się, że to nie jest koniec historii, bo możemy dzisiaj obserwować wyraźnie jak w to miejsce, które zajmował kiedyś Bóg wśród wierzących, gdzieś tam w Europie, bo tu jednak była trochę chrześcijan, przez te wieki. To miejsce zajęły różne rzeczy. Państwo przede wszystkim kościoły Chyba na drugim miejscu można na pierwszym. O, tu ta kaczka się coś zdenerwowała. Nie lubi, nie lubi tego poglądu, może też jest fake. Więc są różne rzeczy i jeżeli się zastanowicie albo sobie poznajecie tamtego odcinka, pewnie dojdziecie do podobnego wniosku albo przynajmniej powiesz coś w tym jest. Chyba, że rzeczywiście bardzo lubisz to fake. Jednak chrześcijaństwo i lubisz tego antykrysta, bo to nie jest tak, że to takie antykrysty to się ludziom narzucają jakoś, że ciskają im coś, a ludzie tego bardzo nie chcą, bo oni tacy mili są i uczciwi. Nie, no wszyscy tego chcą. i teraz na tym, ja to tak widzę, już tak do końca próbuję dojść do ostatecznego wniosku. Ja oszczędzając wam godzin wyjaśniania tych wszystkich rozumowań kroków. Ostatecznie w Biblii jest i później w historii jest taki konflikt, od czasów Jezusa między chrześcijaństwem, a fake chrześcijaństwem, czyli anty chrześcijaństwem, jak kto woli. Chrześcijaństwo to jest bardzo prosta koncepcja, w której Jezus jest centralną postacią, wszyscy, którzy są zainteresowani służą mu i wykonują jego polecenia bezpośrednio w ogóle. Duch Święty w tej całej sytuacji jest absolutnie kluczową sprawą. Dlatego, że jeżeli to ma być bezpośrednio sprawowana władza przez tego Jezusa i to ma być wspólnota ludzi, którzy nie mają hierarchii, bo nie potrzebują. To musi być komunikacja. No musi być bezpośrednio, no bo bez tego to no jak inaczej w ogóle mają się trzymać razem do kupy. Może być to tylko teoria, żeby to była praktyczna, realna jakaś więź z Bogiem, który faktycznie żyje, coś robi, to musi być jakaś komunikacja i tu jest 10 Duch Święty. On jest absolutnie kluczową sprawą i jest z tym co odróżnia chrześcijaństwo od absolutnie każdej innej religii. Wszystkie inne religie są mniej lub bardziej teoretyczne. To jest zestaw nakazów i zakazów do przestrzegania plus jakaś hierarchia, administracja, i cała ta otoczka, cała instytucja taka kościelna. i to wszędzie, czyli islam czy katolicyzm, czy u protestantów, czy świadkowie Jehowy, czy co byś to nie wymyślił, to to się do tego sprawdza, ale chrześcijaństwo to oryginalne to z Biblii, zwyczajne, prawdziwe i proste, to co chrześcijanie pierwsi uprawiali, to co czytamy w Dziagach Apostolskich, zasadza się na Duchu Świętym. W ogóle bez tego to jest tylko teoria. i bez Ducha Świętego i komunikacji z Bogiem albo bliższego kontaktu jesteśmy skazani na takich jak ja, którzy których ludzie będą przychodzić, żeby im wszystko wyjaśnili. No muszą być pośrednicy, jeżeli nie ma Ducha Świętego. Bo jak inaczej kontakt z Bogiem w ogóle mieć? Wiedzieć chce, czego nie chce. No w Kościele Katolickim Polsce to widać już super wyraźnie. No po prostu ludzie nie są w stanie nic zrobić bez księdza. No nic. Żeby się ożenić musisz księdza, żeby ochrzcić dziecko, musisz księdza. Nie wiadomo po co masz w ogóle chrzcić to dziecko, ale ksiądz tak powiedział: że musisz, no to musisz słuchać księdza. Od księdza może się odwołać tylko do innego księdza, który jest w sumie częścią tego samego Więc i tak powie to samo. i wszystko musi być przez księdza. Jeżeli chcesz coś wiedzieć, co ci Bóg powie, co ci każe, Bóg Nie masz takiej opcji chyba, że przez księdza albo jeszcze matkę boską, niektórzy uciekają teraz od tego księdza idą do matki, Włoskiej chyba, nie wiem, albo Hegrowne. Ksiądz mówi, że on też jest od Matki Boskiej, która i tak jest pośredniczką do Jezusa, który jest pośrednikiem do Boga i wszystko idzie przez w ogóle masakryczną ilość pośredników, a jak jeszcze sobie dodasz świętych, to jeszcze masz Świętego Antoniego, który pośrednikiem jest do Marii, która