W tej audycji padły pytania o to czy z Bogiem to trzeba ryzykować w ciemno, o to jak się rozmnażali pierwsi ludzie. Wpadła też Magda, instruktorka jogi, z którą był niedawno wywiad w Odwyku. Mikrofon miałem ciut za głośno, ale da się słuchać. Zapraszam!
Najlepszy tekst Pijanowskiego w "Kole fortuny": "a teraz Magda odsłoni cztery litery".
"zaliczylismy" Magde z "Kola fortuny"
Teraz kolej na Dorote z "Ranki w ciemno"
Jej podsumowanie: Dzisiaj dowiedzielismy sie jak zdradliwe moga byc pomarancze. Wisienka na torci e byl Piotrek i jego przemyslenia(dla mnie).Audycja kipi,kapie seksem. Martin postanowil zaznaczyc ,ze jest tylko czlowiekiem ,na co rozmowcy reagowali zazenowaniem odnosnie rozmowy o stojacym penisie .Bylo jeszcze o tym ,czym Bog obdarowal Martina.
Znów mało udany odcinek - jakoś nie czułem się dziś najlepiej. Zacząłem o tym co znaczy słowo chrześcijanin, a potem myśli pobiegły luźno w dal, niestety. Eh, za tydzień będzie lepiej (miejmy nadzieję).
O tym, że porównujemy się z innymi, wyciągamy (pochopne) wnioski i co z tego wynika. O tym, że porównywać się będziemy, bo to naturalne, i że zawsze będą lepsi, zawsze będą gorsi, no i właściwie co z tego?
poniedziałek 24 lutego
start: 20:00