Hubert: Czym wiara nie jest

12 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
31min

Po wywiadzie z Anią postanowiłem przeprowadzić eksperyment. W tym celu udałem się do Kościoła Katolickiego na mszę. Wyniki eksperymentu potwierdziły moje przypuszczenia... Jest źle!

Ps. Bardzo przepraszam za jakość, muszę kupić jakiś porządny mikrofon. Taki mikrofon mało nie kosztuje (kilka stówek) więc jak ktoś chciałby mi się dorzucić do sprzętu było by miło :)

Dyskusja

Robert B
12 lat temu

Fajnie by wyglądał ten eksperyment, gdyby popytać księży.
Jak znam życie to pewnie podobnie.

Zastanawia mnie jeszcze dlaczego nikt nie zapytał z jakiego radia jesteś, no chyba że założyli, że z jednego słusznego.

Aktualnie KK bardzie przypomina korporację niż instytucję która ma nauczyć o Bogu. A im mniej ludzie wiedzą o Bogu tym bardziej potrzebują księży.
Zobacz, że nikt nie powiedział zacznij czytać Biblię, tylko wysłać biedaka do księdza i Kościoła. Jest to przygnębiające, że ludzie bardziej wierzą nauce innych ludzi, niż temu co jest zapisane w Biblii. No bo jak to Kościół istnieje od 2000 lat to nie może się mylić.
Może też wynika to z tego, że ludzie boją się podjąć odpowiedzialność za siebie?
Może dlatego, że nie wierzą w swoją interpretacje Pisma?
Może dlatego że wygodniej jest jak ktoś powie co dobre a co złe?
Może uważają się za zbyt grzesznych aby udać się do Boga, tylko szukają pomocy księży/świętych/Maryi.
A może to lenistwo, łatwiej pójść na msze i do spowiedzi, niż wgłębić się w Pismo i żyć jak Bóg chce.
Ciekawe ile osób chodzących na msze przeczytało nowy testament?

Maras
12 lat temu

Bardzo fajne "radio chrześcijańskie" Hubercie ;)

Wywiad fajny, ja tez za niedługo wybieram się do KRK przeprowadzić jakiś wywiad. Ale chyba problem jest taki, ze grupa, która była badana jest zbyt "wąska". To tak jakbym poszedł na jakiś marsz PIS-u bądź PO i pytał co sadza o obecnym rządzie Tuska.
Co prawda, większość „chrześcijan” w Polsce to rzymsko-katoliccy, ale w nich jest też pełna różnorodność, od „Watykanu” poprzez klasztory, oazy i ruchy odnowy. Jak będziesz miał okazje to przeprowadź taki wywiad w jakimś innym środowisku. Nieraz katolicy, którzy nie chodzą do kościoła są bardziej świadomi na czym polega chrześcijaństwo i także ich wiara.

Pozdrawiam :)

Don Camilo
12 lat temu

Kolejna wysoka ocena za "wrażenia artystyczne".
Co do warunków zabawienia, chętnie bym popolemizował. Jako zgniły liberał chrześcijański uważam, że nieco za wysoko podniosłeś ludziom poprzeczkę.
Do zbawienia wystarczy przyjęcie okupu Jezusa Chrystusa za grzechy i powierzenie Bogu swojej osoby. Koniec!!!

gerald1972
12 lat temu

Początek!!!:)

mariusz2
12 lat temu

Jest zle!!! :(

Grabix
12 lat temu

Hubert, jeśli chodzi o komentarz Łukasza, to mówisz, że cię zaciekawił, no ja kojarzę, że w Biblii jest parę takich miejsc, które stwierdzają, że cuda nie są żadnym wyznacznikiem. Że są i cuda czynione przez tych, którzy nie pochodzą od Boga. (Choćby: Apokalipsa 13:11-13)

Jeśli chodzi o mój komentarz, to lepiej było go przeczytać. Wyraża to trafniej niż twój opis a i jednoczenie zajęłoby to mniej czasu, więc dziwną decyzję podjąłeś. (To jest uwaga techniczna, że jak chcesz "zapisywać" komentarze, to się zastanów które lepiej cytować, a które parafrazować)

A jak mówisz o całowaniu krzyży to warto odnieść się do
Izajasza 44:11-20

A i mówiłeś coś o drugim liście Jakuba, chyba, nie? Chodziło o drugi rozdział listu Jakuba, jest tylko jeden list :P

Grabix
12 lat temu

A i Hubercie oczywiście są jeszcze inne warunki zbawienia. Np. przebaczanie [Mat 6:14-15] o czym często się nie mówi.

Hubert Sebesta
12 lat temu

@Grabix dzięki, wprowadzę w życie.
Co do cytowania, nie za bardzo miałem jak w lesie :P
Z listem Jakuba masz rację chodziło o rozdział.

Piotrek
12 lat temu

Ja mogę nawet dorzucić się do projektu pytania księży czy są wierzący i co przez to rozumieją ;D

Fajny pomysł na audycję.

zuzel
12 lat temu

Cuda od konkurencji są też w w księdze wyjścia. Jak Mojżesz chodził do faraona z plagami, to lokalni kapłani egipscy z początku starali się udowodnić, że to żadna sztuka i oni potrafią tak samo. Na jakimś etapie wymiękli.
Kiedyś widziałem film o Mojżeszu, i tam było pokazane jak Aaron rzuca laskę i zmienia się w węża. A za nim kapłani egipscy też rzucili laskę, a gdzieś po cichu wypuścili węża z dzbanka i siedzą zadowoleni, że nie są gorsi.
Ale w księdze wyjścia, w 7 rozdziale nic takiego nie ma. Pisze wyraźnie, że porzucali swoje laski i pozamieniały się w węże, tak jak laska Mojżesza.

Eliszeba
12 lat temu

A właśnie sobie dziś myślałam, jakie są warunki zbawienia? :)
Dzięki za ten odcinek i dzięki Grabix za uzupełnienie wypowiedzi Huberta.
Na mikrofon coś dorzucę z przyjemnością.

Obserwator Thomas :)
12 lat temu

Jak dobrze Hubert, że zabrałeś się jednak za ten podcast bo robisz naprawdę świetne materiały :)

Co by nie mówić, ten (poprzedni w sumie też) odcinek jest z lekka przerażający, człowiek się w pewnym sensie dziwi ludziom "jak to tak można?" ale jak sobie przypomni, że on tkwił w takich samych ciemnościach licząc cichaczem na to, że może chociaż do czyśćca się załapie to co tu się dziwić tak jak powiedziałeś "Do dupy z takim nauczaniem!" AMEN!

gerald1972
12 lat temu

Świetny odcinek Hubert
Dopiero odsłuchałem i jakoś tak fajnie mi się zrobiło
Zwłaszcza dzięki wnioskom:)
Mam dwie sprawy
Przeraża mnie to jak w ciągu 2000 lat udało się ludziom zdewaluować znaczenie słowa "praktykować"
Jezus mówił i kazał praktykować znaczy ewangelizować
Ale chyba nie tak
Na pewno nie tak
Ogólne przekonanie o tym, że wystarczy do kościoła chodzić czyli "praktykować" zdaje się być powszechnym
Przykazanie o święceniu dnia świętego sprowadziło się do jednej godziny w kościele.
To jest PRZERAŻAJĄCE

Druga sprawa to prosty wniosek, jak ludzie wierzący wstydzą się tego, że wierzą. Może stąd te wszystkie sroki breloki "Nie wstydzę się Jezusa" itp
Po prostu się wstydzą i krępują i dlatego gadać nie chcą. A wstydzą się swojej niewiedzy.
Bo choć łażą do tych kościołów to oprócz opłatka w ryju nic z nich nie wynoszą.
Nic.
A i w sumie opłatka też nie wynoszą bo się rozpłynie w międzyczasie.
I tak jak rozpływa się opłatek, tak rozpływa się pamięć o Bogu

Jacy nauczyciele tacy i uczniowie
Esz, jak mnie to wku...wia

Już wiem czemu mi tak się spodobałeś
Myślimy bardzo podobnie
Tylko jeszcze nie wiem czy to dobrze:P
Miszczu pokazuj:)
To co dobre i to co wypaczone

Orthos
12 lat temu

Śmierć jest wynikiem grzechu adamowego - niemowlęta, które nawet nic zrobić nie mogły tez kończą żywot, jeżeli zwyrodniała "matka-nastolatka" będzie chciała go zabić.

Kwestia zbawienia jest tak bardzo niedokładna, że nie da się zrobić tabelki i dopasowywać tam jakiegoś człowieka i po tym powiedzieć mu "zostaniesz zbawiony/potępiony". Rzecz jest bardzo delikatna i nie do ogarnięcia przez ludzki rozum.

Pod koniec zaprzeczyłeś temu, co przytoczyłeś na początku. Na początku, że sama wiara nie zbawia, a na samym końcu wiara w boskość Jezusa i Jego ofiarę.

No i co z tymi wszystkimi ludźmi, którzy nawet nie mieli nawet możliwości poznać Chrystusa (z przyczyn czasowych/geograficznych/politycznych)? Czy ich wszystkich potępisz? Wrzuciłbyś ich do ogni piekielnych?

zuzel
12 lat temu

No bez przesady. To że coś nie jest wypisane ładnie w punktach i pogrubioną czcionką, to jeszcze nie jest powód żeby wypisywać, że kwestia zbawienia jest jakoś strasznie niedokładnie opisana.

Ella
12 lat temu

Ofiara Jezusa zbawia tych, którzy Mu uwierzyli.
Uwierzyć i przyjąć do wiadomości to nie jest to samo.
Uwierzyć komuś, to znaczy skorygować dotychczasowy błąd i dalej kierować się tą uznaną za prawdę zasadą.
"No i co z tymi wszystkimi ludźmi, którzy nawet nie mieli nawet możliwości poznać Chrystusa (z przyczyn czasowych/geograficznych/politycznych)? Czy ich wszystkich potępisz? Wrzuciłbyś ich do ogni piekielnych? "
Ja bym ich nigdzie nie wrzucała, a zostawiła tę sprawę Bogu. Żeby wierzyć, nie trzeba mieć pewności, że sąsiad, sąsiadka, niesympatyczna pani z poczty, ten, kto mnie okradł, czy nawet morderca, że ci wszyscy zostaną za to ukarani. Jezus kazał nam wybaczać i kochać, a to znaczy, chcieć dla innych dobra.

Hubert, ten wywiad jest przerażający! Zrobiłeś to świetnie, ale ja sobie nie zdawałam sprawy, że jest aż tak źle.

gerald1972
12 lat temu

@ 15
Rafał wybacz, że nieco się czepię, ale Orthos zadał pytanie, dobre pytanie i dobrze byłoby, jakoś na nie odpowiedzieć. Spróbować chociaż
Elli odpowiedź bardzo mi się podoba, bo się z jej odpowiedzią utożsamiam, ale nie wiem czy to wyczerpuje temat
Może ktoś ma inne pomysły?
Tudzież coś wyczytał?

Robert B
12 lat temu

A ten fragment
Rz 2,12-13
12 Bo ci, którzy bez Prawa zgrzeszyli, bez Prawa też poginą, a ci, co w Prawie zgrzeszyli, przez Prawo będą sądzeni. 13 Nie ci bowiem, którzy przysłuchują się czytaniu Prawa, są sprawiedliwi wobec Boga, ale ci, którzy Prawo wypełniają, będą usprawiedliwieni. 14 Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem.

Czyli, Ci którzy nie mieli szansy poznania nauki o Jezusie będą sądzeni według swojego prawa lokalnego.

Łukasz Kotowski
12 lat temu

6@Grabix
Nigdy nie twierdziłem, że jest to moja odkrywcza nauka lecz nie zawsze jest miejsce na wrzucanie fragmentów z Biblii.

Co do księży i ich „nauczania” gdyby nie fakt, że już dawno zostali odrzuceni to moim zdaniem dobrze pasuje ten fragment:
„Naród mój ginie z powodu braku nauki: ponieważ i ty odrzuciłeś wiedzę, Ja cię odrzucę od mego kapłaństwa. O prawie Boga twego zapomniałeś, więc Ja zapomnę też o synach twoich. Im liczniejsi się oni stają, tym bardziej mnożą się grzechy; na hańbę zmienili swą Chwałę. Z grzechu ludu mojego się żywią, zabiegają o to, by czynił nieprawość.”- Ks. Ozeasza 4:6-8. Ogólnie księga Ozeasza dobrze oddaje stan i to co się stało.

14@Orthos „…Rzecz jest bardzo delikatna i nie do ogarnięcia przez ludzki rozum. …” To, że odrzucasz naukę o zbawieniu nie znaczy, iż jest ona przez Boga „zakryta” bądź zaciemniona przed ludzmi. Dziwny bardzo byłby Bóg, który tyle rzeczy robi, mówi, naucza, daje swojego Syna za okup i po tym wszystkim nie mówi człowiekowi jak może być on zbawiony. Na szczęście jest zupełnie inaczej.

„…Czy ich wszystkich potępisz?...”Myślę, że nikt na odwyku nie ma na to chęci czy też mocy.

Eliszeba
12 lat temu

Co się dzieje, że nie mogę dać pozytywa do komentarza
18. Robert Bidas (2013-01-25) - jak klikam to on znika i pojawia się komentarz kogoś innego - o co chodzi?

zuzel
12 lat temu

No wiem wiem. Nie miałem czasu. Na szczęście Ella odpowiedziała i też się podczepiam pod jej odpowiedź.
A swoimi słowami to bym napisał tak.

Normalni ludzie żyją sobie, grzeszą i zasługują na śmierć. Przychodzi Jezus i ma taką ofertę. "Zostajesz moim uczniem, żyjesz wg moich instrukcji, przebaczasz wrogom, itd. Jeśli się zgadzasz, to ja załatwiam z Ojcem tak, że nie musisz płacić za swoje grzechy swoim życiem, bo ja to biorę na swoje konto." No i teraz trzeba się po pierwsze zdecydować, a do tego trzeba uwierzyć Jezusowi. Przede wszystkim w to, że On jest kimś, kto jest upoważniony, żeby taki układ zaproponować.

To jest zbawienie z wiary, nie z uczynków. Bo same uczynki nic nie dają. Można sobie robić dobrych do woli, ale i tak się jest ukaranym za te złe.

gerald1972
12 lat temu

Już się pojawił:) Odświeżyć trzeba Eliszeba:)

Dziękuję Robert Bidas, dziękuję Łukasz i dzięki Rafał:)
Tak sobie myślę czasami, choć to wyświechtane jest, że mądrych to i mądrze posłuchać
Orthos?

