Strach w Biblii. O tym kiedy się bać i czego. I o tym jakie są biblijne lekarstwa na to, żeby się nie bać.
bardzo dziekuje za dzcinek ! dobrze trafiles z tematem.
Także dziękuję, bardzo mi pomogłeś.
Bójcie się! :)
Jestem stałym słuchaczem,i posłuchałym tego odcinka ale za bardzo się go boję...
Kto wierzy w Boga, ten Szatana nie ma się co bać.
...czyli wychodzi na to, że jedyne kogo powinniśmy się bać to Bóg. Wiecie, jest coś takiego jak bojaźń Boża i o ile dobrze pamiętam to jest jeden z 7 darów Ducha św. wg nauk KKK :P
A jak to jest z tym wszystkim wg Biblii, bo jestem ciekawa, a wiem, że są tu osoby, które się lepiej znają na Biblii ode mnie, szczególnie Martin :)
a ci chrześcijanie nienominalni w Polsce to mają oni kościoły i wspólnoty?mam na myśli nie zarejestrowanych formalnie...
Kurcze, chyba mój sprzęt boi się tego odcinka, bo mam problemy z przesłuchaniem/ściągnięciem go.
@ 13:07 :-) - Martin Korwin-Lechowicz
... ktory boi sie ze nie ma racji bo zamiast skutecznie szukac prawdy u tych co moga cos zrobic (rzad , sledczy) przejmuje sie nic nie znaczacym Martinem w tej sprawie . ot jakis programista odstresowuje sie spiewajac se co mu slina na jezyk przyniesie... zeby posmiac sie z takich krisow...co bezmyslnie daja sie robic w konia.... kompletny brak dystansu... zal
Czy lęk to to samo co strach?? bo bać się można a mieć lęk przed śmiercią lub wysokości to nie strach?
I Kris ma jeszcze pewnie na imię Krzysztof.
Znam jeszcze jednego w necie, ale z wypowiedzi i jednego na żywo-mojego wujka.
Jeden potwierdza regułę tutejszego Krisa-wręcz atakuje kogo popadnie i się wyżywa na innych-nie wiem czy to gorzej czy nie...
Mój wujek teoretycznie reguły nie potwierdza-zawsze wobec mnie był w porządku, a na dodatek jest dla mnie lepszy niż mój własny ojciec.
Coś z Krzysztofami jest nie tak...
Mam wrażenie, że Kris nawet nie wie co znaczy jego imię i skąd się wzięło-o ile ma na imię Krzysztof, znaczy to, że nie ma szacunku dla własnego imienia.
No i w tym momencie cieszę się, że mam w pewnym stopniu wiedzę katolicką.
Może i nasz Kris się kiedyś nawróci, jak jego patron-św. Krzysztof ? :)
Kris-ja cię błagam o jedno-popracuj nad sobą.
@12. Sławek
wlasciwie to jak ktos boi sie wysokosci... to mu chyba bez roznicy czy ma lek czy strach przed wysokoscia :) efekt ten sam..
zdaje mi sie ze to strach uzywa sie poprostu czesciej na okreslenei lekow u dzieci... takich z ktorych sie wyrasta. ... ale stawiam ze to sa synonimy ktore sie pokrywaja.
Martin nie wiem jak to się dzieje, ale ostatnie audycje są strzałem w dziesiątke w to czego poszukiwałem.
Zresztą wszystkie były takie, ale kilka ostatnich najabrdziej.
Czy mógłbyś zrobić coś na kształt strony, podcastu itp. tylko na temat związany ze strachem?
Ogromnej liczbie ludzi doskwiera życie pod dyktando strachu i byłaby to dla nich zajebista pomoc.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za świetne audycje.
Ja przez całe życie mam tak ,że się nie boje.
np. jak ktoś z rodziny leżał na raka w szpitalu to się nie bałem a za kilka miesięcy ta osoba wygrała z rakiem.
Występy publiczne-boje się przed wyjściem a jak już jestem to wszystko przechodzi.
i wiele innych i nie rozumiem dla czego tak jest ale tym odcinkiem mi pomogłeś dzięki Martin.
Świetny przykład z tym że jak kogoś nie kochamy to się boimy! Ja się przytaczanych tu dresów nie boje bo z paroma w moim życiu sie przyjażniłem.
A i uznaje też takie przykazanie " Nie oceniaj bliżniego swego po stoju jego"-polecam wszystkim je stosować.