jest pośrednikiem do Jezusa, który jest pośrednikiem do Boga w tej całej a tak naprawdę i tak sprowadza się do księdza leci helikopter. To mi się nie podoba, z tamtej strony jest mega pora. Ale może nie przyjdzie. No i rozumiesz, o co tu chodzi? Kościół katolicki jest typowym, bardzo wyraźnym przedstawicielem koncepcji chrześcijaństwa pod tytułem Nie ma ani grama Ducha Świętego Za to na jego miejscu jest hierarchia kościoła, z zasady katechizm. No i 10. Twój ksiądz oczywiście. Uprotestantów wydaje się, że powinno to być zniesione, ale zobaczcie sobie w praktyce nie jest. Wszyscy tam deklarują, że się trzymają Biblię, ale jak przychodzi co do czego, to różnie już bywa. No i są takie kościoły, czy grupy tam zbory, jak oni to mówią protestanckie, gdzie pastor się niczym od księdza nie różni poza tym, że ma żonę i nie wiem, droższy samochód pewnie. Nie różni się, bo jak przychodzi co do czego, to wszyscy idą pytać, znowuż pastora i pastor sam mówi, żeby samemu to lepiej uważać, co się te baby czytane czytać, czy tak oczywiście trzeba ale zawsze choć się skonsultować. i jak ostatecznie wszystko grawituje w stronę tego samego, co znamy z Kościoła Katolickiego, tej silnej hierarchii. i teraz jest konflikt między takim chrześcijaństwem a tym, co czytamy w Biblii. Jak ktoś czyta Biblię i pierwszy chrześcijan, to zawsze widzi te straszne różnice w ogóle w podejściu. Te różnice są tak dramatyczne, że wielu ludzi w ogóle nie zauważa, jak to dramatycznie się różni. Przeczytaj znowu testament i przeczytaj zwłaszcza historię pierwszego gościa z Dziejów Apostolskich Pokaż mi gdzie tam widzisz księdza Gdzie tam widzisz mszę? Gdzie tam widzisz spowiedź? Kto chodził do spowiedzi? Pośród apostołów? Wszystko jest inaczej. No w ogóle wszystko. Gdzie się spotykali w kościołach? Czy budowali kościoły? Nie. Spotykali się po domach jak zwykli ludzie po prostu żyli sobie. W ogóle wszystko jest inaczej, ale najbardziej fundamentalną różnicą jest to, że tam jest na porządku dziennym Duch Święty, który cały czas gada do tych ludzi. A nawet jak nie gada, no to też pewnie do niektórych, no ładnie do niektórych, no chyba wszystkich w ogóle, no jak leci. Tylko do podstawówki. Nieprawda! Tam byli Diako oni też do nich mówił do Szczepana. Szczepan w ogóle przed samą siecią zobaczył otwarte niebo Jezusa. No to ładnie, nie? To taki bliższy kontakt trzeciego stopnia z istotami ponadprzyrodzonymi. Ja bym powiedział, że już go widział na własne oczy. i przychodzili w ogóle jacyś procy. Przyłażą nie wiadomo skąd. Przecież przychodzą gdzieś jest to pies, że przyszli nagle do kościoła, do tej wspólnoty. Prorocy z dupy i mówią: będzie głód. i ludzie nagle to co zaraz powiedzieć wyrzucić, albo zbadać, czy są faktycznie procy, nie prorocy, zamiast zacząć rozmowy o cesacjonizmie, że teraz to już nie ma progów, bo Jezus umarł dwa lata temu, to już pewnie się skończyło, to już nie ma potrzeby. Wszyscy uwierzyli. Jakby to normalne było, że prorocy chodzą. Bo widocznie było normalne i tak zresztą sama Biblia mówi, że to jest zwykła rzecz, u chrześcijan, że są te dary duchowe i jest Duch Święty. No to jak tak to tam wyglądało, to dlaczego ma nie wyglądać dzisiaj i jedynym powodem jaki ja widzę jest to, że ktoś nie chce, żeby to tak wyglądało, a to z tego powodu że fake chrześcijaństwo, czyli antychrześcijaństwo bardziej się podoba. A dlaczego? A ja wierzę, że dlatego myślę w większości przypadków, bo Boga się nie da kontrolować, i to myślę, tu jest cały pies pogrzebany. Dlatego ci ludzie, tak nie znoszą tego Ducha Świętego i tej koncepcji, bo tam gdzie jest Duch Święty, tam się kończy władza, Bo nie ma już władzy, po pierwsze nie ma potrzeby. Po co ci ksiądz i pastor, kiedy ty się możesz sam zapytać Ducha Świętego Boga od razu o różne rzeczy? i on w życiu, w 10 czy inny sposób ci to w końcu powie, poinformuję. Sam, bez pastora. To po co ci pastora? Po