Prosiłbym tylko o brak fochów i nie zarzucanie sobie nawzajem tego czego nie powiedzieliśmy i czego na myśli nawet nie mieliśmy

Ondrii translatate proszę w razie niejasności
Się znasz jak to robić:)

Łukasz Kotowski
12 lat temu

18@Robert Bidas

Powiem szczerze, że nie wiem jak doszedłeś na podstawie fragmentu, który cytujesz, iż: Czyli, Ci którzy nie mieli szansy poznania nauki o Jezusie będą sądzeni według swojego prawa lokalnego.

Za to, jeżeli mogę to polecam poczytać nie dwa, trzy wersety lecz większą część przed i za.

Pozdrawiam

Marcin
12 lat temu

@14. Orthos "No i co z tymi wszystkimi ludźmi, którzy nawet nie mieli nawet możliwości poznać Chrystusa (z przyczyn czasowych/geograficznych/politycznych)? Czy ich wszystkich potępisz? Wrzuciłbyś ich do ogni piekielnych?" Przecież sam znasz odpowiedź na te pytanie.

Bardzo dobra robota Hubercie.

gerald1972
12 lat temu

Weź że wytłumacz po Twojemu, a nie kalambury zadawaj Łukasz
Możesz?

gerald1972
12 lat temu

MarcinB.
Gdyby Orthos znał odpowiedź to by pytań nie zadawał
Proste, nie?
I na "te" pytanie" tylko "to" pytanie
Kurwa
Się czepiam, ale durne odpowiedzi wkur..ją mnie bardzo

Eliszeba
12 lat temu

Gerald1972 porada nie zadziałała, ale dzięki :)
w sumie to może i dobrze, że nie dało się dać pozytywa, bo teraz po wpisie Łukasza (23 komentarz) to mam wątpliwość,
niemniej chciałam podziękować Robertowi (18 komentarz) za konkretne cytaty (sobie sprawdzę :)

Orthos
12 lat temu

Przetaczany fragment odpada - Prawo tam dotyczy Prawa Mojżeszowego, a ono nie jest gwarantem zbawienia (w końcu Jezus faryzeuszy ganił, a nie wychwalał). I właśnie dlatego mówię, że nie mamy tak naprawdę żadnej wiedzy na temat kto zostanie zbawiony. I nie ogólne rzeczy, ale precyzyjne. Czy ktokolwiek, kto otworzy jakąś biografię zwykłego człowieka, co nie był przesadnie dobry, ani przesadnie zły, jest w stanie powiedzieć "A jest teraz w raju, B smaży się w piekle"? Nikt - zatem tak naprawdę nic nie wiemy. Wszystko robimy na czuja, każdy z nas może się mylić.

Do Huberta (bo tam nie było miejsca). Mówisz, że robimy sobie jaja z Boga, tak? Otwórz sobie PŚ i spisz wszystkie zakazy, nakazy i Prawa, począwszy od rozłączenia Światła od Ciemności. Następnie wykreśl te które JEDNOZNACZNIE zostały unieważnione. I teraz porównuj ze swoim życiem. Jak zrobisz to skrupulatnie to powinieneś mieć parę ładnych stron niezgodności. Jak zaczniesz tłumaczyć "a bo to, bo tamto" - robisz sobie z Boga jaja. Przykro mi, ale jeżeli Twoja metoda jest prawdziwa to wylądujemy w tym samym kotle z napisem "Ci, co robili z Boga jaja".

Wiem. Jestem nadmiernie ścisły i pesymistyczny...

Hubert Sebesta
12 lat temu

@Orthos
A po co mam spisywać wszystkie nakazy i zakazy?


list do Galatów (5)
Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie! Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.

Co do problemu z wiecznym potępieniem ludzi którzy nie poznali Jezusa wydaje mi się, że problem leży w koncepcji piekła. Ja nie mam takiego problemu.

gerald1972
12 lat temu

Masz ten problem, Hubert
Tylko jeszcze o nim nie wiesz

McMaciek
12 lat temu

Bardzo fajny podcast! Słucha się go przyjemnie.
Dzięki za nowy odcinek,

gerald1972
12 lat temu

Spieszę z wyjaśnieniem Hubert choć wiem, że Ci to snu z oczu nie spędzi
Po co robisz to co robisz?
Dla chwały swej, dla lepszego samopoczucia, po to aby udowodnić, że inni są w błędzie?Gęba Ci marznie tak,że od mrozu ledwo mówisz, ale mówisz i mimo niepowodzeń mówił będziesz. mam nadzieję
Jezus kazali to robisz?
Moim zdaniem nie
Robisz to po to, aby ludzi od piekła uratować i ich jakoś uświadamiać
Tak se myślę
Chyba, że się mylę
A skoro się nie mylę to nie mów, że nie masz problemu z ludźmi, którzy mają przesrane
Bo to niedobrze brzmi. I strasznie wygląda. Bo to brzmi tak, jakbyś miał w dupie tych, którzy do piekła pójdą
Chyba, że coś źle zrozumiałem
Bo przecież nie masz ich w dupie, czyż nie?
A, i kup sobie mikrofon
Bo jeszcze na niego nie zarobiłeś, póki co
Jak Cię nie stać to sobie zarób
Jak wydasz swoje własne ciężko zarobione pieniądze bardziej to docenisz i jeszcze bardziej się przyłożysz

Martin długo pracował na to, aby jakiekolwiek datki dostawać
I choć pracuje już tak długo i tak mało dostaje
Ode mnie zwłaszcza
A Ty od datków chcesz zacząć
Halo?
Łatwo przyszło łatwo poszło
Za rok pogadamy o datkach
Albo za dwa
A najlepiej za 5
Zobaczymy czy masz to o czym myślę, że masz.

zuzel
12 lat temu

Byłem kiedyś w takim monastyrze na Ukrainie. Akurat się nabożeństwo kończyło. Ludzie jak stamtąd wychodzili, to stawali przy ikonkach na ścianie (nie jestem pewny, ale chyba przy wszystkich) przeżegnywali się po 3 razy, robili taki leki ukłon i szli dalej. Akurat tak pechowo sobie stanąłem, że im trochę jeden obraz zasłaniałem, to jeden gość podszedł, przesunął mnie trochę, pocałował nogi Jezusa na obrazie i wtedy dopiero zajarzyłem że im przeszkadzam i się odsunąłem bardziej na bok bo wcześniej myślałem że im o ołtarz chodzi, a to były obrazy.

Ogólnie rzucało się w oczy, że traktują te obrazki jako coś bardzo ważnego dla nich. Ale to bardzo ważnego. Jakby obrazki świętych były aż tak ważne, to by chyba coś Biblia na ten temat wspominała. A jest dokładnie odwrotnie. Ale czy robili se z Boga jaja to nie wiem. Chyba nie, tylko nie czytali Biblii.

gerald1972
12 lat temu

Aaaa to miej więcej jak u nas Rafał
Moi znajomi modlą się DO matki boskiej, a nie przez matkę boską
Różnice szybko się zacierają
Esz kurwa

Sorki Andżej, z naturą nie wygram
Będę wulgaryzmy uprawiał i chuj
Wybacz proszę, ale święty nie jestem
hmmm
chociaż zdaniem Martina jestem
ale się nie czuję
I chuj
Nawyki
Paskudztwo

Najwyżej mnie Martin zbanuje

Hubert Sebesta
12 lat temu

@gerald1972
Dlaczego to robię powiedziałem w pierwszym odcinku.
Co do ludzi idących do „piekła” ja nie mam takiego problemu, bo posiadając te zrozumienie Biblii które, mam na dzień dzisiejszy uważam, że go nie ma. „karą za grzech jest śmierć” Co nie oznacza, że nie mogę się mylić. Zakładam taką możliwość.

Co do kasy na mikrofon:
Nagrywam dla ludzi, bo chcę dzielić się z nimi tym co mam i będę to robił nawet na słuchawkach z tel. tak jak to robię teraz.
Jak zarobię to kupię ten mikrofon dla nich, nie dla siebie.
Po prostu chciałbym już nagrywać w dobrej jakości, żeby ludziom się łatwiej słuchało.
Nie robię tego dla siebie, nie utrzymuję się z tego (darmo otrzymałem, to darmo i daję)
Logiczne jest dla mnie, że jeżeli ktoś mnie słucha i chce żeby audycja miała lepszą jakość to może się do tego dorzucić, bo przecież nie nagrywam tego dla siebie...
Nie dość, że człowiek robi coś za darmo, poświęca swój czas i kasę to jeszcze jak poprosi o pomoc w pomaganiu innym to dostanie po głowie...

zuzel
12 lat temu

A jeszcze co do piekła, to Hubertowi chyba chodziło o coś innego. Zresztą sam się wypowie, ale chyba mamy podobne zdanie, wiec napiszę jakie jest moje.

W Biblii jest taka koncepcja, że Bóg stworzył świat i w związku z tym, wszyscy mają go słuchać, bo on jest tu szefem. A jak się komuś nie podoba, to niech spada. Karą za grzech jest śmierć.

I teraz jest jest takie coś co się nazywa piekło, ale nie ma o tym za bardzo szczegółowych informacji. Jest to porównywane czasem do wiecznego ognia, jeziora ognia i siarki, wysypiska śmieci (Gehenna), do nie wpuszczenia na imprezę, albo do nie wpuszczenia do świętego miasta. Chodzi o ten sam motyw - potępienie.
Nie jestem przekonany, czy te porównania należy traktować dosłownie. Jeśli tak, to trzeba by wszystkie naraz. Najbardziej medialne jest na dzień dzisiejszy to z ogniem. Ale czemu w takim razie pomijać pozostałe?
Ja bym się tam powstrzymywał od przedstawiania piekła jako koncepcji życia wiecznego w mocno niekomfortowych warunkach.

gerald1972
12 lat temu

Weź mikrofon od Beci
Sama się zaoferowała
Mi jakość nie przeszkadza
Mam w dupie zakłócenia
Dla mnie ważny jest przekaz
Ty nie prosisz o pomoc w pomaganiu innym tylko prosisz o kasę na mikrofon
Zarób sobie kurwa
Młody i zdrowy jesteś i mądry
Prosić to mogą Ci którym naprawdę się nie udało
Tobie się udało
Więc zapierdalaj, a nie proś
Kurwa
Do roboty
Jak ktoś zechce to i szept usłyszy
Z trzaskami
A z tego co widzę to nagrywasz dla siebie
Jeszcze ode mnie po głowie nie dostałeś
To nie pitol
Bo jak zacznę rzucać bluzgami to nie odróżnisz
Gówno mnie to obchodzi, że swój czas poświęcasz
Od tego go masz (czas znaczy), żeby go poświęcać
Łaski nikomu nie robisz
To tylko dobry uczynek
Więc zapierdalaj i mikrofon kupuj i nie becz

gerald1972
12 lat temu

Nie wiem Rafał
Nie znam się
Ale jak można komuś pomóc, żeby nie umarł ,to pomożesz?
No bo wybór jest prosty
Żyjesz - umierasz
Wiem że pomożesz:)

gerald1972
12 lat temu

A żeby dopowiedzieć Hubert
Co można Martinowi, to Ty sobie ciężko i długo musisz zapracować
Na plecach nie wleziesz
Nie u mnie

Robert B
12 lat temu

@gerald1972
Hubert Ci coś zrobił, że się po nim tak przejechałeś?
Może pokaż co sam zrobiłeś, wiesz krytykować jest łatwo.
Naprawdę lepiej się czyta twoje posty jak nie używasz przekleństw.

Już samo to, że my możemy porozmawiać pod odcinkiem jest wystarczające do tego aby Hubert to kontynuował. Jeśli nie pasuje Ci style Huberta naprawdę nikt Ci nie zmusi abyś tego słuchał. Jest Martin, są blogi naprawdę jeśli masz takim tonem odnosić się do ludzi i masz się z tego powodu denerwować to może odpuść sobie ten podcast.

gerald1972
12 lat temu

Mówię do Ciebie Robert?
To spierdalaj
Nie do Ciebie mówię i nie od Ciebie odpowiedzi oczekuję
Lub nie oczekuję
Jak nie do Ciebie mówię to lepiej się nie wtrącaj bo ułamkiem dostaniesz i umrzesz niechcący
Kto jak kto, ale Ty jesteś najmniej mile widziany w roli mediatora bo Ciebie nie znam i nawet nie wiem czy zniosę uwagi od Ciebie
Więc lepiej będzie jak się wtrącał między nas nie będziesz
Z uwagi na Ciebie , a nie na mnie
Bo ja dużo zniosę
Odnieś się lepiej do postu Łukasza @23, jak chcesz coś powiedzieć mądrego i nie kuś mnie do złego
Kurwa

Robert B
12 lat temu

Prawdziwa miłość bije od Ciebie. Naprawdę jeśli jakiś szukający Boga tutaj trafi to na pewno powie, o tak chce być jak gerald, miłość do bliźniego wprost od niego bije.

Co do postu 23
Skoro, jedynie zbawienie przychodzi od Jezusa to poganie i wszyscy którzy żyli przed nim są potępieni.
Pytanie co robił Jezus po śmierci, według pisma zszedł do Odchłani. Może tam dał wybór czy chcesz przyjąć jego ofiarę? Ponieważ Bóg istnieje ponad czasem to tam powinni być wszyscy ludzie. Taka luźna teoria.

gerald1972
12 lat temu

No toż oczywiste że bije:P
Miłość
Tryska nawet
Jak do kogo
Jak się dalej będziesz wbijał między wódkę i zakąskę tylko śledziem dostaniesz
I bolało będzie
A jeśli tłumaczył będziesz to i miłość znajdziesz
A jakieś poparcie dla tej luźnej teorii, z Biblii?
Czy to tylko taka luźna, luźna teoria?

