Izba wytrzeźwień: Kler delikatnie liźnięty

5 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
50min

Recenzja filmu "Kler" - z perspektywy odwykowego chrześcijanina.

Dyskusja

TeDe
5 lat temu

Nie często się zdarza, aby w polskim kinie wejść z ulicy na film i nie kupić biletu od ręki na seans, jak to ma obecnie miejsce przy okazji projekcji filmu "Kler". Ciekawe... gdyby w polskich kościołach zaczęli go wyświetlać (technicznie są na to przygotowani), czy zwiększyłoby to frekwencje? Może taki był zamysł tytułowego "Kleru", najpierw zrobić reklamę, a potem wykosić konkurencję... w jakim mieście jest więcej kin od kościołów? ;-)

Don Camilo
5 lat temu

Martin
W Hiszpanii też powstało coś co do pewnego stopnia przypomina "Kler" - "La Mala educación" P. Almodóvara. Zanim znajdziesz okazję szeroko rozłożyć nogi przed polskim "Klerem" liźnij se trochę księżowskiej pedofilii w klimacie i języku hiszpańskim.
Ciepła wóda zakąszona śledzikiem w czekoladzie wprawdzie nie zastąpi porządnego obiadu z zimnym piwkiem ale przynajmniej na parę dni oszuka głód. ;)

KarolinaH.
5 lat temu

Film, który staje się wydarzeniem społecznym jest zawsze okazją. Wykorzystaną dobrze przez tych, którzy podejmują się otwartej dyskusji. Oraz źle przez fanatyczne reakcje, zwłaszcza te niepoprzedzone nawet osobistym seansem. Żeby tylko na tym się znowu nie skończyło. Że kraj pokrzyczy, parę osób mądrze wrzawę skomentuje, tu polecą suby, tam "dislajki" i wszystko przycichnie bez zmiany jakiejkolwiek. Bo to jest dobry moment na odwagę. Ktoś powiedział głośno o tym, że w Polsce po cichu też, a że bezgłośnie to i bezkarnie. Marzy mi się, żeby ludzie się pozastanawiali, skąd to się w ogóle bierze, oprócz sloganu: "wszyscy są ludźmi", który bezrefleksyjnie powtórzony nie jest nośnikiem żadnej treści . A jakby tak za tym zastanowieniem przyszła potrzeba zbadania sprawy, pogrzebania w historii, poszukania wiedzy na temat, jaki Bóg miał pomysł a propos tego wszystkiego....ach, marzenie!

Na wesoło dodam, że skoro aż tylu rodaków wzięło udział w pielgrzymce do kina, a zbliża się wszystkich świętych i ci ludzie Msze będą za zmarłych zamawiać tradycyjnie, to....chyba będzie obustronna konsternacja pośród rozważań, ile kosztuje teraz usłyszeć "Bóg zapłać", he, he

Tomek
5 lat temu

Niestety mam wrażenie, że film niewiele zmieni - może trochę więcej osób przestanie regularnie chodzić do kościoła, ale w święta, na chrzty, komunie, wesela i śluby dalej będzie to samo, bo przecież czego się nie robi dla świętego spokoju. W pracy temat jest unikany - tak przez wierzących katolików, którzy chyba stosują standardowe wyparcie, jak i przez tych, którzy warczą na KK, ale uczestniczą w jego obrzędach. Niestety sami są sobie winni, że po jakimś czasie ich kler mówi, że czegoś nie był świadomy - z pewnością, za kilka lat tak samo będą się tłumaczyć z Rydzyka....
Po obejrzeniu filmu podziękowałem Bogu, że nie byłem nigdy katolikiem i doszedłem do wniosku, że problemy w moim zborze to żadne problemy. Za to niezmiernie żal mi ofiar kleru, tych skrzywionych ludzi, którzy w swoim poczuciu bezsilności mogą na koniec powiedzieć tylko do kleru "ludzie co wy robicie" a wiadomo, że walec przejedzie ich...
Tak więc myślę, że całą zadyma niewiele zmieni - katolicy z obowiązku będą tylko bardziej dosłownie bluźnić Bogu i śmiać się w wierzących w niego - jakoś nie mogą skumać, że swoją frustrację powinni skierować na swoich pasterzy a nie na Boga. No chyba, że KK będzie musiał płacić..

