Ze poruszonych spraw technicznych: wygląda na to, że Enklawa nie wykrywa niedawnej aktywności na Odwyku i w imieniu Odwyku wysyła (do mnie np.) wiadomość, iż podejrzewa, że nie żyję.
Ale na szczęście powiadomienia odwykowe ciągle dochodzą :).

To jednorazowo wysłało i trochę za szybko. Ale faktycznie oba serwisy są niezależne. Może to dobry pomysł, żeby je zsynchronizować. Na razie robie porządki programistyczne i to jest straszliwie męcząca i przygnębiająca robota. Mam nadzieję, że następne lata pokażą że było warto nad tym posiedzieć te dwa tygodnie.