Nike
12 lat temu

Cześć wszystkim, na początku zaznaczę, że słuchałam odcinka kilka razy i wyłania się pewna wspólna myśl w wypowiedziach wszystkich osób:

Najważniejsza kwestia- żeby być zbawionym trzeba spełniać dobre uczynki, być przyzwoitym człowiekiem - co to tego każdy pytany był zgodny.
Zatem pogląd katolika na zbawienie = wiara w zbawienie za pomocą uczynków, im kto ma więcej dobrych czynów tym większe szanse na życie wieczne po śmierci.
Chrześcijanin natomiast wierzy że zbawienie - wybawienie z śmierci będącej skutkiem grzechu osiągnąć może tylko dzięki wierze w to, że ofiara Jezusa na krzyżu jest przebłaganiem za nasze grzechy, wykupiła nas od grzechu.
Odwrócenie się chrześcijanina od zła, grzechu jest konsekwencją wiary w odkupienie, wypływa z tej wiary, uczynki wynikają z oddania się Jezusowi, posłuszeństwa temu, co on nakazał, bycia z Jezusem w relacji Mistrz - uczeń, a nie przekonania że dzięki naszym czynom wejdziemy do nieba.
Jezus jako jedyny, będąc w ciele nie popełnił grzechu, a my je popełniamy:
"Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko przykazanie, ponosi winę za wszystkie" list Jakuba 2, 10.
Spójrzcie na nawrócenie łotra na krzyżu obok Jezusa !!!

Eliszeba
12 lat temu

Gerald, zły dzień masz dzisiaj chyba.
Proszę, zostaw Huberta w spokoju.
Nikt Cię do niczego nie zmusza ...
Tobie jakość może nie przeszkadzać, mi też nie przeszkadza, ale najwidoczniej Hubert jest tym jakoś skrępowany i może należy do tych ludzi, którzy jak już coś robią, to chcą żeby to było na jak najwyższym poziomie. Ja to szanuję (mam podobnie) i dlatego dorzucę Hubertowi, bo mam i chcę, a Ty nie chcesz, nie dawaj.
Wg mojej oceny, to co Hubert robi jest DOBRE i zasługuje na wsparcie, a nie połajanki.
Mimo złego dnia Gerald, chętnie dalej będę czytała Twoje wpisy, bo ciekawe.
Tylko spasuj proszę z krytyką tych, którzy coś robią, bo ich to co najwyżej podziwiać możesz.

gerald1972
12 lat temu

Oj Nike, żyjesz?
Fajnie

Nike
12 lat temu

@44 natomiast bycie dobrym człowiekiem, spełnianie uczynków, których Bóg oczekuje, rozumiane jest przez katolików nieco inaczej niż to przedstawia Jezus w ewangelii.
Na pierwszym miejscu, tego co katolicy powinni robić, bo wypływa to z wiary w Boga, stawiają oni zwykle chodzenie do kościoła w niedzielę lub częściej, posłuszeństwo kapłanom, uczestniczenie w sakramentach z odpowiednią częstotliwością, oddawanie czci Marii matce Jezusa i świętym no i zasady dekalogu, bo do reszty przykazań z Tory rzadko się odwołują.
Jezus natomiast nie ustanawiał pośredników w relacji między sobą a ludźmi, chrześcijanin podlega Jezusowi bezpośrednio, nie jakimś omylnym, grzesznym hierarchom.
„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał siebie samego na okup za wszystkich” (1 List do Tymoteusza 2,5-6)
Jezus nie ustanowił też spowiedzi, chrztu dzieci, komunii, mszy ani przykazań kościelnych. Ale ponieważ katolicy w ogólności słabo znają biblie nawet Nowy Testament, dlatego zwykle przyjmują wyjaśnienia księży w tej materii bez większej refleksji, wydaje im się że skoro pokończyli seminaria to rozumieją to o czym nauczają i mówią prawdę.

gerald1972
12 lat temu

Mam to w dupie
"Nie dość, że człowiek robi coś za darmo, poświęca swój czas i kasę to jeszcze jak poprosi o pomoc w pomaganiu innym to dostanie po głowie.."
Łaskę komuś robisz?
To nie rób.
A jak już łaskawie robisz to licz się z tym, że po 4 odcinkach nie podoba mi się że żebrzesz o kasę
Jak ktoś wysłucha to oki
Ja mam w dupie Twoje żebry
Młody jesteś i zdrowy i nie masz prawa moim zdaniem żebrać
Zostaw to tym, którzy muszą
Ty nie musisz
To zapierdalaj i najpierw zapracuj
A potem chciej wynagrodzenia
Bo jak mówię Martin ma do tego prawo, choć z tym tez się nie zgadzam
Ty jeszcze prawa nie nabyłeś
Jak chcesz przyjedź do mnie
Nakarmię, napoję i mieszkanie dam
Kasy ni chuja nie dam
Bo kasa i wiara w parze nie idą
Bo psuje kasa, wiarę

Hubert Sebesta
12 lat temu

@gerald1972

Nie dam się sprowokować i wciągnąć w kłótnie z tobą.
Masz prawo do swojego zdania i już je wyraziłeś.
Bluzganie w stosunku do mojej osoby zniosę, ale jak będziesz się tak odnosił do innych to dostaniesz bana i się skończy!

Nie Odpowiadaj bo to pytanie retoryczne, gdzie ja żebrałem?
Powiedziałem, że kupuję mikrofon (najprawdopodobniej, bo może Martin mi coś pożyczy)
i jak ktoś chce to może mi się dołożyć. GDZIE W TYM MASZ ŻEBRANIE!

Nie będę komentował twoich zaczepek.

zuzel
12 lat temu

Kurna, chyba Eklektos przejął konto Geralda na odwyku.

Weź się chłopie uspokój, bo tu dzieci przychodzą, czytają Twoje posty, a potem słownictwo pod blokami jest takie jakie jest. Dziwne, że Martin Cie jeszcze nie zbanował.

Ostatnio jak poczułeś się obrażony przez kolegę o nicku Swavek, to przez chyba chyba 40 następnych wpisów tylko o tym była dyskusja. Jak się teraz Hubert i Robert zaczną upominać, to ze 100 następnych wpisów chyba sobie pominę. Ale z drugiej strony coś mi mówi, że oni chyba dają se z tym spokój.

Ella
12 lat temu

Gerald, bardzo lubię Twoje spokojne wpisy. Te wulgarne i mocne bardzo mnie niepokoją. Nie wiem co o tym myśleć. Podejrzewałam najpierw, że masz jakiś problem z uzależnieniem, stąd takie skrajne nastroje. Nie chodzi o to, abyśmy głaskali się wzajemnie po główkach, ale krytyka powinna mieć ludzką twarz. Wtedy łatwiej jest ją przyjąć i zweryfikować to, co krytykujący podważa. W takiej formie, jak teraz ją uprawiasz, jest nie do przyjęcia.

Andrzej Dubiel (Ondrii)
12 lat temu

Mam wrażenie, że odkąd zacząłem się tutaj udzielać (a nie tylko słuchać), to Gerald zrobił się nieco bardziej agresywny i więcej przeklina.
Martwi mnie to.
Gerald, możesz mieć nas w dupie albo nasze zdanie, ale... wolałbym, żeby nie skończyło się mieniem w d... Ciebie ;)
Jednak Cię polubiłem i jak piszesz normalnie, to piszesz spoko, z głową i można się czegoś dowiedzieć.
Sam często przeklina(łe)m. Teraz jakoś znalazłem więcej spokoju i jest luźniej. Chłopie, wyluzuj trochę :)
Jak tak będzie dłużej, to zacznę pomijać komentarze Geralda i osób z którymi się "kłóci" :(

aleks
12 lat temu

Warunkiem zbawienia jest też przyznanie się do tego że zgrzeszyliśmy przeciw Bogu,bo wszyscy jesteśmy źli i zasługujemy na karę.
,,Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć,lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie,Panu Naszym''.(List św. Pawła do Rzymian 6,23)
Przez wiarę należy odwrócić się od grzechu i zwrócić do Jezusa by otrzymać zbawienie.(Dzieje Apostolskie 3,19)
Przytoczę jeszcze jeden werset który tak mówi o warunku zbawienia; Bo jeśli ustami swoimi wyznasz,że Jezus jest Panem,i uwierzysz w sercu swoim,że Bóg wzbudził go z martwych zbawiony będziesz.
Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.(List św. Pawła do Rzymian 10-9,10).
Na końcu audycji
mówisz że nie jesteś do końca przekonany czy Jezus był normalnym człowiekiem? Ja natomiast jestem przekonana że Jezus jest 100% Bogiem i 100% człowiekiem,bo mówi o sobie że jest Synem Człowieczym,
(Jan 5,27)
Uważam że nie należy tego negować tylko wierzyć.
A definicję wiary znajdziesz w Liście do Hebrajczyków 11,1

A tak na marginesie to bardzo dobrze że wymyśliłeś tego typu eksperyment,bo to dowodzi o zaślepieniu duchowym katolików.
Przykre jest to, że ci ludzie nie zaglądają do Biblii tylko ślepo ufają człowiekowi.A Pismo naucza; Tak mówi Pan: Przeklęty mąż który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie,a od Pana odwraca się jego serce!(Jer.17,5).
Błogosławiony mąż, który polega na Panu,którego ufnością jest Pan(Jer.17,7)

gerald1972
12 lat temu

hi hi hi
Chwilę mnie nie ma, a tyle się dzieje
Nie strasz mnie Hubert i nie dawaj się sprowokować
Rób swoje
I już
Spoko Ella. Zmienne nastroje moje biorą się z okresu:)
Jak masz focha to lepiej się do mnie nie odzywać. Po co prowokować geralda? Póki co, to Martin decyduje co jest do przyjęcia, a co nie jest. Z tego co widzę ma więcej wyrozumiałości niż Ty. Bo jeszcze nie mam bana

Już skończyłem
Prowokować
Na razie
Masz Hubert swoje wsparcie
Leć po mikrofon jak Ci na nim zależy, albo weź od Beci
Mi trzaski nie przeszkadzają
I myślę, że nikomu nie przeszkadzają
Ważne jest co wnosisz, a nie czy trzaskasz
Ważne jest że na mrozie stoisz i mówisz, a nie że trzaskasz
Więc się tak tym zasranym mikrofonem nie przejmuj bo nie on czyni Twoją audycje wartościową. Słuchacze dadzą radę przez trzaski się przebić:P
Tym bardziej, że jakość nagrań jest całkiem dobra
No

Nakrzyczałem na Ciebie bo obawiam się, że od mikrofonu zaczniesz, a za chwilę żyć z tego chciał będziesz
I nie wiem czy to dobre jest
Sam nie wiem
Niby Paweł z tego żył, ale on mikrofonu nie potrzebował:P
W ogóle niewiele potrzebował
Jeść, spać i przenocować
To mu chyba wystarczało
I dawał

Dzięki Ondrii za troskę
Już wyluzowałem:)

Voitas
12 lat temu

gerald~ jestes zwyklym chamem, czy z jakims narzadem sie na glowe zamieniles? zaczalem czytac twoje komentarze, ale forma wypowiedzi i jezyk jakiego tu uzywasz zniechecily mnie :( zenada. przyznaj - to gowniarska prowokacja, czy objaw daleko posunietego kretynizmu, a moze jestes jakims "holikiem" i piszesz pod wplywem, bo tak to brzmi. gdyby to ode mnie zalezalo - zabanowalbym cie (albo jak wolisz swoja nomenklature: wy~~dolilbym stad) - zycze powrotu do zdrowia

gerald1972
12 lat temu

Sobie uważaj co sobie uważasz Voitas

Wybacz, ale Twoja ocena mojej osoby mało mnie interesuje

Popatrz sobie w lusterko
Dokładnie się przyglądnij, spoglądając sobie głęboko w oczy
Ciekaw jestem co tam zobaczysz......

O belkę mi chodzi, jakbyś nie złapał
Ale złapałeś, mam nadzieję....

Jeśli takie małe niedogodności Cię zniechęcają, to gdzie Twoja wiara synu?

A może pomodlił byś się za geralda, żeby mu szajba przeszła?
Hę?

Nie to, żebym Cię o to prosił
Sam powinieneś o tym wiedzieć chrześcijaninie

Za życzenia dziękuję i wiedz, że doceniam

Sebeq
12 lat temu

Fajnie się tego słucha. Trochę klimatem jak stare dobre odwyki :) Nie przechodź nigdy na wizję chłopie! ;)

Blaise
12 lat temu

@Gerald
Lubię Cię, ale weź Ty trochę przystopuj. Męczysz ludzi, a szkoda ich, bo też są fajni. Jezus ludzi nie męczył. Bierzmy z niego przykład.

Dorian
12 lat temu

Ten pan nie dostał jeszcze bana? Bany tu leciały za lżejsze przewinienia niż 5 postów bezcelowych bluzgów pod rząd...

Blaise
12 lat temu

@58
Miało być "Niego".

smarek76
12 lat temu

Wysłuchałem wiele podcastów odwykowych i mam propozycje teamtu:

Jak by świat wyglądał gdyby jutro Kościół Katolicki został rozwiązany, zlikwidowany jako organizacja. Nie ma papieżą, biskupów, księży, zakonników i nic co jest związane z tą organizacją.

Jakie są zalety że zostali zlikwidowani ?
A jakie są wady ?

Na Odwyku jest sporo o archeologii to może nieco o futurologii

PS. Jeżeli jest specjalne miejsce na zgłaszanie tematów to poproszę o informację

Hubert Sebesta
12 lat temu

Odpuśćcie już Geraldowi, temat głównie dotyczy mnie, a ja mu wybaczam.
Nie chcę też żeby został zbanowany.
A co do całej zaistniałej sytuacji podsumuję ją tak:
Jak najbardziej można się nie zgadzać, byle merytorycznie i bez bluzgów :)
Przez formę w jakiej zrobił to Gerald nawet jak by miał rację i tak nikt nie potraktował by Go poważnie.

@smarek76 - Zrobię temat na forum z propozycjami.
Jak na razie tematów mi nie brakuje, ale patrzę też na potrzeby słuchaczy.
Zapisz temat na forum, a ja go kiedyż może wykorzystam.
Jak ktoś ma też coś ciekawego do powiedzenia, to mogę z nim przeprowadzić wywiad.

@ Sebeq - Wizji nie będzie, bo nie rozumiem do tej pory fenomenu gadającej głowy :D Chyba, że będzie kiedyś na żywo jakaś edycja to się zastanowię.

Swavek
12 lat temu

Gerald masz azymut na Chrystusa czy na siebie?

gerald1972
12 lat temu

Dobre pytanie Swavek :)

@58
To jest argument Blaise, który do mnie przemawia. Dzięki
I Ciebie posłucham. I nie tylko dlatego, że też Cię lubię
Ty masz uprawnienia do pouczania geraldów:)

Oj tam Hubert, do wieszania "niewysocjalizowanych" zawsze było chętnych bez liku :P
Z miłości bożej oczywiście, niech sobie pojeżdżą, w słusznej sprawie.

