Czy Fabian był Hamem, czyli czy jest dalej? Powiedz mi, o Fabianie. To Kilka słów o Żabianie. Wychowałem w Nowej Hucie. Och, chamsko, tak? To jest stare w Nowej Hucie. Tam gdzie jeszcze było mordobicie, tak? Do początku dziewięćdzisiąt No to ja nie. i to tak w tobie siedzi nowa chuda. Ale ok. Ksiądz, no. Uważałem. Ksiądz na ich chuda. Za różnych rzeczy pracując z młodzieżą, że muszę przestać palić. No, whajczyłem. Jak przyjechałem do Sącza, przestałem palić. Jaką ksiądz jeszcze? Cały czas to ksiądz może palić? Ksiądz może palić, nie? Nic nie mam o księżach. Myślałem, że wiem coś, a ksiądz nie może A ja wiem, żyjąc tych grzechów, które może oficjalnie uprawiać. Trochę się ludzie zgorsze, ale chyba, że jesteś księdzem prawosławnym. To nie pali? To jest najcięższy grzech na świecie. Palenie? Zgodzę to, wiesz w ogóle. No przecież byłem księdzem, ale nie prawosławny. Ale to jest się w królewie się znają, a miałem jednego bardzo bliskiego. Chciałem o wszystko zapytać w koniu o księży, ale zawsze temat wrzuci. Do księży, nie wiem, ludzi to kręci to księża. No jak prawosławni księża śpiewają. No to jest i potrzebują niskich basów do tych basów. i teraz jeżeli ksiądz pali, to znaczy, że traci powołanie. Nie zależy mu na tym, że za siedemdziesiąt lat po prostu traci tone, nie? A pod sam z jakiś tam Więc Palownik Więc No padzić przestałem. Ale nigdy nie przestałem kląć. No, koniecznie dalej? Nie wiem, ale to 10 dom. Oczywiście zorientowałem, że Madzia mi powiedziała, że w ogóle nie przed chwilą. A takie przecinki Vayso stanie, żeby podkreślić naprawdę jak coś Ciebie Ale miałem taki Czasem wypływ A takie bluzki jest syfne. Czasem nawet na kazaniu. Bo ja w ogóle na kazaniu. To by było. Ale to by było. Nagrał to ktoś kiedyś? No, są nagrane. Nie no, bo nie nagrywam Zwłaszcza, że właśnie dla nas niektórzy nagrywali, bo im się podobała, a nie do przecież do biskupa zauważyli. Ale jaja. To będzie i ciekawe, jak sobie po ponownym ty słychać, jak on płynie rzeczywiście? Tak, ja do pięćdziesiąt lat dziennie, czy sto liczą do tego, co za ksiądz w ogóle prze księdzu. Po księdzu. Nie, nie, bo jako księdzu, to co ona mnie miała tam słuchać, to było między, wiesz Bo 10 głos kobiecy to jest Magda Żona. Dobra, po prostu o talerzykach. No, także jak ktoś słucha. No i to jest ciekawa historia. No czy pabianka? Nie, na przykład tego nie wiem. Czy lubisz pływać umiesz? Umiesz pływać? Nie umiem. Lubisz pływać? Bardzo lubię pływać. Ale w Polsce chcesz mieszkać? Czy poza? Czemu? W Krakowie konkretnie przynajmniej przez jakiś czas robimy już grilla czy coś? Dosyć jasno nas Bóg poinformował, że teraz tutaj. No. Teraz byliśmy gotowi Jeszcze dwa lata temu człowiekowi, który był związany z organizacją szkoły w Zambii dla misjonarzy do krajów muzułmańskich. Powiedzieliśmy, że oni tylko oni rozeznają, że jesteśmy tam potrzebni, to pojedziemy na stałe. Ale nie potrzebowali. Byliśmy gotowi. Teraz myślę, że najbliższe dwa-trzy lata to może więcej, ale Będziemy związani z Krakowa, bo mamy misję teraz. Ale potem, no to znowu zobaczymy. Powiedz życie nie stresuje gadanie, tak? Bo gada, że poważnych rzeczach ciągle, że w ogóle gadamy dwóch, Biblia, życie, śmierć i tak dalej. Czy ty się nagrywasz? No mówię. Tak, tak. Można wszystko, u mnie na szkląć można wszystko, że taki Taka jest. Ale nie musisz. Ja mówię, że Paweł napisał: Co? Wszystko mi wolno? Wolno, mówiłem, znaczy nie mówisz, że wolno. Nie, nic nie wytrzymam. Trzynaście lat, tu masz tor durodzinowy cały czas, nie? Wycinałem? Właśnie zjadłam. Ale proszę o tym, że ja nie knepo nie umiem, mogę powiedzieć dupa, no i koniec. No ale no. i jak masę? Nie możesz dupa też? Nie? Tak, możesz tyłek? Pośladki? Wiesz, że w ogóle mam bogate słownictwo i jeszcze jestem słowotwórczy, więc czasem A, że myślę tam, gdzie się plecy kończą też tak nad