592. Matka Boska kręci ludzi

2024-03-26 58 1209

To jasne, że siła rażenia kultu maryjnego w Polsce jest nieprawdopodobnie duża. Ale dlaczego tak się dzieje? Mało ludzi ma na tyle dystansu, żeby zrozumieć i trzeźwo odpowiedzieć, ale ja spróbuję. Bo wydaje mi się, że jest to dużo mniej tajemnicze i ponadnaturalne zjawisko niż się wydaje. Jak się nad tym zastanowić spokojnie, to kult maryjny jest w ogóle nie tajemniczy i zupełnie naturalny. Zgadzasz się? Nie zgadzasz? Powiedz co ty myślisz.

Poprzedni odcinek:
Następny odcinek:

Dyskusja

Jeżeli chcesz dodać komentarz zaloguj się albo skomentuj na YouTube
MrYakooboovsky
2025-02-07 21:17
Zgadzam się z tezami, ale uważam że w przypadku Polski Królowa bierze wszystko. W mojej parafii Chrystusa schowali za prompterem a miejsce centralne ma Królowa i JP2. Czuwajcie żeby was kto nie zwiódł, skoro tak powiedział tzn że zwiedzenie będzie konkretne i szerokie. I jest. W ewangelii Chrystus nie zwracał się do Marii per "Matko" ale "Kobieto". Kult Maryjny jest niezrozumiały, Jezus jest centralną postacią, wypełniają się w nim wszystkie proroctwa a jednak w rankingu popularności w Polsce zajmuje drugie miejsce.
rainey_1.618
2025-01-02 15:02
No i nie odniósł się 😅​@@teresas8690
OdwykCom
2024-11-12 10:04
Nie podejmie :-P
czlowiek_humoru
2024-11-09 00:13
Witam,
Z tym zachwytem nad "de czozen" to lepiej uważać. Nie oglądałem, ale słyszałem, że Mormoni stoją za tym serialem.
A, czy Pan Marcin podejmie czelendż, wyzwanie, by nie używać takich słów jak d...pa, albo, aby mówić o innych w bardziej oględny sposób i nie nazywać np. Henryka Sienkiewicza "debilem"?
Jak to napisał apostoł Piotr do zwolenników drogi Pańskiej? Uzupełniajcie waszą wiarę cnotą, (tj. czystością, szlachetnością), cnotę poznaniem, poznanie powściągliwością, powściągliwość wytrwaniem, wytrwanie pobożnością, pobożność braterstwem, braterstwo miłością.
Zrozumiałeś Marcinie.... Ty ośle, ty... :-)
Ta jedna linijka powyżej, to rzecz jasna mój humor. A całkiem serio, to w tym co napisał Piotr widzę pewne sprzężenie zwrotne, wiara, rzecz jasna ta właściwa, prawdziwa wiara prowadzi do prawdziwej cnoty, prawdziwego poznania, a właściwego poznania nie można mieć (zachować) jeśli nie pielęgnuje się czy nie dba o cnotę.

Pozdrawiam
marekszarkowicz962
2024-05-30 21:11
Czy u Matki Boskiej zielnej można kupić zioło?
kenaj23
2024-04-18 12:40
Korzeniem kultu maryjnego jest doktryna Trójcy. To widać nawet w historii - okrzepnięcie dogmatu Trójcy było w tym samym czasie/ troszkę przed pojawieniem się zorganizowanego kultu Marii. Skoro Jezus przestał być Pierwszym, Najwyższym Stworzeniem, to Ktoś musiał przejąć Jego rolę.
OdwykCom
2024-04-06 16:59
Cześć!
jaja1596
2024-04-06 01:05
🤔
teresas8690
2024-04-03 16:14
Ojoj, ręce opadają jak ktoś takie rzeczy wypisuje. Zapewne poznałeś "Maryję" w KRK a ten obraz bardzo różni się od tej prawdziwej i skromnej biblijnej Marii.
Dam CI do przeczytania jeden tekst z ewangelii Łukasza 11:27-28: "A gdy on to mówił, pewna kobieta spośród zgromadzonych powiedziała do niego donośnym głosem: Błogosławione łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś! On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go." Odniesiesz się do tego co powiedział Jezus Chrystus do tej kobiety? Pozdrawiam Cię!
Wszetecznik
2024-04-01 21:45

