36. Nomadyczne życie w kobiecej perspektywie - czy warto?
Jak się żyje kobiecie, która zmienia co jakiś czas kraj zamieszkania? Z czym się takie życie wiąże? Jakie są plusy, a jakie minusy? Czego uczy taki tryb życia i dlaczego się na taki zdecydowałyśmy? Co z poczuciem bezpieczeństwa? I co na to wszystko rodzina i znajomi?
Z tematami odcinków lub chęcią wystąpienia jako gość odcinka, piszcie do nas na:
dominika@odwyk.com
karolina@odwyk.com
Jeśli chcecie kontakt do Weroniki, dajcie nam znać w mailu :)
Po więcej zapraszamy na:
www.odwyk.com
#nomad #podróże #chrześcijaństwo
Poprzedni odcinek:
Następny odcinek:
Poprzedni odcinek:
Następny odcinek:
Dyskusja
Lepiej zbierać wspomnienia, niż ładne rzeczy...
Wolę iść do muzeum albo do restauracji albo jechać na weekend do Wenecji i widzieć gondole z okna, niż mieć wielki telewizor na całą ścianę i samochód.
Tak, nie mamy samochodu... jeździmy wszędzie na rowerach, pociągami, a auto wypożyczamy jeżeli zaistnieje potrzeba...
A jeżeli chodzi o meble, dekoracje, świeczki, kwiatki i tak dalej, to za każdym razem kupuję nowe, a potem sprzedaję. I tak już od lat. Wyprowadzając się z UK sprzedaliśmy wszystkie meble z IKEI jakie mieliśmy w mieszkaniu, a potem we Włoszech w Turynie, kupiliśmy identyczne...
Słucham was czasami dziewczyny, fajne tematy poruszacie!
A kobiece zbieractwo i przywiązanie silne do rzeczy materialnych mnie "rozwala" - sory :-P.
....a co do pierdółek, właśnie podczas słuchania Waszego podcastu rozpakowywałam dwie nowe, które kupiłam. Zupełnie niepotrzebne pod kątem użytkowania ale lubię jak stoją ładne rzeczy w domu, jak to wygląda ładnie. Jakbym się tak przeprowadzała to miałabym jak Dominika, wszędzie bym dokupowała pierdołki, wyprowadzała się... i kupowała je od nowa:)