ładnie. Ostatnio jakoś i Tobie teraz się mierzyłem, ponieważ ona coś tam wyjaśniła, że mam przy mojej żonie w dodatku to było, że mam zgrabne pośladki, czy coś takiego, że to co ja mam z tyłu, to jest tyłoń, a nie pośladki. No jest tyłoń. i ona aż sobie przysiadła za śmiechu. Nieźle. A propos śmiechu, czy rozmieszasz ludzi mocno, czy średnio, czy tak średnio. Zależy, bo niektórzy się nie boją. No właśnie, bo zazwyczaj jest straszne. No czarno wchodzi w rzecz takich gość postawy, z nowej huty też gdzieś tam trochę się czuję. Mówią, że jak nie widzą, to nagle łagodnie czasu, prawda? Nie, to stwierdziła, że uuu, to wymagałyśmy całkiem dla mnie, bo Jezu, że nie? Pozionął albo nie uduszę. Tak, Ale to też mówić o takich zawsze i walisz od razu ciężkie kalibry tematyczne. Nie, że tak jak tam było w Hiszpanii, zjedzmy sobie torta, tylko do mody w kościele katolickim tu na prawo na lewo. Więc to trochę No nie ma czasu. No właśnie, ale właśnie masz czas na błahostki. Czy No, dogadanie sobie o pływaniu, zjedzenie orzeszków. No to mamy, teraz jesteśmy. Brzmi no na przykład. No, ale to jest tak, chodzi o to, czy nie stresuje, czy potrzebujesz odpocząć na przykład. Masz jakieś takie Tak. Potrzebujesz albo dzieckiem mi się nie zajmuje. Nie. A tu nie boisz się tak trochę wkręcisz. Tak czy będzie za ciężko? Wiesz co, ja zawsze taki byłem. Takim hardkorowcem, że dla mnie coś jest istotne, ważne, pasjonujące i się kręcam albo z nuda. W każdym klubie nudzisz, to wtedy szukam następnej. To nam o to, że może jeździsz, a powiedzieć: Nie, nie, nie, nie, nie, nie. Bo tak nie. Jeszcze samochodem ma rażona lub wyrażenie do końca takiego. Mocno też do tego jeździ jak 10 ciężko kalibrowo, nie że luźno ze spacerkiem, szybciej jak się ma. Tak tutaj jak Hubert, gdzie się takie coś inspiruje. No tylko dla mnie przemieszczanie się w przestrzeni z stratą czasu. Więc mimo, że coś tam wtedy robię czegoś słucham, rozmawiam z kimś przez telefon itd. To zawsze w drugim miejscu. Ale tak, że tak zapytam prywatnie, że Bóg cię nie zwalnia, bo kiedyś ja pamiętam miałem taki moment, ile se przez planty, Nie, miałem taki okres, że strasznie do rzeczy nie ma czasu na nic, nie? Idę przez planty i tak słyszę już, bo mi się Bóg się oczy się dobija, ja nie zawsze słucham, bo mam być z tym zajęty. No i mówi zwolnij, że tak słyszę zwolnij, tak jak my dosłownie zwolnij, jak nie biegnij tak dwa razy szybciej omijając rowerzystów z wolnym krokiem moim tylko zwolnij w ogóle, zwolnij w życiu zwolnij krok i tak sobie zwolniłem i nagle poczułem, jak jakoś dużo zyskałem, że tak jest dziwnie, dwóch patrzy na czas. Teraz mam znowu za szybko, chcę powiedzieć, za dużo naraz. Ja zaznaczę, że innym też mówi zwolni, czy tylko mi mówi zwolni, bo ja już żebyśmy sobie doprecyzowali tam już, bo ja do nich robię bardzo dużo rzeczy w tym momencie. Ale robisz, nie robię? Tylko że nie mówię o intensywności przeżywania pewnych kwestii. A nie, no ok. No No ale samochodem się spieszy, że to nie jest oddzielnie. Tak, ale nie przestrzeń trochę denerwuje, bo ja bardziej żyję w środku niż na zewnątrz. i o wszystkim myślę. To ja cały czas myślę. Nie zastanawia, jak ludzie myślą. i w tych wszystkich relacjach nigdy nie robiło wrażenia, że ktoś coś podziwiał we mnie, czy coś mnie zawsze interesowało dlaczego. Zwykle ludzie, którzy są fanami jakiegoś idola oni nie mają sensownych uzasadnień, nie mają tam niczego wyzywającego, inspirującego nic więcej mi w ogóle to nie, nie, to nie. A inna rzecz, że ja takich ludzi jakoś niespecjalnie obserwuję. Dużo ludzi jest takich, którzy O nie, mam, ale wiesz co, ale mam jest jedna grupa ludzi, którzy nie za duża, bo ta żona nie jest zbyt śmiała, ale ich bym nazwał antyfanami, Ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo to bywają tacy, że oni To jest pewien rodzaj fanostwa, to jest pewien