Nie wiem po co piszesz takie oczywistości w kontekście mojego komentarza, że nie warto ludzi gnoić itd.. Czy sugerujesz, że ja chodzę po ludziach i wyzywam ich od kurew? xP

Powtórzę się:

Zgodzę się z Tobą, że głosząc ewangelię warto opowiadać o Bogu, a nie o szatanie. Nie ma raczej sensu wychodzić do niewierzących, czy katolików i wyliczać im co w ich życiu szatan zrobił. Nie od tego jesteśmy, by szatana głosić. Lepiej głosić Boga, skupić się na tym co On robi, a złe rzeczy w obliczu prawdy same się skompromitują.

Co do Twojego pytania... Strategii czego, nawracania? W którymś odcinku mówiłeś, że chrześcijanin wcale nie jest od tego, by nawracać, ale świadczyć [Poszukać tego?]. Ja nie nawracam. Może dlatego nie znam efektów. Bóg je zna. Może mam zero punktów, ale przynajmniej jestem szczery i nie akredytuję zabobonów okazywaniem im udawanego szacunku.

Podoba mi się jak Paweł na Areopagu opowiada o nieznanym Bogu. Zamiast wyzywać od kurew wszystko co się nie rusza, zaintrygował ich opowieścią o jednym z posągów, które sami zrobili. Niektórych tym zdobył dla Chrystusa. Nie mówił im, że ich więź z bożkami jest bardzo dobra tylko źle ukierunkowana.

Martin
2024-04-01 21:08

Nie wydaje mi się, że taki był, to jest selektywna obserwacja. Tolerował daleko więcej niż widać po powierzchni. A widzę tu dobry pomysł na odcinek: czy Jezus wykazywał totalny brak szacunku do ludzkich tradycji?

Ale co do tematu to ja mam pytanie: jakie miałeś efekty takiej strategii? Ile ludzi sprawiedliwie objechanych i rzetelnie poinformowanych o tym jak są obrzydliwie, zostało naśladowcami Jezusa i zaczęli kochać ludzi, kochać Boga, poświęcać się i tak dalej?

Ja widziałem wiele, wiele razy z bliska tą rewolucyjną zmianę życia, które ludzie nazywają w skrócie "nawróceniem". Czyli tą decyzje o przejściu pod zarząd Jezusa. Ale nie mogę sobie przypomnieć żadnego przypadku, żeby bezpośrednim powodem było pełne pasji wytykanie komuś błędów w uprawianiu chrześcijaństwa.

Świadomość błędów - i grzechów - jest ważna, pewnie, bez tego trudno zrozumieć jaką wagę miało to, co Jezus zrobił. Komu wiele wybaczono, ten więcej kocha i tak dalej.

No ale właśnie: więcej kocha ten komu wybaczono, a nie ten kogo więcej zgnojono.

W skrócie uważam, że Jezus zrobił więcej mówiąc do jednej takiej: "i ja cię nie potępiam" zamiast "ty grzeszna kurwo".

Myślę, że to po prostu lepsza metoda.

Wszetecznik
2024-04-01 20:55

Można to wytykać i mieszać z błotem, nie po to by ktoś poczuł się lepiej, ale po to, by nie zapominać, że Biblia wyraźnie pokazuje, że bałwochwalstwo jest obrzydliwością.

"Synowie zbierają drewno, ojcowie rozpalają ogień, a kobiety ugniatają ciasto, by robić pieczywo ofiarne dla Królowej Nieba, a nadto wylewają ofiary z płynów dla obcych bogów, by Mnie obrażać. Czy Mnie obrażają - wyrocznia Pana - czy raczej siebie samych, na własną hańbę?" - Jr 7:18 W Starym Testamencie mógłbym przytoczyć z 50 przykładów, jak Bóg jedzie równo po takiej głupocie. Dobrzy królowie Izraela rozwalali Matki Boskie i święte gaje, Jozjasz nawet kazał wykopać czczone truchła i rozsypać je na zdewastowanych ołtarzach. Nie widać tam patyczkowania się z tym całym syfem.