drugie, po co w ogóle masz być jakiekolwiek posłuszeństwo komukolwiek, jak tylko jako chrześcijanin, masz być posłuszny Jezusowi i koniec. A jednak Święty jest przedłużeniem tego Jezusa, to jest jego głos na Ziemi. Jest to, czym szatujcie myślą, że papież jest namiestnikiem Jezusa na Ziemi, jest nie papież, jest Duch Święty. W tej, według Biblii, według oryginalnego chrześcijaństwa. No i patrzcie się teraz, jak groźna jest koncepcja Ducha Świętego dla każdego, kto chcę, żeby to dzisiejsze chrześcijaństwo wyregulowane do pożywienia, bezpieczne, kulturalne, nie rażące innych, które podpisało umowy z Państwem. Konkordaty ma przecież legalnie działa. To całe chrześcijaństwo, które było tak ciepło i miło, ma teraz puścić Ducha Świętego, który równie dobrze jutro może wszystko rozpieprzyć, wszystkim jechać do Zimbabwe, bo mu się tak wymyśli i co mamy jechać do Zimbabwe, zostawić 10 kościół, który zbudowaliśmy naszym trudem chodząc do roboty i dając dziesięć procent przez dwadzieścia lat i mamy wspaniały nowy dywan i mamy to zostawić jak to z nim baby Bo sobie tak jakiś Duch Święty powie, nawet nie wiemy, czy to na pewno dobrze żeśmy usłyszeli. Więc Duch Święty jest tak ryzykowny, Taki jest niebezpieczny dla chrześcijan, że go nie chcą. i to jest jedyne wytłumaczenie i jestem absolutnie pewny, że mam tu rację. Bo ja już byłem w tych kościołach, ja już gadałem z tymi ludźmi. Ja wiem jacy oni są. To są tchórze. i bardzo mi przykro, bo ja ich lubię, niektórych mili są, mili, bardzo lubię ich ciasto jeść, lubi z nimi gadać, Ale to są tchórze. Ludzie, jak ktoś nie lubi koncepcji Ducha Świętego, czyli wizję tego, że możesz z Bogiem gadać osobiście, że uzdrowienia mogą być, że proroctwa są, że Bóg może do ciebie mówić i ktoś mówi: Eee, do dupy tak o co, wiesz z takiego boga co siedzi na dupie, nigdy mi całe życie nic nie powie, nie przeszkadza, nic nie uzdrawia, jak chce iść do lekarza, nie do Boga, bo tam jest wszystko ubezpieczenie, mam, to po co wpłaciłem to ubezpieczenie, jak Bóg mnie włożył w zwyczaju. A może nie uzdrowić, wiadomo, to wszystko jest jakieś ryzykowne, a tak to ja wiem na czym stoję. No więc jak ktoś nie chce ducha tego, bo nie chce mieć kontaktu z Bogiem, to musi być tchórzem, bo to jest cudowne życie i perspektywa jest bardzo ekscytująca. Oczywiście już niebezpieczna jest. Powiedziałeś, że jest na maksa niebezpieczna. Ile tu jest możliwości pomyłka? i błędów różnych, i złe interpretacji Twoich przypadków, które Ci się w życiu dzieją. Bo wtedy myślę, że to Bóg tak naprawdę nic to statystyka. Może tak być, może? No może jest ryzykowne. No, no nie chcesz podjąć ryzyka? Dlaczego? No bo jesteś taki mądry, tak? Inteligency, bo rozsądek mi każe, żeby Ducha Świętego nie była jednak. A jak jest to w takiej wersji kontrolowanej, żeby o godzinie siedemnaście:piętnaście w nabożeństwie włączamy muzykę i muzyka wywołuje Ducha Świętego, bo to jest taka muzyka ckliwa. Jezu, kocham Cię! i wtedy wszyscy czują Duch Święty, nagle przyszedł na rozkaz Pastora. Pastor kontroluje Ducha Świętego w kościołach. Wiedzieliście o tym, i 10 pastor kontrolujący Ducha Świętego to jest to, co ludziom się podoba. i ci ludzie, jak zobaczą pogląd, przyjdzie taki Martin Wyczyna Biblii, przecież nie świeżo nawrócony, wziął z dupy, przyszedł sam, przeczytał Biblię i czyta co tam jest, że Duch Święty był i on jakieś czasem, jakieś językami mówili, jacyś dziko zachowywali, ktoś tam ostrzegał przed tymi rzeczami nieraz. Całe rozdziały ostrzeżeń są w liście przecież, pierwszego w mieście do Kordian? Nie przeczę, to jest rzecz niebezpieczna, pełna nadużyć. Ale alternatywą jest co? Jest chrześcijaństwo bez Boga, to jest alternatywa i to jest to, co ludzie lubią. Widzicie. No i dlatego to jest temat, który wydaje się, że gadamy o pierdołach, nikomu niepotrzebnych i nieważnych, ale zwróćcie uwagę, że 10 temat się pokazuje takim kamieniem, o