W takich sytuacjach wyłazi, kto ma w sobie i ile tej "miłości", o której tak chętnie mówi

Ale Blaise jak zwykle ma rację
Nie powinienem ludzi kusić do złego
W końcu wszyscy wiemy, jacy jesteśmy i nikomu nie powinno się tego wykazywać i udowadniać
Prawda boli, ale to tylko moja prawda i wcale prawdą być nie musi
Bo to tylko moje postrzeganie rzeczywistości

Voitas
12 lat temu

ad. gerald1972 ~
Nie oceniam Twojej osoby lecz to co z niej wychodzi, a są to Twoje wypowiedzi na forum publicznym - konkretnie tutaj - Ciebie nie znam. Przede wszystkim razi mnie ich FORMA. z tym chrzescijanstwem, belka w oku, czy lustrem stosujesz oklepany i infantylny szantaz psychologiczny, ktory moze i dziala jeszcze na poczatku Drogi, ale na mnie (przykro mi) juz dawno przestal dzialac. To "chrzescijanin" dla Ciebie oznacza kogos kto zwiesi potulnie leb i pozwoli bezkarnie grasowac wilkom w owczej skorze posrod stada? Mam Ci wybaczyc, bo nie wiesz co czynisz - tak? A ja obawiam sie gerald1972, ze Ty bardzo dobrze wiesz co czynisz i robisz to z rozmyslem. To nie jest niewiedza - to prowokacja - od Aniolkow? Bynajmniej! Tylko zastanawiam sie - po co? Jesli tak postrzegasz chrzescijanstwo - to nie. Nie jestem nim. Jestem w takim razie heretyckim mesjanista i nie pozwalam sie gotowac jak zaba na malym ogniu. Reasumujac - nie podobaja mi sie bluzgi w Twoich wypowiedziach. Skoncz z tym, bo to brak szacunku dla pozostalych uczestnikow forum (sa tu rozni ludzie - wchodzi kto chce - nawet "dzieciaki"). Nie spodziewaj sie z mojej strony peanow na swoja czesc, bo w efekcie swojej retoryki spowodowales jedynie to, ze odruchowo bede pomijal Twoje komentarze.

gerald1972
12 lat temu

Uwierz mi Voitas, jak dla mnie wcale, ale to wcale nie musisz się tłumaczyć bo ja się wcale, ale to wcale się na Ciebie nie gniewam
Ale jak Tobie to pomoże...

I trzymam Cię za słowo, że będziesz pomijał moje komentarze
Mnie tu nie ma:P

Martin
12 lat temu

No, to ostatnie się zgadza, Gerald. Na parę dni, dla ochłonięcia, znikam Geralda stąd.

Pracuję, piszę, nagrywam, w końcu przychodzę po paru dniach w końcu posłuchać audycji i poczytać komentarze, i co widzę?
"Mówię do Ciebie Robert? To spierdalaj!"

Tak się tu nie rozmawia. Opinie Geralda są ciekawe, ale co do języka, ostrzegałem. Już nadużywanie niepotrzebne brutalnych słów było na granicy przyzwoitości, ale takiej agresji to już nie będę tolerować. Nie ma mowy.

Gerald, nie można tak się odnosić do ludzi - nie ważne czy chrześcijanin czy satanista. I bluzgów dosadnych też nie będę tolerować więcej, bo razi, męczy, a sensu nie ma.

Dosadność rozumieć mogę, kiedy jest jakieś uzasadnienie. Ale atakowanie ludzi za to, że rozmawiają? Że mają swoje zdanie? To nie jest forum do prywatnych rozmów - mailuj sobie z kimś, jak chcesz prywatnie z kimś porozmawiać. A tutaj jest wiele osób, każdy ma prawo mówić co chce i nie ma żadnego "sp***aj" za to, że mówi swoje zdanie! A od rozsądzania sporów i mówienia kto ma "sp***ać" to jestem ja.

Normalnie mnie zatkało. Rzadko tutaj widziałem aż taką agresję.

Wróć jak ochłoniesz, Gerald. Strasznie przesadziłeś, stary. Cóż, bywa. Drzwi nie zamykam.

Martin
12 lat temu

A wywiad Huberta odważny i bardzo pouczający.
Good job, mi nie wpadło przez 6 lat do głowy, żeby taką ankietę zrobić!

Rafał F
12 lat temu

Ta ankieta to prymitywna krytyka Kościoła Katolckiego. Niech Hubert spojrzy jak źle jest wśród protestantów pośród których panuje kompletny chaos doktrynalny. Jedni uważają że sobota to dzień święty a inni że nie. Jedni praktykuja chrzest niemowląt a inni nie. Podobnych sprzeczności pomiędzy protestantami jest znacznie więcej. Czy to tak miało być, że każdy wierzy w co innego? Przecież Chrystus prosił Ojca aby uczniowie stanowili jedno a nie byli podzieleni na tysiące denominacji jak to ma miejsce w protestantyzmie. Ciekawe czy gdyby zapytać tych chrześcijan którzy byli nawróceni przez apostołów to czy oni rónież potrafilliby jasno odpowiedzieć na pytanie co robic by byc zbawionym?

Ella
12 lat temu

Ja posłuchałam nagrania Huberta jako ciekawostki. Chyba nie o krytykę tu chodziło, a o spostrzeżenia. Warto się rozglądać i dostrzegać, bo to sprawia, że jesteśmy lepiej zorientowani i potrafimy lepiej decydować.
Natomiast sposób Twojej krytyki Rafale jest niepokojący. Nikt nie jest dobry, bo inni nie są lepsi. Trzeba mierzyć najwyżej, bo sprawa jest najwyższej rangi.

Martin
12 lat temu

Ja widzę całkiem sporą różnicę między pytaniem "jak trafić do nieba" a "w który dzień odpoczywać". Pierwsze jest fundamentem całego życia, a drugie to ciekawostka.

Można by swoją drogą zrobić ankietę dla porównania w jakichś paru kościołach nie-katolickich, swoją drogą. Ciekawe, czy rezultat by był taki jak się spodziewam czy nie. Kto wie, pomysł się może dobry okazać.

Nie skojarzyłem, żeby tam coś było o protestantyzmie, że lepszy, Hubert przecież o poglądach ludzi mówił ogółem. Ogół ludzi uważających się za chrześcijan chodzi zwykle do kościoła katolickiego, więc gdzie ich o to pytać? Czy jakby zrobić ankietę w parku albo w centrum handlowym, to by jakieś inne wyniki były i wnioski?

Hubert nie jest aż takim prymitywem, żeby wszystkie poglądy ludzi pakować do jednego z dwóch obozów, w zależności od przynależności. Przecież to jasno widać, że tu chodzi o poglądy, nie o przynależność.

zuzel
12 lat temu

Witam imiennika.

Mam pytanie. Jak ankieta może być krytyką? Przecież w ankiecie Hubert prawie nic nie mówi, tylko zapytane osoby. Ale nie zauważyłem żeby one jakoś specjalnie krytykowały Kościół Katolicki :) Chyba słuchaliśmy różnych audycji.

Czy dobrze zrozumiałem, że główne przesłanie sprowadza się do stwierdzenia "Mamy rację bo jest nas więcej?"

Ale za to pytanie jakie zadałeś na końcu, to bardzo dobre, uważam. I nawet zaryzykował bym odpowiedź, że w pierwszych latach chrześcijaństwa też byłyby problemy z odpowiedzią w ankiecie Huberta.

Łukasz Kotowski
12 lat temu

69@Rafał

Od siebie tylko chciałbym dodać, że bym nie powiedział o „chaosie doktrynalnym”. Jak Martin wspomniał, co do spraw fundamentalnych jest zadziwiająca zgoda. Oczywiście są różnice w postrzeganiu tematów o trzecim, czwartym bądź nawet dalszym stopniu ważności.
Podobnie jak „tysiące denominacji” wcale nie oznaczy, iż każda denominacja naucza czegoś innego.

A co do jedności to mogę Tobie powiedzieć jak to wygląda w praktyce. Po przebyciu paruset kilometrów do miasta, w którym nigdy nie byłem, spotkałem wierzących, których wcześniej nie widziałem. Choć każdy pewnie był w nieco innym miejscu poznania, znajomości Biblii, co się przekładało na spojrzenie w różnych tematach to myślę, że wszyscy mieli podobne odczucie do mojego, właśnie o tej jedności, która nas łączyła. Wszyscy ludzie posiadający Ducha Świętego są jedno, bo łączy ich ten sam Duch. Jedność a nie identyczność, co do każdego wypowiedzianego słowa.
Mam nadzieję, że zrozumiesz, o czym myślę.

PS. Byli nawróceni przez Boga tak na marginesie, ale jeżeli zwrócisz uwagę to parę listów właśnie o tym jest. Pojawiali się ludzie mówiący o „innej” Ewangelii i apostołowie często mówili mówić, co jest prawdą.

Pozdrawiam

Grabix
12 lat temu

@Rafał #69, to że ludzie należą do jednej organizacji o oficjalnej doktrynie, nie znaczy, że wyznają jedną doktrynę. Z moich obserwacji wynika, że każdy katolik i tak ma swoją religię, która w niektórych punktach pokrywa się z oficjalna doktryną i zasadami a w innych nie.
Moim ulubionym przykładem jest Krzysztof Jackowski, który podczas jednego wystąpienia oświadczył mniej więcej: "Ja się katolikiem urodziłem i katolikiem umrę, ale ja wierzę w reinkarnację i to się z katolicyzmem nie kłóci" :)

Rafał F
12 lat temu

@73. Łukasz Kotowski,
Jak można mówić, że wśród wszystkich dysydentów z Kościoła Katolickiego panuje zgoda co do kwestii fundamentalnych. Zgadzają się oni chyba jedynie w tym, że istnieje jeden Bóg, że KK jest odstępczy i że Biblia z której usunięto 7 kanonicznych ksiąg jest jego słowem które interpretują zgodnie z własnym widzi mi się. Oto kolejny przykład na brak zgody miedzy nimi: jedni dysydenci wierzą, że Chrystus jest Bogiem a inni (np. Świadkowie Jehowy) wierzą, że Jezus to nie Bóg ale archanioł Michał. Bóstwo Chrystusa to z pewnością nie jest drugorzędna kwestia. Wszyscy rebelianci przeciwko Kościołowi Katolickiemu są podzieleni na tysiące grup wyznaniowych z których każda głosi rzekomo jedynie słuszną wersję chrześcijaństwa. To pokazuje, że ta rebelia nie jest dziełem Bożym ale raczej szatańskim bo tylko diabeł jest źródłem chaosu i zamieszania. Dla porównania to właśnie Kościół Katolicki zachowuje niezwykłą jedność wiary na przestrzeni wszystkich wieków.

Łukasz Kotowski
12 lat temu

75@Rafał
Odnoszę wrażenie, że może nie do końca rozumiesz Reformację jak i protestantów,jako takich.Przy odrobinie dobrej woli bez problemu znajdziesz mnóstwo stron w internecie bądź pogadaj z kimś, choć trochę rozgarniętym w temacie.
Ooo lepiej, posłuchaj Martinowych odcinków skoro już tu jesteś-powinno się nieco rozjaśnić.
Jak dobrze rozumiem to czy według Ciebie każdy nie katolik to protestant?
Jaką masz definicję pojęcia protestantyzmu? Tak się dopytuje, bo z tego co kojarzę to chyba nikt nie twierdzi, iż Świadkowie są protestantami, sami nawet chyba siebie za takich nie uważają.
Zamiast mówić o tym chaosie pokaż gdzie on jest, jak się objawia, bo rzucanie liczbą tysięcy grup (to też byś mógł jakoś uargumentować źródłowo, skąd taka liczba?) wyznaniowych o niczym nie mówi.
Doceniam Twoje zaangażowanie w walkę z „dziełem szatańskim” tyle, że na razie to walczysz z wyobrażeniem o protestantach, które sobie stworzyłeś a nijak się nie odnoszącym do rzeczywistości.
Jak poczytasz komentarze pod tym odcinkiem jak i poprzednim dotyczące chrześcijańskiego fundamentu jakim jest zbawienie dzięki łasce przez wiarę to zobaczysz, że krk nie łapie się.
Tak mało znaków tak wiele tematów-hehe

zuzel
12 lat temu

Eee ... a które to kościoły protestanckie głoszą, że są Jedynie słuszną grupą? Z tego co wiem to tylko Świadkowie Jehowy i Kościół Katolicki są jedynie słusznymi organizacjami. (Nie wiem jak tam prawosławni, Orthos'a by trzeba spytać.)
Pozostali są na tyle uprzejmi, że pozostawiają Bogu prawo decydowania o tym kogo wpuścić do nieba.

Łukasz Kotowski
12 lat temu

Aha, jest jakaś opcja, aby pozmieniać nicki Rafałów-hehe. Z Hubertami się udało.

zuzel
12 lat temu

Dobra, to ja mogę zostać żużlem tak jak na forum. Można zmienić nick jak się obejdzie zabezpieczenia Martina ;P
Acha, jestem ten wcześniejszy Rafał, ten co nie chce palić protestantów na stosie :)

Voitas
12 lat temu

ad.2; Marek napisał: "Nieraz katolicy, którzy nie chodzą do kościoła są bardziej świadomi na czym polega chrześcijaństwo i także ich wiara."
Wiesz Marku; jesli bierzesz pod uwage chrzescijan Katolikow, to ci "niepraktykujacy" sa wlasnie nieswiadomi tego, ze ich Katechizm NAKAZUJE tzw. praktykowanie religii (!). Niepraktykujacy winien byc ekskomunikowany ;) Takie jest prawo Kościoła. Dlaczego w dzisiejszych czasach nie wyrzuca sie za to ze spolecznosci? Tego za bardzo nie wiadomo, a jak nie wiadomo o co chodzi to?

oscarr
12 lat temu

Poprzednich odcinków nie słuchałem, ale ten mi się bardzo podobał.

Katolicy wiedzą, że to Jezus niesie zbawienie, ale opierają swoją ideę zbawienia na relacji z ostatniej wieczerzy:
"Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym." (Ew. Jana 6:51)
Traktują te słowa dosłownie. Warunkują zbawienie od zjedzenia opłatka na mszy. Dlatego w katolicyzmie komunia jest tak ważna.

Tymczasem, Jezus sam wcześniej wyjaśnił:
"Odpowiedział im Jezus: Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie."
(Warto przeczytać cały kontekst: Ew. Jana 6:31-40).
Z tego fragmentu (szczególnie w ujęciu całego kontekstu) można wyciągnąć oczywisty wniosek, że Jezus jest nam tak potrzebny do zbawienia, jak chleb i wino są potrzebne do życia.
Jezus jest nazwany Chlebem Życia nie dlatego żeby Go jeść, tylko dlatego żeby ludziom pokazać, że bez Jezusa nie ma życia.