rodzaj. No taki niby anty, w zasadzie to na to samo wychodzi, no bo on nikogo tak nie śledzi jak tego kogo nienawidzi, nie? Powiem polecę być komuś bycie księdzem, jak już się przyszedł i mówi: Bóg, ja czuję, że Bóg, że był księdzem. Nigdy nie ma. Czy tobie się przydało, że byłeś księdzem? Przecież to tylko przeszkadza, Mnie się przydały pewne rzeczy, które się pojawiły w moim życiu jako księdza, zwłaszcza na drodze przygotowania do bycia księdzem. Ale to tylko i wyłącznie z jednego powodu, że ja nie byłem takim zwyczajnym księdzem. W sensie przy przygotowania, tylko byłem w zakonie jezuitów i zanim mnie poświęcili, to trwało jedenaście lat. Wow! Całe reszta to było uczenie się, różne rzeczy, wyjazdy zagraniczne, spotykania się z ludźmi, to z wójtów nie było tak proste, To nie było tak prosto, że seminarium w ogóle nie było czegoś takiego, myśmy sugerowali filozofię poza swoją uczelnią. Więc na przykład mogłem studiować jeszcze ksiądz Tyszny żył i u niego studiujemy antropologię religioznawstwo Kłoszowskiego. Chodzi mi o to, że przy okazji spotykasz się z normalnymi studentami, z normalnym życiem, między filozofią a teologią dwa lata pracowałem w Irlandii jako kleryk, ale to kogo to tam interesowało, była szkoła była taka z internatem, ale taka z klasą coś jak w stowarzyszeniu umarłych poetów. Takie. Tak, uczą je, żyje. i tam byłem trenerem Ragby dla małych chłopców wychowawcą, kim jesteś. No jest. Więc ma zamiar takich doświadczeń, których normalnie wiem, czy na niej wpadnie jako tak normalnie coś żyjąc, że można. Ale przydały się. No właśnie, przydatnych doświadczeń się przydały. Absolutnie. Ale byś nikomu nie polecał. Nikomu by nie polecał bycie księdzem. Być może niektórym by się przydało pewne aspekty dyscypliny zakonnej. No niektórym młodym mieście znaleźć. Jako dyscyplina takie rzeczy poznaje się No właśnie, ale to też można zrobić gdzie indziej, myślę, że są reputeczniej i bez całej reszty badziewia, które temu łapie, ale ty znasz więcej księży, nie? W tych seminariach, czy coś, czy nie? No znałem. Dlaczego ludzie zostałem księżmi źle? Ja kiedyś tak sobie myślę, może zostać księdzem, może nie, ale nigdy jakoś tak poważnie, bo może jestem za bardzo mi się chce żyć, czy coś, a za mało filozofować. Myślę, że to jest idealne. Myślę, że to jest idealne. Myślę, że to być może, bo ja byłem specyficznym środowisku. Na przykład nie to dziwi, jak teraz słyszę, jaki procent ponoć księży to są homoseksualiści, No jakby No, że jakiś duży, o to mi chodziło. Nie jest do życia, czy coś? No? Może, chodzi mi tylko o to, że moje doświadczenie w w tej polskiej prowincji jezuitów, do której trafiłem było takie, że ja tam wiedziałem, że tam jeden, drugi, trzeci, ale oni wręcz tam taka była, taka była umowa wewnętrzna? Taka była sztama, że dobra, coś tam zróbcie, ale nie normalnym chłopakom nie jest to ciepło. Jakby wszyscy to wiesz, że aspektowali. Ja ich za bardzo nie widziałem, co też w ogóle nie interesowało, to jest inna rzecz, więc może dlatego, może będę wracać do pracy. Ale to było coś takiego w tym środowisku, takiego wiesz, że Nie to udawało się homoseksualistów. Na początek dziewięćdzisiąt lat Polska to jest Potem wyjechaliśmy, raczej drugi wyjechał on na zachód. Zwłaszcza na studia, no to wtedy zobaczyłem trochę bardziej tam kontrowersyjne sytuacje. Ale z idealizmu przychodzą. To jest dużo właśnie chłopaków, o których ja mówię, nie? Przyszło, przyszło z ideałami, rozmawiać. Czyli w sumie mają dobrą wolę ci ludzie, to nie, że idzie, bo tam będzie przytyła. Pamiętam, których dobrze znamy jako idealistów, w związku z tym, że nie są ciężmi. To tak połowa jezuitów kończy z byciem księdzem? Co jest ciekawa rzecz? Ostatnio jakiś tam ksiądz się ochrzcił? W związku z tym szachtem. W sensie biblijnie. W sensie biblijnym. Tak. Przyszedł, powiedział, że