który się rozbijają dwa przeciwstawne poglądy. Chrześcijaństwo pierwszych chrześcijan i chrześcijaństwo fej chrześcijaństwa, antychrześcijaństwo, w którym wszystko tylko nie ma Boga. W kościołach nie ma Boga. Nie ma Boga, bo Bóg się może przejawia, musi się przejawiać jakoś, jeżeli masz realnie w naszym życiu. Faktycznie 10 Bóg tu czuć go, gadać, z nim komunikować się, zbieg okraszać, coś się dzieje, to musi być jakiś kanał komunikacji. Musi być wola, żeby się komunikować z obu stron, że strony Boga jest, jak czytamy z Biblii, absolutnie jak najbardziej zawsze. Ale z naszej strony może być, może nie być. Jeżeli jest ta wola to musi być jeszcze jakiś czasem bliższy kontakt. Bliższy kontakt taki Ja wiem, 10 właśnie cudowny, bardziej ponadnaturalny, to jest Duch Święty, który faktycznie realnie może kogoś uzdrawiać, może Ci dać przekazać informacje, których nie da się wyjaśnić w sposób naturalny, że wiesz, że masz coś zrobić i robisz to i coś się dzieje, albo przepowiada przyszłość i nagle przyszłość działa i przepowiedział. No to jeszcze nie da wytłumaczyć, więc ta informacja musi od kogoś pochodzić 10 ktoś jest to dowód na to, że 10 ktoś jest realnie istniejącą osobą, niewidoczną, niewidzialną duch taki, jak to tam nazwać, ale jest. Więc chodzi mi o to teraz, że to jest temat bardziej ważny niż się wydaje. Jeżeli uważasz, że No nie wiem, czy akurat ci co słuchałem tego odcinka, to jakoś wielu tutaj ludzi jest dramatycznie kościelnych, którzy bardzo się boją tego Ducha Świętego i walczą o to, żeby go nie było. Czyli ci cesecjoniści to wątpię, ale no pewnie są, bo ich jest większość. Jak mówię, to jest wygodne. Ludzie chcą wszelkich możliwych antykrystów dlatego, bo chcą, żeby ktoś się nimi zaopiekował i kontrolował ich życie. Antychryst pod tytułem Kościół zorganizowany, hierarchiczny kontrolowany mocno z władzą, jest dla ludzi miły, miły ich sercu, utrapionemu, które jest tchórzliwe i chce, żeby przyszedł pastor im powiedział co mają robić. Tak jak ci ludzie, co się nawet Biblii pytali apostoła Piotra, to co mamy robić? i ci ludzie w tym momencie oddali władzę Piotrowi nad sobą. Chcą, żeby o nim powiedział, co mamy robić. Moim to zrobimy wszystko, co nam każesz. i Piotr, gdyby teraz był z kościoła, antykościoła. Czyli tego chrześcijaństwa fake, czyli anty. Gdyby miał tego, przejawiał tego ducha antychrystyzmu, antychrześcijaństwa, to by powiedział: Zbuduj, założymy kościół, ja będę pastorem i będę was prowadził do Boga. Ja. Ale nie powiedział tego. Powiedział inaczej. Koncentrował się na Jezusie, dajcie się ochrzcić w jej imię Jezusa i dostaniecie Ducha Świętego. To jest kompletnie inne podejście niż to, co w dzisiejszych kościołach nazywa się ewangelizacją. Ta ewangelizacja dla mnie, ona się ludziom kojarzy z jakąś indoktrynacją, z jakimś ideologią, którą się ludzie wciska im się za wszelką cenę, ale tak naprawdę z tym, co naprawdę jest nie tak z tą ewangelizacją jest to, że w tych samych sytuacjach, w których Apostoł Piotr kierował ludzi do Boga, do Jezusa i do Ducha Świętego, bezpośrednio, to ludzie kieruje się tych ludzi do kościołów. To jest problem z ewangelizacją. Pierwszy punkt zawsze jest idź do kościoła. A w kościele to już jesteś pod naszą władzą i kontrolą, a nie pod kontrolą Ducha Świętego. Ci ludzie zachowują się, jakby zupełnie nie wierzyli, że Duch Święty, czy Bóg jest w stanie pokierować człowieka sam albo samodzielnie, nie musi być sam, ale żeby oddać jemu kontrolę. Ta kontrola i ciepełko, które mają w kościołach jest tak atrakcyjne, że będą walczyć z samym Bogiem o to, żeby tej kontroli nie stracić. Dlatego i stąd myślę się bierze to intuicyjne ale bardzo silne przekonanie, że trzeba promować sensacjonizm, a wszelkie przejawy, wszystkie te kościoły charyzmatyczne trzeba tępić i odradzać i obrzydzać i tak dalej bo tam jest wszystko burdel nie pod kontrolą, nie jadą co się