Jak zostać masonem

7 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
67min

Masoni są wśród nas! Niestety jest ich za mało, żeby porządnie wypytać i poznać, więc póki się jakiś nie znajdzie, poznajmy na razie to co damy radę.

Czy masoni są wrogami Biblii i Boga? Czy czczą szatana? Czy strach się bać? Czy chrześcijanin może być masonem bez wyrzekania się Jezusa? Czy ich cele i wartości są zbieżne z celami chrześcijańskimi?

Posłuchaj - a potem podyskutujmy w komentarzach.

Dyskusja

Mikołaj
7 lat temu

Kiedyś się interesowałem wolnomularzami. We wczesnym okresie USA były to grupy charytatywne. Zapewniały robotnikom tanie ubezpieczenia społeczne i pomoc lekarską oraz kształcili się intelektualnie. Zresztą najwięksi obrońcy wolności jednostki i prawa założyciele Stanów Zjednoczonych byli oficjalnie masonami a ich czyny bronią się same mimo iż byli deistami.
Powiedzmy sobie szczerze, większość z nas lubi tajność, hierarchie i rytuały w stylu gier RPG. Grup masońskich jest tysiące i powiedzieć że wszystkie są złe a nie malutki promil to jak powiedzieć że całe Chrześcijaństwo jest złe i głupie bo ksiądz zgwałcił młodą jodłe w swoim ogrodzie. mises.org

Don Camilo
7 lat temu

Masoneria kojarzona jest z antychrześcijaństwem głównie od epoki oświecenie. To z tamtych kręgów upowszechnił się deizm, humanizm (mówiący, że człowiek jest najwyższą wartością), czy kult rozumu potępiający wiarę (empiryzm, sensualizm).

Mimo, iż nie jest to organizacja religijna - posiada pewne cechy religii:
- tradycje (np. rytuały, tzw. "dramaty rytualne" ("ritual dramas")
- zasady ("precepts").

I tu członkostwo w masonerii może kłócić się z chrześcijaństwem. Zasada BRATERSTWA nakazuje faworyzować współ-masonów względem innych. Czyli w konflikcie masona-agnostyka z nie-masonem-chrześcijaninem, ten pierwszy ma być traktowany przychylniej.

Innym problemem jest to, że politycy jawnie należący do lóż przestali myśleć o budowaniu świata na zasadzie wolności, lecz na zasadzie pokoju i bezpieczeństwa.
To może oznaczać, że masoneria zajmie dawne miejsce kościoła katolickiego.

Są też negatywy typowe dla typowych klik:
- kolesiostwo (przynależność wpływowych ludzi do lóż sprawia, że np. "swój" łatwiej dostanie pozwolenie na budowę od towarzysza urzędnika).
- dostęp do informacji o ludziach (w UK większość oficerów policji, sędziów i adwokatów należy do lóż).

Wojciech
7 lat temu

Martin zdecydowanie wolę Twoje programy o Biblii tam wiesz przynajmniej o czym mówisz. Zanim przeczytałem Biblię i uwierzyłem w Jezusa Chrystusa bardzo interesowałem się masonerią, a bardziej illuminati/jezuitami/ lucyferianami itd. Spinając w jedną klamrę, kompletnie rozmijasz się z tematem i w zasadzie wszystko co powiedziałeś nie ma pokrycia w rzeczywistości i wierzeniach na których opierają się tego typu organizacje. Tym bardziej, że mówiłeś o 3 pierwszych stopniach, czyli dokładnie to co mówią nawet w pseudo-dokumentach na Discovery ;) . Stopni jest 33 i na tym absolutnie się zabawa nie kończy. Na początek proponuję przeczytać książkę "Morals and Dogma" A.Pika, ale tą w oryginalnym wydaniu sprzed cenzury !! Nie przypadkiem tą wersję z amazon'a. Pozdro

Mikołaj
7 lat temu

Polecam w takim wypadku przejść się do Jechowców i zobaczyć tamtejsze rodziny. Zabawa się kończy na pierwszym poziomie wtajemniczenia jak rodzina się ciebie wyrzeknie gdy staniesz się odstępcą i uwierzysz że Chrystus jest zbawicielem. Jak koleś dołączał do ezoterycznych sekt pseudo masońskich to ma problem tak samo jak do Gałęzi Dawidowej, Najwyższej Prawdy i Świątynia Ludu. Można je nazwać w zainspirowanymi Chrześcijaństwem. Patologia jest wszędzie a to że jest 33 poziomy nie jest tajemnicą.

