Malachim to dosł. posłaniec nie określenie gatunkowego w stricte określonym znaczeniu. To tak jakbyś mówił, że posłaniec to zawsze anioł, no nie Jan Chciciel też był posłańcem i był malachim no w greckim to angelos (to też znaczy posłaniec), to tak jakby słowo posłaniec i amerykanin (nazwa rasy) były tożsame, no nie.
Podkreśliłem też określenie elohim jakie pada wobec Mojżesza, czy też sędziów.
Pośrednikiem w ST był Mojżesz, człowiek, działający z woli Boga, to czemu NT nie miałby być kreowany przez innego człowieka, patrz Jezusa z woli Boga. Wiara w boskość Jezusa jest trochę alogiczna, a już bardziej jego zmartwychwstanie, to to jednak przeznaczone jest dla wszystkich ludzi.
Tak jak wspomniałem w takim razie musimy przyjąć preegzystencje Jezusa, w takim kontekście, że istniał przez zrodzeniem i też jest Stwórcą wszechświata, w takim razie jest dwóch bogów większy i mniejszy.
Wg. mnie ważny jest ten aspekt Syn Boży bene ha Elohim, tak jak Adam pierwszy człowiek którego ojcem był Bóg, tak jak i Jezusa, bo w ST ludzie są określani bene ha Adam synowie ludzcy, nie Boga. Stąd pierwszy i drugi Adam, pierwszy człowiek i drugi, obaj Synowie Boży w tym aspekcie.