dzieje, a niebezpieczne. No akurat to wszystko prawda, tylko że ci ludzie, którzy mają też burdę niebezpieczną i coś, oni przynajmniej szukają faktycznie Boga. A ci ludzie, którzy promują Cesarcjonizm, już się opowiedzieli i to bez żadnej walki poddali się i opowiedzieli się po stronie własnej wersji chrześcijaństwa czyli anty chrześcijaństwa, czyli to są antychryści wszystko. Zajechało trochę Corvinem. To już są antykryści, wszędzie są antykryści. Nie o to mi chodzi. Bycie tym antykrystem to nie jest taka prosta sprawa, że możesz powiedzieć: To jest antykrysta, to Christ. W nas walczą te dwie koncepcje najczęściej. Przeważnie ludzie lądują albo po jednej stronie albo po drugiej, ale przez jakiś czas wielu się waha i jest gdzieś pomiędzy. Są ludzie, którzy chcieliby więcej Boga i trochę Ducha Świętego, ale z drugiej strony tak bardzo się boją stracić kontrolę chcą wpuścić go do pewnej granicy. i oni tak lawirują między chrześcijaństwem a anty chrześcijaństwem. Ta granica nie jest taka wyraźna i ostra, w umysłach każdego z nas. Ale myślę sobie, że dlatego 10 temat jest właśnie pieruńsko ważny, bo o niego można Od niego wychodząc można sobie uświadomić po której stronie jesteś. Bo jak mówiłem w Biblii jest to napisane, że tych antyChrostów będzie, jest ich pełną, tak jak i różnych fałszywych proroków od zawsze było od cholery i od groma. Ich fałszywość polegała na tym, że oni byli w zasadzie prawdziwi, tylko że od dupy strony, nie? Nie każdy fałszywy prostszy, gorszy, jakiś potępiany przez Boga mówił od razu nieprawdę. Sam sam 10 pierwszy wąż w ogrodzie Eden w większości mówił prawdę, ale jego zamiar koncepcję, filozofia cała była kompletnie inna i przeciwna temu co Bóg by sobie życzył. No i to samo jest z tym byciem z tym poglądem chrześcijaństwa dzisiejszego, który nie jest w ogóle chrześcijaństwem, większości kościołów. i to trochę przykro mówić. Jestem właśnie w Anglii, gdzie chrześcijaństwo dosyć długo się trzymało, całkiem mocno i zawsze były jakieś dziwne domieszki, nie? Były purytanie tutaj, którzy oni bardzo do tego boga lgnęli, ale z drugiej strony znowuż strasznie bojaźliwie podchodzili do takich kwestii jak no właśnie Duch Święty i mocno zasadz się trzymali. No i się ciężko to rozróżnić. Jest gdzieś pół na pół czasem są takie grupy, ale chociaż na przykład Świadkowie Jehowy w sto procent mają poglądy antyChrystowe. Zastępują Boga i Ducha Świętego, tę radosną wolność, 10 burger, który się wiąże z tą wolnością i to niebezpieczeństwo i brak kontroli, brak hierarchii. No wszystko jest fundamentalne w chrześcijaństwie. A u nich odwrotnie nie ma żadnych duchów świętych, chyba że tak powiecie ciało kierownicze, że jest, to wtedy jest. Wszystko pod kontrolą totalną. Kościół katolicki też, no nie byłem w porównaniu ze świadkami Jehowy, to Kościół katolicki wygląda jak o stoja wolności, ale no nie, nie łudźmy się to, jest anty kościół, to nie jest kościół. Ale to nie, że się teraz o to protestantów popierasz. A gdzie? To samo się tam dzieje. Jeszcze gorzej bywa, bo to w ogóle na innych trochę płaszczyznach. No ale przecież znowu można powiedzieć teraz, że w porównaniu z katolicy, z kim kościołem to protestancki jest to stoją wolności. No ale dalej fundamentalne rzeczy są tutaj ważne i fundamentalnie oni wszyscy jako instytucje, bo to w różnych konkretnych już miejscach, że tak różnie bywa, ale jako instytucje, jako takie wzorcowe egzemplarze to są anty, chrześcijańscy, a nie chrześcijańscy. Nie, że potępiają chrześcijaństwo, tylko że zastępują chrześcijaństwo, jeszcze raz powiem, czymś innym, czymś z jedną rzeczą wywaloną. Ale to jest taka jedna rzecz, która w ogóle wywraca wszystko do góry nogami. i zamiast Boga tam się pojawia władza ludzi. No i to, co obserwujemy absolutną przerażającą w zakresie i w zasięgu władzy ludzi nad innymi ludźmi. W kościołach się bierze z tego, że w chrześcijańskich