A sam Jezus jako człowiek? Był cynikiem. Wykazywał totalny brak szacunku do ludzkich tradycji, piętnował kler, nie ważył słów w strofowaniu tych, którzy wypaczają naukę biblijną. W NT też Apokalipsa jedzie równo po religii katolickiej nazywając ją prostytytką z jej Bozią na czele.

Nie mówię, że należy lub nie należy afiszować się ze swoim wstrętem do religii, że należy rozmawiać z katolikami tak, czy inaczej. Niech każdy będzie sobą.

Martin
2024-04-01 11:21

Ja się też nie przejmuję tym co o mnie myślą katolicy. Ale interesuje mnie to co myślą katolicy.

No bo można robić i mówić swoje, przy okazji uprawiając "mam was w dupie" w kierunku tych wszystkich, co nie mają racji. Można, tylko efekt nie jest najlepszy. Nie całkiem bierze się to z naśladowania Jezusa, bo on trochę inaczej to robił. Oczywiście, że nie przejmował się tym, co sobie o nim pomyślą, ale jednak interesowało go co kto myśli, jak co rozumie i co jest w stanie wysłuchać, zrozumieć i zaakceptować, a co nie.

Wiele razy powstrzymywał się, żeby gdzieś iść albo coś powiedzieć. Jak rozmawiał z Samarytanką przy studni to nie wyliczał jej na dzień dobry katastrofalnych błędów w rozumieniu Boga. "Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie" - powiedział swoim uczniom i też im nie opowiedział wszystkiego. To były kompromisy? Nie, to była mądrość.

Gryzienie się w język może wynikać ze strachu, że mnie ktoś znielubi, może też wynikać z empatii, zrozumienia i sprytu. Dzieciom się nie mówi o wszystkim. Mają swoje bozie i święte mikołaje, i można to wytykać i mieszać z błotem, ale po co? Żeby się poczuć lepiej?

To jest najlepsza strategia na jaką nas stać?

forymar
2024-04-01 08:23
Na urodzeniu Jezusa jej rola się skończyła
alekwalasek6436
2024-03-31 20:42
@@radosawcieszewski492 Boga trzeba słuchać a nie ludzi
Wszetecznik
2024-03-30 20:39

Dzięki Martin, ciekawe przemyślenia.

Katolicy przypisują Bozi atrybuty Boga. Już samo myślenie, że Matka Boska rzekomo słyszy wszystkie modlitwy i jest wszechobecna oraz ma moc sprawczą, jest robieniem z niej Boga lub myleniem jej z Bogiem. Wiadomo kto jest jedynym pośrednikiem, orędownikiem i pocieszycielem w Biblii.

Zgodzę się z Tobą, że głosząc ewangelię warto opowiadać o Bogu, a nie o szatanie. Nie ma raczej sensu wychodzić do niewierzących, czy katolików i wyliczać im co w ich życiu szatan zrobił. Nie od tego jesteśmy, by szatana głosić. Lepiej głosić Boga, skupić się na tym co On robi, a złe rzeczy w obliczu prawdy same się skompromitują.

Jednak na codzień nie przejmuję się co myślą o mnie katolicy. Nie krępuję się bezcześcić "Zawsze Dziewicy" i nie kryję się ze swoim brakiem szacunku, a nawet obrzydzeniem do tego czy innego bożka. Rozmawiając z chrześcijanami, nie toleruję głoszenia kompromisów w tej materii. Nie można czcić Bozi i być chrześcijaninem. Albo albo. Jeśli ktoś umiera z nadzieją, że przed złym Bogiem uchroni go Bozia to jak Jezus ma go zbawić?