się ochrzczył to w każdym rzymsku katolickim jest automatyczna jak z komunikatu. To jeszcze raz komunikowany jednak. A jeżeli myślę, że siedzę na te sentencje, na mocy samego prawa, nie muszą funkcjonować na 10 temat. Ale administracyjnie to pewnie dalej z tym zapisany. No tak, nie wykryli. Jeżeli to tytuł ktoś zgłosił, gdzieś powiedział, to nawet No nie. Muszę zgłosić. No, zgaduję. No właśnie. To jest doniowe. Znaczy ogólnie wypisać w Polsce administracyjnie z kościoła rzymskokatolickiego. No właśnie, ale najlepiej jest zgłosić rzeczy do puszki. Ale nie no, ale ci wypisuje. Raz się zgłosiłem, że tym Żydem w uciskanej Polsce, że coś wzięli mnie na liście. Do tej pory krąży po internecie. Z domu rodzinnego Jana Pawła, drugiego, mówili Marty Lechowicz. Szlak Karola Wojtyły się tutaj zaczyna. Zaczyna się od oglądania turystów, którzy przyjeżdżają z całego świata zobaczyć gdzie był dom rodzinny Jana Pawła II. i on tam wie, jest balkon na przykład. On miał balkon, to był cały dom jego, duży jest 10 dom. Zaraz po domu z lewej strony jest taki kilku kościół, z figurkami, z pomnikiem papieża. Z lewej strony jest tabliczka z napisem papież, a nad nim jest figurka, która się kojarzy z papieżem, a pod nim jest zdjęcie papieża, a z lewej strony jest coś jeszcze o papieżu. Ogólnie to jest teraz kościół pod wezwaniem papieża, a z prawej strony od domu rodzinnego Jana Pawła Papieża jest z pamiątkami, z papierzami. i różne są Papieże. To też płaskie, to też rzeźbione. Że fluorescencyjne, papieże kwiatowe, papieże Made in China i Made in Polonia, lecz chodź, zobaczymy, idziemy, zobaczyć. Policzmy. Na gablocie jest tak: Maria, Maria, papież z Marią i z Jezusem. Potem niżej popiersie papieża, potem z lewej strony papież na korze, a potem znowu Maria, potem Maria, potem Maria. Chociaż Jezusa Tak, w rodzinie święta. A w rodzinie siedzi. Jezus jest dopuszczalny tylko w wieku lat do pięciu. Z prawej gablocie mam tak. i pan pieskie są tu. W Biblii, w której centralną postacią jest papież, w środku papież jest w Biblii, Biblia wiadomo, może jest o papieżu. Projekt 10 są modlitwy do świętych Anny Jocha Joachima, rodziców Matki Bożej, What? Ład? Nie wiem dlaczego takich akurat wybrali. Najważniejsze ludzie, o których nie ma ani słowa w Biblii. Oprócz tego, że są tylko imiona wymienieni, minione praktycznie. i to chyba tylko Anny. No tak, to zrozum tu katolika, nie? W nas takiego święta o którym w ogóle nie ma nic. i to jest git. Cała grupa książka i ja. Grupa książka sto pięćdziesiąt stron tych modniów. Sprawistną zna świeczniki z papieżem i z kościołem pod wezwaniem papieża i z drugim papieżem to są te, jak się nazywają takie świeczki i świeczki. Snicze. Snicze, tak. A z prawej strony filiżanki Anka z papieżem, talerzyk z Wadowice, z kościołem papieża, a niżej taka złota, jakaś taka magnes chyba na lodówkę. Z papieżem i kościołem papieża. A niżej papież modlący się, papież kozujący, papież o jest jedna rzecz inna, to jej nie rozumiem. To jest skrzyżowanie papieża z Matką Boską. To już w ogóle nie wiem, co to jest, wiesz co to jest? Nie wiem, papież, super. Sukience, szerokiej i dziwne. A obok niego jest babka ruska. Babka, może to jest w środku jest dla Popiera, że tam papież. Otwierasz papieża, a tam Matka Wąska, ale na mocy Boskiej znowu papież. i tak dalej. Aż się skończy. Tu co mamy, co to jest to taki Otwierasz do butelek. Nie, klucz. Klucz z Jan Paweł dwa napisem, wykrawerowanym. i tak, a to jest teraz do butelek. Nie, to jest breloczek. Breloczek na klucze. Tutaj są chyba złote monety, nawet by fajne były. Może mają warte dość. Sprzedałem dwa złote monety takie półuncjowe w sumie, a może i cieszę się, że z papieżem. No i co? Nie ma jakoś tak. Myślałem, że będzie coś ciekawszego z tym papieżem, a to nie, to nie. Kropidło z papieżem Mini. Baza jest Jezus nawet tam