kościołach zamieniono Ducha Świętego, który jest niekontrolowany totalnie. On zrobi, co chce, ci powiedz, co chce. Możesz posłuchać albo nie posłuchać, ale nie możesz zmusić go do niczego. Więc zamieniono tą niekontrolowany pierwiastek życia z Bogiem na kontrolowaną wersję, w której ktoś musi kontrolę przejąć, a 10 ktoś to ktoś tam już jest i to pastor ksiądz kolega towarzysz, ktokolwiek, ale coś musi na to miejsce być, żeby człowiek w ogóle wiedział, co ze sobą zrobić. No, więc cesarz i on jest krótko mówiąc, nie jest poglądem, bardzo łatwym jest trywialnym do obalenia na podstawie albo Biblii, albo doświadczenia, albo jakiejś logiki zwykłej, bo po prostu nie ma żadnego sensu, znaczy żadnego powodu w ogóle, żeby wpaść na pomysł, że Bóg miałby nagle zlikwidować Ducha Świętego. Jezus przyszedł i powiedział: Ja odchodzę, na to miejsce zostawiam wam Ducha Świętego. Nie zostawię was samymi. i teraz przychodzi facet mówi: no tak, ale on nas miał zostawić Ducha Świętego na piętnaście lat, a przez dwa tysiąc e lat mamy co, w związku z tym być sami, po co to w ogóle mówił, że nie zostawię was samymi. Macie Ducha mojego na piętnaście lat, a potem chcecie. Nie, potem to słuchajcie pastora, tak? O to chodzi bardziej, no bo to tak brzmi, jakby, no. Znaczy ja, nikt tak nie mówi wprost, ale domyślnie człowiek posłucha sensacją, nic tutaj mówi tak: to już nie ma Ducha Świętego, no to nie ma darów języka, nie ma proroctw, no to, a nie apostołów to co jest i pastor mówi nie wiem, ale choć w niedzielę o jedenaście:zero rano spotkanie, to się wspólnie zastanowimy już na spotkanie, a w tym ostatnim spotkaniu będzie pasów i witam wszystkich, otwórzmy sobie książki tutaj, gdzie wam zakreśliłem. Przeczytajcie to, wam napisałem, a na dole macie moje uwagi, a teraz podyskutujmy. Okej? Więc oczywiście, a jak ktoś przyjdzie potem w zależności, taki Martin mówi, ale przepraszam bardzo ale ja bym chciał żeby to był Bóg. Duch Święty ludzie sami z nim się kontaktowali a nie czytali jedną wspólną wersję znaczną przez pastora, bo to wygląda jakby ktoś tu sprawował władzę nad wami, to nie jest Bóg. To pan sobie, ale ja tak nie chcę, nie mówiłem. Wszyscy z własnej woli tu chodzą i mnie słuchają i skaczą, jak każe im skakać, co w ogóle precz takimi oskarżeniami nieuczciwymi, Ja się jestem pokrzywdzony, ja mam dobre intencje, ja jestem pastorem w imię Jezusa, albo są tacy pastorzy w bezczelnie, oni mówią: Ach, jestem namaszczony, won, Jezusa, won z tym partyjnym i odwkiem i z takimi oskarżeniami. No, ja już nie byłem. No, ale to Ja już nie wiem, naprawdę. Ja zawsze od pierwszego odcinka tego od wieku pięćset ileś odcinków temu. Ja się zastanawiałem w pierwszym odcinku, jak pamiętam, jak może ktoś, jak nie chcę tam zerknie, bo niezły odcinek. Przez te wszystkie lata zachował aktualność. Tam się zastanawiałem, gdzie człowiek masę znaleźć miejsce Choćby trochę zainteresowany Bogiem, choćby z samej ciekawości, gdzie ma znaleźć miejsce, skoro do wyboru ma tylko albo tych sztywniaków, co tak bredzą i właśnie wszystko chcą kontrolować, albo kompletnie popieprzonych, nawiedzonych też wariatów, którzy pierwsze są sztywniacy, drudzy są wariaci. No sztywniak albo wariat. Kościół cmętny i super kontrolujący, albo Kościół, w którym wszyscy po ścianach i po prostu ćpają od rana do wieczora, jakieś rzeczy mentalne, psychiczne, duchowe, może i nawet No więc, a ktoś chce realnego trzeźwego Boga, który działa, ale bez wariactwa i bez władzy na każdym kroku i wymagań, że ja mam kogoś słuchać, bo tak. Nie i tego nie ma nagle. Najprostsza rzecz, się wydawało, że to takie najprostsze podejście do Boga. Jak w Biblii? Po prostu weź to z Biblii i nic więcej. Nie dodawaj nic. To nie. Bo nie ma. No nie ma dlatego, bo to trudno zrobić z tego powodu, że to nie jest w niczym interesie. Bo jak ludzie, którzy kontrolują innych ludzi, cierpią z tego korzyści i działa