Słowa "Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem." (Ew. Jana 6:55) należy rozumieć jako potwierdzenie wartości ofiary.
Prawdziwe czyli nie fałszywe, a nie prawdziwe czyli materialne jak twierdzą katolicy.

Grabix
12 lat temu

@Żużel, jakie zabezpieczenia? Tam na górze strony, przy napisie "Witaj " jest ikonka na, której wyświetla się dymek "Kliknij, aby zmienić imię", to chyba da się zmienić imię całkiem "legalnie", co? Nie próbowałem i nie zamierzam :P

Grabix
12 lat temu

@oscarr, tak, słowa "prawdziwy pokarm" odnoszę się w kontraście do wspomnianej wcześniej manny:
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto /we Mnie/ wierzy, ma życie wieczne. Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. " [Jan 6:47-50] Je się po to aby żyć, oni jedli a i tak umarli, dlatego nie jest to prawdziwy pokarm w w przeciwieństwie do ofiary Jezusa, której przyjęcie zapewnia życie wieczne. Proponuję przeczytać cały rozdział im dłużej go czytam tym wyraźniej widzę, że to jest metafora.

zuzel
12 lat temu

Faktycznie że można legalnie, a ja tu się naszukałem gdzie jest jakieś "wyloguj", aż w końcu skasowałem ciasteczka :)

Rafał F
12 lat temu

@76. Łukasz Kotowski
Jeśli chodzi o liczbę tak zwanych wspólnot protestanckich to pochodzi ona z Wikipedii gdzie jest podane, że obecnie jest ponad 33000 protestanckich denominacji (en.wikipedia.org
W swoim poprzednim wpisie nawet nie użyłem słowa protestanci ale dysydenci. Właściwie lepszym słowem byłoby nawet określenie rebelianci. Do rebeliantów zaliczają się zatem ci wszyscy którzy odeszli z KK uznając go za kościół odstępczy. Przykładowe grupy rebelianckie to: Świadkowie Jehowy, Luteranie, Metodyści, Baptyści, Mormoni, Zielonoświątkowcy i jak podaje Wikipedia tysiące pozostałych grup zwanych popularnie protestantami. Wszyscy oni uważają się oczywiście za chrześcijan jednak nie ma między nimi zgody nawet co do fundamentalnych kwestii jak np. bóstwo Chrystusa. Dla porównania w KK panuje jedność wiary której sprawcą jest Duch Św.

Blaise
12 lat temu

@Rafał F
"Właściwie lepszym słowem byłoby nawet określenie rebelianci. Przykładowe grupy rebelianckie to: Świadkowie Jehowy, Luteranie, Metodyści, Baptyści, Mormoni, Zielonoświątkowcy"
Większość wymienionych grup nie pasuje do definicji:
sjp.pwn.pl
Nie sądzisz, że przyklejanie komuś etykietki, której się nawet nie rozumie, jest nieeleganckie i niemądre?

Rafał F
12 lat temu

@86. Blaise
Rebeliant to po prostu buntownik. Jeśli kogoś razi słowo rebeliant to zamiast niego można używać słowa buntownik. Buntować się można w różny sposób, niekoniecznie zbrojny.

Robert B
12 lat temu

@Rafał F
Co do jedności wiary to przesadzasz, praktycznie w każdym kraju istnieją lekkie odchyły od oficjalnej ideologii.
Np w Niemczech nie ma spowiedzi usznej. Jedność wiary jak się patrzy.
Każdy ksiądz ma swoje zdanie, oczywiście prywatnie.
Zobacz jak kościół reaguje alergicznie na wystąpienia księży, którzy chociaż minimalnie mają zdanie odmienne niż oficjalne stanowisko kościoła.

zuzel
12 lat temu

@Rafał F
"Wszyscy oni uważają się oczywiście za chrześcijan jednak nie ma między nimi zgody nawet co do fundamentalnych kwestii jak np. bóstwo Chrystusa."
Między Kościołem Katolickim i Świadkami Jehowy też nie ma zgody do do kwestii bóstwa Chrystusa. Czy można z tego wyciągnąć wniosek że jedni i drudzy nie są chrześcijanami?

A jeśli by na przykład u Zielonoświątkowców albo Baptystów też panowała jedność wiary, której sprawcą byłby Duch Święty to co by to znaczyło?

Jezus powiedział, że chrześcijan będzie można rozpoznać po ich uczynkach, a nie po zgodzie w sprawie tej czy innej, nie po tym skąd pochodzą i od kogo się odłączyli.

@Łukasz
A ja się nie zgodzę że Kościół Katolicki się "nie łapie" na chrześcijan. W tym sensie, że w całości, to się pewnie żaden formalny kościół nie łapie, a poszczególni ludzie sobie chrześcijanami są. Gdzie jest napisane, że żeby być zbawionym przez łaskę, trzeba koniecznie mieć wiedzę o tym, jaki jest boży plan zbawienia?

Ella
12 lat temu

@88. Robert Bidas
Nie jest prawdą, że w Niemczech nie ma spowiedzi "usznej". W Niemczech są różne Kościoły, a w nich różne obyczaje, ale KK zachował spowiedź i konfesjonały.
@Rafał, a do czego konkretnie potrzebna Ci jest ta klasyfikacja? Przecież to są rzeczy umowne. Jak się umówimy, tak będziemy nazywać i generalnie w nazewnictwie chodzi o porozumienie, bo jeżeli nie uzgodnimy haseł, nie będziemy wiedzieli, co rozmówca ma na myśli. W Twoim wypadku wietrzę jednak jakiś podstęp. Czyżbyś chciał tym podziałem kogoś zdyskwalifikować? A kto Cię upoważnił do tego, żeby sądzić o innych? Jezus powiedział wyraźnie, że On przyjdzie sądzić. Może więc lepiej nie wchodzić w Jego kompetencje?

Blaise
12 lat temu

@Rafał F
"Rebeliant to po prostu buntownik."
A kwadrat to to samo co prostokąt?

"Jeśli kogoś razi słowo rebeliant to zamiast niego można używać słowa buntownik."
Nie ważne, czy razi, czy nie razi. Chodzi o to, że nazywając np. ŚJ albo "Zielonych" rebeliantami, bezpodstawnie oskarżasz ich o walkę zbrojną (a więc zabijanie ludzi pewnie też mają na sumieniu). Wiesz, to się nazywa oszczerstwo.

"tylko diabeł jest źródłem chaosu i zamieszania"
A propos diabła: greckie słowo "diabolos" nazywające diabła dosłownie znaczy "oszczerca". Przyjacielu, przyjmij dobrą radę - nie naśladuj go, bo ta droga do niczego dobrego nie prowadzi.

Łukasz Kotowski
12 lat temu

85@Rafał F
Oki, przyznaję rację. Uznałem, że dysydenci to protestanci-mój błąd.

Proszę Ciebie abyś podał źródło liczby 33tyś denominacji protestanckich to, że ktoś tak pisze na wikipedi to super, ale chodzi mi o przypis, który pokieruje mnie do miejsca z którego ta liczba pochodzi.

Mogę Tobie powiedzieć, że Ja odrobiłem pracę domową i wiem skąd te 33 tyś oraz, że w żaden sposób nie odnosi się do protestantów a i liczba denominacji krk podana w tym samym źródle by Ciebie zdziwiła-tak, tak liczba denominacji kościoła katolickiego. Dlatego proszę posprawdzaj sobie zanim zaczniesz przedstawiać jakieś „fakty”.

„…Świadkowie Jehowy, Luteranie, Metodyści, Baptyści, Mormoni, Zielonoświątkowcy i jak podaje Wikipedia tysiące pozostałych grup zwanych popularnie protestantami…”
Przykro mi ale twoje pojmowanie definicji „protestantyzm” ma się nijak do rzeczywistości skoro uważasz Światków oraz Mormonów za takowych. Jak napiszesz mi skąd 33 tyś to wtedy pogadamy czy z jest zgoda w sprawach fundamentalnych.

89@zuzel
Super, udowodnij to teraz na podstawie Biblii.

Bo różnicę pomiędzy chrześcijaństwem a resztą Ja pokazałem w postach tutaj jak i przy wcześniejszym odcinku.

Pozdrawiam

oscarr
12 lat temu

@zuzel: Jezus powiedział, że aby być zbawionym należy w Niego wierzyć. Ja to rozumiem w ten sposób, że mam zaufać Jezusowi, że da mi zbawienie.
Jeśli to prawda, to znaczy, że świadomość mechanizmu planu jest konieczna. Bo nie da się wierzyć w coś czego się nie jest świadomym.

Oczywiście, gdyby warunkiem zbawienia było tak jak to naucza KK posiadanie łaski uświęcającej, którą się nabywa przez spożycie opłatka, to świadomość nie byłaby potrzebna.

Z resztą całe to zagadnienie dotyka jeszcze jednego tematu. Mianowicie, co z ludźmi nie mającymi szansy na poznanie Jezusa ?
Odpowiedź moim zdaniem jest prosta: no niestety mają pecha.
W listach jest jasno moim zdaniem opisane, że nie wszyscy zostaną powołani do życia.

Cała reszta, po prostu umrze. No i teraz problem z tym, czy te osoby zostaną skazane na męki w piekle, czy po prostu znikną?

Ja nie wiem, z jednej strony koncepcja unicestwienia pasuje do starotestamentowej zasady, że karą za grzech jest śmierć.
Z drugiej jednak strony, w nowym testamencie w kilku przynajmniej miejscach jest wspomniane (nawet przez Jezusa) o miejscu cierpienia, gdzie trafiają złoczyńcy.

Tak czy inaczej problemu nie ma bo Bóg nam się nie musi tłumaczyć

zuzel
12 lat temu

No dobra to macie taki przykład dobrego łotra. Ja bym powiedział, że wierzył w Jezusa, bo uznał że jest mesjaszem, że nic złego nie zrobił i że po śmierci wybiera się do swojego królestwa. Całego mechanizmu jak to działa, nikt mu chyba nie tłumaczył. Pewnie nie liczył nawet na to, że sam się do nieba dostanie, zanim mu Jezus o tym nie powiedział.
Uwierzenie Jezusowi jest najważniejsze, a dociekanie jak to się technicznie odbywa, jest na pewno bardzo dobre, ale czy konieczne to nie wiem. Nie założył bym się.

Jak dla mnie, chrześcijanin to ktoś, kto uznał Jezusa za swojego pana, w związku z tym robi to co on kazał i liczy na to że sprawę jego zbawienia załatwi już sam Jezus. W KK krążą dodatkowo o Jezusie nieprawdziwe informacje, typu że kazał odprawiać msze i zazwyczaj ludzie tego sobie nie zweryfikują, ale nie wiem czy to jest aż takie ważne. Według mnie ważniejsze jest uznanie wyższości Jezusa.
Problem może być jak ktoś uzna wyższość papieża nad Jezusem, tu już się sprawa bardziej komplikuje, ale generalnie ja tam bym ludzi do jednego wora nie wrzucał i wszystkich katolików do piekła.

Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć o co mi chodzi.

Rafał F
12 lat temu

92. Łukasz Kotowski
Niestety nie zrozumiałeś istoty moich wypowiedzi. Nie chodzi bowiem o to czy np. protestanckich grup jest 33000 czy tylko 5000. Nawet gdyby były tylko dwie to i tak byłoby o jedną za dużo gdyż Chrystus założył jeden Kościół a nie dwa lub więcej.
Rzecz jest w tym, iż ci wszyscy którzy odeszli od KK nie stanowią jedności w wierze. Nie będę się powtarzał i po raz kolejny pokazywał jak bardzo różnią się co do fundamentalnych spraw. To jest najlepszy i niepodważalny dowód na to, że to odejście od KK nie jest działem Bożym ale szatańskim gdyż Duch Św. nie jest sprawcą podziałów, sprzeczności i zamieszania jak to ma miejsce pośród wszystkich odłączonych od KK ale jest sprawcą jedności wiary która panuje w KK.

Robert B
12 lat temu

@Rafał F
Według mnie mylisz kilka kwestii.
Po pierwsze Jezus nie założył KK, a przynależność do jego Kościoła jest tylko przez niego, a nie przez zbory, kościoły itp.
Skąd podejście, że kościoły protestanckie są szatańskie? A może KK albo kościół prawosławny?.

Dlaczego kilkadziesiąt grup odnowy w DŚ z KK odeszło pod wpływem Ducha Świętego? Niestety Twoje myślenie prezentuje typową złotą klatkę o której mówił Hubert. Masz jeden punkt widzenia i bezkrytycznie podchodzisz do hierarchów swojego kościoła, nie biorąc pod uwagę, że oni też mają swoje interesy w tym, abyś nie miał swojego zdania.

Zanim zaczniesz ferować wyroki, że czyjaś wiara jest dziełem szatana, to może skonfrontuj wiarę swojego kościoła z Biblią i wyciągnij wnioski komu zależy, abyś wierzył coś czego w Biblii nie ma, albo wręcz czego Biblia zakazuje.

Blaise
12 lat temu

@oscarr
"Z resztą całe to zagadnienie dotyka jeszcze jednego tematu. Mianowicie, co z ludźmi nie mającymi szansy na poznanie Jezusa ?
Odpowiedź moim zdaniem jest prosta: no niestety mają pecha.
W listach jest jasno moim zdaniem opisane, że nie wszyscy zostaną powołani do życia."
Przeczytaj Obj 20, zwłaszcza werset 12. Będą dwa zmartwychwstania - pierwsze dotyczy świętych (ci nie będą sądzeni), a drugie całej reszty (tu będzie sąd). Niektórzy z tej reszty dostaną życie wieczne!

Rafał F
12 lat temu

@96. Robert Bidas
Wystarczy zadać sobie jedno proste pytanie: czy ci wszyscy którzy odeszli od KK stanowią jedność wyznawanej wiary? Odpowiedź na to pytanie brzmi oczywiście, że nie. Nie ma bowiem jedności wiary pomiędzy Świadkiem Jehowy który nie wierzy, że Chrystus jest Bogiem a Baptystą który wierzy w bóstwo Chrystusa. To niezbicie dowodzi, iż nie ma Ducha Bożego pomiędzy tymi wszystkimi którzy odeszli od KK. Duch Św. jest bowiem sprawcą jedności a nie podziałów i sprzeczności które obserwujemy pośród wszystkich odszczepieńców.

