Aneto, ja jestem z wychowania katoliczką, ale inni niż rodzice-niepraktykującą prawie za to od dziecka lubiłam pogłębiać wiedzę na temat własnej wiary i gdy trafiłam na Martina to byłam już wtedy pełna wątpliwości i niepraktykująca, przeto jest mi bliżej do chrześcijaństwa, ale wiedzę sobie pogłębiam dalej, bo wiem, że wiele osób o katolicyzmie mało wie i mity krążą... Mam taką sytuację, że niestety dalej muszę z rodzicami mieszkać-wierzcie mi, jest mi ciężko, choćby przez to, że nie jestem przez nich akceptowana i to oni zaczęli ten proces, że im przestałam ufać, ale to do nich nie dociera... :(
Mniejsza o to...
Chciałam pisać dziś o czymś, o czym rozmawiałam z Martinem, ale sobie notatki porobię jeszcze...
Póki co...
Wiedzy jest mnóstwo w necie, gdyby tylko chciało się Wam szukać, choć Aneta ciekawie pisze, bo m.in. Jezus jest wzywany :)
Biblię wielu z nas czyta, ale jak macie gadać o katolicyzmie to polecam Katechizm Kościoła Katolickiego-wykładnia nauk KK i jak macie problemy to np. katechezy Radyja, bo tam jest to łatwiejszym językiem wyjaśnione :P
A co do egzorcyzmów... internet i np. książka "Obrzęd"-dobra rzecz i ewentualnie film "Rytuał", choć Hollywoodzki ;p