to w dwie strony. Ludzie kontrolowani przez innych też czerpią z tego korzyści. Dlatego to jest tak silnie, tak strasznie kuszące, żeby budować kościoły i wspólnoty. To jest symbioza Pana i niewolnika. Niewolnik ma święty spokój, bo jest tchórzem. Zresztą w interesie pana jest go wychowywać i utwierdzać w tym tchórzostwo zawsze. Nad tchórza i nie dorajdę go robić. Żeby zawsze wracał i żarci z ręki. Ty się czujesz jako pastor lepszym człowiekiem, bo Cię opiekujesz nie do Łęgami. Już przemilczasz tylko przed samym sobą, że to Ty zrobiłeś tych ludzi nie do Łęgi, bo Boga i interes jest, żeby zrobić z nas ludzi samodzielnych, trzeźwych myślących, którzy sami bez kościoła potrafią być chrześcijanami. No patrzcie, jak mi się łatwo udaje. Ludzie mówią: Nie, nie, nie, stracisz wiarę. Ci to powiedział, stracisz wiarę? Pastor, prawda? A jak nie pastor, to inni ludzie, którym powiedział kto? Pastor. To jest w jego interesie. Tak myślisz sobie, że stracisz wiarę, może stracisz, ale to jak stracisz wiarę, tylko dlatego, że nikt cię nie nakręca co tydzień, ta wiara była niegłówna warta od początku. Też tym lepiej. Ja twierdzę co innego. Ja twierdzę, że nie stracisz wiary z tego powodu, bo jestem absolutnie przekonany, że Bóg jest realny. No jest dla mnie, no to ja jestem przekonany, bo mi teraz łatwo Łatwo teraz mi, bo ja już przeżyłem dwadzieścia pięć lat, z takimi zbiegami okoliczności i z tym kontaktem, z Duchem Świętym i widziałem te wszystkie rzeczy, co są w Biblii, że wszystkie nie widziałem, jak ktoś po wodzie chodzi, no tego nie widziałem, dobra, a kluczowy argument nikomu nie odrosła ręka na moich oczach, nie odrosła nikomu ręka. To co? Mam przestać wierzyć Boga, bo nikt nie chodził po wodzie i nie od nosa mu ręka? To trochę mało. A co z tymi rzeczami? Co widziałem? Mam zrobić No, jest, ale fajnie. Ok, no to tak czy inaczej ja tutaj daję opcję 10 program jest po to, żeby pokazać Wam, że jest alternatywa, a tym, którzy są przeciwnikami chrześcijaństwa to też bardzo się cieszę, jak ktoś tutaj mnie słucha i ogląda to, co mówię, bardziej słucha. Jako przeciwnik chrześcijaństwa zastanów się, czy ty walczysz z chrześcijaństwem, bo wielu z tych ateistów bym powiedział, że większość, a może i w ogóle wszyscy, wcale nie walczą z chrześcijaństwem, tylko tym, co myślą, że jest chrześcijaństwem, bo tak naprawdę walczą z antychrystem w ogóle. Oni walczą z tym władzom kościołów, Ludzie, którzy mają taką nerwicę na tle kościoła katolickiego, oni nie są przeciwko Bogu, oni są przeciwko Kościołowi. Oni są przeciwko tej formie uprawiania chrześcijaństwa, więc okazuje się, że ateista i chrześcijanin mają wspólnego przeciwnika, nagle to może się polubią, pójdą razem na piwo, no nie wiem, ale tak czy inaczej przynajmniej jest to coś nowego i opcja alternatywa, że nie istnieje tylko chrześcijaństwo w wersji tej antykrystycznej, o której zresztą Biblia mówi, że zawsze będzie i że będzie 10 duch się unosił. Anty, chrześcijaństwa, antychrysta, czegoś co zastępuje, więc no to już tego musilać. No to już musilać. Więc Adrian, chciałem powiedzieć, że jest alternatywa. Nie musisz być albo w kościołach, które promują własną wersję chrześcijaństwa albo przeciwko kością, które promują wersję własną chrześcijaństwa jest jeszcze chrześcijaństwo. Oryginalne, które jest niekontrolowane, bo tam występuje żywy faktycznie Bóg. i on nie wiadomo co zrobi. Swoim życiem też nie wiadomo co zrobi. Na tym polega cały sedno tego bycia chrześcijaninem, że nie możesz być pewny. Nie możesz zaplanować nic na lata, bo przyjdzie Bóg i ci nagle zmieni to życie i to na tym polega w ogóle koncepcja, żeby pozwolić mu, dajesz temu Jezusowi pozwolenie na kontrolę nad swoim życiem. i tylko jemu, a nikomu tam więcej. Nie jakiemuś facetowi i nie masz żadnych gwarancji na nic. Na tym to miało polegać. Żanu to polega. Ale nikt tego nie chce. Być może dlatego nikt