To nie plotki Matin z ,że Muzułmanie piją po nocach bo Allah nie widzi, sam znam takich paru :p

A mnie zastanawia dlaczego tak uparcie trzymać się "godzinki" skoro temat fajny i rozmówca fajnie gada?
I tak zawsze prawie są dłuższe o jakieś 10 - 20min, to może jest zapotrzebowanie na dłuższe albo częstsze?

test

No! I to była fajna dyskusja ze Skałą przy 2gim telefonie. Oby częściej.

Idą zakonnice ulicą i mijają metali. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice przeszły, a metale między sobą:
- Ty, co to jest prysznic?
- Nie wiem, jestem niewierzący.

O, Becia poruszyła temat Piotrka. Piotrek był dziś (sobota) u mnie.

Sprostuję najważniejsze rzeczy: pieniądze wydał w większości na mp3 (której często używa) i jedzenie, resztę przeznaczył na fajki i pewnie na dopalacze. Piotrek rzeczywiście był w psychiatryku (jest cała dokumentacja), ma schizofrenię. Ma też problemy z prawem - narobił sobie problemów z policją.

Niestety, Piotrek zwodził nas zwodził z wieloma rzeczami. Dziś o tym z nim porozmawiałem. Powiedział mi szczerze, że tak naprawdę nie chciał pomocy, ale miał nadzieję, że "magicznie" mu pomożemy uciec od rzeczywistości i zapomnieć o tym, jak go potraktował los. Stąd też to ostatnie zniknięcie - było mu głupio powiedzieć, że nie da rady z pracą w markecie po wypadku (cały czas ma problem z nogą). Będzie do mnie okazyjnie przychodził (powiedział, że przyjdzie za miesiąc). Prosił o miejsce, gdzie może przechować swoje rzeczy, dokumenty, wziąć kąpiel, porozmawiać. Jesteśmy znajomymi i tyle. Plusem jest to, że dziś pierwszy raz od dawien dawna szczerze porozmawiał osobiście z Bogiem. Ma też o mnie dobre zdanie i powiedział, że mu pokazałem Boga. Proszę, szczerze się za niego pomódlcie.

Więcej we wpisie w poniedziałek (blog).

Świetny odcinek, głównie ze względu na Skałe, dzwoń z takimi pytaniami i wątpliwościami częściej.:)
Odnośnie Twojego pytania "dlaczego Bóg dał się zamknąć w skrzynce", nikt nie odpowie Ci z całą pewnością ale można to jak wszystko w Biblii spróbować na chłopski rozum rozkminić:)
Z Izraelitami i Bogiem było tak, że na początku Bóg prowadził ich pod postacią słupa ognia i przemawiał do nich bezpośrednio, ale byli Jego widokiem i dźwiękiem głosu całkowicie przerażeni. Swoją drogą wcale się im nie dziwię ponieważ było to całkowicie nadnaturalne zjawisko, a oni byli zwykłymi, prostymi ludźmi. Zaczęli się skarżyć więc Bóg zapowiedział, że od tej pory będzie się do nich zwracał przez swoich proroków. Widocznie tak jak chłopaki mówią, Bóg chciał aby Izrealici czuli, że jest On przy nich obecny fizycznie, a jednocześnie nie chciał aby na jego widok świrowali. Kazał więc wykonać złotą skrzynkę. :) Myślę że Bóg miał świadomość, że Jego obecność pomiędzy Izraelitami będzie miała znaczący wpływ na ich morale. Chciał też aby pamiętali komu to wszystko zawdzięczają (cały Bóg;)), pamiętali, że jest wciąż wśród nich i aby wiedzieli wokół kogo całe ich życie obrzędowe się toczy.

Zgadzam się Sławka. Po wannie bolą różne członki :-) Ja się też przyznaję.

Augustyn-witaj w klubie hihihi