Wojciech
7 lat temu

Ehh.. Mikołaj kompletnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi nigdzie nie napisałem, że jest tajemnicą to, że masoni mają 33 stopnie. Uściski dłoni, ubiór, obrzędy, stopnie, wystrój pomieszczeń i ich układ, zwyczaje itd.. to są pierdoły które są powszechnie znane lub dostępne chociażby w wikipedii. Ja pisałem o tym o czym zwykły "przeglądacz internetowy" nie jest w stanie się dowiedzieć i nie mówi się tego nawet osobą które mają 30 stopień. I tu dopiero się robi ciekawie...

Miron
7 lat temu

Można też przyjąć że te wszystkie informacje właśnie służą temu do czego próbuje przekonać nas Martin - że to jest anachronizm, przeżytek ,teoria spiskowa a w ogóle to taka organizacja bardzo prawie jak skauci. Czyli typowa propaganda. Ja się tam zbytnio nie znam ale zachowałbym dystans - komuniści też głosili szczytne idee.

Janusz
7 lat temu

Znajomy Chrześcijanin mówił mi, że był tym zainteresowany bo na początku - na niższych poziomach dużo mówią o Biblii ale okazało się, że na wyższych poziomach ( Hehehe :-) ) t.j. stopniach wtajemiczenia... nie ma nic innego poza orgiami... ( co za syf.. ! ) a fartuszki służą do zakrywania ich zdaniem tzw. "miejsca najświętszego" - penisa. Składki są kosztowne więc wielu wycofuje się zanim dojdzie do poziomu tego wyższego :-) :-) :-) Co za kreatywnoęść ! :-)

Don Camilo
7 lat temu

Znam wielu masonów podstawowych stopni - to moi stali klienci.
Ogólnie chleją i gadają o tym samym co zwykli ludzie. Obecnie ich elitarność polega na posiadaniu firmy, byciu policjantem, prawnikiem albo biurokratą. W brytyjskiej masonerii jest też wielu anglikańskich (i nie tylko) pastorów.
Dzisiejszy mason strasznie spowszedniał. A jago pobudki by przynależeć do loży są dość przyziemne: korzyści towarzyskie, znajomości pomagające w interesach, snobizm.

Nieprawdą jest, że by zostać masonem trzeba przyjść i się zapisać. Do masonerii trzeba być WPROWADZONYM przez 2 osoby.

Pytajmierz
7 lat temu

@Martin
A ma pan dowód?

Heretic
7 lat temu

Dokladnie, jesli przez 15 lat modlil sie do Architekta a byl to Antonii w ukryciu to oczywiscie ze ma to sens - bo nabijal Antoniemu mane i czesc. (w sensie czci)

Martin
7 lat temu

Podoba mi się interpretacja Janusza.
Pokazuje, że wystarczy narobić odpowiednio dużo niejednoznacznych symboli i wszystko można sobie wyinterpretować.

Don Camilo widzę realistycznie widzisz sprawę. Wojciech widzę z kolei lubi czytać książki. Najlepiej sensacyjne. Też dobrze, ale ja tam się wolę skupić na rzeczywistości.

Stopni jest 33, ale tylko w jednej loży: Ancient and Accepted Scottish. A lóż jest dziesiątki i każda ma inną liczbę własnych stopni. I w ogóle wszystkiego.

Te pierwsze 3 stopnie to "blue lodge". Każda loża akceptuje to jako taki "kurs podstawowy" (przynajmniej co do tego jednego się wszyscy zgodzili).