Łukasz Kotowski
12 lat temu

95@Rafał F
Wystarczyło powiedzieć, że nie wiesz ile jest denominacji oraz jak poprzeć faktami liczbę „tysięcy”, „33tyś” czy jakąkolwiek inną.Uważasz także, iż protestanci nie są zgodni, co do spraw fundamentalnych w sytuacji gdzie nie wiesz ani kim są protestanci według definicji ani w co wierzą.

Co z tego, że w krk jest zgodność co do jakiejś nauki skoro nie pochodzi ona od Boga?!
I tutaj aby wrócić do tematu z odcinka.Krk odrzuca biblijną naukę o zbawieniu jedynie przez wiarę w ofiarę Jezusa Chrystusa zastępując ją „inną” ewangelią, ewangelią zbawienia przez uczynki.Paweł jednoznacznie mówił jak należy traktować takie zachowanie: „Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty!-List do Galatów 1:9

Tak czysto po ludzku się zapytam, nauki i praktyki krk w niemal każdej dziedzinie są niezgodne z Biblią (od tak fundamentalnych o tym jak żyć wiecznie po takie jak nazewnictwo, np. to, że każdy wierzący jest świętym w Biblii) i czy to nie daje Tobie do myślenia?Myślałeś na tym, że może już dawno ludzie, którzy głosili nauki zgodne z wolą Najwyższego wyszli z organizacji zwanej krk?

zuzel
12 lat temu

@Rafał F
"Nie ma bowiem jedności wiary pomiędzy Świadkiem Jehowy który nie wierzy, że Chrystus jest Bogiem a Baptystą który wierzy w bóstwo Chrystusa. To niezbicie dowodzi, iż nie ma Ducha Bożego pomiędzy tymi wszystkimi którzy odeszli od KK".

No... Muszę przyznać, że wniosek jak najbardziej poprawny. Akurat z logiki to jestem dość dobry.

Można podać jeszcze bardziej skrajny przykład. Od KK odłącza się 10 osób, z czego 9 nawraca się do Boga, a jedna zostaje satanistą. Dalej prawdziwe jest zdanie, że nie ma jedności pomiędzy WSZYSTKIMI tymi co się odłączyli od KK.

Tylko czego to ma tak właściwie dowodzić?

Rafał F
12 lat temu

@100. zuzel
Gdyby tych 9 którzy odłączyli się od KK rzeczywiście nawróciło się do Boga to nawróciliby się na tą samą wiarę ponieważ prawda jest tylko jedna a kłamstw jest nieskończenie wiele. Dlatego to właśnie Duch Św. jest sprawcą jedności a nie podziału. Jeśli tych 9 nie nawraca się na jedną wiarę to nie ma wśród nich Ducha Bożego. Czy tak trudno to zrozumieć?

zuzel
11 lat temu

@ Rafał F
Z Twoich postów wynika, że całe Twoje rozumowanie opiera się na ZAŁOŻENIU, że KK to jedyna słuszna wiara. W związku z tym nie jesteś w stanie tego udowodnić na gruncie logiki. Aksjomatów nie da się udowodnić (ale można obalić). Dokładnie z tego samego powodu, dla którego nie możesz się sam podnieść za własne włosy. Żeby się podnieść, potrzebujesz jakiegoś zewnętrznego punktu podparcia.
Jeśli będziesz wychodził z założenia, że KK jest jedynie słuszny, to z dowodu nici. "Rozumowanie w kółko" jest niepoprawne. Jak chcesz nam wykazać, że KK jest jedynie słusznym potrzebujesz "punktu podparcia". Proponuję Biblię.

P.S. Nie potrzeba "punktu podparcia", żeby obalić założenie. Możesz sobie założyć cokolwiek i ciągnąć rozumowanie, aż dojdziesz do sprzeczności. I masz gotowy dowód że założenie było błędne. To coś podobnego jak "dowód nie-wprost".
Pozdrawiam.

Hubert Sebesta
11 lat temu

Rafał masz jedno błędne założenie, że trzeba się utożsamiać w ogóle z którąś z nauk formalnych „kościołów”. To jest nieprawda.

Czy osoba żyjąca na pustyni która uznała Jezusa za mesjasza i Boga.
Z miłości do niego przestrzegająca jego zaleceń (przykazań)
będzie zbawiona?

Jeżeli tak to jest to sprzeczne z nauką KRK bo powinna jeszcze należeć do KRK i uczestniczyć w sakramentach. Czyli jednak z uczynków, a nie wiary...
Wnioski wyciągnij sobie sam.

Blaise
11 lat temu

@Rafał F
Wykorzystując Twój sposób argumentacji:
Wystarczy zadać sobie jedno proste pytanie: czy ci wszyscy, którzy uważają się za bezpośrednich kontynuatorów apostołów i pierwszego Kościoła, stanowią jedność wyznawanej wiary? Odpowiedź na to pytanie brzmi: oczywiście, że nie. Nie ma bowiem jedności wiary pomiędzy katolikiem a prawosławnym. To niezbicie dowodzi, iż nie ma Ducha Bożego pomiędzy tymi wszystkimi, którzy uważają się za bezpośrednich kontynuatorów apostołów i pierwszego Kościoła. Duch Św. jest bowiem sprawcą jedności, a nie podziałów i sprzeczności, które obserwujemy u wyżej wymienionych.
Albo mój powyższy wywód jest słuszny, albo Twoja argumentacja niczego nie dowodzi. Wybieraj.

Rafał F1
11 lat temu

@104. Blaise
Spójrz proszę w ilu rzeczach zgadzają się ze sobą katolicy i prawosławni a w ilu zgadzają się ze sobą np. świadkowie jehowy i baptyści to będziesz miał prostą odpowiedź na pytanie gdzie jest Duch Św.

Rafał F1
11 lat temu

@99. Łukasz Kotowski
Pytasz "Co z tego, że w krk jest zgodność co do jakiejś nauki skoro nie pochodzi ona od Boga?! "
Ja zaś pytam Cię, kto i jakim autorytetem się posługując zawyrokował, że nauka KK jest niezgodna z Biblią?
Gdyby Chrystus zstąpił z nieba i powiedział, że nauki KK nie pochodzą od Boga to z pewnością byłby to mój ostatni dzień w tym Kościele.
Jeśli jednak jest to twój osąd, to wybacz ale nie jest on dla mnie na tyle autorytatywny abym miał zamiar brać go pod uwagę.
Na tym polega właśnie fałszywość protestantyzmu, że każdy protestant uważa swoje własne zdanie za najwyższą wyrocznię w sprawach wiary co skutkuje istnieniem niezliczonej ilości odstępczych grup wyznaniowych zwanych niepoprawnie kościołami protestanckimi.

Blaise
11 lat temu

No, spojrzałem i wyszło mi, że z Twojej metody nic nie wynika. Najbardziej zgadzają się rzecz jasna w kwestii władzy papieża, która - jak wiadomo - jest dla KRK faktycznym fundamentem wiary. :D

Nawiasem mówiąc, świadkowie nie są w ogóle chrześcijanami, więc doprawdy nie rozumiem, czemu ich tutaj usilnie wciskasz.

zuzel
11 lat temu

@Rafał F
Katolicy z Polski uważają, że grzechem jest jedzenie mięsa w piątek, za to można jeść ryby. Katolicy z USA nie podzielają tego poglądu. Jest to sprawa dość ważna, bo chodzi o grzech, czyli obrażanie Boga. Więc nie opowiadaj bajek o jedności w KK.

Jeśli gw Ciebie odmienność poglądów na różne tematy świadczy wyraźnie o braku Ducha Świętego, to katolicy podpadają pod to jak najbardziej.

zuzel
11 lat temu

"Gdyby Chrystus zstąpił z nieba i powiedział, że nauki KK nie pochodzą od Boga to z pewnością byłby to mój ostatni dzień w tym Kościele."

To fajnie, jeśli rzeczywiście tak jest, to byłbyś jednym z nielicznych katolików którzy by tak zrobili. Pozostali polecieli by do proboszcza zapytać: "Co oznaczają słowa tego Jezusa co zstąpił z nieba, który mówi: ?". A już proboszcz im wytłumaczy: "Biskupi długo się zastanawiali jak te słowa zinterpretować i dzięki Duchowi Świętemu poznali Prawdę, że Jezusowi chodzi o to, żeby słuchać KK we wszystkim co powie".

Prawdę mówiąc, mam nadzieje że się mylę, ale podejrzewam, ze wcale byś nigdzie nie odchodził. Świadczy o tym pytanie jakie zadałeś Łukaszowi:
"Ja zaś pytam Cię, kto i jakim autorytetem się posługując zawyrokował, że nauka KK jest niezgodna z Biblią?"
Jeśli boisz się przeczytać i zrozumieć Biblii samodzielnie żeby to sprawdzić, to czemu miałbyś słowa Jezusa, co miałby przyjść z nieba, interpretować samodzielnie?
Inna sprawa, że Jezus powiedział wyraźnie, że jest Pismo i nikt z nieba nie będzie się fatygował, żeby się powtarzać.

Rafał F1
11 lat temu

@107. Blaise
Mówię tu o Świadkach Jehowy bo trzeba dostrzegać całą rzeczywistość a nie tylko jej fragment. ŚJ podobnie jak tak zwani protestanci są grupą opozycyjną wobec KK uznając go z Kościół odstępczy i dlatego mieszczą się w tej samej kategorii co pozostali opozycjoniści (protestanci, mormoni etc.)
Załóżmy, że KK jest rzeczywiście odstępczy a Duch Św. daje wybrańcom łaskę by przejrzeli na oczy i opuścili ten Kościół. Gdyby to rzeczywiście była prawda to Duch Św. wprowadziłby tych wszystkich którzy opuścili KK do jednej i tej samej wiary co jednak nie ma miejsca. Zatem ich odejście nie jest dziełem Bożym.

@108. zuzel
Nie wszystkie rzeczy są przedmiotem dogmatu, zatem może istnieć różnorodność zdań w takiej kwestii. W KK też jest miejsce na różne opinie w tych sprawach które nie zostały zdefiniowane jako dogmat.

zuzel
11 lat temu

Nie prawda. To nie jest kwestia różnorodności zdań. Kościół uczy, że jak jestem w Polsce i jem mięso w piątek to grzeszę, a jak wyjadę za granicę to nie. Gdyby to była różnorodność zdań, to mógłbym siedzieć w Polsce i mieć odmienne zdanie.

Rafał F1
11 lat temu

@zuzel
To są kwestie dyscypliny a nie zasad wiary. Kwestie dyscypliny mogą być różne w różnych miejscach. Dla porównania zobacz jak ta kwestia wygląda w protestantyzmie. Tam będzie tyle opinii ilu jest protestantów.

zuzel
11 lat temu

No dobra. A Ty dla porównania zobacz, jak ta kwestia wygląda u pierwszych chrześcijan. Już Ci ten fragment podawałem, ale chyba nie czytałeś. Dz.15,5-29.

Blaise
11 lat temu

@Rafał F
To może inaczej: skąd wiesz, że wszystkich czterech patriarchów (w tym jerozolimski i antiocheński, czyli ci o dłuższej tradycji urzędu od biskupa Rzymu!) było nieustannie w błędzie, a jeden jedyny biskup Rzymu miał cały czas słuszność?

Łukasz Kotowski
11 lat temu

„…Gdyby Chrystus zstąpił z nieba i powiedział, że nauki KK nie pochodzą od Boga to z pewnością byłby to mój ostatni dzień w tym Kościele….”- gdybyś nie bał się aż tak Biblii to byś wiedział, że to o czym piszesz nie nastąpi. Za to polecam Tobie przypowieść o bogaczu i Łazarzu z Ewangelii Łukasza 16 rozdział. Zobacz czy przypadkiem podsumowanie nie odnosi się do Twojej postawy:
„Lecz Abraham odparł: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają. Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą. Odpowiedział mu: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.”

„…Ja zaś pytam Cię, kto i jakim autorytetem się posługując zawyrokował, że nauka KK jest niezgodna z Biblią?...” I tutaj jest zasadnicza różnica. Dla chrześcijan to Słowo Boże jest autorytetem ponieważ:
„Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie.” Biblia jest autorytetem a nie jakieś interpretacje „autorytetów”. Tak powiedział Bóg tak, więc nie obrażaj się na ludzi, że tak jest.

Człowiek posiada taką fajną umiejętność jak czytanie ze zrozumieniem.

Rafał F1
11 lat temu

@113. zuzel
Piętnasty rozdział Dziejów Apostolskich jest dowodem na to, że w Kościele czasów apostolskich istniała hierarchiczna władza sprawowana na zasadzie soboru. Władza ta przy asystencji Ducha Św. podejmuje wiążące dla wszystkich chrześcijan decyzje doktrynalne (np. czy stare prawo nadal obowiązuje chrześcijan). Gdybyś uznawał istnienie takiej władzy to byłbyś dzisiaj katolikiem a nie protestantem. W protestantyzmie nie ma takiej władzy ponieważ protestantyzm nie jest prawdziwym chrześcijaństwem.

Rafał F1
11 lat temu

@114. Blaise
Nie chodzi o to który pojedynczy biskup ma rację ale o to, że prawdę posiada jedynie Kościół Powszechny czyli innymi słowy Katolicki. Kościół ten stanowią wszyscy chrześcijanie na przestrzenie wszystkich wieków zjednoczeni w wyznawaniu jednej apostolskiej wiary.

Rafał F1
11 lat temu

@115. Łukasz Kotowski
Piszesz "Dla chrześcijan to Słowo Boże jest autorytetem..."
To prawda tylko pytanie: kto ma je interpretować? Ty, podobnie jak każdy protestant, w swej pysze uznałeś samego siebie za najwyższego interpretatora Słowa Bożego interpretując je zgodnie z własnym widzi mi się. Dla protestanta to nie Biblia jest najwyższym autorytetem ale on sam jest dla siebie najwyższym autorytetem uważając swoją interpretację Biblii za najwyższą wyrocznię w sprawach wiary.

Dalej piszesz "Człowiek posiada taką fajną umiejętność jak czytanie ze zrozumieniem."
Skoro tak, to dowodzi to niezbicie, że protestanci to ludzie którzy nawet nie potrafią czytać ze zrozumieniem gdyż poprawne rozumienie Słowa Bożego jest tylko jedno a w protestantyzmie jest tyle interpretacji Biblii ilu jest protestantów.

