Pytania liczne: co słuchaczy czyni szczęśliwymi, jak sobie radzą z deszczem, a nawet jedno szczególnie intrygujące pytanie: od czego ślepemu staje, skoro nie widzi.
Mnie ostatnio bardzo cieszy to, że niedługo wyjeżdżam do Czech na długo, zmienię otoczenie trochę, poznam nowych ludzi, będą nowe wyzwania życiowe, nowa praca, będzie zabawnie i ciekawie. A poza tym, to mnie cieszy moja żona, rozmowy z nią, takie przekomarzanie się, wspólne spędzanie czasu, pieszczoty. I jeszcze cieszą mnie też bardzo rozmowy z fajnymi ludźmi, nawet jeśli tylko przez internet i o niczym ważnym.
Jak ogólnie fajna kobieta to ja bym powiedział: dobra możesz mi kupić i zanieść, ale w zamian za to zjesz ze mną kolację, tylko we dwoje przy świecach ;-).
Piękno to kwestia gustu i też trochę zadbania o siebie samego. Ale litości, są na tym świecie naprawdę brzydcy ludzie jak skurwysyn np. co przeżyli pożar, a im całą twarz spaliło. I ci to naprawdę mają problemy - ty Martinie i Arturze możecie być spokojnie uznani jako zdatni do współżycia przez kobiety.
Głos może być seksi. I dokładnie to co Martin mówi - taka już ludzka natura jest, że się samoczynnie zaczynamy gapić na osoby, które nam się wydają piękne i trudno przestać o tym myśleć, a nawet flirtować :-). I to jest normalne całkiem.
Ja nawet lubię deszcze, ale nie specjalnie lubię moknąć :-P.
Czy ksiądz, pastor, rabin itd powinien mieć żonę czy nie? Czy Biblia popiera celibat czy wręcz przeciwnie? Jakie są dane i na co wskazują. I to co ważniejsze: co tak naprawdę jest problemem w tym całym celibacie i skąd tyle trudności w takiej prostej sprawie?
Temat wyewoluował w stronę tego, jaki ma w ogóle sens się starać o dziewczynę albo chłopaka. Czy nie prościej być samemu i już? Długa, ale pełna dobrych rozmów audycja, jedna z tych lepszych. Dobry efekt przejścia na YouTube, Twich i Facebook.
poniedziałek 24 lutego
start: 20:00