Do loży trzeba się zapisać i tak, dwóch członków musi to zatwierdzić. Czy to nazwać zaproszeniem czy tam zgodą, wszystko jedno. Jak zwał tak zwał - w praktyce starczy chcieć i tyle, dwóch przychylnych masonów się znajdzie jak widzą, że się ktoś z grubsza nadaje. Wielka Loża Narodowa Polski ma swoją stronę (biedną raczej), na stronie jest mail, inne loże też są, a na nadmiar członków to murarze freelancerzy teraz nie cierpią.

Podobnie jak kościoły protestanckie zresztą...

Don Camilo
7 lat temu

W moim miasteczku zwykli, prości ludzie nie przepadaj za masonami głównie dla tego, że ci - mając konszachty z władzą - zawsze będą mieć łatwiej na styku człowieka z władzą i dużym biznesem (pozwolenie na budowę, wykup atrakcyjnych gruntów od państwa...).

Znam wspólnotę anglikańską w Irl. Pn. (Church of Ireland) gdzie paru członków rady zboru zadeklarowało wyremontowanie budynku kościoła za friko. Zostali jednak przegłosowani przez większość, którą wraz z głównym wielebnym stanowili członkowie lokalnego masonic hallu. Remont zlecono firmie należącej do jednego z masonów - w imię zasady braterstwa masoni sprawili, że wierni musieli zabulić za remont kilkanaście razy więcej, niż gdyby robotę powierzono wolontariuszom.

Martin
7 lat temu

No właśnie się spodziewałem, że o ile spiski masońskie istnieją, to się właśnie do takich historii sprowadzają.

Śliskie to i wcale nie jestem taki pewny, że zbieżne z ideałami masońskimi. Jeżeli prawdziwą motywacją była tam po prostu chęć zysku, to nawet jestem pewny, że z nich dupa, nie masoni.

Z drugiej strony wiem jak pracują wolontariusze-optymiści a jak zawodowcy-realiści, więc niższa cena jeszcze o niczym nie musi świadczyć. Ale może.

A tak sobie w sumie myślę, że gdyby w Polsce masoni rządzili, to by pewnie też pewnie taniej nie było. Ale przynajmniej nie rozbijałyby się co parę lat samoloty, piloci by byli opłacani i wyszkoleni i a opony w samochodach wysokich urzędników nie pękałyby ze starości.

KarolinaH.
7 lat temu

Ja znam, bo często współpracuję z jedną masonką (tak, są już w Polsce dwie loże kobiece) i generalnie jej działalność skupia się na propagowaniu wiedzy o sztuce,kulturze i filozofii muzyki w formie odczytów, publikacji, organizowania różnorakich wydarzeń pro. Wszystko zaszczytne i w porządku, pro publico bono i non-profit oraz różne etcetery....jedyne co razi to taka jakowaś pogarda dla ludzi, którzy nie urządzają sobie celu życia w postaci zdobywania coraz większej liczby wiadomości. Wyobraź sobie, że wiesz o czymś dużo więcej niż twój rozmówca i mu to z premedytacją udowadniasz. No. Ale doświadczenie me skromne i tylko w skromnym wymiarze się nim dzielę.

Achimowsky
7 lat temu

Martin chce odwrócić uwagę, nie słuchajcie go!

Sławka
7 lat temu

Martin chce odwrócić uwagę od czego?
Nie znam masona,nie mam o tym pojęcia.

Achimowsky
7 lat temu

Sławka - ...że masoni jednak rządzą światem. A tak na serio - fajne przedstawienie leveli goo.gl Druga sprawa to jak człowiek generalnie ma nudne życie i nie osiąga w nim nic to zaczyna szukać powodu, dlaczego świat jest taki zły. Ja tak miałem - wszelką winę za moje niepowodzenia zrzucałem na fatalne warunki społeczne i okropne spiski - w tym masonów. Teraz się z tego śmieję, ale mam kilku znajomych co jeszcze żyją tymi tematami, do przesady i se sami radość życia odbierają.

Sławka
7 lat temu

Światem może i rządzą, ale Polską to na pewno nie:):):)

Achimowsky
7 lat temu

Co pięknie udowodniła wczoraj reprezentacja Polski w piłce nożnej i prawdziwy Polak - obrońca Pazdan.

