A! Nie wpisałem w napisach kto był Herodem?! Eh, jak się szybko robi to zawsze się coś zapomni.
Herodem był niejaki Amikot!
Przy okazji, dziękuję tym co się nie załapali, ale też mieli fajne nagrania!
Karolina (wygryziona z roli przez Majeranka ale jej głos też tam jest),
Hugo (fajny był z niego strażnik, ale Kudłatego nic nie przebije),
Ania (była świetną pasterką, ale nagrania miały straszne szumy),
Hubert, Jakub i Unfa - wszyscy trzej fajne nagrania mieli, ale coś musiałem wybrać.
A Unfa to chyba nagrywał w studiu. Tak odstawał jakością mikrofonu od reszty, że nie dało się. Wychodzi na to, że czasem nie warto być w czymś za dobrym. Życie bywa dziwne.
No wiem, nie był to film najwyższych lotów. Bardziej eksperyment. I zdecydowania zabawa. Pracowita, ale jednak zabawa. Przy składaniu tych wszystkich nagrań do kupy (jakieś 150 plików do złożenia w sensowną całość) obśmiałem się nieraz jak norka. Loony świadkiem.
No. Teraz już możemy powiedzieć, że zrobiliśmy wspólnie projekt. Będzie pamiątka. I może zachęta żeby za rok zrobić to jeszcze raz? Tym razem porządniej. I mam nadzieję, że mi ktoś pomoże przy montażu.