drugi. Jezus z papieżem, gdzie jest Jezus? Jest jeden Jezus. Jezus przegrywa, nie ma najmniejszych szans. Święci na każdy dzień, taka największa książka na tej wystawie locie ma tak. To jest chyba Kolbe, to jest Matka Teresa, Skalkuty, 10 projekt jest Batrio, ale w centralnym, czy czwarte, otwarcie za papież. i tyle. Koniec. Po co komu jakiś Jezus? Więcej pije? Mi się bardziej będzie serce. Im bardziej mi się ręce trzęsą, tym więcej wódki wylewa. No jak więcej wylewam, to im mniej piję. Więc kurde im więcej pije, tym nie pije. Chyba pójdę na łodyg, bo już nie mogę z tym, a nie mogę. Wszędzie, gdzie w kościele rzymskokatolickim szuka się tak powołań w cudzym słowach. Jak ktoś jest chętny do siebie wie, że tak było. Teraz w Lublinie mi ktoś opowiadał, że O mały głos byłby wstąpił do jakiegoś tam zakonu. Oni tam chłopaków zaprosili. Tak, jeszcze nie wiem. Wystąpił żadne jakieś kolacje, świetne obiady, rektor jeździ, 10 ojciec nam zupełnie jeździ takim samochodem itd. W tamtych czasach, jak się zgłosiłem, że chciałbym ustąpić do jezuitów, jezuici mieli zasadę, żeby odpychać takich kandydatów. Chyba się nie nadajesz, że jesteś za słaby, tak jak Fight Club. Myślę, że trzy dni przed drzwiami wytrzymać beznie częściowy. i być może to spowodowało, że tylko ci co opisał, to wtedy było inne, tak? Bo tam spotyka się z elita. Właściwie. Było, było. Teraz to ja nie wiem czy to tak jest. To był dziewięćdzisiąt jeden. Drugi rok, jak się chciałem w tysiąc dziewięćset dziewięćdzisiąt trzy roku wstąpiłem do jezuitów. A to ty masz te święcenia w ogóle? Przeszedłeś cały 10 proces. W Jezusie to są najgorsze. Tak, to może być. Okej. Znaczy dobra, to powiem w sensie kapłańskim tak zwanym. No, no, no, no, no tak. Ponieważ ja nigdy nie złożyłem ostatnich klubów u jezuitów. Jakie, a ile jest ślubu. Myślę, że takie jedno, takie tajemnicze nie. To jest dosyć taki taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, taki, które normalnie są ujednolicone teraz w Kościele rzymskokatolickim. Oni mają wyjątki. Specjalne pozwolenia papieskie na robienie no to tak było dawno, dawno temu dalej to jest? Tak, tak. Po stronie innymi zbiorczej to jest taki SS, że tak obrzydliwe porównanie zrobię, ale taka specjalna Alna sekcja też działa, czy nie? To była w teorii, w teorii. Jezu, i ci często 10 mit podtrzymują, bo to jest fajnymi. Fajne, 10 klimat robi, ludzie się boją, robi klimat, a kto? Ilu z tych ludzi wewnątrz teraz w zakonniu nie rzeczywiście funkcjonują ilu z nich ma wpływ, a ilu po prostu to ciebie nie ćwiczyli, żeby wziąć pływałbym, z odpowiednikiem, jakaś Paczyńskiego i tam będziesz mu podpowiadał na ucho, coś takiego się robił. Docelowo tacy ludzie byli pokazywani jako pewien: O, zobaczcie, To znaczy w Irlandii pamiętam, że wtedy poznałem tam jedną, drugą, trzecią osobę, o to jest odpowiednik A, nie, Pani, Pani Prezydent, tak? Pan premier chodzi tutaj do tego ojca, tam do takiego ojca i tego kolejek. Jest to tak, tak, tak to wciąż, tylko że to się cały czas zmienia. 10 wpływ bo on już teraz lepiej, żeby nie był oficjalny i już z resztą dziesięć, dwadzieścia lat temu lepiej, żeby był ok. Ale ciebie ćwiczyli w tą stronę, czy nie? Tylko jedno z takich przyczyn. Nikt cię nie ćwiczy wprost do tego, tam nasiąkasz pewnego rodzaju kulturą, sposobem myślenia, na przykład wszystkie dowcipy jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie jakie opowiadają o Jezuitach. To są zawsze dowcipy. Porównujące jezuitów z innymi zakonami, w których to do cipach jezuici wychodzą na największych skurczybyków, cwanych, inteligentnych, mądrzejszych epokowych. Może pozbawionych duchowości, może nie pobożnych, Może na przykład często niewierzących w Boga. Ale skuteczność. Ale skuteczność, na których trzeba się bać. Czy Kościół to mafia? W tym sensie Clare albo Jezuici. To tak funkcjonuje, że