Pozdrawiam!

radosawcieszewski492
2024-03-30 19:49
Sila twoich argumentow nie wydaje sie byc duza.Rozumie., ze we wszystkich obszarach zycia sluchasz "starszych i madrzejszych"?
alekwalasek6436
2024-03-28 07:56
miliony chrześcijan na całym świecie potrzebują chyba jeszcze czasu aby samemu myśleć. Ale chyba w twoim myśleniu jest jakiś scenariusz? Sprawdź, kto go pisze.
radosawcieszewski492
2024-03-27 22:30
Bardzo słaby argument:Zamiast samemu myśleć...
radosawcieszewski492
2024-03-27 22:27
A skad ta pewnosc ze ktos kocha bardziej Matke od samego Jezusa?Nie znam zadnego katola ktory tak twierdzi
marekszarkowicz962
2024-03-27 17:17
Jezus to Jahwe?
marekszarkowicz962
2024-03-27 17:16
Z tymi owcami to coś nie tak. Na poczatku filmu sa tuz przy Panu Marcinie a na końcu filmu ... uciekły.
maciejkwiatkowski7558
2024-03-27 08:27
@@annazamora504 Za każdym razem dajesz jakieś mylne interpretacje. 1. To że Maryja przyszła z kuzynami Jezusa, nie oznacza że miała Mu do powiedzenia to samo co oni - nic o tym nie wiemy. 2. Kiedy Maryja nie chciała żeby Jezus poszedł do Jerozolimy? 3. Skąd wiesz że Maryja nie wierzyła że Jezus zmartwychwstania na trzeci dzień, Pismo nic o tym nie wspomina. 4. Człowiek umierający - tak jak umierający Jezus wypowiada swoją wolę...Jezus składa swój testament co do Maryi i Jana, na czas po wniebowstąpieniu. 5. Z tym oczekiwaniem w wieczerniku, zupełnie nie kumam o co Ci chodzi. 6. "A Jezus dlaczego powiedzial zamiast ze macie tu przeciez Maryje"... pewnie dlatego, że wiedział że Maryja nie jest Bogiem.
alekwalasek6436
2024-03-27 06:55
Chłopie, już przecież urosłeś i jesteś dorosły. Zamiast samemu spekulować i wymyślać z nutką drwiny, poszukaj jakiegoś kapłana i zapytaj, kim jest Maryja. Przecież cię nie ugryzie. Chyba, że "coś" ci nie daje wejść do świątyni Kościoła, to już jest większy problem.?
Maryja jest Matką naszego Pana Jezusa, Mesjasza, który złożył Siebie w Ofierze za grzech całej ludzkości. Za twoje grzechy także. Inaczej byś tu dziś nie rozmawiał. Przecież Sam Bóg przyjął ciało z Maryi i chodził po ziemi. A teraz Ona wstawia się za nami i prowadzi nas do Jezusa. Naprawdę tak trudno ci zrozumieć, za co się Ją czci i kocha?
Matka Boża nosiła pod Swoim Sercem twojego Boga, który zadośćuczynił za twój grzech także. Zastanów się dlaczego Ją jedyną wybrał Bóg na Swoją Matkę? Maryja to kwintesencja kobiecości, to "Dziewica" dziewic, która poczęła z Ducha Świętego. Ona jest wzorem czystości, pokory i cierpliwości dla wszystkich kobiet. Gdyby chociaż trochę stawały się podobne do Maryi, to by na świecie zapanował pokój i mężczyźni byliby inni.
Zamiast szpanować, trzeba nauczyć się pokory. Wtedy więcej się zrozumie.
Słowo "Odwyk" pasuje do tych ludzi, którzy aktualnie potrzebują pomocy Boga. Muszą się nawrócić i "odwyknąć od grzechu", odejść od nałogów i od złych rzeczy, które prowadzą na manowce.
stanisawzabielski3476
2024-03-27 05:29
Zły może przyjąć postać anioła i czynić cuda, nawet uzdrawiać by skupić uwagę na sobie,a.odwrucić uwagę od Boga.
natchnionaBIBLIA
2024-03-27 04:49