Blaise
11 lat temu

@Rafał F
To dopytam: skąd wiesz, że prawdę posiada jedynie KRK, a nie Kościół prawosławny? Przecież ten Kościół też głosi, że jest powszechny i apostolski.

zuzel
11 lat temu

@Rafał F
A kiedy mówiłem że jestem protestantem? Po prostu zgadzam się z protestantami w pewnych sprawach. Tak samo jak zgadzam się z katolikami w pewnych sprawach. Przykładowo KK naucza, że Bogu nie podoba się cudzołóstwo, to się z tym zgadzam, faktycznie tak jest w Biblii.
Możesz jakoś wytłumaczyć dlaczego Duch Święty podejmował jakieś "decyzje doktrynalne", a teraz podobno ten sam Duch Święty podejmuje całkiem inne?

Na temat konieczności interpretacji Słowa Bożego, możesz poczytać w księdze Rodzaju, rozdział 3 od początku. Po przeczytaniu sam nasuwa się wniosek, czy słuchać Słowa Bożego takim jakie jest, czy lepiej zdać się na kompetencje interpretatora.

O tym, że u protestantów występują różnice w rozumieniu Pisma (mało bo mało i w mniej znaczących kwestiach, ale jednak są) już nam tu pisałeś z 10 razy. Już się wszyscy z tym pewnie zgodzili. Za to czekamy z niecierpliwością, aż wykażesz, że katolickie rozumienie jest słuszne i się coś nie możemy doczekać.

gerald1972
11 lat temu

Powiem co ja wyczytałem w Ewangelii Jana i może Was pogodzę:)
Choć słaby jestem w godzeniu
Raczej

Jezus przez Jana mówił do 7 zborów
Teraz jest ileś tysięcy zborów
To nieistotne. Nieistotne o tyle, że cały świat miał poznać Ewangelię i tak się dzieje, stąd tyle zborów. Wszyscy mają usłyszeć dla równowagi i sprawiedliwości
Do każdego zboru były jakieś uwagi i teraz też są, na pewno, bo ludzie kochają nadinterpretowywać i dopowiadać to co niepowiedziane, ale kochają też Jezusa

Duch Święty jednoczy bo wszystkie zbory mówią o Jezusie

Jak dla mnie Kościół Katolicki to jeden ze zborów
Każdy zbór mówi o trochę innym Jezusie i trochę innej Ewangelii
Pytanie jest takie, która Ewangelia jest prawdziwa, a nie który zbór jest prawdziwy
Choć to się łączy poniekąd
Duch Święty jednoczy bo wszystkie zbory mówią o Jezusie

Jak dla mnie Kościół Katolicki to jeden ze zborów
Każdy zbór mówi o trochę innym Jezusie i trochę innej Ewangelii
Pytanie jest takie, która Ewangelia jest prawdziwa, a nie który zbór jest prawdziwy
Choć to się łączy poniekąd
Nie będę mówił o KK, żeby nie jątrzyć jakoś:)
Owoce mówią o drzewie
Ja jestem owocem bo ja od KK pochodzę
Dobry owoc?
Huehuehue, niezbyt

gerald1972
11 lat temu

Coś mi się źle przekleiło :P

Takich jak ja jest bez liku. Owoców
Mieliśmy 2000 lat, żeby zmienić ludzi na lepszych
Zmieniamy?
Mieliśmy dawać przykład swoim postępowaniem
Dajemy?
Ale KK dał mi świadomość tego, że jest Bóg i Jezus
To dobra świadomość

Czy to tylko moja fobia, że KK nie ufam?
Może tak, a może nie
A jak czegoś pewien nie jestem to wolę nie tykać
Na wszelki wypadek
A nawet jak pewien jestem to dopytam, doszukam, żeby sprawdzić
Bo to tylko moja pewność może być, że ufam
Tylko moja pewność, a moją pewność.....Tak, moja pewność to nic, a od tego zależy zbawienie. Ja za cienki jestem, aby sobie samemu tylko ufać. Stąd poszukiwania

Protestanci nie są w niczym lepsi od katolików, ani w niczym gorsi. Inne zbory nie są gorsze, ani lepsze. Ważne co przekazują i jak wychowują. Ale są po coś.
Nikt nie jest lepszy od nikogo
Ważne kto szuka
Bo kto szuka ten znajdzie
A jak znajdzie to nie wiadomo czy utrzyma to co znalazł
Ludźmi jesteśmy
Smutne, ale prawdziwe
Dla mnie
Co Wy na taką koncepcję?

Łukasz Kotowski
11 lat temu

118@Rafał F
Jedynie potwierdziłeś to o czym pisałem.Dla katolików nie Biblia jest autorytetem, ale nauki i tradycje starszych a gdy te się różnią ze Słowem Bożym to tym gorzej dla tego drugiego.

Tak,więc proszę nie opowiadaj, że dla mnie Biblia nie jest autorytetem.

Zdaję sobie sprawę,że katolicy boją się i zupełnie nie potrafią zrozumieć treści Biblii gdy większość życia mówiono im na przykład, że słowa: Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,- mają rozumieć,że jedynym pośrednikiem jest Jezus, Maria oraz ok.10tyś różnych świętych.

„…poprawne rozumienie Słowa Bożego jest tylko jedno a w protestantyzmie jest tyle interpretacji Biblii ilu jest protestantów….”
Skoro już używasz takiego źródła jak wiki,zobaczmy co tam jest:There are about 800 million Protestants worldwide.-Chcesz powiedzieć, że jest 800 milionów interpretacji-dobrze rozumiem?!

Za zuzel z postu nr 12: Za to czekamy z niecierpliwością, aż wykażesz, że katolickie rozumienie jest słuszne i się coś nie możemy doczekać.

121@gerald1972 Każdy kto wierzy w inną Ewangelię niż zbawienie jedynie przez wiarę wypada spod łaski,dlatego krk nie jest chrześcijańskim zborem.

gerald1972
11 lat temu

Wiem Łukasz, wiem
Ale nie sądzisz że każdy zasługuje na łaskę i sprawiedliwość?

zuzel
11 lat temu

@ Łukasz
Nie wiem czy KK jest chrześcijańskim zborem, ale chrześcijanie w nim są. Tyle że niedoinformowani.
Czasem czytając Twoje posty, mam wrażenie, że poza koncepcją zbawienia z uczynków i zbawienia z wiary, jest jeszcze zbawienie z wiedzy. Czyli zbawienie za posiadanie w głowie informacji jak wygląda plan zbawienia.
No dobra, może przesadziłem, to takie zbawienie z wiary, ale koniecznie połączonej z wiedzą.
Może się nie znam, albo nie mam racji, ale napiszę jak ja to widzę.
Według mnie wiara w Jezusa to jest pojęcie trochę bardziej ogólne. To jest po prostu zaufanie Jezusowi, że jest tym, który jest w stanie uratować nas od kary za nasze grzechy, i że to zrobi. I jeśli już w to wierzymy, to możemy rzucić co tam mamy do roboty i zająć się naśladowaniem Jezusa, wierząc że on nasz dług wobec Boga bierze na siebie. I w tej definicji część katolików się mieści. Tylko ta wiara jest trochę skrzywiona.

Ja na przykład kiedyś myślałem, że skoro Jezus umarł za moje grzechy, a jednocześnie muszę iść do spowiedzi, to widocznie Jezus umarł żeby załatwić mi możliwość pójścia do spowiedzi. A jakby nie umarł za mnie, to by mi spowiedź nic nie dała. To byłem chrześcijaninem czy nie byłem?

Rafał F1
11 lat temu

@123. Łukasz Kotowski, 120. zuzel, 119. Blaise
Pytacie skąd wiem, że nauka KK jest prawdziwa? Ponieważ KK jest tym Kościołem który został założony przez samego Chrystusa w którym to, jak obiecał sam Chrystus w Jana 14,16-17, na zawsze mieszka Duch Prawdy. Twierdzić zatem, że KK popadł w błąd to nie wierzyć samemu Chrystusowi i bluźnić Duchowi Św.
A wy skąd wiecie że nauki waszych grup wyznaniowych są prawdziwe?

gerald1972
11 lat temu

Żużel
Co raz bardziej Cię lubię
Nie wiedzieć czemu

gerald1972
11 lat temu

Rafał o czym Ty mówisz?

Blaise
11 lat temu

@Rafał F
To jeszcze wyjaśnij: Skąd wiesz, że KRK jest Kościołem, który został założony przez samego Chrystusa (podaj namiary i podstawę ograniczenia tego, o czym mówi fragment, tylko do KRK)? I skąd wiesz, że Jn 14:16-17 odnosi się do KRK, a nie np. do Cerkwi?
Ja Ci odpowiem obficie i wyczerpująco, jak dostanę odpowiedzi na powyższe pytania.

zuzel
11 lat temu

@Rafał F
Zaraz zaraz. Przecież dopiero co ustaliliśmy, że w Kościele założonym przez Jezusa zapadały inne "decyzje doktrynalne", a w KK są inne.
Po drugie to nieładnie tak wyciągać z wypowiedzi Jezusa, która jest w trybie warunkowym samej końcówki. Dlaczego mamy sobie poczytać J14,16-17, a nie o jeden werset wcześniej?

Tam jest tryb warunkowy. Co za tym idzie, JEŚLI zachowamy jego przykazania, czyli nie przerobimy, nie powykreślamy, nie pokleimy, nie dodamy 5 swoich, tylko zachowany, TO obietnica Ducha Prawdy jest aktualna.

A jeszcze że mi literek zostało to dopiszę coś na temat wiary.
@125 (c.d.)
Na tej samej zasadzie zbawieni z wiary mogą być ludzie, którzy umarli przed przyjściem Jezusa. Bo wierzyli w Boga. I wierzyli że pośle Chrystusa. A szczegółów już nie znali. Np Dawid nazywał Boga w psalmach swoim zbawicielem. Czyli po prostu wierzył w to, że choć nagrzeszył, to Bóg to jakoś załatwi. Nie wiedział JAK załatwi, ale wierzył ŻE załatwi. I pod taką wiarę podpada też część katolików.
No tylko że u Dawida na półce nie leżał Nowy Testament.

gerald1972
11 lat temu

I tańczyć i śpiewać
I w ogóle
Jak coś nie nie podoba to do mnie

gerald1972
11 lat temu

Huehehe taniec i śpiew się nie podoba?
A Dawid tańczył i śpiewał
I się Bogu podobał
Ech
Chociaż byś się odezwał co Ci się nie podoba
No, do Ciebie mówię

gerald1972
11 lat temu

Aha Łukasz
Czy Ty myślisz, że jesteś bardziej boski i wyrozumialszy od Boga?
Głoszą złą Ewangelię
Ale intencje mają dobre
A, że im nie wychodzi
Nam to oceniać jak swoje mózgi mamy?

Ella
11 lat temu

No to sobie nie potańczysz. W ubiegły piątek w jakimś sanatorium miał być wieczorek taneczny, ale jedna pani nie chciała zapłacić 5zł dla orkiestry. Wtedy inne panie się pożarły i skoczyły sobie do włosów, bo kto to widział w piątek tańczyć, w piątek Jezus umarł na krzyżu, to nie można. Orkiestra się obraziła i poszła. Zabawy nie było, został kwas.
Macie wątpliwości co do przynależności tych pań?
Odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie Gerald, czy wolno nam oceniać, myślę, że jednak tak. To jest moje wyznanie wiary, że tak, a nie inaczej interpretuję naukę Jezusa. Nie namawiam do potępiania, absolutnie nie, jednak relacja z Nim zobowiązuje i ja widzę moją deklarację jako wypełnienie tego zobowiązania. Właśnie dlatego należy rozmawiać, wyjaśniać, domagać się wyjaśnień i nazywać rzeczy po imieniu, czyli czarne czarnym, a białe białym. Ale przede wszystkim należy być życzliwym, bo miłość do Jezusa jest miłością do drugiego człowieka.

gerald1972
11 lat temu

I z tym się zgodzę Ella
W sumie
Ale jak komuś powiesz, że jest gorszy bo taki czy siaki to się weźmie zburzy, obrazi i w ogóle
I zapyta : a czemu tobie się wydaje, że to ty masz rację?
I to trudne pytanie jest
Jak już ludzie uwierzą to święcie wierzą, że rację mają i ciężko przekonać
I każdą próbę uznają za atak czy coś
Ciężka sprawa

A potańczę
A co:)

zuzel
11 lat temu

@ Gerald
Ale że niby kto jest wyrozumialszy od Boga? Ja czy Łukasz? Bo Łukasz nic w tym stylu nie pisał.

A ja z kolei nie pisałem o ludziach co głoszą złą ewangelię, tylko takich co nie głoszą żadnej, bo żadnej nie znają. Przykładowo Ania z wywiadu, z tego co zrozumiałem, to nie zna ewangelii, ale w Jezusa wierzy, bo o nim w Kościele słyszała.

gerald1972
11 lat temu

Łukasz ciągle mówi o "złej Ewangelii" katolików
I do niego moja prośba o więcej wyrozumiałości dla innych
Bóg będzie oceniał innowierców
My nie możemy
Bo innowiercami się stajemy
Nawet siebie nie możemy oceniać
Co dopiero innych
Paweł coś o tym pisał, zdaje się
Ale ciągotki mamy
Ale czasami warto nie klasyfikować
I dlatego Twoja postawa Żużel bardzo mi się podoba
Bo nie klasyfikujesz
Oceniasz postawę, a nie przynależność

gerald1972
11 lat temu

Nie wiem co mi się upaprało z ty Żużel
Chyba Zuzel ma być

gerald1972
11 lat temu

Zabijam dyskusję?
Ech
Fakt, z terrorystą ciężko dyskutować:P

zuzel
11 lat temu

No jakby pisać z polskimi literami to Żużel, ale zawsze daję login zuzel, bo różne strony robią różne problemy :P

Fajnie Gerald, że się ze mną zgadzasz, bo się już bałem, że tu wypisuję jakieś herezje, przyjdzie Martin i mnie ekskomunikuje z Odwyku ;)

Łukasz Kotowski
11 lat temu

Zuzel „…Nie wiem czy KK jest chrześcijańskim zborem,…”Dlaczego nie wiesz?

„…No dobra, może przesadziłem, to takie zbawienie z wiary, ale koniecznie połączonej z wiedzą. …”Wyjaśnij proszę, jak możesz mieć zbawienie przez wiarę nie wiedząc po, co przyszedł na ziemię Chrystus, dlaczego musiał umrzeć i co to znaczy dla ludzi. Jak możesz przyjąć prezent nie wiedząc w ogóle, że ktoś chce Tobie go dać?

