9. Wesołe historie pogrzebowe

2016-03-02 0 0
Na okazję śmierci i pogrzebu, historie, które niekoniecznie są smutne. Wśród nich usłyszycie opowieść o trudnych gazach małżeńskich oraz ostatni taniec nieboszczyka.

Posłuchaj o zupełnie innej perspektywie patrzenia na śmierci i pogrzeby.

Poprzedni odcinek:
Następny odcinek:

Dyskusja

Jeżeli chcesz dodać komentarz zaloguj się
KarolinaH.
2016-03-15 16:54

Humor w tej historii był okolicznościowy,jako produkt uboczny.Franek-zadzwoń z inteligentną historią,nie musi być śmieszna,najlepiej niech będzie prawdziwa.Nie obiecujęinteligentnego komentarza,czasem naprawdę mamy głupi humor...wiesz...różnie bywa.Naprawdę śmieliśmy się z ludzi opłakujących zmarłych?Muszę przesłuchać.

Martin
2016-03-15 14:25

Humor, który oczyszcza?
To ja widzę tu tylko lewatywę.

Franek
2016-03-14 21:19

Sławka, bo to naturalny odruch. Jeśli CI kogoś brakuje i wiesz, że już nigdy go nie zobaczysz. Każdy kto ma uczucia jest wtedy bardzo smutny i bardzo wielu płacze.
A tutaj zjawiają się tacy malkontenci, którzy wyśmiewają się z ludzi opłakujących swoich zmarłych. Wszystko im się nie podoba, wszystko chcą burzyć, wszystko wiedzą lepiej.

A co do programu. Był w mojej ocenie bardzo słaby. Wasze wspaniałe żarty z pierdzenia mnie nie bawią i uważam je za poniżej godności humoru przyzwoitego człowieka. Na ubaw po pachy tam macie jak sobie pierdzicie. Największa radość. Ja tam wolę wyższy poziom humoru, taki który oczyszcza, daje do myślenia, relaksuje, a nie rechot menelispod budki z piwem

catty_ie
2016-03-09 10:31

Rozpoznaja sie chrzescijanie po Duchu Swietym, ktory w nich mieszka :-).Jesli naprawde naleza do Boga to Duch Swiety ich prowadzi.Duch Swiety emanuje i laczy :-) daje takie wewnetrzne potwierdzenie wspolnoty.Jest to specyficzne.

Sławka
2016-03-04 09:15

Bardzo nie lubię, jak na pogrzebie, kiedy nieboszczyk leży w kaplicy ludzie płaczą, albo nie wiedzą co mają robić a do tego z boku rzewnie wyje i gra na organach jakaś pani lub pan.Postanowiliśmy z dziećmi, że na pogrzebie taty będzie inaczej. Przygotowaliśmy wiązankę piosenek, które Robert lubił -Perfekt -Nie płacz Ewka,Niepokonani, Stare Dobre Małżeństwo, trochę lat siedemdziesiątych. Była całkiem inna atmosfera, a później ludzie mówili,że pierwszy raz byli na pogrzebie, na którym umarły żegnał się z żywymi :)

Poprzedni odcinek:
Następny odcinek: