
W tej audycji telefon znów działa jak należy. Więc dużo rozmów ze słuchaczami o rozmaitych rzeczach: Hiobie, najobrzydliwszym jedzeniu, chrześcijanach chorujących na raka i innych.
Skoro słuchacze sami już zaczęli dyskutować na ten temat, przyszedł czas żebym też coś o tym powiedział. Odcinek o aborcji - trochę z punktu widzenia Biblii, trochę z życia, ale głównie z myślenia. Może trochę inne podejście do tematu niż zwykle się słyszy. Zapraszam do posłuchania i dyskusji w komentarzach!
Obowiązki żony są przestarzałe. Małżeństwo też jest przestarzałe. I w ogóle chrześcijaństwo jest przestarzałe. To może Biblia też jest przestarzała? Co powinny dzisiaj robić żony? Czy w ogóle żony mają jeszcze sens?