W
5 lat temu

Kler już na torrentach :-)))))))))) Chyba pierwszy raz od co najmniej 5 lat zdarzyło się, żeby ktoś wrzucił nagranie z projekcji kinowej Polskiego filmu :DDDD

Lukszmar
5 lat temu

Ja myślę, że to co doprowadzi do masowego odchodzenia ludzi od KK to nie będzie film Kler sam w sobie. Będzie to raczej wpływ całego "zachodniego" stylu życia (tego się najbardziej boją). To znaczy: własna wygoda, skupienie na sobie, brak myślenia o śmierci i głębszych refleksji, pieniądze i własna kariera jako najważniejsza rzeczy, narastające ruchy ateistyczne i ich połączenie nauką oraz właśnie to że kościół katolicki wpierdziela się w życie innych ludzi na siłę. To wszystko doprowadzi do powolnego, masowego odchodzenia ludzi KK. Przy czym, to może trwać całe pokolenia, bo starzy ludzie są bardzo oporni.

Paheu
5 lat temu

Obecnie w KK pojawiają konflikty i podziały. Na pewno nie mogą mówić, że ten kościół jest jedyny prawdziwy i jest jednością, bo różne są tam nurty jak np charyzmatycy i tradycjonaliści. Jedni i drudzy mówią co innego. To też może spowodować, że ludzie, albo całkiem zrezygnują, ale zaczną sami sprawdzać i szukać. Oby!

Lukszmar
5 lat temu

Oglądałem dzisiaj Kler w kinie. W związku z tym chciałem jeszcze coś dodać. Gdyż jakoś podczas tej audycji chyba nie padły dostatecznie mocne słowa, a moim zdaniem powinny. Mianowicie to co niektórzy duchowni wyrabiają na tym filmie to po prostu skurwysyństwo czyste. W szczególności obrzydza pedofilia, zachowania rodem z mafii i wszechobecna hipokryzja. Nie ma tutaj w sumie krytyki idei kościoła katolickiego, np. że ktoś się modli do Maryi. I w ogóle film nie jest nastawiony na ocenianie, ale na jego podstawie ocena KK jako instytucji wręcz sama się nasuwa. I jest to ocena bardzo negatywna. Cały system jest wręcz patologiczny i jeśli w rzeczywistości wielu duchownych zachowuje się jak ci na filmie to masakra. W szczególności wydaje się, że największe skurwysyny są "tam na górze" - np. biskupi (kwiii kwii kurwa). Obawiam się, że tylko zaoranie całej instytucji do gruntu może zmienić tą sytuacje i odbudowanie jej na nowo... Poza tym, film skupia się głównie na historii 3 znajomych księży. Z czego ostatecznie 2 wydaje się, że obiera jednak lepszą drogę, ale trzeci (najważniejszy bo wyższy w hierarchii) wylatuje do Watykanu objąć nowe stanowisko i strach myśleć co będzie tam robił...

Don Camilo
5 lat temu

A tu www.youtube.com RECENZJA-ORKA ateisty!! Ów ateista twierdzi, że to"tania sensacja" nastawiona na przyczesanie jak największej ilości kasy. Gość m.im. słusznie zauważa, że sam tytuł wskazuje na to, że postawy 3 głównych bohaterów to standard obecny w każdej parafii. Film dorobił się ślepych wyznawców. Wg. recenzenta ci sami ludzie, którzy wyśmiewają prostactwo katolickich parafian, sami -niczym na komendę - rżą w kinie przy każdej kontrowersyjnej scenie.
Może ocalić parę dych w waszych portfelach.

Tomek
5 lat temu

Jak byłem w kinie, to niezbyt się śmiali. A wychodząc twarze i oczy nie mieli jak po komedii, tylko raczej jak po czymś co ich przeraża i w swej bezsilności chcą szybko o tym zapomnieć, bo niezbyt podświadomie wierzą, że coś się znacząco zmieni...

Martin
5 lat temu

A! Ja chcę zobaczyć ten film. I jak to zrobić poza Polską? Może w ambasadzie będą mieli projekcję? E, jakoś wątpię.

Lukszmar
5 lat temu

No właśnie wszystko rozbija się o to teraz jak dużo prawdy jest w tym co ten film pokazuje... Ilu księży tak się zachowuje jak ci przedstawieni na filmie... Nie znam statystyk niestety.

A i co do samego filmu to moim zdaniem nawet dobry - trzyma w napięciu i fabuła nie jest taka oczywista wbrew pozorom. Co do kategorii to raczej właśnie połączenie dramatu z thrillerem i elementami czarnej komedii. Tak, więc polecam obejrzeć.

Co jeszcze?