Nieznajomość prawdziwej Ewangelii powoduje lęk u ludzi, próby zarobienia sobie na zbawienie i też z tego wynika to wszystko ...... artykuł: "fantasma demony mogą zmieniać swój wygląd"
MP-iw3kb
2024-03-27 04:49
Naprawdę - żartujesz. matka nie żyje. Jezus Chrystus zmartwychwstał - nikt inny. Maryja to nie Maria z Biblii.
annazamora504
2024-03-27 03:31
annazamora504
2024-03-27 02:33
@@maciejkwiatkowski7558 widac tak bylo i tak Bog sobie upodobal ale jednoczesnie nie miala ,,zielonego pojecia" co sie tak naprawde dzieje ; wezmy np fragment o tym jak czekala z bracmi Jezusa na zewnatrz gdzie nauczal- czy nie chciala by Jezus wykonywal Wole Boza? Albo dlaczego nie chiala by Jezus poszedl do Jerozolimy? albo np czy stojac pod krzyzem gdy Jezus umieral czy nie wiedziala ze na trzeci dzien powstanie z martwych? stojac obok ucznia Jezusa ktorego Jezus prosil aby sie nia zaopiekowal, lub tez dlaczego i na co czekala z wieczerniku z Apostolami? przeciez byla pelna Ducha, prawda? A Jezus dlaczego powiedzial zamiast ze macie tu przeciez Maryje ( do Apostolow) to ze jezeli nie odejdzie teraz do Ojca nie bedzie mogl nam poslac Pocieszyciela?
annazamora504
2024-03-27 02:25
@@radosawcieszewski492 a mnie przekonuje fakt i stwierdzenie Pana Jezusa ze kto kocha Matke bardziej niz Mnie nie jest Mnie godzien.
annazamora504
2024-03-27 02:14
,,...emocje , skojarzenia, czucia.." ja bym jeszcze dodala chec zobaczenia czegos niecodziennego, niezwyklego nawet jezeli jest wprost zakazane w Pismie Swietym, nawet jezeli to mowi sam Bog ze nie chce aby ludzie sie tym interesowali; chec przezycia filmu(horroru) ze soba w roli glownej na zywo a nawet jeszcze lepiej gdy sa to takze przyjaciele-grupa osob wspolwidzacy, wspolslyszacy itd. Z opowadan sasiadow ktorzy jezdza do Medgugorie slyszalam czesto o noclegach w okreslonych pokojach gdzie specjalnie wiesza sie wieszak na ubrania na szafie lub kredensie wpatrujac sie w nocy czy znowu sam bedzie sie poruszal bo to przeciez Madgugorie, prawda...,,oh, bedzuiemy sie modlic aby przestal sie poruszac" dalej ciagna opowiesci w tym temacie - i faktycznie przestaje sie poruszac po modlitwie widzacych- tego typu sensacje interesuja ludzi ktorych opowiesci mialam okazje wysluchac . Do tego dochpdza ksieza ktorzy tam jezdza nakrecajacy cale te opowiadania, niektorzy majacy zjawienia prywatne ktore nazywaja objawieniami... a tak naprawde , przyczyna takich zachowan i zainteresowan jest nie czytanie Pisma Swietego lub czytanie w bardzo minimalnym stopniu lub sluchanie tych samych wersetow np na Mszy Sw z ust ksiedza , brak personalnej relacji z Bogiem bezposredniej, brak rozmowy z Bogiem zastepowane jest odczytywaniem modlitw ukladanych przez ksiedza ( niektorzy ksieza ukladaja specjalnie modlitwy dla wiernych gdy ida do kosciola i gdy wracaja z kosciola do domu...) i wierza w to oczywiscie bo z Bogiem tylko tak mozna porozmawiac, do tego dochodzi strona aktywna takich osob w zakresie ezoteryki i sa to swiadome wybory, dlaczego? poniewaz chec przezycia spektakularnych wydarzen jest wieksza niz chec/potrzeba np jedzenia i picia. Pozdrawiam serdecznie Pana i polecam filmiki i kanal Mikolaja :) Shalom https://www.youtube.com/watch?v=E0xqGlFTl54
maciejkwiatkowski7558
2024-03-26 22:43
