Greg, nie umiesz się opanować, widzę.
Drążysz nie wiadomo po co. Tym razem Sławka nie napisała ani słowa w stylu "ty jesteś taki-i-taki", za to ty tak. Jeżeli ktoś pisze wprost, że się czuje źle jak się mu dokucza, to nie ważne już jest to, czy to słusznie to odbiera czy niesłusznie. Nie ważne czy ma rację. Jeżeli ktoś cierpi na skutek pomyłki czy nieporozumienia, to nie mówi mu się "jesteś głupi", tylko myśli przede wszystkim o tym, żeby nie cierpiał bez potrzeby.
Widzisz, w "naszych chrześcijańskich podwójnych standardach" mieści się to, żeby stawiać nie krzywdzenie człowieka wyżej niż dowodzenie słuszności czegoś. Ale, że sam pokazałeś niższe standardy niż te, którymi pogardzasz, wyciągnę wnioski.
To "wasze chrześcijańskie" uogólniane oskarżanie mnie zmęczyło. Uważam, że niczym sobie nie zasłużyłem na taką pogardę, która poleciała też w moim kierunku.
Więc sorry, ale nie traktujesz ludzi jak ludzi, tylko jakichś przeciwników politycznych, wojujesz żeby wygrać, a nie ze względu na dobro drugiego, i dziwnie łatwo ci przychodzi oceniać, oskarżać i wrzucać do szuflady.
Była szansa pogadać, ale na tym koniec. Nie jesteś tu już mile widziany.