jest lojalność ponad wszystkim. Właśnie to nazwał tak, czy byś nie nazwał. Dobre określenie, czy nie trafia? Tak, to faktycznie trafia. No to to przetrafiłem. Zacznę od gorszego. Pomoże doprecyzuję Dlaczego tak? To znaczy mafia, ponieważ w mafii bardzo dużo mówi się o lojalności, bo jednej rodzinie ale jak się przyjrzysz dobrze, to w walce o wpływy jeden drugiego mozduje. No tak, no to też. Jest to W tym sensie jak najbardziej ma. Ja na przykład nie sądzę, żeby to było tylko u Jezuitów, ale ja tam za bardzo jednak zakonów nie znałem. Ale co jakiś czas przy uroczystościach zakonnych śpiewało się taką piosenkę: Matko ma zakonie mój Matko ma zakonie mój Matko ma zakonie mój Matko ma zakonie mój i dalej nie pamiętam Dużo matek w tym kościele. A to jest kościół matka, zakon. Bardzo dużo tam jest bardziej. Matka, matka. A potem jeszcze najlepsze, że kościół jest wolą matką, a księża zawsze mówią, że Kościół jest ich oblubienicą. No więc Kościół oblubienicą księży? Tak, bo księża że muszą być żonaci, żeby w naszym ideologii ostatniej kadrze, oni mogli. Jakby tak wygryźli tego Jezusa, nie? No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No właśnie. No bo No właśnie. No bo No bo No bo jednego, że do jednego kościoła. Chodźcie. No oczywiście. Pytałem, czy było, że się nawrócisz znacznie wcześniej. Tak, przed pójściem za komu? No i pytanie. Tak jest, skoro się nawrócisz, skoro 10 kuczę, powinien być twoim przyjacielem i nagle tracisz ile lat, czy tracisz, no nie wiem, ale jesteś zablokowany, jak idziecie w jakieś organizacje, nie? Chyba dalej odpowiem Ci prosto. Bo widzisz, bo to jest takie Niektórzy ludziom jak można być niby, jak możesz mówić, że ktoś może nowo narodzić i potem jest w kościele katolickim. To Jezus ludzi oszukuje, ale teraz bez mi ktoś się nawrócił w kościele proces stanskim, w dowolnej denominacji i ugrząc w religii innego rodzaju. No tak. To co, to jest dobre pytanie. To samo pytanie. Ale to czujesz jako osoba, która się to stało. Do zooma czujność. Ale ciebie tam do ciebie nie mam żadnego problemu. A do siebie? Bo jesteś zły na siebie, że byłeś zakupi, czy za zły na siebie? Tak, bo mówiłeś, że byłeś za wcześniebyś? Byłem zły na siebie? Z dwóch powodów, bo byłem zły na siebie, że w ogóle, bo ja byłem osiemnaście za koniec, nie? Bo zanim odszedłem. Ty jesteś starszy niż ja? Ile starszy niż ja? Ile jest w roku tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt trzy starszy jest od cztery lata tylko. Ale starszy, siedemdziesiąt sześć. No rocznik jest też. Dzień dobry. No. No, czterdzieści lat? No, i wygląda. No wiesz, a on wygląda? Wygląda na brodę, no to jak to wygląda? A nie dobrze, to przez brodę. Ja się dulę na łyso robię nie wyglądać właśnie, bo jestem szczęśliwy jak było. Tak, może tak zrobię. Jest To jestem takie rzeczy. i masz Marcin stracił, no weź. Nie mogę. Musisz mi starczeć włosy przez wszystkie rzeczy. Właśnie, ja tak myślałem, że masz świetną w fryzurę, więc Ona istnieje dalej to w fryzurę. Bo ja z myślami już tam Ona istnieje, ale przecież Tak? Tak, tak. Przesłużył. No wiem. To po włosach ich poznacie. No właśnie, ci to pochodzi, tak. Przepraszam, nie to. Ale dobra, wracając, ja miałem pretensje do siebie o te osiemnaście lat, potem do mnie dotarło, że być może pewne rzeczy nie mogły się wydarzyć inaczej. Właśnie rozważałem taką kwestię, co jak bym się nawrócił i potem się dowiedział na przykład, że jest w Krakowie jakiś tam zbór do którego mógłbym dołączyć, Nie chcę teraz mówić o zmorach, które istniały w 10 mur to kościół, tak? Ale lokalne, że nie, po to, żeby na jakiś konkretny wskazywać, bo nie wiem. Ale uważam, że jako kleryk jezuicki chadzałem na nabożeństwa np. Do zboru zielonoświątkowego. No i tam było, wiesz, to był ogień, nie? No teraz zupełnie inaczej 10 sport wygląda jak tam jakiś czas temu