Sławka
7 lat temu

To się go zapytaj,czy jest masonem, czy Polakiem.Miałam na myśli junte rządzącą.

Martin
7 lat temu

Swoją drogą chciałbym zapytać jakiegoś prawdziwego masona co sądzi po odsłuchaniu tego odcinka.

Czy trafiłem dobrze o co chodzi czy jednak trochę w bok poleciałem?

A ten aspekt patrzenia z góry, co Karolina o nim wspomniała - to też łatwo zgadnąć, że powinno takie zjawisko mieć miejsce u masonów. Natura człowieka. Każdy elitarny klub podejrzewam cierpi na ten problem, że członkowie gdzieś w głębi ducha uważają się za lepszych, doskonalszych, bardziej oświeconych itd. i to po nich jakoś widać.

Co, paradoksalnie, świadczy właśnie o ich niedojrzałości.

Ale może na którymś-tam stopniu to też naprawiają. Kto wie...

Grabix
7 lat temu

Dem3000 w swoim czasie wstępował do Masonów www.youtube.com ;) może on coś więcej powie :P
Odcinki bardzo lubiłem, choć chyba częścią magii było czekanie na następny. Pewnie byłyby mniej fajne tak na raz :)

Wojciech
7 lat temu

@Martin
Książki są ciekawe, dużo się można dowiedzieć ;). Z książek lubię poczytać Biblię, natomiast książki sensacyjnej w życiu nie przeczytałem.
@Janusz
Zgadza się na niższych stopniach mówi się o Biblii, ale to zależne od loży/regionu bo mówią też o Koranie, a jak napisałeś później często schodzi to wszystko w jedną stronę. Chociaż w kościołach chrześcijańskich to też jakoś zawsze temat złazi na żony/kobiety/"masturbancję" i ogólnie na tematy męsko-żeńskie. Całe szczęście, że nie w takiej formie jak w masonerii hehe.
Wyskoczyło mi "Możesz wpisać jeszcze 666 znaków" robi się gorąco ;) pozdro

Don Camilo
7 lat temu

To jak mitingi AA, na których ludzie polegają na bogu "jakkolwiek go postrzegają". Pod boga można sobie podstawić wszystko.

KiaraSLZ
7 lat temu

Świetny odcinek, choć do posłuchania raz i wystarczy. Nigdy wcześniej nie interesowałam się tym tematem więc zastrzyk informacji był bardzo mile widziany.

Martin
7 lat temu

No, to taki odcinek. Informacyjno-ogólny.

Albert
7 lat temu

Oj Martin, Martin :)
Myślałem, że będzie ciekawie, a przez cały odcinek starałeś się udowodnić, że masońskie organizacje to niewinny klub dla inteligentów.
Tymczasem nawet jeśli takie było założenie, to życie pokazuje nam, że wszelkie skupiska ludzi wpływowych skutkują tym, że wykorzystują oni swoją pozycję i wzajemne koneksje do tego aby kontrolować tych którzy ich zdaniem są zbyt głupi aby rządzić się samemu.
Tak jak polscy politycy w Sejmie mają poczucie wyższości nad resztą Polaków i uzurpują sobie prawo kontrolowania naszego życia na ziemi, tak i masoni, mając się za oczytanych i inteligentnych (co niewątpliwie jest prawdą) wykorzystują swoje koneksje i znajomości do tego aby realizować swoje idee.
Gdy powstawały Stany Zjednoczone Ameryki tamtejsi masoni użyli swoich koneksji, znajomości i wpływów do utworzenia pięknego państwa opartego na dobrym prawie i wolności. Jednak obecnie wśród masonerii (szczególnie tej francuskiej - czy unijnej) wyraźnie popularny jest socjalizm lub korporacjonizm i w takiej sytuacji to już trochę niefajne.
Co smutne, coraz częściej używasz wyśmiewania jako kontrargumentu na niewygodne argumenty - obrażasz tym inteligencję swoją i naszą.
Pozdrawiam.

Co jeszcze?