Uwielbiam teksty na Odwyku. Sam tworzę cos podobnego. mrpiotrekes.za.pl
mam nadzieję nawiązać współpracę z Martinem ;]
@22Crzszman Nie spoko nie do twojego komentarza to było tylko ogulnie. Ja poprostu chcaiałem podkreślić, że w moim środowisku byli zawsze rużni dresiarze i nie zawsze poznasz, który jest swój, a który nie.No i to co Martin słosznie zauważył, że jak za mało kogoś kochamy to się często go boimy-dodałbym jeszcze, że często bezpodstawnie.
na dresiarzy jest inny sposob... jak kiedys zaczolem chodzic na silke to tam chodza najwieksze i najsilbiejsze osobniki dresow... jak sie z takim zaprzyjaznisz pare razy podasz sztangle albo poasekurujesz by sie nie zadusil jak cisnie na klate... to potem na miescie jego kolesie poddupniki maja do ciebie szacun...
Martin, Martin! Nagrywaj!
Agnessa pracuje codziennie od ponad roku.
obecnie czyli od wczoraj zagłębiłem się w twórczość Gabriele Amortha (najsłynniejszy egzorcysta katolicki) bo się nie natrudził zbytnie koleś i stwierdzam zdrowy na umyśle że koleś nie wie o czym pisze albo robi to celowo albo już tak mu sie w głowie pomieszało. ..
Aganessa idz do biblioteki i poczytaj po w jakim celu powstała religia Rzymskokatolicka. Jak sama pójdziesz, stracisz czas, zedrzesz podeszwy to może zrozumiesz. KRK zniszczyło Chrześcijaństwo.
Martin zlituj się i usuń ten "smoleńsk" bo się śmieją z Ciebie. Wydurniłeś się do spodu, i tylko tracisz.
No bo po co studiować, historie, ekonomie, socjologie, Biblie i inną dziedzinę w której się wypowiadamy jak można iść do kościoła albo youtube pooglądać.
sprawdzić polecam co znaczy słowo parafianin z łać.
boje sie egzorcyzmow , egzorcystow i innych dziwolagow.
no moze nie boje ale kojarza mi sie z rytualaami magicznymi....
gadaja gadaja i nic... potem za tydzien kolejne spotakanie. takie pogaduszki tylko jescze kawki i ciasteczek brakuje, a na koncu czlowiek opentany zdycha.....(ogladalem film o Anneliese Micheli ona umarla na koncu... )
w bibli Jezus wypedzal jakos sprawniej..... spadajcie na swinie i szly, i nie mialy nic do gadania....
nie jest to troche dziwne ?
Jak widać egzorcyzm egzorcyzmowi nie równy...
Ja widziałem i jedne, i słyszałem o drugich. I w skrócie to jest tak, że ten kto się bardziej trzyma Biblii, tego egzorcyzmy przebiegają tak bardziej jak w Biblii. A kto bardziej luźno, tego egzorcyzmy też mogą być luźniejsze. Albo trzeba je do usranej śmierci powtarzać. Zupełnie dosłownie.
A może chodzi o to, że jeden wypędza autorytetem Jezusa, a drugi autorytetem Kościoła. A może to od czegoś całkiem innego zależy. W końcu każdy przypadek jest trochę inny.
Każdy może się mylić bo człowiek jest istota grzeszną. I należy o tym pamiętać) i nie upierać się przy swych bzdurach.
Nieomylny jest tylko Kościół Rzymskokatolicki ;) i każda sekta ziemska jak i jej założyciel.
@ Martin apropo egzorcyzmow to Jezus wypedzal duchy to mial stado prosiakow pod reka by mogly te demony w nie wejsc. A gdzie teraz prawdziwa swinie w miescie znajdziesz... moze wiec wyciagajac czysto matematyczne wnioski kazdy prawdziwy egzorcysta powinien miec jakas swinie pod reka :P
Hej Marcin, lbuie twoja strone i szanuje jako internetowego kaznodzieje, ale skoro o strachu to nie boj sie przygotowac materialow przed nagraniem :) a tak serio fajnie ze jestes ;)
Martin
jedna z audycji o której mogę powiedzieć ,że bardzo dużo zrobiła w moim życiu
modliłem się do Boga aTy mi odpowiedziałeś jestem w szoku
pozdrawiam
dobry temat, który umknął mi w codziennym funkcjonowaniu. wielkie dzięki za to co robisz, wiele mi pomogłeś i z pewnością na tacę coś się znajdzie :)