„…od kary za nasze grzechy, i że to zrobi….” Jak to zrobi? Przecież już zrobił.

„…ale w Jezusa wierzy, bo o nim w Kościele słyszała….” Podobnie jak Mormoni, Muzułmanie, Świadkowie tyle, że ich Jezus jest inny niż ten przedstawiony w Piśmie tak, więc jeżeli sobie wymyślisz jakąś postać i nazwiesz ją Jezus to nie znaczy, że myślimy o tej samej osobie.

Łukasz Kotowski
11 lat temu

Gerard„…Głoszą złą Ewangelię…” Nie złą, ale „inną”:
Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!- List do Galatów 1:6-8

„….Ale intencje mają dobre …” Na owoce według Biblii mam patrzeć.

„…Bóg będzie oceniał innowierców My nie możemy…” czyli nie istnieje coś takiego jak prawda?
Jeżeli ktoś naucza, iż zbawienie pochodzi z uczynków to przykro mi lecz wyrozumiałość o której piszecie nie znajduje potwierdzenia w Biblii. Czy nie lepiej z miłości tłumaczyć, że ktoś w kłamstwo czy lepiej z wyrozumiałością patrzeć jak ktoś chce sobie zapracować na Królestwo a w rzeczywistości idzie do piekła?

gerald1972
11 lat temu

I o tym mówię Łukasz
Tego nie wiesz do końca
To wyroków nie feruj
Nie wiesz co Bóg może i co chce
I to nie Twoja broszka
Ty wiesz jaki masz być
To bądź
Ale innych nie morduj piekłem za inność
To nie nasza broszka
Ale mówisz dobrze
Tylko jeszcze nie każdy rozumie
I póki nie zrozumie to daj szansę
I tłumacz
Może zrozumie
A jak nie zrozumie to Bóg osądzi
Nie my

gerald1972
11 lat temu

Póki co to ja ekskomunikę zaliczyłem Żużel"D
Nie równaj się ze mną bo lepszy jesteś
Bardzo się z Tobą zgadzam bo moim zdaniem łapiesz przesłanie, a nie tylko literki

Łukasz Kotowski
11 lat temu

„…Tego nie wiesz do końca…”

Możesz uzasadnić to biblijnie, że nie wiemy na podstawie czego człowiek będzie zbawiony oraz, że nie wiemy kogo można nazwać chrześcijaninem?

Nikogo piekłem nie morduje, nie mam na to chęci, możliwości ale dlaczego nie mam mówić tego co Bóg powiedział w Biblii?

gerald1972
11 lat temu

Oj, masz mówić
Głośno i wyraźnie
Ale nie zaczepnie
Bo jak mówisz, ze KK to heretycy to mordujesz ludzi z KK
Bo się obrażą i Cię nie będą słuchać
A jak nie będą słuchać to kogo nauczysz?


Nie uzasadnię biblijnie bo od uzasadniania to Ty jesteś
Ja jestem od emocji i odczuć
Znaczy ludzki

zuzel
11 lat temu

a ja jestem od suchej kalkulacji :D

@Łukasz
"Wyjaśnij proszę, jak możesz mieć zbawienie przez wiarę nie wiedząc po, co przyszedł na ziemię Chrystus, dlaczego musiał umrzeć i co to znaczy dla ludzi."
Tak jak Abraham. Nie wiedział po co przyjdzie na ziemię Chrystus, dlaczego będzie musiał umrzeć i co to znaczy dla ludzi. Po prostu uwierzył Bogu. (Rz4,1-5) (czas przyszyły w zdaniu jest dlatego, że z punktu widzenia Abrahama, Mesjasz miał dopiero przyjść)

"Jak możesz przyjąć prezent nie wiedząc w ogóle, że ktoś chce Tobie go dać?"
To nie jest dobre pytanie. Bardziej pasowało by coś w stylu "Jak możesz przyjąć prezent, nie wiedząc jak ten prezent działa".

Wiara nie polega na tym, że jak Bóg coś obiecał to trzeba analizować jakim sposobem to załatwi. Wiara polega na tym, że jak Bóg powiedział że coś załatwi, to masz nie mieć cienia wątpliwości że załatwi. Jak Co Bóg obieca, że wygrasz w toto lotka, to możesz iść wziąć chwilówkę, bo wiesz że będziesz miał z czego oddać.

Łukasz Kotowski
11 lat temu

„…Tak jak Abraham. Nie wiedział po co przyjdzie na ziemię Chrystus, dlaczego będzie musiał umrzeć i co to znaczy dla ludzi….”- Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się. Ew. Jana 8:56


„…Wiara polega na tym…” Wiara w co? W to, że aby być zbawionym trzeba sobie zapracować na to uczynkami? Piszemy sobie pod wywiadem Huberta, gdzie ludzie właśnie w to wierzą, tak im powiedziano, tak też uważają. A to jest niezgodne z prawdą.


„…że jak Bóg coś obiecał…” właśnie problem polega na tym, że wierzą w coś co Bóg nigdy nie powiedział.

Pozdrawiam

gerald1972
11 lat temu

No jak to nie powiedział?
ja się nie zgadzam
Do mnie gada
I powiedział, że mam Ci dupę złoić
Uczynki są przez wiarę
Przecież wiesz Łukasz
Bo jak uwierzysz, to chcesz lepszym się stać
Czyż nie?
A jak chcesz to z czasem się staniesz
Jak wierzysz
I zgadzam się z Żużelem chyba Żużlem:)
Tym od suchej kalkulacji

Rafał F1
11 lat temu

@130. zuzel
Jesteś w wielkim błędzie. W wersecie 15 Chrystus poucza na czym polega miłość do niego. Następnie obiecuje Kościołowi Ducha Prawdy na zawsze. Chrystus używa słów "na zawsze" co oznacza że obecność Ducha Prawdy w KK jest bezwarunkowa, niezależna od czegokolwiek. Jeśli obecność Ducha Prawdy miałaby być warunkowa to użycie słów "na zawsze" byłoby nonsensem.
Obecność Ducha Prawdy w KK jest również ściśle powiązana z obecnością samego Chrystusa w Kościele przez wszystkie dni aż do skończenia świata (Mt 28,20). Gdzie jest bowiem Chrystus tam jest jego Duch Św. który jest Duchem Prawdy.

Nadal nie usłyszałem od Ciebie jak udowodnisz że nauki twojej grupy wyznaniowej są prawdziwe.

zuzel
11 lat temu

@Łukasz
Z tego cytatu z Ew. Jana nie wynika wcale, że Bóg wytłumaczył Abrahamowi jaki ma pomysł żeby jego syn zapłacił za grzechy Abrahama. A to musiałby by być warunek konieczny, żeby Abraham był usprawiedliwiony.

Fakt, KK wierzy w dużo rzeczy których bóg nie powiedział, ale gdzieś tam między wierszami w tych wszystkich naukach przewija się jednak motyw, że Jezus umarł za nas.

Patrz. Masz katolika który pomoże potrzebującemu, bo Jezus kazał, nakarmi głodnego, odwiedzi chorego, bo Jezus kazał, przebaczy wrogowi, bo Jezus kazał, pójdzie do spowiedzi i na mszę - choć strasznie nudna, ale Jezus kazał, to idzie (co prawda dwóch ostatnich nie kazał, ale powiedzieli mu co innego). To on liczy wg Ciebie na zbawienie z wiary czy z uczynków? Poczytaj list Jakuba 2,20-26

zuzel
11 lat temu

@Rafał
No więc tak. Do mojej grupy wyznaniowej to się zaliczają Paweł z Tarsu, Jan Apostoł, Mateusz, Marek, Łukasz, Mojżesz, Prorocy, generalnie wszyscy autorzy Biblii i wszyscy którzy uznają Biblię za tekst natchniony przez Boga. W tym dużo ludzi z Odwyku.
Co do dowodu prawdziwości nauk Biblii to niestety poddaję się. Nie jestem w stanie udowodnić. Po prostu wierzę na słowo.

A ja też mam do Ciebie pytanie.
Bo Ty masz taką koncepcję, że przykładowo Mojżesz napisał, że nie wolno klękać przed obrazami. I teraz tak: Nie należy tego zdania rozumieć samemu, potrzeba kogoś, kto to zinterpretuje. No i bierzemy papieża. Papież interpretuje, że z tego zdania wynika, że wolno jednak klękać przed obrazami i że to się ze Słowem Bożym nie kłóci. OK. I teraz idziesz i klękasz zadowolony, że jesteś z Bogiem w porządku.

I moje pytanie jest takie:
Co byś powiedział na taki myk, żebyśmy teraz te słowa Papieża jeszcze zinterpretowali? Czyli bierzemy i uznajemy, że z interpretacji Papieża wynika, że absolutnie nie wolno klękać i to właśnie Papież miał na myśli wydając interpretację.

Taka interpretacja dwustopniowa ma plusy bo nie sprzeciwiasz się Bogu i jednocześnie nie sprzeciwiasz się Papieżowi.

Rafał F1
11 lat temu

@zuzel
Gdybyś naprawdę wierzył w to co jest w Biblii to byś np. wierzył w tą obietnicę Ducha Prawdy o której wcześniej pisałem i byłbyś dzisiaj Katolikiem a nie Protestantem.

Co do obrazów to pełnią one w KK podobną rolę jaką pełnił wąż miedziany który to kazał sporządzić sam Bóg (Lb 21,8). Ten przykład pokazuje jak błędna jest twoja interpretacja zakazu sporządzania obrazów czy rzeźb. Bóg bowiem niekiedy udziela ludziom łaski za pośrednictwem różnych przedmiotów materialnych. Podobnie jest w 2 Krl 13,21 gdzie wskrzeszenie następuje po dotknięciu się kości Elizeusza.

Łukasz Kotowski
11 lat temu

151@zuzel

Tak, więc wróćmy do wywiadu Huberta:

Pytanie brzmiało: W jaki sposób osoba niewierząca może zostać zbawiona?

5:53 przede wszystkim dobre uczynki, przyzwoicie się zachowywać, być otwarta na innych ludzi
6:25 nie wiem, trudne pytanie, modląc się, chodząc do kościoła, robiąc dobre uczynki
13:15 nie wiem co bym mu powiedziała
16:50 to okaże się w niebie, niech każdy wierzy w to co chce

Plus do tego mówiono, aby wierzyć, że Bóg istnieje. Ale chyba nie muszę mówić, że to nie daje zbawienia. Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.- List Jakuba 2:19

„…To on liczy wg Ciebie na zbawienie z wiary czy z uczynków?...” Możesz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie.

Pozdrawiam

PS. „…Z tego cytatu z Ew. Jana nie wynika wcale, że Bóg wytłumaczył Abrahamowi…” Zgadza się nie tłumaczył mu a po prostu pokazał: cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się.

Ella
11 lat temu

@Rafał
"Obecność Ducha Prawdy w KK jest również ściśle powiązana z obecnością samego Chrystusa w Kościele przez wszystkie dni aż do skończenia świata (Mt 28,20). Gdzie jest bowiem Chrystus tam jest jego Duch Św. który jest Duchem Prawdy."
"Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata."
Ja jestem z Wami ... a czy wy (KRK) jesteście ze mną? Bo kto to Chrystus wiemy, ale czy KRK to ci Wy, to wątpimy... bo zamiast "uczyć wszystkiego, co wam przykazałem" uczy kultu Marii i obrazów. Znacie bajkę o kózkach... "to ja, wasza mamusia" i kto wlazł do środka? Wilk z łapą w mące umaczaną.
Właśnie dlatego, że życie z Chrystusem jest ciągłym dążeniem, to chcesz każdego dnia się doskonalić i jeżeli u Ewangelików to widać, to w KRK jest tylko upór i brak refleksji.
I jeszcze jedno czyńcie uczniami nie jest jednoznaczne z utwórzcie kościół. Ja będę pomiędzy tymi ochrzczonymi ludźmi, a nie w jakimś kościele.
Z Anią i Hubertem też kiedy sobie tak gadali.

gerald1972
11 lat temu

Rafał, a mógłbyś pomyśleć, że Kościół to Ci wszyscy którzy wierzą?
Po prostu
Jest taka opcja?

Blaise
11 lat temu

"@Rafał F
To jeszcze wyjaśnij: Skąd wiesz, że KRK jest Kościołem, który został założony przez samego Chrystusa (podaj namiary i podstawę ograniczenia tego, o czym mówi fragment, tylko do KRK)? I skąd wiesz, że Jn 14:16-17 odnosi się do KRK, a nie np. do Cerkwi?
Ja Ci odpowiem obficie i wyczerpująco, jak dostanę odpowiedzi na powyższe pytania."
Chyba za trudne pytania zadałem... A to pech - taką miałem nadzieję, że się w końcu tego od kogoś dowiem... :(

gerald1972
11 lat temu

Eklektos odpowiadał Blaise
I nie wyczerpująco
Bo nie ma wyczerpującej odpowiedzi

zuzel
11 lat temu

@Łukasz
„ < < …To on liczy wg Ciebie na zbawienie z wiary czy z uczynków?... > > Możesz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie."

OK, moja odpowiedź jest taka, że jak ktoś ma listę rzeczy pt. co zrobić żeby iść do nieba i jedzie wg tej listy, to to się nazywa zbawienie z uczynków (słabe szanse), a jak ktoś robi to co kazał Jezus, bo wie to On jest tym co mu załatwia zbawienie, to się nazywa zbawienie z wiary.
A jak się to ma do Ani? Jest taką świadomą katoliczką jak powiedziałbym około 30% katolików, nie żadne tam 2%. Hubert jej zadał pytanie, coś odpowiedziała, na koniec Hubert odpowiedział odwrotnie i podsumowała że tak jest, tylko on nie wie jak to powiedzieć.
Dużo katolików tak ma. Jakieś tam informacje w głowie i strach przed ułożeniem sobie ich w logiczną całość. Bo jeszcze wyjdzie coś innego niż Kościół głosi. Lepiej nie tykać, od myślenia są eksperci. Też tak kiedyś miałem.

@Ania
Sorry że Cię to tak analizujemy, ale nie mamy lepszego przykładu ;)

@Rafał F
Zakładając że masz rację z tym wężem, zobacz sobie www.youtube.com (całego nie trzeba ;) )
potem przeczytaj 2Krl 18,3-4
Nie uważasz, ze na niektóre obrazki przyszedł już ich czas?

Co jeszcze?