byliśmy, ale to nie rzecz w tym, czy jest ogień, czy jest bardziej stonowane nabożeństwo. Chodzi mi o to, że ja nie wiem, to była jakaś lepsza droga. Czy poszedł się do dworu i doświadczywszy takiej protestanckiej religii. Ja miałem tendencję bardzo mocno religijne sobie od bardzo małego dziecka. Nie? Spróbuj system. Treligi. Nie, szukałem mistycznego doświadczenia religie. Dla mnie to było jasne. Dlatego jak odrzuciłem w pewnym momencie jako nastolatek religię katolicką, to ją odrzuciłem natychmiast stając się okultystą. Dlatego zwierzyłem w obrzędy, w moce, w w inwokacje w tego typu rzeczy. Ale również te klimaty dalej nazwać program Tajemny Plan, a nie odwyk jakichś tajemy! Co to jest gdzieś? To by się nazywa? Ta nazwa to był trolling, ale ja wiem, że był, no ale jeden i teraz, dlaczego to mówię? Pokrzył zastanawiałem się nad tym i byłem wkurzony. Potem uznałem, że dobra może trochę to miało sens, ale że po dziewięć latach mniej więcej. Ja już wiedziałem, czyli wciąż nie byłem księdzem, bo to mi idzie, tak? Że coś było coraz gorzej ze mną. Nie? Widziałem, że to wszystko w mnie gra i pomyślałem sobie, że powinienem być może przed Święceniami wystąpić, bo naprawdę było Teologia mi się bardzo podobała dlatego, że mogłem tam więcej intelektualnych z jakichś takich dziwnych stron, o których nie wiedziałem podejść do Biblii, ale w kościele, w obrzędach się coraz gorzej czułem. Natomiast co się stało, zaraz jak ruszył tajemny plan. Ja jeszcze tam swoje jakieś tam koncepcje miałem myślowe na przykład na temat Świadków Jehowy i tak dalej. Zaczęło mnie za skakiwać jak dużo ludzi zaczyna się zgłaszać, pisać, dzwonić, przychodzisz na spotkania osobiste, właśnie świadków Jehowy, z takich bardziej hardcorowych wersji Adwentystów dnia siedem. Badacze pisma, wiesz różnego rodzaju, więc żeby to nie być. A więc ludzi, którzy doświadczyli religii i ich mi to mówili, mówią, że wiesz co mówisz i czuję, że mnie zrozumiesz, bo co prawda ty nie byłeś nigdy przykład Świadkiem Jehowy, ale czuję, że wiesz co ci powiem, bo ta religia twoja wyglądała bardzo jak jak moja być może jeszcze wygląda. i rzeczywiście z czasem zauważyłem, że to, wiesz, bo to nie był tylko kościół katolicki, dziecięca wiara, ale później oglądanie wiary od strony zakrystii, a potem jeszcze od strony takiego zakonu jak Jezuici, gdzie wiesz, tam pewne są wątki intelektualne itd. Wszystkie możliwe wersje religijności. Jak sobie ludzie najbardziej inteligentni wyjaśniają najgłupsze rzeczy jakie robią w swoim życiu? i twoim motywem przewodnim życia wychodzi to jest ta religijność, nie? i ta religijność to końca w kontrze do prawdziwego chrześcijaństwa. Tak, tak. Że wtedy tak było, bo myślałem, że to musi być tak związane, a teraz czas? To jest mój wróg. Czyli wykorzystujesz te doświadczenia, bo znasz to. i ludzi znasz, którzy mają dalej z tym problem, i mówisz: No to pięknie jest super! Teraz ja rozumiem, czy jesteś poważny? No, ale dobrze, no to tak powinniśmy robić. Bóg ma, myślisz, że Bóg prowadzi ludzi, że stwarza im życie historię Często ludzie mają własny jakiś temat, albo mówią do kogoś, bo coś sami przeszli, nie? To fajnie to pasuje. Podać się, to mi się to podoba. Wiesz, on posłużę się ta inność właśnie historii ruszy. W skrócie takim śmiałym porównaniem, ale tu nie tak, jak moje jadłospełnione. To teraz Przebij mnie. Poróżnam siebie do Pawła Apostoła. Grześ przedstawił. Już wolałem Hitlera. O to Nie o to mi chodzi. Tylko Paweł miał bardzo Właśnie miał ekstremalne doświadczenie faryzeizmu. Tak, z religijności też. i później myślę, że właśnie z tego powodu do końca, czując, wiedząc, co to oznacza, nie wszedł w żaden kompromis z tym dziadostwem związanym z prawem, z legalizmu. Tak, ale też nie jest prawdą, prawda, prawda. Więc nie tylko chodzi o coś innego, że tak często jak Pawła czytam w takiego