tego nie chce, bo ja mam taką nadzieję, bo nigdy o tym nie słyszał, że istnieje chrześcijaństwo. Nie słyszał, bo nigdy nie przeczytał Biblii, a może przeczytał, ale będąc już pod odpowiednim nastawieniem umysłu czyta tą Biblię, tylko szuka tam Eucharystii, albo gdzie Bóg potępia pedalstwo, albo matek boskich szuka, albo co tam sobie już nastawił się, żeby tam szukać. Nie szukaj niczego, tylko weź i przeczytaj to, co tam jest. Zobacz to, co ja mówię, się zgadza z tym, co jest napisane. Sam zobacz, bez tego mojego gadania i tak byś to samo zobaczył, bo ja mówię: najprostsze, co możesz zrobić, to przeczytać Biblię, a nie interpretować ją. Po prostu weź, zobacz, co tam jest napisane. i wtedy przynajmniej wiesz, że ma rządcję. Nie, to się nie nadaje. Jestem zatchórzliwy. Ja muszę mieć ja musi tam gadać pas, to nie musi powiedzieć, że mam iść, co mam robić. Ok, ale pamiętaj, że to nie jest oryginalne chrześcijaństwo, tylko coś, co zastąpiło oryginalne chrześcijaństwo. i to są różne rzeczy, że różne jak różne, bo liczby jest też Bóg i niby mówią to samo, ale Ta jedna różnica według mnie odwraca wszystko na drugą stronę. To jest fake chrześcijaństwo dzisiaj. Ja mam taki problem dlatego, że jak rozumiem te rzeczy to mam trudności jak w ogóle nazwać na przykład ludzi co chodzą tak ostro do tych i wszystko przez pastora i Ducha Świętego do widzenia i cesecjoniści teraz jeszcze w ogóle. No bo niby chrześcijanie, niby tak, z tego co mówią, niby wierzą i niby coś robią, nawet dobre rzeczy robią, ale to jest 10 fundament w ogóle wyrzucili Boga z życia, no. Chcecie takiego Boga, że ktoś chce wierzyć w Boga, ale żeby nie było Boga. Okej, może okej, no nie, ale mi się to w głowie nie mieści. Czemu? Jakby ktoś ci oferuje jakiś fajny samochód, a ty mówisz nie, ja chcę iść na nogach, bo nie wiem czemu, właśnie nie wiem dlaczego. Że aż tak się bać tego ryzyka, no może jest to prawda, ale z drugiej strony może to się dlatego, że ludzie zapomnieli, że umierają, bo mi to pomaga. Jak ja wiem, że to życie się skończy, moje, to jestem jakby odważniejszy. No bo nie mam takiej opcji, żeby budować sobie domy i mieć pracę dobrą, do końca życia, bo właściwie to po co w ogóle żyć? Gdzieś tam się to takie fundamentalne pytanie, jak sobie człowiek nie zapomina o tym, że umrze, że jakiś sens w życiu by się przydało znaleźć, coś fajnego zrobić, to z konieczności jakby, że musimy być odważniejsi. Musimy być, bo inaczej to jest gam over za życia, chodzisz jak 10 trup taki. Wszystko uregulowane, wszystko bezpieczne, niby do tego się dążyło, ale jak już to masz, to to jest śmierć. To jest Byłem tam przez chwilę, tak to się czuję, ale chmury Też jest ryzyko wyjść dzisiaj i nagrywać przy takich murach to jest masakra. Widzicie to jest Anglia przy okazji na koniec. Takie chmury tam, że prawie się boisz w ogóle, jak Ci to na łeb spadnie jeden deszcz, a z tej strony piękne chmureczki normalnie pogoda. Teraz pytanie, gdzie się chcesz patrzeć? Jestem dokładnie na środku. Takie życie. Dobra, dzięki za słuchanie tego odcinka. Mam nadzieję, że to się przyda, to się powinno przydać. Mam nadzieję tak naprawdę, że dobrze powiedziałem to, co chciałem powiedzieć. Chyba dobrze, chyba w miarę w skrócie. Troszkę może chaotycznie, to przepraszam, ale mam nadzieję, że zrozumie, że o co mi tu chodzi. Temat, jak mówię, ważny jest, nie z powodu tego, czy ktoś nazywa secesjonistą, czy nie i kto ma rację, tylko z powodu tego, że jest to pokazuje, że jest bardzo dramatyczna różnica między dwoma stronami. Jest podział wyraźny, chociaż między nimi granica jest trochę płynna, ale podział jest. i trzeba wiedzieć, że różni się chrześcijaństwo od chrześcijaństwa. Dobranoc.
Transkrypcję tego odcinka robił robot. Nic więc dziwnego, że jest trochu drewniana. Albowiem "sztuczna inteligencja" ma tyle wspólnego z inteligencją ile "sprawiedliość społeczna" ze sprawiedliwością.