Kreacjonizm: czy kreacjonizm jest niebezpieczny?

17 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
40min

O tym czy kreacjonizm jest zagrożeniem dla swobód obywatelskich, o tym czy w ogóle ma to jakieś znaczenie, o różnicy między teorią naukową i nienaukową i o tym w jakich okolicznościach wyskoczyłbyś przez okno. Odcinek mocno dygresyjny...

Dyskusja

Анальная пробка
13 lat temu

Thanks so much for this information is really needed addition!Анальная пробка

Mar_Lena
10 lat temu

A mi się wydaje Martin, że zupełnie podszedłeś do tematu od pupy strony. Mowa o UE (tej samej, która twierdzi, że ślimak to ryba). Jeśli jest zagrożeniem to wg standardów UE i wg definicji praw człowieka/obywatelskich UE.

Podstawą w UE jest wolność ludzi i możliwość wierzenia, w co chcą. UE umie tylko popadać w skrajności. Dla nich albo ewolucja, albo kreacjonizm i jeśli już to jako święta prawna. Uznanie zatem kreacjonizmu za świętą prawdę (bo UE inaczej nie umie) to "zmuszenie" innych do wiary w Boga.

Do tego - w ramach świętej poprawności politycznej w niektórych krajach nie można ubierać choinek. Jak UE musiałaby przepraszać biednych ateistów za samą koncepcję, że może Bóg istnieje i (!!!!!) stworzył świat. No i czy był to Bóg muzułmanów, czy katolików? A jeśli ktoś wierzy w potwora spageti to jak dostosować do tego kreacjonizm?

Sam mówisz, że nauczyciel nie może powiedzieć, że nie wie (co jest durne). Jednak jak zacznie głosić kreacjonizm to ten nauczyciel nie poradzi sobie z szykanami wobec niewierzących dzieci lub dzieci innych religii. I to jest zagrożenie. Bo instytucjonalnie i państwowo nikogo do wiary w Boga zmuszać nie można. To nie tędy droga,

Co jeszcze?