na przykład w Liście do Galacja i tak dalej to ja wręcz jakby wiesz mam gdzieś tam na końcu języka taki post smak, że wiem o co mu chodzi. Wiem o co mu chodzi. Właśnie z tymi chrześcijanami, sami się wykastrowali, zanim was obrzeżą itd. Więc też byśmy tak powiedzieli. i mnie Żydzi od produkcyjni nic nie zrobili. Natomiast ja to w paru miejscach opowiadałem. W pewnym momencie przyszliśmy z Madzią. i to było w okolicy takiego ważnego właśnie razem nawracania miałem jedno takie doświadczenia, żebyś wiedział o co mi chodzi z tymi relacjami. Mówiłem Madzia, nie możemy się tak długo modlić. Trzeba o Chrystusa jest jedno, nie chodzimy gdzieś. Chodźmy do jakiegoś z borów. Tak było. Czytałem w internecie i miałem wrażenie, że mi coś, nie wiem, że coś mi się dzieje, że niektóre strony otwieram internetowo jakieś tam z Bogiem, o to mówił o jakiejś denominacji, bo otwieram stronę i mnie bardzo mi się aż niedobrze robiło. Wiedziałem, że nie, ja tam nie wejdę, bo się zażegnam przed Bogiem. Ale puszczać mówię: O, okej, ale tu jest jakieś takie miejsce, to może tam pójdziemy. i teraz weszliśmy tam, wiesz normalnie, wynajęta gdzieś wcale jak często te zbory w Polsce robią. Wszyscy normalnie brani, dosyć dużo było ludzi, bo to było Boże Narodzenie i jakieś takie specjalne nabożeństwo z tej okazji, więc tam dosyć dużo ludzi się zeszło. Popatrzyłem na tych wszystkich i mówię Madzia, to jest proboszcz. Pokazałem jej jakiegoś faceta ubranego, tak jak wszyscy porozmawiamy, święta marynarka, która obu wiedziała, że to jest proboszcz, nie? Nie wiem jaki pomysł, przecież to są protestancingi. Ale nie wiem jak to się nazywa, ale A ma napisane na gębie, nie jest coś takiego, wchodzisz od razu. To jest proboszcz, to jest wikary i on się zajmuje, to wierzą. Tampa pan jest z Caritasu, Czyli pewnie obsługuje jakiś biednych, czy coś takiego, rozumiesz? Tak. i potem przez całe nam, bo to było potwierdzone nabożeństwo. Ci wszyscy ludzie okazywali się dokładnie nim, a nie też popatrzyło do mnie, że nie, ty ich wstałeś wcześniej. Było, tak? Było. i zaczął byśmy wyszli, bo jednak ja też się to po prostu zgłosiłem wtedy. Ale Wasze o to mi chodzi. Takie doświadczenie, że pewne religijne wiesz, gierki, role itd. Że 1 nie ważne co to będzie, że to będzie sala Królestwa Świadków Jehowy, czy wiesz, No nie wiem dokładnie. Tylko nazwy się zmieniają. Ale właśnie pewne, pewne struktury myślenia religijnego, natychmiast i Kościół rząd katolicki i mnie na to A zwłaszcza bycie u Jezuitu, bo to mi chodzi, którzy są mocno, myślę, że dalej, antyklarykalnie. i oni na zewnątrz grają, muszą tak udawać, że się z wszystkim zgadzają, ale między sobą rozmawiając te wszystkie takie idiotyzm religijne, nie wszystkie, ale niektóre wyśmiewają między sobą. Więc wiesz, widzenie tego wszystkiego. A z drugiej strony widzenie u tych chłopaków, którzy myślą, że nie są religijni, ich religii kolejnej, nie? Przepraszam, że ci, którzy mają, wiesz, są w zakładach wyśmiewają tych diecezjalnych, ale ci w tych decyzjach śmieją się, że ktoś inny zakon? Nie, jeżeli się Jeżeli gdzieś się cieszmy ją ze świt Jeżeli cieszmy ją za wszelkie ulubione podsumowanie. A to już mam pytanie quizowe, do słuchaczy. Dobra sobie, że jesteście między sobą. Dlaczego? Fabian? Nie mógł wejść do żadnego kościoła, którego znalazł przez internet. Ulatniejszym już osiem dni powinno się uczyć. Nieprawda, nie dlatego dlaczego. i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, i to jest takie, pięć sekund. Ja wam odpowiem jak nie wiecie. Dlaczego nie wszedł do żadnego kościoła? Przez internet? Tak. Bo się dobrze się zerzyga na progu. Dziękuję.
Transkrypcję tego odcinka robił robot. Nic więc dziwnego, że jest trochu drewniana. Albowiem "sztuczna inteligencja" ma tyle wspólnego z inteligencją ile "sprawiedliość społeczna" ze sprawiedliwością.