@@dantra8527 Ja z kolei będę wdzięczny żebyś mi podała fragment w Biblii gdzie jest napisane że Pan Jezus ma w sobie dwie różne natury jednocześnie boską i ludzką, i gdzie jest precyzyjnie określone, że Pan Jezus ma taką samą naturę jak Duch św. i Bóg Ojciec, będąc jednocześnie odrębnymi osobami? To są fundamenty wiary chrześcijańskiej, których precyzyjnego opisu w Biblii się nie znajdzie. Bo chrześcijaństwo, to nie tylko Biblia, ale też tradycja, czyli obiecana przez Chrystusa obecność Ducha św. oświecająca Jego wiernych...czyli tych którzy, chcą być wierni wszystkim słowom Jezusa, a nie tylko tym, które są im wygodne. Czym jest arka? To skrzynia - naczynie, gdzie przechowywano mannę, laskę Aarona i kamienne tablice z przykazaniami. Maryja - Boża Matka, będąc w ciąży z Jezusem - to możesz przeczytać w Biblii - znacznie bardziej niż ta skrzynia, była "naczyniem" wypełnionym Bogiem i Jego obecnością.
radosawcieszewski492
2024-03-26 21:44
Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.Tu Badacze Pisma Swietego powinni dotrzec do oryginalnego znaczenia słowa błogosławiony i wjaśnić vo oznaczało w oryginalnym języku w tamtych czasach
radosawcieszewski492
2024-03-26 21:38
Podaj mi proszę fragment, że ktoś napisał,że tak jest napisane w Bibli
dantra8527
2024-03-26 20:57
Podaj mi prosze fragment z bibli,gdzie jest napisane,ze jest Arka.Bede wdzieczna.
GregLam-s2j
2024-03-26 18:39
Jezus dużo wybaczy , ale obrażania Maryji NIE.
GregLam-s2j
2024-03-26 18:37
masz uszy a jesteś gluchy masz oczy a jesteś ślepy jak ślepy prowadzi ślepego to gdzie trafią- w przepaść
maciejkwiatkowski7558
2024-03-26 17:38
Prymitywne te twoje rozważania... i ta twoja pewność, że ty wiesz co ludźmi kieruje w ich relacjach do Matki Bożej!
U św. Łukasza Maryja mówi "Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny." ... no jednak z pewnymi wyjątkami, bo protestanci i ty też nie jesteście tu wierni Pismu.
„Wprowadzam nieprzyjaźni między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę.”
W IV wieku święty Hieronim, jeden z Ojców Kościoła, o najbardziej bogatym i ciekawym życiorysie, dokonując tłumaczenia Wulgaty, napisał: „Ona zmiażdży ci głowę”, odnosząc ten najważniejszy tekst Starego Testamentu do Maryi. W ślad za nim poszli inni Ojcowie, pasterze i wierni, odczytując zawsze od tego momentu zapowiedź nadejścia Mesjasza w perspektywie nowej Ewy – Maryi, która zwyciężyła wszelkie zakusy złego ducha i zmiażdżyła jego głowę.
Bóg nie powierzyłby swego Syna, a poniekąd dzieła zbawieni świata, w ręce kogoś zwykłego... Ten ktoś musiał być najświętszym z ludzi...komu winniśmy naszą dozgonną wdzięczność i cześć. Tak Maryja prowadzi najprostszą drogą do Jezusa, do Boga ( nie zatrzymując wiernych na sobie)...bo Ona jest też prawdziwą Arką w której spoczywał Bóg.
usprawiedliwiony6589
2024-03-26 17:10
Ludzie są przez wieki i pokolenia programowani przez zarządcę," księcia tego świata ". Do czasu powrotu Króla Jezusa Chrystusa.
radosawcieszewski492
2024-03-26 17:01
Martin, zabrakło mi tu argumentu ze to jest przeciez tylko matka Boga
biskupja
2024-03-26 15:59
Siema Martin
Poprzedni odcinek:
Następny odcinek: